Gra na spadki SP-500

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Pit80
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 2
Rejestracja: 08 sty 2017, 16:01

Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Pit80 »

Inwestowałem dotąd na giełdzie, na Forexie się nie znam.
Chciałbym zainwestować środki w w walor zarabiający na spadkach indeksu SP-500. Nie interesują mnie wielkie zyski przy dużym ryzyku. Myślałem o ustawieniu się na rynku i wielomiesięcznym oczekiwaniu na spadek. Bez lewarowania, bez ryzyka straty całego kapitału. GPW nie daje mi takiej możliwości.
Czy jest jakiś instrument, który umożliwił by mi taką inwestycję?
XTB ma walor US500 na którym można grać na spadki indeksu, ale jest tam stukrotne lewarowanie.
Może ktoś doradzić mi jak ulokować środki, aby na 20% spadku indeksu SP500 zarobić 20%, a na wzroście tracić odpowiednią część włożonego kapitału.

Patryś
Gaduła
Gaduła
Posty: 306
Rejestracja: 06 lis 2014, 14:12

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Patryś »

Musisz znależć brokera który sam pozwoli Ci ustalić dźwignię (w tym wpadku 1:1) i znaleźć u niego kontrakt różnicy kursowej (CFD) na wyżej wspomniany indeks.
Ew. możesz nabyć odpowiednią opcję (w tym wypadku - long put) np. w Saxo Bank. W przypadku inwestycji długoterminowej kupienie takiej opcji może być nawet bardziej korzystne cenowo, ze względu na to że premię płacisz tylko przy nabyciu i określa ona jednocześnie wysokość Twojej maksymalnej straty, odpadnie Ci natomiast konieczność płacenia za swap i za rollowanie,

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Nie przypominam sobie brokera, który daje możliwość ustawienia dowolnego lewarowania dla transakcji CFD na indeksy. Zawsze na tych instrumentach jest z góry przypisany wymagany depozyt zabezpieczający i trader nie ma nic do gadania. Pomysł z opcją załatwia sprawę, choć ma to też swoje wady.
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Caldeborn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 839
Rejestracja: 10 lis 2015, 17:44

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Caldeborn »

XTB ma walor US500 na którym można grać na spadki indeksu, ale jest tam stukrotne lewarowanie.
Może ktoś doradzić mi jak ulokować środki, aby na 20% spadku indeksu SP500 zarobić 20%, a na wzroście tracić odpowiednią część włożonego kapitału.

Jak szukasz waloru to szukaj: ProShares ETF's Funds, a jak US500 jest OK tylko lewar Ci przeszkadza to short tylko za tyle ile masz depozytu. Depozyt 10000.00, pozycja na 10000.00. Powodzenia

Patryś
Gaduła
Gaduła
Posty: 306
Rejestracja: 06 lis 2014, 14:12

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Patryś »

raposo pisze:Nie przypominam sobie brokera, który daje możliwość ustawienia dowolnego lewarowania dla transakcji CFD na indeksy. Zawsze na tych instrumentach jest z góry przypisany wymagany depozyt zabezpieczający i trader nie ma nic do gadania. Pomysł z opcją załatwia sprawę, choć ma to też swoje wady.

Wydawało mi się że IC Markets miał coś takiego, no ale może mi się tylko wydawało ;)

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: green7 »

Caldeborn pisze:XTB ma walor US500 na którym można grać na spadki indeksu, ale jest tam stukrotne lewarowanie.
Może ktoś doradzić mi jak ulokować środki, aby na 20% spadku indeksu SP500 zarobić 20%, a na wzroście tracić odpowiednią część włożonego kapitału.
A policzyć nie wystarczy ?
Przykład: powiedzmy, że index US500 ma wartość 2000, a u brokera wartość 1 lota to cena * 5 USD (tak jest np. w XTB) a instrument jest tak skonstruowany, że zmiana indexu o 1 punkt to zmiana wartości pozycji o 5 USD
Czyli wartość lota to 10 000 USD. Przy lewarze 1/100 wymagany depozyt będzie więc wynosił 100 USD/lot.

