Dax/Nasdaq Daytrading

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Dzisiejszy post jest po to, aby zaznaczyć kolejny etap tego dziennika. A w zasadzie rozdział, postaram się zwięźle w punktach opisać, co gram tym razem:

1. Te "kilka stówek" kóre miałem wpłacić - w końcu stanęło że będzie to 200PLN - wynika to z tego, że stosując moją strategię i grając najniższymi stawkami, mogę takie depo wyzerować w tydzień, średnio mi wystarczy trafić na 15 stratnych na początku i koniec gry. Zaznaczam to w tym miejscu, bo wyniki (poza dzisiejszymi) opublikuję dopiero w weekend, żeby było jasne, że z tak mikroskopijnym depo biorę pod uwagę że w piątek może nie być na otwarcie pozycji. Backtesty pokazują, że serie bywają różne, i o ile mogę na taką trafić po wcześniejszej serii zyskownych, równie dobrze mogę trafić znacznie gorzej ... Zaznaczam oczywiście, że te 15 stratnych z rzędu to absurdalnie czarny scenariusz :D

2. Strategia: prosta średnia krocząca, krótkoterminowa, interwał H1. Kupuję gdy Bid przekroczy SMA od dołu, pod warunkiem, że maximum poprzedniej świecy H1 znajduje się pod średnią. Sprzedaję w odwrotnej sytuacji.
SL obliczony jako max/min z ostatnich 5-ciu świec H1 plus trochę pipsów w zależności od instrumentu. TP obliczony tak, aby wynosił 1.65 SL.
Jest też limit wysokości SL, obliczony jednak na podstawie ATR. Konto REAL, zlecenia wykonuje EA na VPS 24/5

3. Zastrzegam, że jest tutaj pewien element losowości: dozwolona jest tylko jedna pozycja na instrumencie. Nie jest brany pod uwagę trend wyższego rzędu (testowałem sporo takich strategii), ze względów o których nie chcę się rozpisywać. Tak więc kto pierwszy (SELL czy BUY) ten lepszy.

4. Strategia ma jeszcze kilka drobnych detali, jest wynikiem dłuższych testów i dłuższych przemyśleń w ogóle :-P chociaż nie jest zbytnio nowatorska. Wychodzę z założenia, że ma działać przez większość czasu otwarcia rynków, a skoro najczęściej spotykamy konsolidacje?

5. Są sytuacje, gdy warto piramidować. Wtedy wchodzę do akcji ja - i niestety jest to najsłabsze ogniwo mojej strategii :D :D :D .Ale tutaj muszą być spełnione bardzo restrykcyjne warunki, które doskonale znam i jestem w stanie raz na jakiś czas tak pograć. Szczególnie ważne jest SL na BE, z doświadczenia już wiem, że niedopuszczalne są momenty, kiedy piramidowana pozycja jest niezabezpieczona na BE choćby przez pół minuty! Im większa piramida, tym zderzenie z glebą może przyjść szybciej !

6. Na razie gram tylko na SP500 i EURUSD, oczywiście pierwszy dzień to zawsze musi być wystawienie tradera na próbę :D Jakby to było DEMO to by weszło. Oczywiście żartuję, liczy się, że założenia strategii wypełnione w 100% :


2022-08-01 at 21-50-01.png

Wiem, że z perspektywy tego co się działo w ostatnich dniach, należałoby grać L-ki. Ale EA załączone po 9 rano. W tym czasie nie zaistniał sygnał BUY zgodny z tą strategią. Za to pojawiły się sygnały SELL, powiem, że gdyby rynek zachował swoją zmienność z ubiegłego tygodnia, to wcale TP nie byłyby nierealistyczne.
I tak S&P zabrakło bardzo niewiele do TP. Natomiast na edku, SL-ka wzięta co do pipsa niemalże, po czym nastąpił powrót. Zasadniczo ładnie tam był opór, ale jak pisałem wyżej - do SL biorę pod uwagę ostatnie 5 godzin. Niestety takie sytuacje będą się zdarzać i trzeba się z nimi pogodzić. Backtesty wyraźnie pokazują w jaki TP mierzyć (nie licząc tych najbardziej korzystnych, grubo powyżej TP=5 SL )
O ile nie nastąpi ta sytuacja, kiedy mam prawo piramidować - nie ruszam ani SL, ani TP
Niebezpieczne są dla tej strategii jednostajne trendy pozbawione większych korekt, o tyle jest realna szansa na profitowanie przy bardziej nieregularnych trendach i wszelkiego typu konsolidacjach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Nie będę się rozpisywać o zgodzie moich działań w mijającym tygodniu pod kątem celów operacyjnych opisanych w poprzednim poście.
Plany się zmieniły, doszły pewne rozmyślania nt: filozofii spekulacji i kolejne wnioski odnośnie budowania własnej przewagi nad rynkiem.
Ogólnie powiem, że przede wszystkim znalazłem czas na śledzenie wykresów na bieżaco i dzięki temu rozpoznałem kilka istotnych sygnałów, które pozwoliły zaprofitować:

