No jak zapomnieć ? A powiedz mi pod co ma rosnąć w dłuższym terminie ?
3600 to zasieg z RGRa i OB z paniki covidowej o którym trąbie juz od marca , wiec odreagowanie w górę jak najbardziej sie należy. Tym bardziej, że została luka na 3900 do domknięcia, jankesi zostawili wykres ( kasę ) na poziomie 3800 zaraz po fedzie i po nią nie wrócili aż do dzis , no wiec teraz wrócili i domykają luke na 3900. Siłą rozpędu mogą jeszcze zaatakować poziom 4000-4020 i to byłoby na tyle jeżeli chodzi o wzrosty ....wg mnie oczywiście.
Ale ja nie gram, nie mam czasu i problemów cała masa na głowie, wiec to tylko takie moje luźne, bardzo ogólne dywagacje. ( „nie kładę” na to pieniędzy)
Jeszcze raz na koniec zapytam... pod co maja indeksy ciągnąć w górę ? Pod jakie info ? Pod jakie dane ? ....W dłuższym terminie oczywiście ( patrząc na D1) . Wg mnie poziom 3500 jeszcze jest do zrobienia i nie mozna go wykluczyć i broń Boże zapominać o nim.
U mnie dotychczasowy dołek był na 3639 i nie wydaje mi sie ze to koniec , bo to odbicie takie „słabe” jest , odbicie nadające sie na korektę, a nie jest to odbicie , które pokazuje moc i zmienia sentyment na rynku ( na takie czekam ). Wg mnie to tylko korekta i dalej sobie będziemy opadać . Oczywiście mogę byc w błędzie.
Pewne jest tylko to ze jestem poza rynkiem.