Gra na dane makro

Jeżeli masz pomysł lub używasz ciekawego systemu albo strategii gry, opisz ja tutaj.
Awatar użytkownika
Blackhole
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 86
Rejestracja: 30 lis 2007, 08:06

Gra na dane makro

Nieprzeczytany post autor: Blackhole »

Cześć.
Nie znalazłem wątku, który przedstawiałby jakąś strategię gry pod dane makroekonomiczne, więc postanowiłem taki założyć :)
Nie mam gotowej strategii i dlatego wątek ten ma być "burzą mózgów", która ma zrodzić taką strategię. Wiem, że na forum jest kilka osób (np. luktom, natraj), którzy grają pod dane. Ja mam zamiar do nich dołączyć ;)

Jestem w początkowej fazie testów mojego EA na koncie demo w AM.
Jako, iż zlecenie oczekujące typu BUY można ustawić tylko poniżej aktualnej ceny (tak przynajmniej powiedziano mi na forum MQL4), zlecenie tego typu nie nadaje się — moim zdaniem — do gry pod dane. Ustawiam więc "sztuczne zlecenie", które obsługuję programowo: ustawiam sobie w zmiennej wartość ceny, po przekroczeniu której składam zwykłe zlecenie BUY. Myślę, że jest to rozwiązanie dla problemów natraja z AM, którego zlecenie oczekujące zostało usunięte z powodu występującej luki cenowej.

Jak pewnie Wam wiadomo, cena zwykle po gwałtownym ruchu po publikacji danych wraca niedługo do poprzedniego poziomu, a często też odbywa się ruch w przeciwną stronę. Jak można wykorzystać ten ruch powrotny? Wydaje mi się, że może być z tym problem.
Zakładając przed danymi 2 przeciwne zlecenia oczekujące jedno z nich powinno się uaktywnić (jeśli wystąpi ruch ceny). Czy drugie wtedy anulujecie? By wykorzystać choć w pewnym stopniu ruch powrotny, można by przesuwać pomału to drugie zlecenie w stronę zwyżkującej/zniżkującej szybko ceny, by w momencie odwrotu złapać więcej pipsów. Trzeba to tylko dobrze zgrać ze sobą :)

Biorę aktualnie informacje o danych ze strony http://www.dailyfx.com/calendar/, którą wskazał mi luktom. Mój EA ma brak pod uwagę tylko newsy typu HIGH, które prawdopodobnie będą wywoływały duży ruch (3 gwiazdki w Relevance). Zauważyłem jednak, iż zdarzają się ruchy wyglądające na efekt publikacji danych, które nie znalazły się na liście z tej strony. Czyżby nie wszystkie newsy tam były, czy możne nieoczekiwanie mniej znacząca wiadomość wywołała duży ruch?

Na koniec jeszcze jedno pytanie. Jeśli jest np. news z USA, to na jakich parach gracie? Oczywiste wydaje się, iż na tych, które mają w sobie walutę USD. Jednak skąd wiadomo, że dobre będzie — przykładowo — wybranie pary EURUSD, a nie GBPUSD lub USDCAD?

Mam nadzieję, że wątek się rozwinie i będzie zawierał wiele pomocnych informacji dla osób chcących grać pod publikacje danych ;) Czekam na odzew 8)
"W Bogu wszelkie nasze bogactwo."

Awatar użytkownika
Nievinny
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 908
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Nievinny »

Blackhole pisze:BUY
Chyba poje.... a buy stop to pies?
Trade what you see, NOT what you hear or think

Awatar użytkownika
Blackhole
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 86
Rejestracja: 30 lis 2007, 08:06

Nieprzeczytany post autor: Blackhole »

No dobrze. Nie trzeba tak ostro :?
BUY STOP jednak tez raczej nie rozwiązuje problemu natraja.
"W Bogu wszelkie nasze bogactwo."

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Ja lubie sobie czasami zagrac na danych (niezle momenty wejscia kilka minut po publikacji), natomiast mam nieodparte wrazenie, ze granie tylko i wylacznie pod kalendarz ekonomiczny jest samobojstwem na dluzsza mete.

