0,5%

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Nieśmiertelny Trader

0,5%

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

Nowy dziennik by wszystko poskładać do kupy.

Zainspirowany ''Drogą Żółwia'' Curtisa M. Faitha, książki która kurzyła się już ponad 5 lat na Mojej półce z tajemniczo niewyjaśnionych przyczyn, w końcu postanowiłem po nią sięgnąć no i nie powiem ale co nieco, po tylu latach zmieniło się Moje myślenie na temat tradingu. Po siedmiu a w zasadzie ośmiu latach jeśli miałbym wszystko zsumować czyli styczności z giełdą jak i forex a nawet spreadami kalendarzowymi (dzięki pracy w pewnej firmie jakiś tam czas temu) i motaniu się na rynkach z mniejszymi i większymi sukcesami(różnego rodzaju konkursy) a zwłaszcza epickimi wręcz porażkami postanowiłem zebrać to całe doświadczenie do ładu i składu i przelać na rynek.

Temat zakładam dziś ale zacznę pewnie dopiero z końcem stycznia/ początek lutego. Wstawię tutaj dostęp do myfxbooka z jakimś tam kontem by skutecznie Mnie to motywowało do trzymania się dyscypliny w postaci MM czyli tak zwanego zarządzania ryzykiem które u Mnie zawsze, od niepamiętnych wręcz lat kulało. Transakcje będą ukryte z wiadomych powodów. Ważne by zgadzał się drawdown.

Ryzyko jakie będę podejmował w każdej transakcji to 0,5%.
Maksymalnie cztery stratne transakcje w ciągu dnia czyli łącznie 2% konta co daje 10% w ciągu tygodnia o ile trafi się tak niefortunna seria strat a trafić się może. Dodam że będę grał procentem składanym, potężną bronią tradera tak więc będzie się to odnosić zarówno do wzrastającego kapitału jak i gdy konto zacznie topnieć. Reasumując będzie bardzo ciężko rynkowi Mnie pokonać. Możliwe, że będę kręcił się w kółko w okresach niezdecydowania na rynku ale gdy rynek ruszy w którąś ze stron jest duża szansa, że Mi to zrekompensuje tak więc cierpliwość, konsekwencja i nie komplikowanie.

Przy okazji chcę pobić rekord tego forum z najdłużej prosperującym publicznym kontem ;)

:564:

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: freakout »

powodzenia :564: masz jakiś konkretny sys czy ot tak po prostu pykasz PA? :)

Nieśmiertelny Trader

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

freakout pisze:powodzenia :564: masz jakiś konkretny sys czy ot tak po prostu pykasz PA? :)
W skrócie to tak:

1. Trend z Daily
2. Ocena Świec
3. Szukanie formacji
4. Szukanie SR/LT
5. Zejście do godzinówek
6. To samo co z daily ;)
7. Wejście

Tak po za tym to czas (timing) . Z dupogodzin wyniosłem tyle, że nie ma sensu składania zleceń po 16:00 czyli tylko do 16:00 a chodzi o to, że po tej godzinie rynek zazwyczaj już obrał Sobie cel w postaci kontynuacji bądź zwykłego motania się w miejscu tudzież niekiedy zwrotu tylko po to by zaraz wrócić czyli tzw fejków.

Chętnie śledził bym rynek od północy do 16 gdyż obserwuję aż 24 pary walutowe ale spać też trzeba więc niestety gdy zobaczę sygnał który miał miejsce w nocy to będę starał się zagrać na jego kontynuacje po jakiejś korekcie co wpłynie na Moje RR ale oby takich sytuacji było jak najmniej ale stety są i w sumie dobrze bo pary z jenem czy z antypodów bardzo fajnie hulają w nocy a w zasadzie często rozpoczynają ruch a w czasie sesji europejskiej on już nie wraca tylko jest właśnie dalej kontynuowany tak więc będę zerkał na rynki już od 7 rano. Inaczej, od 7 rano będę już gotowy bo na samą analizę zejdzie Mi z godzinę gdyż do tej pory robiłem to koło 22 ale postanowiłem zmienić przyzwyczajenia i dać umysłowi trochę odpocząć. Analizowanie 24 par walutowych każdego dnia sprawia sporo trudności a najgorzej jest gdy dana analiza pojedynczej pary ciągle jest w grze bo jej potencjał w ciągu np pierwszego dnia szukania sygnału nie został wykorzystany albo sygnału nie było więc dalej trzeba się jej przyglądać gdy w między czasie dochodzą nowe. Trzeba być bardzo skupionym czy daną parę dalej warto śledzić danego dnia czy zwyczajnie odstawić bo jej możliwości na dany moment wygasły.

