Sztuka optymalizacji

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
leszczu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 672
Rejestracja: 25 paź 2010, 23:19

Nieprzeczytany post autor: leszczu »

Chciałem zapytać bardziej doświadczonych o to jakie macie koncepcje wyboru właściwego kompletu ustawień na podstawie optymalizacji do testów out-of-sample. Które ustawienia wybrać? Czy wystarczy, żeby parametry były zbalansowane - czyli powinny dawać przyzwoity wynik, przy akceptowalnym dd, uwzględniając odpowiednią ilość transakcji?
Mówi się o stabilnym obszarze dla danych ustawień - ale co to właściwie jest? Który obszar jest stabilny a który już nie? Jak to interpretować?

Dodano po 17 godzinach 6 minutach:

Nikt się nie wypowie :twisted:

Puszkin
Gaduła
Gaduła
Posty: 138
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:53

Nieprzeczytany post autor: Puszkin »

Widzę że nikt się nie garnie to ja wtrącę swoje kilka zdań.
Zacznę od początku. Jak ktoś nie wie jak optymalizować wystarczy napisać maila do XTB (to sprawdzone innych brokerów nie pytałem) to prześlą instrukcję optymalizacji EA.
Potem trzeba trochę poeksperymentować do czego przydaje się mocny komp.
Optymalizujemy tylko najważniejsze parametry EA. Np robot oparty na średnich to optymalizujemy tylko średnie i ze dwa lub trzy inne wskaźniki. Jak jest za dużo wskaźników to optymalizacja będzie trwała całymi dniami i nocami oczywiście :)
Trzeba też założyć że trend będzie kontynuowany. Czyli z raportu po optymalizacji wybieramy parametry które na daną chwilę są najbardziej zyskowne. Odpalamy EA z tymi parametrami i idziemy na ryby piwo do pracy lub na zakupy.
BARDZO WAŻNĄ SPRAWĄ w robocie jest poprawnie działająca opcja DD - czyli maksymalna dzienna strata. Jak nie ma takiej to niestety trzeba co kilka godzin zaglądać do telefonu, laptopa czy innego tam kompa aby to kontrolować. Jak EA zaczyna tracić natychmiast należy wszystko pozamykać (no chyba że robot zrobi to sam) i przez kilka dni nic nie robić.
Potem znowu optymalizujemy np na walutach co dwa tygodnie.
Teoretycznie można tak zoptymalizować EA że bez zaglądania do komputera robot będzie sobie sam radził nawet przez 2 lata. Ale z tego co zauważyłem to tylko teoretycznie.
Inna sprawa która jest bardzo ważna. Lepiej oszczędzić sobie nerwów i poszukać spokojniejszych rynków. Dla EA najlepsze są takie bez nerwowych skoków wtedy optymalizacja naprawdę działa. Na parach walut jest bardzo ciężko ale na jakiś czas można zoptymalizować. BARDZO WAŻNE jeszcze raz to napiszę. Pierwsze straty i !!!! zamykać wszelkie pozycje. Nie ma litości bo najprawdopodobniej szykuje się korekta, zmiana trendu, lub jakaś inna maniana.
Zresztą to jest długi i ciekawy temat. Są rynki które można optymalizować raz na 3 miesiące i co ciekawe EA sobie przez ten czas świetnie radzi. A na parach warto trzeba dużo częściej. Zresztą pisał o tym green7. EA traci wyłączamy, optymalizujemy inne i odpalamy i tak ciągle.
Fascynujące jest też to że komputer nie myśli tylko liczy. Sam nie raz byłem zaskoczony rezultatami optymalizacji. Sam bym nigdy nie wpadł że robota można tak ustawić. No i jakiś czas działa.
Nie ma też wiecznych EA. Wcześniej czy później padnie. Czyli brać zyski a jak są straty wychodzić z rynku i odpalać optymalizację. Bo... już mamy inny rynek.

ODPOWIEDZ