AT - analiza absurdu.

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

AT - analiza absurdu.

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

Od zarania inwestowałem i dalej inwestuję w akcje. Forexem zainteresowałem się ok 6 lat temu i nie trudniłem się nim na "pełny" etat, traktując go raczej jako miłe urozmaicenie w czasie nudnych wielomiesięcznych okresów między jedną a drugą transakcją na rynku akcji. Nabrałem trochę praktyki, szykbo orientując, ze osoby handlujące "pod prąd" wylatują z rynku w błyskawicznym tempie. Nauczyłem się płynąć z prądem,
zaprogramowałem sobie 2 systemy automatyczne, chodzące 24 godziny na dobę i jakoś przędę. To tyle o sobie.

Poczytałem tutaj chyba setki postów w szczególności w dziale "Analizy i komentarze" i ogarnia mnie coraz większa rezygnacja. Niech nikt nie bierze tego jako krytykę lub przytyk, ale to co przedstawiane jest tu jako ANALIZA TECHNICZNA, czy prognoza, wydaje się sięgać granic absurdu.
Na przykład formacja "motylka" oparta na 4 zygzakach, które miały miejsce w 1999r.!!! Przecież na każdym wykresie znajdę dziesiątki zygzaków i mogę narysować ok 4 razy tyle motylków!
Prognozy w stylu: jak się wybije, to bedzie up.
To wszystko jest załamujące dla nowicjusza.
Widziałem jeden lub 2 posty, w którym autor coś wspomniał o makro i fundamentach. Nie widziałem żadnego postu który "kopałby" głebiej: np. wpływ rentowności obligacji USA i niemieckich Bundów na kurs EUR/USD. Naprawdę to wszystko nie ma żadnego znaczenia? Czy ważniejszy jest "motylek" w 1999 roku i jego wpływ na wykres godzinowy w 2011?

MajorGC
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 806
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:39

Nieprzeczytany post autor: MajorGC »

Kiwaczek pisze:Na przykład formacja "motylka" oparta na 4 zygzakach
Widzisz, bo FX jest jak sztuka. Zreszta nawet w nazwie-skrocie masz ukryty przekaz FX :) Specjalne efekty, a kazdy w nich zobaczy to co chce. Takie jest AT.
Na forexie chyba jest zbyt wiele czynnikow wplywajacych na zmiane ceny, ze my mali, a tym bardziej poczatkujacy i nie majacy o finansach pojecia znalezli swoje wlasne sposoby interpretowania wykresow, odchodzac od nierozumianych fundamentow.
Pamietam jak po spadkach na EURUSD powstala konsola i wielu krzyczalo ze mamy spodek i teraz juz napewno beda wzrosty, oczywiscie nie bylo ich i potem byly dalsze spadki o takiej samej sile.
Tutaj kazdy widzi co chce, a po czasie dojdzie do wniosku, ze i tak najwazniejsze sa R/S, a w czasie danych trzeba stac z boku.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
admkowal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: 29 paź 2009, 14:57

Nieprzeczytany post autor: admkowal »

bo właśnie najwiekszy błąd to skupiać się na systemie... kompletnie nie interesują mnie dane fundalmentalne, nie potrafie odróżnić prawdy od ściemy i nie trace na to czasu, wystarczy mi 1% przesuniecia sie prawdopodobienstwa na moją strone, 2% na transakcje i koniec. Cel: grac z trendem i nie przed oporami. wchodzisz na ciasnym stopie, jest mozliwosc -zabezpiaczasz i feel free. ot cała filozofia,

wydaje Ci się że jak bardziej skomplikujesz system albo będziesz wiedzał o wszystkich danych fundamentalnych to zyskasz przewage nad rynkiem? Tu nigdy nie masz pewnosci ze masz racje.
its not what you trade its how you trade it
trading is waiting
--
więcej info na temat tradingu - strona www w profilu

AK

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1521
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Przecież analiza fundamentalna ma swoje odbicie na analizie technicznej. Jeśli coś się wydarzy w danym kraju lub wiesz, że ma się wydarzyć to zobaczysz to na wykresie. Tylko, że nie zawsze w tym kierunku, w którym miało polecieć. Moim zdaniem AF daje tylko impuls, a AT daje nam ewentualny zasięg ruchu. Możemy sobie to zmierzyć różnymi sposobami. Najważniejsze jest, aby jak najwięcej ludzi widziało na wykresie to co Ty widzisz. Wtedy zareagują tak jak Ty - otwierając odpowiednia transakcję. Jeśli będziesz patrzyl na jakieś formacje "krzaki' to nic z tego nie będzie. Na wykresie można zobaczyć wszystko: gwiazdozbiory, sylwetkę ulubionego piosenkarza, czy inne bzdety :) Jeśli zobaczysz "młot" lub "podwójne dno" to już lepiej, a jeśli będziesz kierował się liniami wsparcia i oporu to bardzo dobrze, bo na te linie patrzy duża większośc traderów.
Solą życia jest kasa.