1 tydzień sierpnia MSFKTR.png

SP500 spadło dość szybko po danych w piątek, a później jeszcze wzrosło dając szansę na zarobek na tym wzroście. Nie miałem czasu piramidować tego odbicia, ale i tak coś tam skubnąłem:

zagrania 5 sierpnia.png

Tak więc grałem z wąskim, ale racjonalnym SL na poziomie kilku pipsów, przesuwając SL na BE. Nic nie poradzę, że mam farta w ostatnich miesiącach i udaje się obstawić kierunek indeksów w czasie danych. Może te akcje trzymają tak grube rekiny, że mają wy*e**ne, czy przyjdzie im poczekać na zyski kilka miesięcy, czy kilka lat. Rynek robi sobie "korekty" po kilkaset pipsów, forexowcy zostają oskubani, a grubas ze zdywersyfikowanym portfelem w tym czasie zajrzał do notowań może z kilka razy. Jednak ktoś to kupuje, ale zazwyczaj sobie poczeka na korzystniejszą cenę, bo nie ma ciśnienia że musi tu i teraz zarobić jakieś grosze


***

Co prawda w lipcu zaliczyłem stratę, ale nie wyzerowałem poprzednich zarobków, a to daje jakiś tam optymizm. Wtopa sprzed miesiąca na koncie MT4 niech posłuży jako lekcja. Tym razem dostałem kolejną szansę zrobienia większego depo z niewielkiej kwoty. Bo o ile start od kilkudziesięciu złotych jest trudny nawet z konta 1:100, o tyle od kilku stówek można już coś sensownego zdziałać.

Przeanalizowałem temat i to jest właśnie sedno sprawy; granie zbyt małymi kwotami ma niekorzystny wpływ na mój trading. I nic mnie nie przekona, że nie ma różnicy między DEMO a REAL. Jest różnica ogromna, bo dochodzi temat umiejętności poradzenia sobie z typowo ludzkimi słabościami.
DEMO to tylko do testów, bo nie wyobrażam sobie tradingu bez tego poczucia wartości tych pozycji, mierzonej w bezwględnej wartości pieniądza, jakim posługuję się na codzień.

***

Wracając do tematu EA, to widząc warunki rynkowe nie mogłem pozostawić EA samemu sobie. Zarówno na SP500 (szczególnie!), jak i na EURUSD pojawiły się widoczne opory i wsparcia - należy takie okresy konsolidacji wykorzystywać na maxa zamiast czekać na przecięcie się średnich kilka pipsów niżej. Oczywiście można tak spekulować odnosząc sukcesy (czekając na przecięcie ceny ze średnią), ale ja tym razem wolałem spróbować wykorzystać sytuację sprzyjającą nieco innej strategii.


***


Znalazł się też czas na inne instrumenty: USDJPY, USDCHF i USDCAD.
Ale nie będę się za bardzo rozpisywał, może w końcu zamieszczę tego MyFXBook.
Ale jeszcze nie teraz, zobaczę jaki będzie ciąg dalszy mojej historii z tradingiem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Właśnie rozj*bałem konto na evencie.
Było +300% od początku sierpnia, został debet! Po raz pierwszy w życiu "osiągnąłem" coś takiego.
Cały wysiłek od początku sierpnia poszedł na marne w kilka sekund po 14:30:
2022-08-10 at 14-45-55.png
Piszę to, żeby zachować spójność tego dziennika, tak więc proszę uszanować to i się nie wymądrzać pod tym postem.
Pierwszy raz w życiu zmiażdzyła mnie taka luka cenowa, że nie zostało NIC !
Wiem, że tak się nie robi ale dosłownie drugi raz widzę coś takiego, żeby na evencie wywaliło takiego bara w górę na M1 na indeksach!

Jednak to nie jest usprawiedliwieniem.

Nie szkoda mi oczywiście tych 200zł, bo wiadomo, że ich wartość jest obecnie żadna i przy obecnych cenach ta "kasa" nie wystarczy ani na zatankowanie auta, ani na tygodniowe zakupy spożywcze dla rodziny. A za kilka miesięcy wiadomo co się stanie z naszą złotówką.

