Oto co zamówiłem (kanapka szefa kuchni) i co za chwilę dostałem

Nie było sera (górnego), pomidora i pieczarek, wkurwiłem się.... poprosiłem szefa zmiany i za chwilę dostałem coś bardziej podobnego do reklamy plus jakieś ciastko gratis.
Jeżeli macie podobne zderzenia ze śwaitem realnym, wrzucajcie.
Gdzieś na YT jest filmik o rogaliku 7Days, masakra.