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

MajorGC pisze:Tutaj kazdy widzi co chce, a po czasie dojdzie do wniosku, ze i tak najwazniejsze sa R/S, a w czasie danych trzeba stac z boku.
admkowal pisze:wydaje Ci się że jak bardziej skomplikujesz system albo będziesz wiedzał o wszystkich danych fundamentalnych to zyskasz przewage nad rynkiem? Tu nigdy nie masz pewnosci ze masz racje.
personov pisze:. Na wykresie można zobaczyć wszystko: gwiazdozbiory, sylwetkę ulubionego piosenkarza, czy inne bzdety Jeśli zobaczysz "młot" lub "podwójne dno" to już lepiej, a jeśli będziesz kierował się liniami wsparcia i oporu to bardzo dobrze, bo na te linie patrzy duża większośc traderów.
Wybrałem chyba najważniejsze Wasze uwagi.
FX jest prawie losowy. Można przewidywać dla zabawy lub dla rozruszania mózgowia, ale i tak najważniejsze żeby wygrać raz na parę razy na tyle dużo, żeby pokryć wszystkie straty ze stop losów.

Co do lini wsparcia i oporów: widzę ich tak dużo, że w zasadzie nigdy nie powinienem otwierać pozycji ;)
.

Awatar użytkownika
13Spekulant
Gaduła
Gaduła
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34

Nieprzeczytany post autor: 13Spekulant »

Przecież każda formacja działa, tyle, że nie zawsze. Jak masz np. pinbara na wsparciu albo oporze, to jest większa szansa, że to zadziała. Jak masz samego pinbara albo sam opór/wsparcie, to szansa jest mniejsza. Pewnie tak samo jest z motylami, trzeba po prostu "wiedzieć", kiedy zadziała, a kiedy nie. Popatrzcie na to z tej strony: macie trend i nagle zwrot albo korekta. Pokażcie mi dobrego gracza, który nie dopasuje do tego punktu jakiejś formacji :) Oczywiście pomijam zwroty na danych...

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1521
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Kiwaczek pisze:najważniejsze żeby wygrać raz na parę razy na tyle dużo, żeby pokryć wszystkie straty ze stop losów.
Właśnie o to chodzi, bo straty zawsze jakieś będą.
Kiwaczek pisze:Co do lini wsparcia i oporów: widzę ich tak dużo, że w zasadzie nigdy nie powinienem otwierać pozycji
Horyzontalne poziomy S/R - patrz tylko na te od H4 wzwyż.
Możesz jeszcze zwracać uwagę na linie wsparcia i oporu kanałowe ( te związane bezpośrednio z trendem ) i tutaj mozna fajnie korzystać z nich nawet na niższych TFach, ale to jest moje osobiste zdanie.
Solą życia jest kasa.

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

13Spekulant pisze:Jak masz np. pinbara na wsparciu albo oporze, to jest większa szansa, że to zadziała.
Rozumiem, że jeśli pinbar "wbija się" swoim cieniem W opór lub wsparcie, to oznacza ze jest szansa na przebicie czy tak?

Pytam bo kiedyś czytałem o świecach i tam ciagle powtarzali ze takie cos oznacza odwrocenie. Zauwazylem jednak, że jest na odwrót: pinbar wskazuje przyszly kierunek. Prawie zawsze kurs wraca na szczyt/dołek wskazany przez pinbar.

Awatar użytkownika
13Spekulant
Gaduła
Gaduła
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2010, 22:34

Nieprzeczytany post autor: 13Spekulant »

Kiwaczek pisze:
13Spekulant pisze:Jak masz np. pinbara na wsparciu albo oporze, to jest większa szansa, że to zadziała.
Rozumiem, że jeśli pinbar "wbija się" swoim cieniem W opór lub wsparcie, to oznacza ze jest szansa na przebicie czy tak?

Pytam bo kiedyś czytałem o świecach i tam ciagle powtarzali ze takie cos oznacza odwrocenie. Zauwazylem jednak, że jest na odwrót: pinbar wskazuje przyszly kierunek. Prawie zawsze kurs wraca na szczyt/dołek wskazany przez pinbar.
To zależy oczywiście od interpretacji. Ja widzę to tak, że jak przebija S/R cieniem (a więc przebicie i powrót), to raczej oznacza to zwrot. To wszystko właśnie zależy od także innych czynników, tzw. kontekstu. Sama świeca niewiele mówi. Dobrze jest tez patrzeć na siłę S/R itp. Jak dla mnie wszystko sprowadza się do "czucia ceny", AT to tylko dodatek, żeby zwiększać prawdopodobieństwo sukcesu.

Kiwaczek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 17 mar 2011, 20:20

Nieprzeczytany post autor: Kiwaczek »

Strasznie ogólnie piszesz spekulancie.
Spójrz np na dzisiejszy 4 godzinny wykres srebra. Długi cień w górę, potem ostry zjazd a teraz kurs na powrót wraca na szczyt pinbara (o ile tę swieczkę można nawać pinabarem).

W momecie spadku to była idealna pozycja do łapania noża albo przynajmniej do zajęcia longa podczas "żywszych" podrygów w górę. Tak zrobiłem dzisiaj właśnie licząc na "zamknięcie" tego pinbara.

ODPOWIEDZ