Trzeba uwzglednic fakt, ze nie wszystkie dane (nawet te twoje zielone) powoduja duzy gwaltowny skok cen, co wiecej, nawet jezeli mamy do czynienia z duzym ruchem nie zawsze jest to ruch w kierunku, ktory wynikalby logicznie z wartosci danych

Zobacz jak zachowywal sie dolar po payrollsach w ciagu ostatnich trzech miesiecy - ciekawe, nie?

Trzeba rowniez uwzglednic fakt, ze gielda walutowa jest przewaznie rynkiem byka albo rynkiem niedzwiedzia. Natomiast bardzo rzadko jest rynkiem krowy

nielatwo ja wydoic :D :D :D
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2008, 12:59 przez jasonbourne, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
Nievinny
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 908
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Nievinny »

http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=3250 - sporo wiedzy o tym, jasonbourne ma rację - samobójstwo na dłuższą metę.
Trade what you see, NOT what you hear or think

natraj
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2008, 14:49

Nieprzeczytany post autor: natraj »

Na dane gram już prawie 2 lata. Nie jest to samobójstwo o czym może świadczyć moja stopa zwrotu ale nie będe sie chwalił bo zaraz wszyscy mnie wyśmieją. Siedze w domu przed kompem już 1,5 roku i nigdzie nie pracuje. Kompletnie nie interesują mnie AT, AF ani żadne inne strategie. To w którą strone poleci wykres po danych też nie ma najmniejszego znaczenia. Ważne żeby rynek był ZASKOCZONY. Strefa Euro ma słabe dane. Najwiecej kasy jest z payrollsów, decyzji o cięciach stóp i danych od angoli. Zawsze gram na parach dolar/jen (dane z USA) i funt/dolar (dane z anglii).

Do stycznia grałem w XTB. Niestety wydłużają spreda ale największy problem był z ustawieniem zleceń oczekujących (aż 10 minut przed danymi Stop Loss MUSIAŁ być co najmniej 30 pips od zlecenia oczekującego co rzeczywiście było by samobójstwem). Ustawiałem więc sztywne zlecenia 11 minut przed danymi z S/L na 15 -20 pips bez mozliwosci ich modyfikacji i modliłem sie by przed danymi zlecenie nie wpadało :)

Wejście admiral markets do polski okazało sie dla mnie wybawieniem, aż do czwartku kiedy to wystąpila luka po danych i moje zlecenie mi anulowano, tłumacząc sie brakiem zleceń przeciwstawnych. W XTB nigdy mi sie to nie zdarzyło choć luki bywały ogromne zlecenie zawsze wpadało po mojej cenie. Nikt nie jest idealny a zarabiać trzeba :)

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Jaki masz TP?
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
luktom
Gaduła
Gaduła
Posty: 197
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:39

Nieprzeczytany post autor: luktom »

Pytałeś mnie kiedyś na PW o wybór par do handlowania podczas newsów, głupio się przyznać, ale napisałem tekst i... przypadkiem zamknąłem zakładkę i później nie miałem już nerwów żeby pisać jeszcze raz.

No ale jednak się dzisiaj przemogłem i napiszę jeszcze raz kryteria wyboru pary:

Zasadniczo, jeśli nie mam czasu lub nie ma mnie przy komputerze unikam handlu na real, natomiast zostawiam EA puszczone na wszystkich głównych parach na demo. Pozwala to na testowanie działania EA oraz badanie charakterystyki każdego typu publikacji.

Głównym kryterium podczas wyboru pary jest zakres zmienności w danym dniu oraz dniu poprzedzającym - im większy tym lepiej, z tym, że biorę także pod uwagę, czy na danej parze w danym dniu istnieje wyraźny trend lub też jest nieco płasko na kilkadziesiąt minut przed - ponieważ zazwyczaj gdy na godzinę-dwie trend robi się płaski - następuje duże wybicie.

Do gry na real wybieram wydarzenia z dużą ważnością lub pory, gdy kilka wydarzeń lub publikacji różnego typu nakładają się na siebie.

Najbardziej lubię oczywiście FED, dane o sprzedaży detalicznej oraz dane o inflacji. Na innych danych rzadko gram.

