Wszystkie pytania dozwolone-Dla początkujących Forexowców

[Saan]

Cześć,

Mam takie pytanie teoretyczne. Jeśli na parach walutowych z USD np JPY CHF GBP pojawia się pinbar po cofnięciu sygnalizujący kontynuację trentu wzrostowego/spadkowego jednocześnie. To czy powinienem wchodzić w każdą z nich ? jak WY postępujecie lub co mi radzicie ? Wybrać jedną parę walutową i sie tego trzymać >?

[raposo]

Rynki, waluty są ze sobą w pewnym stopniu skorelowane. Niestety, korelacja ta ulega zmianie w czasie więc nie zawsze ruch w górę na EUR/USD będzie oznaczał ruch w górę na GBP/USD (a już wręcz napewno nie w takim samym stopniu).

Zajmując pozycję w daną stronę na skorelowanych rynkach zwiększasz ekspozycję na ryzyko. Pin bar to nie magiczna formacja gwarantująca, że na rynku coś się stanie. Bazujesz na pewnym prawdopodobieństwie wynikającym z przeszłych zachowań. Wiedząc to, sam musisz zdecydować co z tym zrobić ;)

[Saan]

Nie jest to dla mnie takie proste. Jestem dopiero na początku drogi z FX, Z jednej strony nie chcę się pozbawiać zysku (potencjalnego) a z drugiej nadmierne ryzyko nie jest pożądane tym bardziej, że tak jak napisałeś to tylko prawdopodobieństwo. Mam sporo takich dylematów. Też na początku tak mialeś czy to kwestia podejścia psychologii ?

[raposo]

Nie pamiętam, bo było to 15 lat temu. Ale na ogół zmierzam do minimalizacji ryzyka, niż jego eskalacji. To bardziej rodzaj charakteru/osobowości o tym decyduje. Trejdując na giełdzie dylematy musisz sam rozwiązywać, bo napewno będzie ich przybywać, a dziś pytasz na forum o poradę, ale jutro możesz nie mieć takiej okazji. Pin bar to tylko pin bar - 4 ceny zamknięte w danym okresie czasowym. Na ile temu zaufasz?

[Saan]

Fakt kilka lat temu Nie wiem na ile, znaczy się wiem kiedy powinienem ustawić zlecenie oczekujące albo wejść w pozycję (a przynajmniej tak myślę). Staram sie nie naginać swojego trading panu... z różnym skutkiem. Szukam czegoś co by mi odpowiadało. Postawiłem na PA. Chociaż na początku miałem zecydowanie inne wyobrażenie o giełdzie... Teraz wiem że to wcale nie jest taki łatwy i szybki zarobek.

[Misiu]

Witam wszystkich serdecznie.
Miałem już krótkie przygody z forexem, kilka demówek, jeden rachunek real i 1,5k w plecy. Nie znam się na tym i dlatego postanowiłem sobie dać spokój.
Obecna sytuacja na rynkach znowu skusiła mnie do założenia rachunku. Otwarłem w mForex (dom maklerski mBanku ) bo to mój bank. Wydaje mi się, że ich platforma oparta jest o Meta Trader. Chciałbym zainwestować w ropę BRENT. Myślę sobie tek: obecnie cena ropy spadła o jakieś 2/3 ceny. Skoro mam jakiś grosik w skarpecie, powiedzmy 10k i wiem że szybko raczej nie będę tego grosza potrzebował to czemu nie zainwestować w ropę i poczekać aż podrożeje...? Sądzę że w ciągu roku, dwóch wzrośnie min 100%. Zamierzam ustawić Wollumen na 0,1 co daje pewność, że jak spadnie z 25$ nawet do 1$ to nie braknie mi środków i nie zamkną mi rachunku, natomiast jak wzrośnie do 50$ to z 10k zrobi się 20k Wiem, może się okazać że to nie będą dwa,trzy lata. Może pięć, liczę się z tym. Znalazłem jednak w internetach takie informacje, że na takich inwestycjach dochodzą jeszcze koszty rolowania. O co dokładnie chodzi? Z jakimi kosztami powinienem się liczyć? Czy one mogą spowodować, że taka długoterminowa inwestycja może się stać nieopłacalna?

