Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Online
Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6615
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

BlakelyLondon pisze:
27 sty 2021, 12:03

1. Jaki interwał czasowy polecilibyście dla osoby takiej jak ja? D1? A może H4?
Na niższe interwały nie musisz schodzić, bo wystarczy JEDNA dobra transakcja dziennie by konto systematycznie rosło. A procent składany zrobi swoje przy regularnym zarabianiu. Powodzenia życze ;)

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Cześć,

Witamy na forum i na rynku ;)

Ad.1) Sam musisz sobie go wybrać w zależności od osobistych preferencji i możliwości. Jeśli Twoja strategia będzie współgrać z systemem długoterminowym, to wybierzesz go - i tyle.

Możesz handlować i na H1, M30, M5. W końcu nie trzeba być zawsze w rynku i łapać każdą okazję. Jak masz możliwość, siadasz i robisz swoje tak długo, jak możesz. No albo przesiadasz się na wyższe interwały i raz na jakiś (?) czas wprowadzasz "korekty" swoich działań lub podejmujesz decyzje.

Faktem jest jednak, że "więcej" rzadko kiedy znaczy lepiej. Schodząc na niższy interwał, zazwyczaj dokonujemy większej ilości transakcji. Czyli częściej wchodzimy w rynek = podejmujemy ryzyko. Nie mając sztywnej, sprawdzonej metodologii, to z reguły pewna zguba. Handel krótkoterminowy wymaga dyscypliny, większej odporności na stres, pomysłu.

Ad. 2) Jak wyżej. Sam musisz zdecydować co lepiej rozumiesz, gdzie lepiej Ci idzie. Wybór instrumentów obecnie jest tak szeroki, że ciężko tu nawet katalogować co jest "łatwe", a co "trudne". Każdy rynek ma swoją specyfikę, którą trzeba poznać i zaakceptować. Nawet jeśli ktoś powie, że DAX jest super, to zaraz pojawi się kto inny mówiący, że przecież USD/CHF jest lepsze! I obaj mogą mieć w swoim mniemaniu rację ;)

Ad.3) Nie ma tu jakiegoś złotego środka, zawsze trzeba pójść na pewien kompromis. To tak rozległy temat, że tylko na naszej stronie na szybko znalazłem kilka artykułów na ten temat. Zapraszam do lektury ;)

1. WYBÓR SKUTECZNEJ METODY ZARZĄDZANIA KAPITAŁEM - https://forexclub.pl/wybor-skutecznej-m ... kapitalem/
2. JAK WYLICZYĆ, CZY I KIEDY ZWIĘKSZAĆ WIELKOŚĆ POZYCJI? - https://forexclub.pl/jak-wyliczyc-czy-i ... c-pozycji/
3. Siła Money Management i procentu składanego - https://forum.forexclub.pl/topic/562-si ... kładanego/

Kolejne 50 podejść i tematów napewno znajdziesz i na tym forum ;)

O sukcesie i tak zadecyduje jakość, nie ilość transakcji.

Powodzenia!
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Szczerze, to radziłbym Tobie, żebyś dał sobie spokój z tradingiem dopóki nie będziesz miał czasu, i to mnóstwa wolnego czasu.
Ewentualnie, inwestuj długotereminowo.
Tyle, że do tego też potrzebujesz sporo wiedzy, której nie zdobędziesz przez rok pracując pod ziemią.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Awatar użytkownika
pvq.pl
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 70
Rejestracja: 04 gru 2020, 10:00

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: pvq.pl »

@ninja, autor dał sobie rok na naukę przy demo. Jest to odpowiedni czas aby poszukać swojego stylu, nawet z grubsza. W ten sposób może będzie wiedział czy i w jaki sposób uda mu sie zarabiać.

raposo napisał dokładnie tak, jak powinien postąpić. Z mojej strony jedyne pytanie jest do celu jaki ma autor. Ponieważ na wysokim TF ciężko "zarobić" przy niewielkim ryzyku i ze stosunkowo niskim kapitałem, z drugiej strony aby ponieś ryzyko i tym samym ewentualny zarobek pewniej jest zawierać transakcje z niższych interwałów czasowych. Wyłapać ruch na 500 pipsów (5000 punktów) można spokojnie, ale nie postawisz 20% depo na SL który może wynieść nawet 100 pipsów..

W mojej ocenie aby odpowiedzieć bardziej merytorycznie, autor powinien napisać więcej o tym jakim stylem uczył się handlować do tej pory. Czy próbował zarówno niższych TF'ów i wyższych. Ile czasu poświęcał na handel? Co przeszkadzało mu w handlu. Przedewszystkim, jakie wnioski po stracie? Jakie zauważył błędy podczas handlu? Oraz na koniec w jaki sposób udało mu się odrobić stratę i w jakim czasie?

Każdy jest w stanie znaleźć swoją drogę, ale każdemu może ona zająć inny czas. Mając dzieci i rodzinę ciężej o czas, i trzeba zadać sobie pytanie czy mam choć godzinę dziennie aby w pełni ją poświęcić na naukę, analizę i poznanie rynków..?

