Wydaje mi się, że temat bardzo ciekawy i zasługujący na oddzielny wątek, czyli co oznaczają dla polskiej giełdy nadchodzące zmiany w OFE. Dla osób, które nie orientują się w temacie kilka podstawowych faktów i przemyśleń:
1. Przekazanie 51,5% aktywów do ZUS oznacza konieczność sprzedaży jakiegoś, pewnie dość niewielkiego procenta akcji dla Towarzystw, które mogą mieć kłopot z tytułu mniejszego niż przeciętne zaangażowania w SPW.
2. Zgodnie z harmonogramem, który przekazał wczoraj wiceminister Kowalczyk przedstawicielom banków i TFI MF będzie chciało: od 1 stycznia wprowadzić nową składkę (2,92%), od 1 kwietnia dać 3 miesiące na decyzję w sprawie pozostania w OFE, od 1 lipca wprowadzić system w pełni, co oznacza, że od połowy roku rozpocznie się działanie tzw. suwaka (czyli OFE rozpoczną sprzedaż swoich akcji w celu zaspokojenia zobowiązań wobec ZUS - w kazdym miesiącu będą musiały przekazać 1/120 aktywów wszystkich swoich członków, którzy mają 10 lub mniej lat do emerytury).
Oznacza to w praktyce sytuację, w której, gdyby np. tylko 20% osób zdecydowało się pozostać w OFE, od połowy roku OFE nie będą generowały popytu na polskie akcje, ale ich podaż. MF broni się przed tym przedstawiając wyliczenia dla scenariusza 50/50 (ZUS/OFE), ale w mojej opinii wydaje się on mało prawdopodobny.
3. Mało osób w mediach zdaje się zauważać prosty fakt - nawet jeżeli cały obecny portfel akcji pozostanie w OFE to przecież nie zamienią się one nagle w ultraagresywne fundusze inwestycyjne, większość/wszystkie będą chciały dywersyfikować aktywa, zapewne w taki sposób, żeby nie więcej niż 60% było włożonych w akcje GPW. Co oznacza, że 40% około zapewne będą chciały sprzedaż w rozsądnej perspektywie czasowej.
Z drugiej strony patrząc:
4. GPW jest jedną z najbardziej wyprzedanych giełd na świecie, obok Brazylii i Chin. GPW na -9,0% YTD przy takiej sytuacji globalnej wyglądałoby w innej sytuacji na dużą okazję.
5. Wiele wskazuje na to, że 2q2013 rzeczywiście było dołkiem koniunktury w Polsce i rozpocznie się poprawa, szczególnie w sytuacji, gdy zamach na OFE stworzy silną dodatkową przestrzeń dla ekspansywnej polityki fiskalnej, z której PO zapewne skorzysta w obawie przed w'**lem w wyborach w 2015 r. 3,0% wzrostu PKB od 2q2014 wygląda moim zdaniem rozsądnie.
Podsumowując, jaka jest wasza opinia? Kupować? Sprzedawać? Kupować selektywnie, np. te papiery, w których OFE nie mają znaczącego zaangażowania?