[raposo]

Może tak być. Wszystko zależy od skali rolowań i terminu utrzymywania pozycji. Tabelę z rolowaniami powinien udostępnić Ci Twój broker - oczywiście, znajdziesz w niej tylko daty kiedy to następuje. Czym jest rolowanie? To "wyrównywanie" różnic w kursie pomiędzy aktualną, wygasającą serią kontraktu a następną w kolejce serią. Mimo, że Twoja pozycja nie jest zawarta na kontrakcie terminowym (futures) tylko na kontrakcie na różnice kursowe (CFD), to jednak opiera się o ten pierwszy. A kontrakty terminowe mają tzw. daty zapadalności. Każdy kontrakt ma swoją serię i jest osobnym instrumentem z własną ceną. Zatem przechodząc z kontraktu wygasającego w marcu, na kontrakt wygasający w kwietniu różnica w wycenie obu instrumentów musi zostać uwzględniona w Twojej pozycji. Więcej na wikipedii...

[dzikson]

W dużym uproszczeniu tego co raposo napisał, jedyne co się zmieni to cena, rolowanie nie wpłynie na dodatkowy koszt Twojej transakcji, bo po tym co piszesz jesteś przygotowany na zmiany cen, nawet jeśli ta spadnie na minima minim (minim- chyba nie ma takiego słowa..). Głównym kosztem prowadzenia pozycji będzie więc swap

[raposo]

Oczywiście, mały niuans o którym nie wspomniałem - przy rolowaniu różnica zostanie doliczona do swapu - także bezpośrednio po tej operacji Twój bilans nie ulegnie zmianie, czyli posiadając pozycję długą:
- kurs przed rolowaniem 22 USD
- kurs po rolowaniu 24 USD
Ty nadal będziesz miał taki sam zysk/stratę, mimo, że ropa będzie droższa .

Te 2 USD różnicy w kursie, przeliczone w walucie w zależności od wolumenu Twojej pozycji, zostanie odjęte od Twojej pozycji w swapie - to znaczy, że Twój bilans pozycji nadal będzie wyglądał na to, jakby kurs wynosił 22 USD (24 USD - swap 2 USD).

Tyle, że tu pojawia się pewien niuans, który w długim terminie może mieć kluczowe znaczenie dla Twojej strategii... Po 10 takich rolowaniach (zakładając, że w/w teoretyczna sytuacja powtórzyłaby się) kurs ropy może nadal wynosić 24 USD ale Ty będziesz miał w swapach już -20 USD, czyli dla Twojej pozycji kurs ropy będzie wynosił... tak, 4 USD. Oczywiście, jest to sytuacja mało prawdopodobna ale jak najbardziej możliwa.

Co do "klasycznego" swapu - tu też warto zaznaczyć, że nie wszyscy go na ropie mają (nie ma go np. w XTB, nie wiem ja jest w mForex).

[dzikson]

A jak to się ma do produktów nie rolowanych? teoretycznie, bo luki są wyrównywaniem cen, ale do przykładu w ICM jest XBR które ma ciągłość ceny, a co za tym idzie cena zmienia się jedynie fizycznie, nie jak to przedstawiłeś, więc w tym wypadku jedyną wartością ujemną/dodatnią byłby swap. Po za tym pomysł ciekawy kolegi, bo sam o tym nie pomyślałem ale faktycznie ma szanse na powodzenie bo cena nie spadnie do 1 usd a odbicie ma dużą szanse na zwrot z inwestycji bez konieczności zaglądania i trzaskania sobie głowy a co się stanie jak pójdzie nie w ta stronę..