Ralfo chce zarobić
Ralfo chce zarobić
No dobrze, witam wszystkich Od poniedziałku zaczynam grać na real koncie no to założę se dżurnala, a co! Taka mała odmiana - mam tylko 20 postów i forexuję jakiś miesiąc+. Opieram się o szatańsko wręcz prostą, przyjemną i skuteczną technikę wyszukiwania poziomów popytu i podaży, po tygodniu jej stosowania czuję, jakbym odkopał takiego malutkiego osobistego Świętego Gralla. Testowana na demo przez tydzień, demo grane jak real - bez szaleństw, z głową na karku i z odpowiednim MM. Średnia dzienna ilość pipsów które zgarniałem to 160 i biorąc pod uwagę psychę przy real koncie to chciałbym zgarniać minimum te 80 i dojść do średniej z dema (grałem już mikrolotami, także nie bierzemy tu pod uwagę wyzerowania po dwóch dniach i padaczki z ekscytacji). Zaczynam skromnie, bo od 100zł, a wtrącając to na demie w tydzień z 3k urosło do 8k - gdybym miał taki kapitał to chętnie wchodzę grubiej. Chciałbym to zrobić powoli i skutecznie - tzn nie dopłacać do depo, z tygodnia na tydzień % powiększać kapitał i w końcu się dochapać - no ale nie mówmy znów o tak odległej przyszłości. Bedą raczej same podsumowania dnia, bez kolorowych screenów i analizy, bo jestem strasznym bałaganiarzem i ani to zbyt ładnie u mnie nie wygląda, ani pewnie nie chciało by mi się tego specjalnie ładnie tu wklejać i opisywać.
Technika - poprostu supply/demand
TS - 20pipsów jak narazie dobrze mi się sprawuje
SL - zależy od szerokości poziomu supply lub demand
TP - target ustawiam na jakiejś najbliższej widocznej możliwości odwrócenia kierunku, a jeśli ładnie rośnie to puszczam wolno z TS
Czas - cały dzień, jak jest okazja - to wchodzę, ustawiam dużo automatów, bo muszę dbać o życie towarzyskie ;p
No to co - życzę wam miłego czytania, a sobie owocności ;p Mam dziwny lęk, że kompletnie niespodziewanie od poniedziałku rynek pokaże mi fakersa i powie, że to działa tylko na demie... proszę, oby pierwszy dzień był owocny i taki jak "zawsze".
Yo!
Technika - poprostu supply/demand
TS - 20pipsów jak narazie dobrze mi się sprawuje
SL - zależy od szerokości poziomu supply lub demand
TP - target ustawiam na jakiejś najbliższej widocznej możliwości odwrócenia kierunku, a jeśli ładnie rośnie to puszczam wolno z TS
Czas - cały dzień, jak jest okazja - to wchodzę, ustawiam dużo automatów, bo muszę dbać o życie towarzyskie ;p
No to co - życzę wam miłego czytania, a sobie owocności ;p Mam dziwny lęk, że kompletnie niespodziewanie od poniedziałku rynek pokaże mi fakersa i powie, że to działa tylko na demie... proszę, oby pierwszy dzień był owocny i taki jak "zawsze".
Yo!
Uważaj z tym prowadzeniem dziennika tym bardziej jeśli są to Twoje początki. Dziennik wywiera poważniejsza presję na Tobie niż mogłoby się zdawać a nastawienie na pierwszy rzut oka masz ok i głupio byłoby je zmienić na nieodpowiednie.
Dziennik to rady innych forumowiczów, które chcąc nie chcąc będziesz brał pod uwagę a mogą mieć odwrotny skutek do zamierzonego.
Dziennik owszem wzmaga w Tobie poczucie dyscypliny bo w końcu głupio byłoby nie trzymać się zasad i ulegać emocjom jeśli inni obesrwują Twoje zagrania, ale z drugiej strony dziennik to nieustanne napięcie by Twoje zagrania były zyskowne. Strach przed stratą na oczach innych może paraliżować. Przemyśl dobrze czy jesteś gotowy na takie coś i jaki jest CEL Twojego dziennika.