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

pvq.pl pisze:
28 sty 2021, 18:25
@ninja, autor dał sobie rok na naukę przy demo. Jest to odpowiedni czas aby poszukać swojego stylu, nawet z grubsza. W ten sposób może będzie wiedział czy i w jaki sposób uda mu sie zarabiać.

raposo napisał dokładnie tak, jak powinien postąpić. Z mojej strony jedyne pytanie jest do celu jaki ma autor. Ponieważ na wysokim TF ciężko "zarobić" przy niewielkim ryzyku i ze stosunkowo niskim kapitałem, z drugiej strony aby ponieś ryzyko i tym samym ewentualny zarobek pewniej jest zawierać transakcje z niższych interwałów czasowych. Wyłapać ruch na 500 pipsów (5000 punktów) można spokojnie, ale nie postawisz 20% depo na SL który może wynieść nawet 100 pipsów..

W mojej ocenie aby odpowiedzieć bardziej merytorycznie, autor powinien napisać więcej o tym jakim stylem uczył się handlować do tej pory. Czy próbował zarówno niższych TF'ów i wyższych. Ile czasu poświęcał na handel? Co przeszkadzało mu w handlu. Przedewszystkim, jakie wnioski po stracie? Jakie zauważył błędy podczas handlu? Oraz na koniec w jaki sposób udało mu się odrobić stratę i w jakim czasie?

Każdy jest w stanie znaleźć swoją drogę, ale każdemu może ona zająć inny czas. Mając dzieci i rodzinę ciężej o czas, i trzeba zadać sobie pytanie czy mam choć godzinę dziennie aby w pełni ją poświęcić na naukę, analizę i poznanie rynków..?
No, niestety, rok czasu, nawet siedząc przed wykresami po 12-14 godzin dziennie, to gruba za mało żeby umieć zarabiać.
A gdy ktoś ma 2 godziny dziennie, to i 20 lat jest za mało.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Online
Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6615
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

pvq.pl pisze:
28 sty 2021, 18:25
, ale nie postawisz 20% depo na SL który może wynieść nawet 100 pipsów..

A kto normalny stawia 20% depo na SL? Zarządzanie ryzykiem sie kłania :)

Awatar użytkownika
pvq.pl
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 70
Rejestracja: 04 gru 2020, 10:00

Re: Praca na etacie, a początki na rynku FOREX?

Nieprzeczytany post autor: pvq.pl »

Cblondyn pisze:
28 sty 2021, 20:28
A kto normalny stawia 20% depo na SL? Zarządzanie ryzykiem sie kłania :)
Zastanawiałem się czy zostanę dobrze zrozumiany.. Wyrwałeś z kontekstu :568: Napisałem że ciężko zarobić z małym kapitałem i niskim ryzykiem.. I dalej, użyłem sformułowania "nie postawisz.."
Mając stosunkowo niewielki kapitał (stosunkowo- słowo klucz) aby zarobić pieniądze które mają być w jakiś sposób satysfakcjonujące należało by podjąć większe ryzyko. Nie postawisz 20% bo po 5 transakcjach masz MC.

Wchodząc w setup na TF D1 nie ustawisz SL 10 lub 20 pipsów choćby na takim funcie, bo byłby zbyt ciasny, nie pisząc o złocie, ropie itd... Idąc dalej duży SL = mała pozycja.. Chcąc zarobić jakąś tam gotówkę, trzymasz pozycję miesiąc lub dłużej.. A ciężko zarobić wchodząc 0.01 lota.

Autor napisał o 5k gotówki. 0.01 przy średnim SL z TF D1 na funcie wynosi około 30 PLN przy 80pipsach co daje około 0.6% ryzyka? Zarobek do dziś około 140 PLN za ponad miesiąc trzymania pozycji i minimalnym ryzyku biorąc pod uwagę że pozycja by weszła.
Przeliczając to na rok, zysk i tak wychodzi słaby wliczając w to pozycje stratne których nie uniknie.

Mając 100k lub więcej można to pomnożyć i zasady RR jak najbardziej się sprawdzą.. Stąd były moje pytania, ponieważ nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie zadanie przez autora nie znając więcej szczegółów.

@ninja masz rację, nie napisałem o tym że po tym czasie będzie zarabiał.. Pierwsze zdanie zacytuje "@ninja, autor dał sobie rok na naukę przy demo. Jest to odpowiedni czas aby poszukać swojego stylu, nawet z grubsza. W ten sposób może będzie wiedział czy i w jaki sposób uda mu sie zarabiać."
I to podtrzymuje. Zobaczy czy jest w stanie pogodzić trading z codziennym życiem. Czy inwestycje na wysokich TF będą mu odpowiadały, czy może będzie mu łatwiej usiąść codziennie o określonej godzinie i wyrwać 20 pipsów na M1, M5, lub innym niższym interwale tylko przy określonym warunku rynkowym który sam znajdzie na jakimś instrumencie..

ODPOWIEDZ