Szkoda mi natomiast czasu poświęconego na FX, bo o ile dwie stówki to nawet jest stawka poniżej minimalnej dniówki, gdzie mało kto obecnie by się zgodził za tyle pracować, to czasu poświęconego na FX w tym miesiącu nic mi nie zwróci, a mam dużo istotniejszych celów, np MQL4 i C++. Ech...

Tak więc temat spekulacji mam z głowy na jakiś czas, bo nie zamierzam sobie psuć wzroku nad wykresami dopóki moja strategia jest niekompletna.

A tak jak pisałem kilka tygodni temu, jedynym wyjściem dla mnie jest całkowita automatyzacja strategii: po prostu nie wolno mi dotykać się do ręcznego otwierania pozycji. Wszystko musi być zaprogramowane w najdrobniejszych detalach i ma być niezależne ode mnie.
Kto nie wie o co chodzi, niech przeczyta rozdział "Czarodzieje Rynków" z Edem Seykotą.


***


Kilkanaście zyskownych dni jest zawsze na podpuchę, żeby wejść ALL IN później, tak jak mam o w swoim podpisie profilowym napisane. A później wiadomno: dupa zbita. Szczególnie tak jest przy skłonnościach do hazardu, a mam takie i sie z tym już dawno pogodziłem.

Natomiast ani jedno moje EA, jak dotąd nie popełniało tak karygodnych błędów jak ja manualnie.

Ani jedno moje EA nie zostało zaprogramowane aby grać ALL IN przeciwko trendom.

To tyle na razie. Skupię się teraz na bardziej sensownej robocie.
Oczywiście nie zamierzam zakończyć tematu tradingu w swoim życiu, robię tylko przerwę.

Po prostu dekoncentruje mnie ta spekulacja i przeszkadza w innych kwestiach.
Trochę co prawda potrenowałem i wyciągnąłem sporo srogich lekcji już.
Jednak jak wspomniałem wyżej, decydujący jest temat czasu poświęconego na zagadnienie.

Tak wiec zamykam kolejny rozdział, pewnie wrócę tutaj za jakiś czas i "pochwalę" się, jakie postępy zaszły w moim tradingu.
Na razie zarządzam dłuższy odpoczynek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Życzę spokojnego odpoczynku!

PS. O to chodzi, że nigdy nie wiemy kiedy taki bąk wyskoczy!
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

ninjaproject pisze:
10 sie 2022, 16:05

Życzę spokojnego odpoczynku!

Dzięki! Spokój to bardzo cenna wartość!

Wystarczy go odrobina i można np. dla treningu stworzyć jakieś proste, użytkowe EA z graficznym interfesjem opartym na klasach i obiektach ;)

2022-08-11 at 02-50-58.png

Powtórzę się jeszcze raz: wspaniały materiał edukacyjny dla początkującego programisty ;)
Teraz tylko wprowadzić obiektowość do pozostałych aspektów EA

ninjaproject pisze:
10 sie 2022, 16:05

PS. O to chodzi, że nigdy nie wiemy kiedy taki bąk wyskoczy!


To już inny temat, wystarczyłoby postępować zgodnie z tym, co w tej książce:

M. Douglas _ W transie Inwestowania.jpg

W skrócie: wyeliminować dyskomfort psychiczny z własnej spekulacji. Trading powinien być całkowicie neutralną i nieobciążającą psychicznie działalnością. Coraz bardziej jestem przekonany, że aby to osiągnąć, należy całkowicie wyeliminować ze swojej gry piramidowanie, przesuwanie na BE i takie tam inne, jak np. handel w czasie odczytu inflacji CPI lub posiedzenia FEDu :-P

Ale co tam, to tak oczywiste sprawy, że nie będę się rozpisywał żeby znowu mnie jakiś słowotok nie dopadł.


***

Najpierw skupię się, żeby porządnie śmigać w OOP, bo tego się nauczę zdecydowanie szybciej, niż zbijania kokosów na FX

Do tradingu natomiast wrócę chyba szybciej, niż mi się początkowo po wczorajszym zajściu wydawało ;) Oczywiście będzie to spekulacja w bardziej konserwatywnej formie. I algo trading rzecz jasna - to nie podlega dyskusji.

Poczekam tylko na lepszy mindset, bo przez skuteczne piramidowanie kilka razy z rzędu, znowu doprowadziłem do sytuacji, gdzie umysł oczekuje codziennie ponadprzeciętnych zysków.

