Forex - moralny czy nie?

[AndyPSV]

Jak to u was wyglada?

[alinoe]

To już chyba drugi wątek dotykający tego problemu. Mam tylko nadzieję, że to nie gorsza passa na rynku zmusza do tego rodzaju refleksji.

Możnaby zadać pytanie czy moralna jest gra w totolotka, udział w innych grach hazardowych czy też w teleturniejach telewizyjnych. Bo czy moralne jest robienie z siebie gwiazdy wygrywającej miliarda w znanym teleturnieju (na oczach sąsiadów ) aby później zrezygnować z pracy i udać się w podróż dookoła świata gdy inni muszą na te pieniądze ciężko pracować?
Niezależnie od tego jak pejoratywny charakter ma same słowo "spekulant" w naszym kraju trzeba sobie w końcu uświadomić, że komunizm już się skończył i pieniądze biorą się nie tylko z ciężkiej pracy.
Moralne aspekty spekulacji można także poruszać w aspekcie jej negatywnego wpływu na światowe gospodarki. Ja akurat dostrzegam problem, w każdym razie Soros ze swoim atakiem na Bank Anglii dla mnie nie jest żadnym bohaterem i postacią pozytywną. Jestem za pewnymi regulacjami, o których się czasami wspomina jeśli to rzeczywiście ma w czymś pomóc bo nie może tak być aby spekulanci rządzili światem. Wydaje mi się jednak, że spekulacja objęta pewnymi regulacjami nadal może stwarzać duże mozliwości osiągnięcia sporych profitów. Spekulanci byli, są i zawsze będą tylko żeby nie byli za wszystko odpowiedzialni jak Żydzi.

[abx]

aby później zrezygnować z pracy i udać się w podróż dookoła świata gdy inni muszą na te pieniądze ciężko pracować?

Pewnie tego nie sugerujesz, ale tak to brzmi, że forex to łatwe pieniądze.

Dla mnie takie rozważania to jeszcze pieśń przyszłości i mam nadzieję, że będę na tyle dobry w te klocki, żeby z tego żyć. Lubię to.

Nie wiem czy krojenie bankowych zysków jest niemoralne. Jak kogoś to dociska to proponuję część zysków przeznaczyć na cele charytatywne, pomóc ludziom, którzy sami nie potrafią sobie pomóc lub nie z własnej winy znaleźli się w ślepym zaułku.

[alinoe]

Cytat:
aby później zrezygnować z pracy i udać się w podróż dookoła świata gdy inni muszą na te pieniądze ciężko pracować?


Pewnie tego nie sugerujesz, ale tak to brzmi, że forex to łatwe pieniądze.

Och, jak jest ciężko.
Jeśli jakąś działalność wykonujemy z pasją, jednocześnie dbając o higienę psychiczną, nie nadwerężamy swoich sił to nie czujemy zmęczenia i trudno taką pracę nazwać ciężką. Jednakże rozumiem, w polskich realiach nie wypada lekko pracować, nawet jeśli jest to praca wydajna i dająca poczucie samorealizacji. Czasami odnoszę wręcz wrażenie, że nie ważne jest czy praca jest wydajna, ważne aby była ciężka, w każdym razie nazywanie pracy ciężką w świadomości wielu ludzi w jakimś stopniu ją nobilituje.
Podobnie jest w przypadku spekulacji. My nie gramy, nie spekulujemy, my ciężko pracujemy. Czego to świat chce od nas, spekulantów? My naprawdę ciężko pracujemy, od świtu do nocy jak górnicy, hutnicy i hydraulicy.

To odnośnie pracy. A czy to są pieniądze łatwe czy trudne to nie ma reguły. Z pewnością znajdą się ludzie, dla których to będą łatwiejsze pieniądze niż te zarobione powiedzmy w hipermarkecie na wykładaniu towaru. Z drugiej strony osoba nie mogąca odnieść sukcesu dojdzie do wręcz odmiennych wniosków.

[fxBobi]

Moralny czy nie jezeli chodzi o pieniądze to moralności niema .

Jeżeli będziesz moralny to cie niemoralni wykorzystają .
Teraz pytanie do której grupy chcesz należeć?

Ja osobiście opowiadam sie za tymi niemoralnymi jezeli chodzi o pieniądze. I na dodatek nikt nie może mi zarzucić że jedni maja lepszy start drudzy nie bo spekulacja jest dla kazdego kto chce sprubowac swoich sił .

Ja tak to postrzegam .

[zz]

Jak to u was wyglada?

1-jeżeli Masz dostęp do interbanku lub dobego ECN
2-jeżeli Masz dostęp do rzetelnej AT to foex jest najbardziej moralny na świecie.
ponieważ Masz identyczne warunki jak JPM,Goldman Sachs itp.
Reszta to tylko Twoja wiedza i umiejętnośc, zaangażowanie i determinacja.

Pozdrawiam.

[SEROL666]

Jak to u was wyglada?

To jest gra o sumie 0 amen ! Jak poker tyle że krupier pobiera od każdego rozdania prowizję i nie widzisz twarzy przeciwników z moralnością ma niewiele wspólnego. Przylepiam sie do Alinoe i Sorosa który w 1997 "pomógł rozwiązać" kryzys azjatycki... tam ludzie tracili życie potem stwierdził... cytuję za wiki:"Z jednej strony stał się bajecznie bogaty dzięki spekulacjom finansowym (w 2007 r. jego majątek był oceniany na 8,5 miliarda dolarów USA). Z drugiej strony jednak otwarcie przyznaje, że obecny system spekulacji finansowych szkodzi rozwojowi wielu krajów rozwijających się". Niezły Hipokryta założę się że miał głęboko w D wszystkich tych których oskubał. Jeżeli kiedyś ludzkość ewoluuje to myślę że twory jak FX znikną a kolesie jak Soros i reszta zostaną napiętnowani.

[Janek Trader]

Soros wywoływał trendy,i to może być nie moralne, my się tylko podpinamy pod trendy , nie mamy możliwości aby je tworzyć lub popchać w danym kierunku.

[zz]

Jeżeli kiedyś ludzkość ewoluuje to myślę że twory jak FX znikną a kolesie jak Soros i reszta zostaną napiętnowani.

Niestety nie mogę się z Wami zgodzić.
Kto zabraniał robić to samo co on?.Przypominam że nie jest tak kolorowo ponieważ Soros nie raz dostał w dupę zdrowo i niewiele brakowało aby się nie podniósł .Więc nie jest tak jak piszecie.Prawdą jest że zwyciężył Bank Centralny UK,prawdą jest też że czasami robił kardynalne błędy.
Moja rada dla krytykantów aby wzięli się solidnie za pracę a nie pieprz....o dup.....Marynie ponieważ takim myśleniem na pewno nie posuniecie się do przodu.....A to oznacza cofanie....


Pozdrawiam.

[TARKIN]

każdy uczestnik tej rozgrywki musi zaakceptować możliwość swojej straty co jest zyskiem innego gracza - tu nie ma moralności sa tylko wygrane i przegrane
ktoś zapyta czy moralnym jest stop hunting w wykonaniu dużych graczy - oczywiście że tak - mają siłę maja środki
mali gracze to wiedzą i akceptują