Być może upublicznianie wyników zmotywuje mnie do bardziej ścisłego przestrzegania swoich zasad - bo dzięki temu mógłbym mieć już sporo więcej "pipsów"

Handluję przy pomocy bardzo prostej metody zwanej widłami Andrews'a. Jest to koleś który się dorobił na tej metodzie około 250 mln dolarów (dziś równowartość 1 mld USD) jeszcze zanim komputerki były tak łatwo dostępne.
Metoda ta jest dziś dość popularna. Z poźniejszym czasem została ulepszona przez studenta Andrew'sa , nijakiego gościa o nazwisku Hapogian.
Polega ona na określeniu trendu i zlokalizowaniu 3 punktów zwrotnych. Dobrze jest gdy punkt zwrotny wejściowy jest oparty o lokalny support lub resistance.
Główna założenie mówi że cena osiągnie medianę i zawróci. I tak się będzie działo w 80% przypadków ! (I z doświadczenia powiem że tak jest).
Zasady handlu :
SL : 15 pkt

Wejście: Tylko przy dolnej bandzie (w przypadku trendu wzrostowego) i górnej bandzie ( w przypadku trendu spadkowego). Chodzi o maksymalną minimalizację ryzyka.
Potwierdzenie: Dywergencja RSI Byka lub Miśka, formacja młota lub gwiazdy, czasami przebicie 55MA.
Zmiana trendu

Bawię się i uczę od około 2-3 miesięcy. Od ostatniego tygodnia wziąłem się na poważnie i prowadziłem swój własny dziennik gdzie wypisuję popełnione błędy. Tuta będą głównie wyniki w pipsach.
Gram głównie od 7:30 - 16:00. Jeżeli mnie skusi późniejsza gra, to dopisuję to na rachunek dnia kolejnego.
Plan na początek

Tydzień 1:
23.1.2012 - +5 pips
24.12012 - + 104 pips
25.1.2012 - - 13 pips (Tutaj był trade na +107 pipsów, ale też duże straty spowodowane nie przestrzeganiem SL - najgłupszy błąd

26.1.2012 - +11 pips [/i]