Każdemu kto zaczyna swoją przygodę z Forexem piszę by zysk nie był celem samym w sobie a jakość zagrań i konsekwencja w ich wykonywaniu. Próba realizacji zysku wykończy Cię psychicznie - są okresy na rynku kiedy s/r nie działają po prostu - rynek porusza jakby w innym trybie i tylko dobry mm pozwoli uniknąć Ci dużych strat Dziennik powinien być przede wszystkim przejrzysty byś wiedział co robiłeś w danym momencie na rynku kiedy tylko spojrzysz na swoje posty. Postaraj się opisywać jak najwięcej uczuć, które Tobie towarzyszą. Pomaga jak spojrzysz na to po czasie tak obiektywnie - wiesz kiedy się denerwowałeś i co zrobiłeś niedobrego w okresie wzmożonego stresu. Opisuj jak najwięcej. Bez opisów rysunki są bezwartościowe. Sam mam taki jeszcze z WIG20 gdzie zaczynałem a na nim 50 różnych kresek - fajnie że któraś zadziałała ale jakbym miał podjąć decyzję gdzie wchodzę a gdzie opuszczam rynek to nie miałbym najmniejszego pojęcia ( podjąłem taką decyzję ale nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego ). Rysunki są niezbędne. Ja osobiście po roku prowadzenia dziennika uzbierałem ich już ponad 500. W każdym razie powodzenia i wytrwałości !
Dziennik to rady innych forumowiczów, które chcąc nie chcąc będziesz brał pod uwagę a mogą mieć odwrotny skutek do zamierzonego.
Dziennik owszem wzmaga w Tobie poczucie dyscypliny bo w końcu głupio byłoby nie trzymać się zasad i ulegać emocjom jeśli inni obesrwują Twoje zagrania, ale z drugiej strony dziennik to nieustanne napięcie by Twoje zagrania były zyskowne. Strach przed stratą na oczach innych może paraliżować. Przemyśl dobrze czy jesteś gotowy na takie coś i jaki jest CEL Twojego dziennika.
Każdemu kto zaczyna swoją przygodę z Forexem piszę by zysk nie był celem samym w sobie a jakość zagrań i konsekwencja w ich wykonywaniu. Próba realizacji zysku wykończy Cię psychicznie - są okresy na rynku kiedy s/r nie działają po prostu - rynek porusza jakby w innym trybie i tylko dobry mm pozwoli uniknąć Ci dużych strat Dziennik powinien być przede wszystkim przejrzysty byś wiedział co robiłeś w danym momencie na rynku kiedy tylko spojrzysz na swoje posty. Postaraj się opisywać jak najwięcej uczuć, które Tobie towarzyszą. Pomaga jak spojrzysz na to po czasie tak obiektywnie - wiesz kiedy się denerwowałeś i co zrobiłeś niedobrego w okresie wzmożonego stresu. Opisuj jak najwięcej. Bez opisów rysunki są bezwartościowe. Sam mam taki jeszcze z WIG20 gdzie zaczynałem a na nim 50 różnych kresek - fajnie że któraś zadziałała ale jakbym miał podjąć decyzję gdzie wchodzę a gdzie opuszczam rynek to nie miałbym najmniejszego pojęcia ( podjąłem taką decyzję ale nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego ). Rysunki są niezbędne. Ja osobiście po roku prowadzenia dziennika uzbierałem ich już ponad 500. W każdym razie powodzenia i wytrwałości !
fx-forum
Myślę, że opisanie całej prawdy o FX zasługuje na pochwałę . Swoją drogą, widzę, że MkubuxK przeszedł już wszystkie etapy ewolucji trader'a .MkubuxK pisze:Każdemu kto zaczyna swoją przygodę z Forexem piszę by zysk nie był celem samym w sobie a jakość zagrań i konsekwencja w ich wykonywaniu. Próba realizacji zysku wykończy Cię psychicznie - są okresy na rynku kiedy s/r nie działają po prostu - rynek porusza jakby w innym trybie i tylko dobry mm pozwoli uniknąć Ci dużych strat
Bardzo dziękuję za te ważne dla mnie słowa!
