Czy w Day Tradingu przydatne sa "newsy"?

Komunikacja do i od admina i moderatorów forum, ogłoszenia, komunikaty.

Czy w Day Tradingu przydatne sa "newsy"?

TAK
97
59%
NIE
47
29%
NIE WIEM, nigdy nie próbowałem używać.
20
12%
 
Liczba głosów: 164

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Czy w Day Tradingu przydatne sa "newsy"?

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Zapraszam do ankiety i dyskusji.

bernoulli
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 21 wrz 2011, 16:10

Nieprzeczytany post autor: bernoulli »

czy do newsów zaliczamy analizy z poziomami technicznymi, opcjami, poziomami popytu/podaży ?
Codzienny komenatrz rynkowy, plotki i analiza harmoniczna -> www poniżej.

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

tak, wszystkie obecne "wklejki".

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Można by eksperymentalnie od przyszłego tygodnia zrobić wątek.

DayTrading 13-17.08 - Newsy

Zaglądać będzie kto chce a zrobi się przejrzyściej w DT.

Dodano po 47 sekundach:

A potem go usuwać w soboty i w ten sposób nikt nie "nabije" postów.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

daromanchester pisze: A potem go usuwać w soboty i w ten sposób nikt nie "nabije" postów.
Dobry pomysł.

Tak swoja drogą większość moich postów również w DT nabita odkąd przestałeś usuwać. Nie byłem świadomy wcześniej tego mechanizmu.

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

Esco pisze:Tak swoja drogą większość moich postów również w DT nabita odkąd przestałeś usuwać. Nie byłem świadomy wcześniej tego mechanizmu.
Nie ma co porównywać tych dwóch sytuacji, ty nie wrzucałeś tego żeby się reklamować tylko dla informacji.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

A nie lepiej wrzucić info gdzie są newsy i niech sobie każdy śledzi kto chce?

Czy ludzi aż tak trzeba niańczyć, żeby im pod nos wklejać? Nie dość, że większość nie ma co z tymi newsami zrobić, to jeszcze im przeszkadzają :roll:

PS. Żeby nie było, rzadko korzystam z wątku DT - taki pomysł po prostu.

EDIT:
Regulamin DT:

1. W wątku DT omawiamy bieżąca sytuacje na rynku i to co dotyczy danego dnia. Od dłuższych prognoz jest dział Prognozy, komentarze, analizy
2. Zamieszczamy tylko i wyłącznie swoje analizy. Nie kopiujemy z innych serwisów.
3. Komentarz do własnej analizy nie może mieć charakteru rekomendacji. (to nie jest dział z sygnałami)
4. Kłótnie, ataki na innych użytkowników są niedopuszczalne.
5. Nie zaśmiecamy wątku. (wypowiedzi w stylu: "dałem S", "ja kończę na dziś" itp. jak i chwalenie się swoimi statami)
No to jak jest?

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Realnie uważam ze jeśli ktoś zarabia na newsach to sobie załatwi w czasie rzeczywistym za te kilkanaście euro.

http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 681#317681

Awatar użytkownika
Jack
Gaduła
Gaduła
Posty: 93
Rejestracja: 26 sty 2012, 23:43

Nieprzeczytany post autor: Jack »

Szkoda, że DT (i częściowo forum) jest niczym polska gospodarka-jeszcze jakoś tam sobie radzi, bo są osoby, którym zależy na jego działaniu, ale przychodzą chamy zarejestrowane 2 miesiące temu i zamiast grzecznie napisać "słuchaj stary, czy mógłbyś ograniczyć wklejanie newsów?" lub chociaż taktownie się zachować i po prostu ominąć taką wypowiedź wolą zaraz, za przeproszeniem wyjechać z ryjem:
cały czas napier... tymi wiadomościami z du.. [...] ale dłużej tego gówna nie można czytać
Czego efektem są sprzeczki, waśnie i ludziom odechciewa się czytania czy tworzenia DT a w efekcie umiera on powolną śmiercią. Pisałem to już w którymś temacie, że jeżeli komuś nie odpowiada czyjaś twórczość to czerwony trójkącik i niech mod oceni wartość merytoryczną.

P.s.
mierzenie kogoś liczbą wysłanych postów świadczy tylko o płytkości danej osoby.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2012, 00:24 przez Jack, łącznie zmieniany 2 razy.

turtles
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 21 wrz 2010, 22:04

Nieprzeczytany post autor: turtles »

Oczywiście że są newsy, które jak człowiek przeczyta, to się zastanawia co to wnosi do dyskusji. Ale są też takie, które zwracają uwagę, każą przemyśleć podejście.

Tak więc część newsów jest zdecydowanie wartością dodaną, przynajmniej dla osób mniej doświadczonych (na swoim przykładzie to piszę). Więc już to jest powodem do podziękowania osobom, które poświęcają na to swój czas. A że nie filtrują tylko tych rzeczywiście wartościowych - no cóż... nie ma nic za darmo... Zwłaszcza że nie ma się co oszukiwać, te newsy są naprawdę krótkie i nie stanowi problemu przeczytanie dwóch zdań o czymś, co czasem jest mniej wartościowe.

A czy jest to forma nabijania ilości wpisów? Ja mam ich nikłą liczbę a już wiem, że nie każdy kto ma ich 3 czy 4 cyfrową liczbę, jest warty uważnego czytania. Czytam wszystko, a jak treść mnie zainteresuje to dopiero próbuję skojarzyć inne wypowiedzi danej osoby, pomyśleć czy jest w tym ciągłość, czy jest to uzupełnienie do mojego scenariusza. Zresztą czy ilość wpisów równa się ilości zarabianych pipsów? Moja żona (osoba kompletnie niezwiązana z giełdą/forexem) wręcz uważa, że nikt kto robi dobre pieniądze na forexie nie znajdzie ochoty na pisanie na forum i dzielenie się wiedzą (to że to przytaczam nie znaczy że się z tym zgadzam). Ale nie zmienia to faktu, że argument o chęci nabicia sobie licznika do mnie naprawdę nie przemawia.

ODPOWIEDZ