Natomiast odnośnie samego handlu, wyróżniam kilka faz (nazwy własne 8) ):

1. Faza normalna - czyli na dłuższą chwilę przed publikacją - nie widać jeszcze nerwowości
2. Faza przed publikacją - trend staje się albo bardziej płaski w oczekiwaniu, ale zmienność wzrasta i trzeba uważać na przedwczesne wejścia - dlatego zlecenia stop składam na mniej niż 20 sekund przed publikacją.
3. Faza publikacji - czyli pierwsza minuta po ogłoszeniu danych - jeśli dane inne od oczekiwań, następuje silny ruch w jedną stronę i realizowane jest jedno ze zleceń stopu, natomiast jeśli przez pierwszą minutę nie nastąpił duży ruch, zamykam otwarte zlecenia choćby z 1 pipsem zysku.
4. Faza konsolidacji - po silnym ruchu następuje zwykle chwilowa konsolidacja trwająca 2-3 minuty w której trudno jest orzec o dalszym kierunku - wtedy przesuwam SL na 5-7 pipsów, żeby w przypadku powrotu wziąć z rynku jak najwięcej. Jeśli pozycja zarobiła 40-60 pipsów - zazwyczaj w tym momencie zamykam pozycję lub ustawiam SL na minimalną wartość (3-4 pipsów).
5. Faza wtórna - po okresie konsolidacji, gdy ludzie przetrawią racjonalnie to co się przed chwilą stało następują dwa scenariusze - powrót do ceny z przed publikacji lub kontynuacja wybicia. Aby zarobić na powrocie stawiam zlecenie stopu około 60% wzrostu od momentu publikacji do szczytu wybicia, TS na mniej niż 10 pipsów, gdy tylko możliwe przesuwam SL na BE lub +1 pip zysku.
Ruchy powrotne często są zdradliwe i radzę na nich grać tylko gdy wybicie jest na prawdę duże. Znacznie trudniej handluje się na kontynuację, ponieważ "nie ma za co się chwycić" do ustalania poziomów wejścia, dlatego zazwyczaj czekam jednak na ruch powrotny.
6. Faza relaksu - czyli po zamknięciu pozycji odchodzimy na kilka minut od terminala i robimy przerwę.
7. Faza wyciągania wniosków - czyli analiza poziomów wejścia i wyjścia z pozycji i zastanawianie się czy i jak można było lepiej zagrać.
8. Faza modyfikacji kodu EA - jeśli EA dał ciała, trzeba go poprawić ;)

Ogólnie podstawową zasadą jest ograniczanie strat - gdy tylko pozycja wyjdzie na +5-7 pipsów - przesuwam SL na BE lub +1 pip zysku.

W przyszłości (dokładniej: w okolicach końca maja) zamierzam zacząć prowadzić dokładną dokumentację z każdego zagrania, ponieważ myślę, że może to znacznie poprawić i udoskonalić proces wyciągania wniosków na przyszłość. Z pewnością podzielę sie tymi analizami na luktom.biz.

PS: do ctrader (w kontekście http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=5156): tak, to jest gra - ja to traktuję jako swego rodzaju "potyczki algorytmiczne" i ćwiczenie refleksu ;)
A że z tego kasa jest to już inna sprawa ;)

natraj
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 04 lut 2008, 14:49

Nieprzeczytany post autor: natraj »

jasonbourne pisze:Jaki masz TP?
nie ustawiam TP. Gdy ruch jest agresywny i przekracza 15-25 pipsów i dalej rośnie przesuwam S/L co 5 -10 pipsów wyżej i przy pierwszej cofce zmyka mi pozycje. Jeśli ruch przekroczył 50 -70 pips zamykam z ręki. Zawsze kiedy wpada zlecenie ustawiam S/L na +1 pips a drugie przeciwstawne usuwam. Kiedy po danych rynek nie jest zaskoczony i nic sie nie dzieje usuwam obydwa oczekujące

Awatar użytkownika
pc-pirelli
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 3
Rejestracja: 10 kwie 2007, 20:57

Nieprzeczytany post autor: pc-pirelli »

pc-pirelli

ODPOWIEDZ