A teraz piosenka Eye of The Tiger i scena, jak Rooky wbiega i zbiega po schodach ;d Już chcę to sprawdzić!
Skupiam się głównie nawet nie tyle na pieniądzach, co na ilości pipsów. Fajnie jak uda mi się utrzymać jakiś dobry standard, a co dodatkowy mikrolot to pips będzie wart więcej i więcej. Wish me good luck!
Dodano:
A co do publikowania swoich wyników, to jestem skończonym ekstrawertykiem i każdy dookoła zazwyczaj doskonale wie co u mnie nowego i co się dzieje, także takie sumowanie wyników publicznie jest dla mnie jak najbardziej pożądane i pewnie nie umiał bym siedzieć z gębą na kłódkę
A teraz piosenka Eye of The Tiger i scena, jak Rooky wbiega i zbiega po schodach ;d Już chcę to sprawdzić!
Skupiam się głównie nawet nie tyle na pieniądzach, co na ilości pipsów. Fajnie jak uda mi się utrzymać jakiś dobry standard, a co dodatkowy mikrolot to pips będzie wart więcej i więcej. Wish me good luck!
Dodano:
A co do publikowania swoich wyników, to jestem skończonym ekstrawertykiem i każdy dookoła zazwyczaj doskonale wie co u mnie nowego i co się dzieje, także takie sumowanie wyników publicznie jest dla mnie jak najbardziej pożądane i pewnie nie umiał bym siedzieć z gębą na kłódkę
Dzień 1
Tak jak pisałem - rynek pokazał mi ogromnego faka, wie, co go czeka w przyszłości i chce sie mnie skutecznie pozbyć, ale ja sie tak latwo nie dam! AM księguje kase o 12:00, a o 8:00 złapałem ruch, ktory dla mnie jest pewniakiem i łyknąłbym go zawsze i pobiłem nim rekord - 110 pipsów. Do tego dochodzi kilka innych ciekawych transakcji i z oczekiwania na real do 12 wlazło ze 130 tych małych nic nie wartych punkciorów, a real? No poprostu jak tylko dostałem tą kasę to AM chyba najchętniej by wyłączył serwery, bo do tej pory był to moj najnudniejszy dzień na Forexie, szkoda mi tego bardzo, jestem mocno na to zły, bo wliczając zysk z dema, to wyrobił bym DUUUUZOOO(duzo duzo duzo duzo!) ponad norme, a tak to na pierwszy dzień marne:
8 pips
Dobranoc i do jutra 8:00
Tak jak pisałem - rynek pokazał mi ogromnego faka, wie, co go czeka w przyszłości i chce sie mnie skutecznie pozbyć, ale ja sie tak latwo nie dam! AM księguje kase o 12:00, a o 8:00 złapałem ruch, ktory dla mnie jest pewniakiem i łyknąłbym go zawsze i pobiłem nim rekord - 110 pipsów. Do tego dochodzi kilka innych ciekawych transakcji i z oczekiwania na real do 12 wlazło ze 130 tych małych nic nie wartych punkciorów, a real? No poprostu jak tylko dostałem tą kasę to AM chyba najchętniej by wyłączył serwery, bo do tej pory był to moj najnudniejszy dzień na Forexie, szkoda mi tego bardzo, jestem mocno na to zły, bo wliczając zysk z dema, to wyrobił bym DUUUUZOOO(duzo duzo duzo duzo!) ponad norme, a tak to na pierwszy dzień marne:
8 pips
Dobranoc i do jutra 8:00