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: freakout »

ja z tego co zauważyłem to rynek najlepiej hula między 12 a 20 - rano jest dużo motania, a wieczorem to już płynność leci i nie ma sensu nawet skalpowanie które praktykuję ;) w nocy to tylko JPY i AUD nadają się do gry, ewentualnie NZD, ale tam czasami spread i dane potrafią znienacka rozjechać SL :)

tak czy siak będę obserwować 8)

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

qrde ciekawe, ja co prawda pary walutowe odstawiłem na pewien czas bo już mi się mieszały ale mam inne pytanie, pisze o Drodze żółwia ale nie skończyłeś, co ta książka dała Ci konkretnie?

Nieśmiertelny Trader

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

irmentruda pisze:qrde ciekawe, ja co prawda pary walutowe odstawiłem na pewien czas bo już mi się mieszały ale mam inne pytanie, pisze o Drodze żółwia ale nie skończyłeś, co ta książka dała Ci konkretnie?
Przede wszystkim wytknęła Mi właśnie Moją niekonsekwencję i zobrazowała jak łatwo poddajemy wiarę w Nasz system transakcyjny. Żółwie Richarda Dennisa zawierały transakcje z trendem, tylko i wyłącznie, a przynajmniej wszyscy otrzymali takie wytyczne i Mimo identycznego szkolenia dla wszystkich turtlesów tylko niektórzy z nich osiągneli spektakularne wyniki. Pokazuje to jak bardzo My sami mamy wplyw na trading niezależnie od stosowanego systemu bo jak opisuje książka na podstawie większości wskaźników trendu da się zarobić. Ja ze wskaźników do otwierania pozycji nie korzystam bo po pierwsze to są waluty a po drugie gram day trading i trzymam pozycje max 1-3 dni. Ze wszystkich średnich najlepiej wypadła najprostsza podwójna średnia krocząca. Generalnie wszystkie osiągnęły podobne rezultaty ale to pokazuje tylko by nie komplikować za bardzo tradingu bo najlepsze są najprostsze rozwiązania.
Większość traderów odpada bo źle zarządzają ryzykiem i w momencie gdy konto kaput - ich system zaczyna przynosić rezultaty. Curtis zwraca uwagę na najmniejsze detale odnośnie zarządzania ryzykiem odnośnie różnic cenowych poszczególnych produktów i wartości kontraktów na dany produkt a zmienność. Ważne by do każdego produktu dostosować odpowiednie wartości tak by ryzyko i ewentualna wygrana miała prawie ze identyczne wartości. Dzięki temu ewentualny przyrost kapitału dzięki dobrym transakcjom nie zostanie zniweczony kilkoma głupimi stratami ze źle dobranym ryzykiem co bardzo często ma miejsce wśród traderów.

Mógłbym tak bez końca ale wydaje Mi się, że każdy znajdzie Tutaj coś dla Siebie. Ja systemu nie szukam bo wiem jak należy grać ale zawsze gubiła Mnie Moja impulsywna natura barana. Jestem bardzo żywiołowy a emocjonalność i trading to kiepskie połączenie. Plusy mam takie, że nie boję się ryzyka co jednocześnie jest tez minusem. Dla takich jak Ja są specjalni managerowie zarządzający ryzykiem. Dzięki temu można utrzymać w ryzach potencjał takich osób. Brak Mi konsekwencji i od tego też są managerowie. Czuję rynek i jego dynamikę ale gdzieś tam po drodze się wytrącam.

Dzisiaj mam sporo więcej doświadczenia i nie jestem już tak nadgorliwy i łakomy zysków jak niegdyś więc myślę że spokojnie mogę Sobie tradować jak właśnie taki żółw bo książka bynajmniej Mnie uzmysławia jak wielką moc ma systematyka i procent składany. Przedstawia że wcale nie trzeba szarżować by coś więcej ugrać. Przeczytałem kiedyś wiele książek o tradingu ale Ta wyjątkowo dobrze zgrała się z tym co wiem i czytając ją wszystko stawało się dla Mnie bardzo oczywiste, wręcz banalne i jednocześnie na co znowu zwrócę uwagę - ukazała ludzkie słabości, Moje słabości które w końcu zaakceptowałem i Sobie je wypisałem że wcale nie jestem taki zajebisty ;)

Wydaje Mi się że każdy powinien wypisać Sobie wszystkie Swoje słaby strony i grać tak by te słabe strony się nie odzywały, nie uaktywniały w czasie tradingu i w ogóle w życiu. By mieć Je pod kontrolą i przede wszystkim je dostrzegać gdy zaczynają przejmować inicjatywę. Wszystko sprowadza się do planu - spokoju.

