
Dla czesci uzytkownikow to napewno oczywistosci, ale chyba nie dla wszystkich i mam nadzieje, ze dzieki temu moze ktos kiedys zaoszczedzi troche czasu.
Kazdy system (np ujety w EA) de facto zaklada pewien model zachowania sie notowan (np, ze po dolku bedzie gorka, albo po jakiejs tam formacji dolek itp itd) - jest to jakby model naszego "swiata".
Powiedzmy, ze mamy wstepny system (model) - teraz chcemy sprawdzic, czy i dla jakich parametrow nasz system w ogole dziala, oraz znalezc parametry, przy ktorych bedzie dziac najlepiej.
W tym celu dane historyczne dobrze jest podzielic przynajmniej na dwa kawalki. Na jednym (tzw. dane treningowe) optymalizujemy - testujemy zachowanie systemu przy roznych wartosciach parametrow i znajdujemy te najlepsze. Potem na drugim kawalku (tzw. dane testowe) sprawdzamy, czy system, przy tych najlepszych parametrach, zachowuje sie podobnie jak na danych treningowych. Jak niepodobnie, to trzeba wymyslac nowy system

Model zoptymalizowany na jednym zestawie danych, a zle sprawdzajacy sie na innych, czesto nazywa sie przeuczonym. Szukanie optymalnych parametrow, to jakby uczenie - jak system nauczyl sie dobrze dzialac na fragmecie rzeczywistosci, a nie umie na innym, to znaczy, ze na tym jednym sie przeuczyl

Niestety przeuczyc system jest bardzo latwo - stad koniecznosc testowania systemu na fragmencie danych, na ktorych nie byl uczony (optymalizowany).
Rzecza doskonale ulatwiajaca przeuczenie systemu jest duza liczba parametrow (podobno, apropos fitowania funkcji do danych fizyk, Enrico Fermi, powiedzial : "Majac cztery parametry dofituje slonia, majac piec, sprawie, ze bedzie ruszal traba"). Majac duza liczbe parametrow, na ogol znajdziemy taki zestaw ich wartosci, ze na danych historycznych system ladnie zadziala - tyle, ze najpewniej bedzie przeuczony. Dlatego - moim zdaniem - im mniej parametrow, tym lepiej

Dobry model/system, to tez taki, ktory zachowuje sie w miare stabilnie przy drobnych zmianach wartosci parametrow. Innymi slowy: jesli zmiena wartosc parametru o 1% zmieni dzialanie naszego systemu o 50%, to powinnismy sie spodziewac, ze bardzo niewielka zmiana rzeczywistosci takze sprawi, ze nasz system sie wykrzaczy.
Mam nadzieje, ze to co napisalem jest w miare zrozumiale. Konkretnych uwag na temat forexu nie mam, bo dopiero zaczynam te przygode, ale mam nadzieje, ze bardziej doswiadczeni forumowicze dodadza jeszcze cos od siebie.