mam pytanie odnosnie dluzszego trzymania kontraktu przy nietrafionej decyzji. Otoz znalazlem firme, ktorej akcje w dluzszym terminie (praktycznie dzien w dzien) leca na leb na szyje i rzadko kiedy zdarza sie ze pod koniec dnia rezultat zmian ceny jest na zielono.
Widzac ostatnio, ze cena w dalszym ciagu spada postanowilem kupic kontrakt na spadek ceny. Niestety trafilem prawdopodobnie w dolek i cena od tego czasu zaczela rosnac i rosla przez kolejne 3h. Moje pytanie jest takie: czy znajac historie zmian cen tych akcji i wiedzac, ze tak czy siak ceny akcji spadaja pozwolic sobie w czasie wzrostu na trzymanie kontraktu (straty) i liczyc na odwrocenie trendu co najczesciej nastepowalo? Czy dluzsze trzymanie kontraktu jest ok?
Jestem poczatkujacy, a analize ograniczam do obserwacji trendow i wspomaganie sie srednimi ruchomymi i ogolnymi zasadami poprawnego inwestowania (jak widac w praktyce jest to o wiele ciezsze

pozdrawiam,
Pawel