Znacie efekt zapałki? Szybko gaśnie... a ma płonąć bezustannie.

Dodam, że czytając 2 lata temu ''Wspomnienia Gracza Giełdowego'' nie doznałem żadnego oświecenia. Książka była super ale kompletnie nie miała na Mnie wpływu tak samo jak gdy czytałem już chyba 7 lat temu ''jak zarobiłem 2mln$ na giełdzie'' Nicolasa Darvasa. Super historia ale co z tego. Żadna z nich nie poruszyła najważniejszego aspektu czyli ochrony kapitału. Podobnie Market Wizards. Benjamin Graham Mnie nużył a od psychologicznych bolała głowa. Każdy jest inny, Droga Żółwia jest dla mnie jak szyta na miarę. Noo i się rozpisałem... :d

Hej :564:

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: Jones »

powodzenia :564:
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Piotrek690
Bywalec
Bywalec
Posty: 16
Rejestracja: 09 sty 2018, 19:48

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: Piotrek690 »

Witam i życzę powodzenia Nieśmiertelny

Jestem tutaj nowy, ale na rynku od wielu lat. Po 4 latach przerwy od tradingu planuję powrót do reala od lutego. Kto wie może skuszę się na założenie dziennika i będziemy mogli porównywać nasze rezultaty. 0.5% to moim zdaniem dość konserwatywny poziom. Ja osobiście bardziej się skłaniam do rozpoczęcia od 1% i stopniowo zwiększania poziomu do maksymalnie 2%. Oczywiście to będzie działać też w drugą stronę czyli z każdą stratą poziom ryzyka jest obniżany.

W każdym razie powodzenia!
Veni, Vidi, Vpierdol jak zwykle :)

FXpleyer

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: FXpleyer »

Planujesz jakiś limit dzienny wejść w rynek ? czy grasz do tych 4strat ? 24 pary walutowe to sporo minimum 5 minut na jedną to masz 2h ,pewnie zwykle na którejś będzie sygnał a może i na kilku naraz. SL krótki i z większym volumenem czy na odwrót ? powodzenia :)

Nieśmiertelny Trader

Re: 0,5%

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

Piotrek690 pisze:Witam i życzę powodzenia Nieśmiertelny

Jestem tutaj nowy, ale na rynku od wielu lat. Po 4 latach przerwy od tradingu planuję powrót do reala od lutego. Kto wie może skuszę się na założenie dziennika i będziemy mogli porównywać nasze rezultaty. 0.5% to moim zdaniem dość konserwatywny poziom. Ja osobiście bardziej się skłaniam do rozpoczęcia od 1% i stopniowo zwiększania poziomu do maksymalnie 2%. Oczywiście to będzie działać też w drugą stronę czyli z każdą stratą poziom ryzyka jest obniżany.

W każdym razie powodzenia!
Pewnie, zapraszam. 0,5% jest dla mnie optymalny. Zalezy od potrzeb.wazne by utrzymac sie na powierzchni.

FXpleyer pisze:Planujesz jakiś limit dzienny wejść w rynek ? czy grasz do tych 4strat ? 24 pary walutowe to sporo minimum 5 minut na jedną to masz 2h ,pewnie zwykle na którejś będzie sygnał a może i na kilku naraz. SL krótki i z większym volumenem czy na odwrót ? powodzenia :)
Statystycznie najlepsze sa "pierwsze wejscia" wiec lepiej wejsc spoznionym iles pipsow wyzej/nizej niz w nowy sygnal co do pipsa ale ktory to sygnal wystapil pozniej - wtedy korelacja na ktora najczesciej liczymy da nam fange w nos. SL 0,5% dostosowany do warunkow rynkowych. Gram z trendem wiec wysokie RR wskazane ze wzgledu na duza ilosc falszywek.

ODPOWIEDZ