Często na forum można spotkać stwierdzenia "Mam 30% skuteczności i zarabiam.", "Jak ktoś ma 50% skuteczności to ma złotego/świętego graala." czy "Można mieć 80% skuteczności i dalej nie zarabiać".
I tak sie zastanawiam. Czym jest ta skuteczność? Jak jest liczona? Czy jest to zwyczajnie stosunek zyskownych transakcji do stratnych? Bo jeśli tak to jaki jest sens wspominać o niej a co dopiero brać ją pod uwagę dyskutując na temat jakichkolwiek strategii inwestowania? Przecież wielkość transakcji tych stratnych jak i zyskownych może być za każdym razem inna i co nam wtedy daje informacja o % skuteczności? Jedyna sytuacja jaka przychodzi mi do głowy w której skuteczność ma znaczenie to gdy gramy ZAWSZE ze stałym SL i TP bez BE, ale chyba każdy po jakimś czasie na FX dochodzi do wniosku że nie na tym spekulacja polega.
Skuteczność wejść na FX...
Skuteczność wejść na FX...
Olej wszystko! Gap się w wykres aż zrozumiesz po co się na niego tyle gapiłeś.
Re: Skuteczność wejść na FX...
Skuteczność jest liczona właśnie przez stosunek pozycji zyskownych do stratnych. To się oczywiście zmienia, ale po większej ilości transakcji policzenie tego wskaźnika już daje pewien obraz systemu.
Również można wtedy policzyć przeciętny zysk i stratę.
Da nam to konkretny obraz systemu policzonego na naszych rzeczywistych transakcjach. Wyjdzie rzeczywiste R:R i rzeczywista skuteczność. Na tej podstawie możemy narysować krzywą kapitału w przyszłości.
Będziemy również wiedzieli nad czym trzeba szczególnie położyć nacisk.
Jeśli chodzi o skuteczność danego setupy, czy figury na podstawie danych z przeszłości - to tutaj już trzeba stosować sztywne zasady.
Również można wtedy policzyć przeciętny zysk i stratę.
Da nam to konkretny obraz systemu policzonego na naszych rzeczywistych transakcjach. Wyjdzie rzeczywiste R:R i rzeczywista skuteczność. Na tej podstawie możemy narysować krzywą kapitału w przyszłości.
Będziemy również wiedzieli nad czym trzeba szczególnie położyć nacisk.
Jeśli chodzi o skuteczność danego setupy, czy figury na podstawie danych z przeszłości - to tutaj już trzeba stosować sztywne zasady.
Comparic - Codzienne informacje z rynku Forex, GPW.
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Analizy, wywiady, statystyki rynkowe, ciekawostki, Forex na Żywo.
Od Traderów dla Traderów
Re: Skuteczność wejść na FX...
No dobra, ale chodzi Ci o ZAMKNIĘTE pozycje. Czy zostało w nich osiągnięte zakładane TP? Czy pozycje były chociaż przez jakiś czas zyskowne? Ja myślę, że w brew pozorom jest wiele systemów o potencjalnej skuteczności 70-80% problem w tym, że nie umiemy dostosować TP i SL do rzeczywistości. Gram teraz sysem opartym na SPGM - genialny! Ale... no właśnie, R:R jest poniżej 1 więc wielu będzie kręcić nosem. Mam to gdzieś, na ok 15 trejdów dwie straty ucięte przed SL i jeden BE ! Wydaje mi się, że stosunkowo mało pozycji jest od razu stratnych, często jest ponad 10 pips na plus, ale przecież musimy mieć odpowiednie R:R i inne sraty-taty, niektórzy w dziennikach opisują sytuacje gdzie mieli już ponad 30 pips ale nie doszło do TP i zaliczyli BE. Czy taka gra ma sens? Nie lepiej ograniczyć zyski do pewnych 10 pipsów a po prostu konsekwentnie ciąć straty? I mieć 80% skuteczności? Po 8 łatwych skalpach móc odpalić 2 pozycje z 35 pipsami stopa (jak ktoś się uprze) a jak nie wyjdzie zostaje jeszcze 10 pipsów zysku. Myślę że wiele systemów rozkłada się właśnie przez to że nie bierze się tego co daje rynek tylko czeka na fortunę. Plus złe zarządzanie kontem, dla mnie sprowadzanie MM do tego mitycznego "1%"to jakaś pomyłka. Tracącym proponuję zakup zabawkowych pieniędzy do gry "Eurobiznes" i pomyślenia jak nimi zarządzać aby nie stracić a zarobić na tym interesie. Inwestować tylko CZĘŚĆ ZYSKÓW aby jak najmniej dopłacać, ze skutecznością powyżej 50% zarabianie powinno być już dziecinnie proste. Dobrym dodatkiem jest też minutnik, jak coś nie ruszy w założonym czasie spadamy bez żalu z trzema pipsami. Podstawa to nie tracić, lub tracić jak najmniej. Kiedyś na pewno wpadnie ten trejd na sto ileś pipsiorów, lepiej, żeby to był czysty zysk niż odrabianie strat.Akhh pisze:Skuteczność jest liczona właśnie przez stosunek pozycji zyskownych do stratnych. .
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Re: Skuteczność wejść na FX...
Raczej chodziło o stosunek pozycji zyskownych do sumy wszystkich pozycjiAkhh pisze:Skuteczność jest liczona właśnie przez stosunek pozycji zyskownych do stratnych.

Poza tą ogólną miarą można na swoją skuteczność patrzeć indywidualnie. Na przykład oddane pozycje zyskowne. SL jesteśmy pewni, co do tego, ile wyciągniemy z danej pozycji już mniej. Dostajemy sygnał, otwieramy pozycję, cena idzie w pożądanym kierunku, ale nie dociera do TP albo cena nie "uciekła" jeszcze na tyle od otwarcia, żeby już ustawić BE, bo możne nam na korekcie zamknąć. Z jednej strony sygnał czy tam ogólnie strategia potwierdza swoją skuteczność, z drugiej zaś zalicza się na minus.
Re: Skuteczność wejść na FX...
Można, poniżej przykład: skuteczność 90%, średni zysk 10 pips, średnia strata 100 pips.colt113 pisze:Często na forum można spotkać stwierdzenia "Mam 30% skuteczności i zarabiam.", "Jak ktoś ma 50% skuteczności to ma złotego/świętego graala." czy "Można mieć 80% skuteczności i dalej nie zarabiać".
Jak widać na symulacji wypada to gdzieś na granicy i na takich parametrach w zasadzie wszystko jest możliwe, w każdą stronę.
Nieznaczny spadek średniego tp lub wzrost sl i już lecimy na bank w dół.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.