Przykładowo chcesz zainwestować 5 tys USD, założenie takie że na spadku indexu o 20% tracisz 20% tej kwoty.
20% spadku to spadek o 400 punktów, przy jednym locie byłaby to kwota 2000 USD (400 * 5). Ty natomiast chciałbyś stracić 1 tys. USD. Więc należy otworzyć 0.5 lota.

We wspomnianym XTB US500, mamy dodatkowe miejsce po przecinku przy kwotowaniach więc zdaje się, że zmiana indexu o 1 punkt to zmiana o 50 USD a nie o 5 USD. Więc właściwa byłaby pozycja 0,05 lota.

Tak w skrócie - o ile się nie pomyliłem, gwarancji nie daję :)
Green
Obrazek
Obrazek

Caldeborn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 839
Rejestracja: 10 lis 2015, 17:44

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Caldeborn »

Nie wiem co jest w XTB to tylko cytat z postu autora tego watku. Co brok to obyczaj. U mojego broka lewar jest tylko 1/10 a otwarcie 0.1 lota na US500 to rownowartosc kontraktu na 10 000.00 USD.
Chodzilo mi o to, ze lewar 1/100 nie zmusza nas do otwierania pozycji o stukrotnej wartosci naszego depozytu.
Decyzja nalezy do nas czy zastosujemy lewar czy nie.
Byc moze zle zrozumialem pytanie autora tego watku.

Awatar użytkownika
Pablo90
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1215
Rejestracja: 10 cze 2007, 15:36

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Pablo90 »

No ja też to zrozumiałem tak, że autor myśli, że jak jest dźwignia 1:100 to musi otwierać pozycję 100 razy większe niż depozyt. Jeśli nie ogranicza Cię minimalna wielkość kontraktu to możesz spokojnie grać na dźwigni 1:1, mimo, że maksymalna dostępna dźwignia to 1:100.

brogal1
Bywalec
Bywalec
Posty: 9
Rejestracja: 18 sty 2017, 13:43

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: brogal1 »

Podlaczam sie pod temat.
Rowniez mysle jak zainwestowac w spadki gieldy USA dlugoterminowo. Docelowo zalozmy 1 lot ale na poczatek wezmy 1/2 lota tj. 50.000 usd. Zalozenie jest takie ze gielda w koncu spadnie duzo ponizej obecnego poziomu. Zalozmy Nasdaq jest dla uproszczenia 5000 pkt. czyli dojechal do poziomu banki internetowej z 2000 r. Czy jest przewartosciowany, nie wiem. Zakladam, ze przy ok. 90-miesiecznym cyklu bez korekty i kryzysu nastapi to w przyszlosci.

1 opcja to forex - tak jak wspomnieliscie, zalozmy robie sell NDQ100 1/2 lota. Akceptuje tymczasowe straty: poziom 5500 pkt. tj. 10proc. tj. 5tys. USD; poziom 6000 pkt. tj. 20 proc. tj. 10tys. USD (rozumiem, ze o to chodzilo Tobie Pit80). Obawiam sie jednak ze codzienne koszty swap, rollowanie itp. mnie wykoncza przez tyle miesiecy, czy sie myle? Czy ktos robil jakies wyliczenie czy oplaca sie trzymac taka pozycje wiele miesiecy - prkosztyzy zalozeniu ze sie nie traci na zmianie kursu?

2 opcja to kontrakty na indeks ale czy ktorys bank oferuje taka mozliwosc? Czy to byloby "tansze" od trzymania takiej pozycji na forexie?

Rozumiem ze Pit80 chcialbys inwestowac gotowke w index czyli np 100.000 pln na spadki. Ale to samo mozesz zrobic na forexie sprzedajac 0,25 lota. I czekac jak ja dlugie miesiace na spadki.
Tylko czy tu nas nie wykoncza codzienne koszty...

Pit80
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 2
Rejestracja: 08 sty 2017, 16:01

Re: Gra na spadki SP-500

Nieprzeczytany post autor: Pit80 »

Dziękuję wszystkim za porady, choć mało co zrozumiałem.:)
Znalazłem za radą jednego z was ProShares Short S&P500 ETF. Ogólnie fundusze ProShares typu inverse. Wśród nich jest też ciekawy ProShares Short MSCI Emerging Markets.
EtF na te fundusze oferuje DM BZ WBK.

ODPOWIEDZ