A tak się nie da, jeszcze bym zgarnął całą kasę z FX w kilka miesięcy, i grubasy nie miałyby za co trząść rynkami :564:


***


Powodzenia w spekulacji !
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Powiem tak:
Jak ktoś ci napisze - "Nie martw się" - to ci w niczym nie pomoże.
Tak samo w tej książce - tam są jedynie dobre rady, które nikomu nic nie dają.
Ponieważ nie ma w niej nic na temat tego jak to osiągnąć.
"Nie rób tego, nie rób tamtego" - tak można mówić komuś w nieskończoność.
A dany człowiek dalej będzie to robił, ponieważ nie wie w jaki sposób wyeliminować dane zachowania.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

A ja powiem jeszcze inaczej: nie oczekuję poklepywania po plecach.
To jest bardzo ciężka dziedzina i nie każdy się do niej nadaje - jeszcze kilka takich wtop, gdzie tracę cały zarobiony kapitał - i trzeba będzie sobie powiedzieć wprost, że to nie jest to. Trzeba będzie dać sobie spokój - bo szkoda upływającego czasu - jest wiele innych interesujących dziedzin, a akurat dobrze się składa że ciągle mam kilka opcji, pomimo zbliżającej się 40-stki ;)

Póki co, będę jednak próbował - widzę postęp na przestrzeni 2 lat od rozpoczęcia działalności traderskiej. Najważniejsze jest to, że ostatnie miesiące przynoszą jednak przewagę zysków nad stratami. Frustrujące jest to, że są to małe kwoty, ale czego oczekiwać grając depo od 200PLN, albo i mniej.

Martwią tylko te sporadyczne wtopy i w tym jest istota sprawy - bo chciałbym w końcu działać z procentem składanym, a na przestrzeni dwóch m-cy, po raz drugi mam sytuację, gdzie uzbierałem kilkaset procent zysku i pojawił się godmode.

Słabość leży po mojej stronie, bo wystarczyłoby się stosować do zasad MM, które przestrzegam przez większość czasu.

Pomyślę, co zmienić. Najprawdopodobniej muszę olać indeksy. Kompletnie.
Indeksy już mi się kojarzą z takimi akcjami jak wczoraj, ponieważ podświadomie oczekuję że zaczną spadać, co prowadzi do autosabotażu i gry przeciwko trendom wzrostowym.

Wychodzi na to, że instrumenty dla mnie, to pary walutowe gdzie istnieje względna równowaga pomiędzy byczą a niedźwiedzią stroną.
Miałem ostatnio przykład na edku, jak dobrze sie gra w konsolidacjach.

Ale jak mówiłem: dam sobie trochę czasu na przemyślenia.

Jeśli chodzi o książkę Marka Douglasa, to jest bardzo dobra lektura. Najlepsza z tych, które przeczytałem z dziedziny spekulacji.
To, z czym się zgodzę natomiast, to jest to, że samo przeczytanie tej lektury nie uczyni jeszcze nikogo doskonałym traderem.
Ja to przeczytałem 4 razy, szczególnie istotny jest jeden rozdział.

Tajemnica sukcesu w tej dziedzinie jest gdzieś indziej. Moim zdaniem jest to przede wszystkim psychika, doświadczenie, a przede wszystkim umięjętność doskonalenia się i skutecznej nauki, jakich błędów nie popełniać.

Co do eliminacji pewnych zachowań. To prawda - jest to trudne. Łatwo wykształcić złe nawyki, natomiast pozbycie się ich to już naprawdę wyższa szkoła jazdy.

Zresztą, było tu sporo dzienników przede mną. Ten dział to zapewne cmentarzysko wielu traderskich historii, bo statystycznie większości się nie udało i statystycznie większość dała sobie już spokój. Niewykluczone, j/w wspomniałem, że też dołączę do tej ekipy.

Osobiście uważam, że nikt i nic z zewnątrz nie może mi pomóc. Jedynie praca nad sobą może dać jakiekolwiek szanse


***


P.S. W książce Marka Douglasa jest napisane dokładnie, co trzeba zrobić i jak to osiągnąć.
Oczywiście większość ( w tym ja) nie potrafi tego wprowadzić w życie!
Bo gdyby było inaczej, to wystarczyłoby przeczytać i zostać foreksowym milionerem !

Wygrywają ci, którzy potrafią wcielić w życie tę podstawową koncepcję, o której napisałem w poście powyżej.
Chodzi o wyeliminowanie z tradingu negatywnych emocji

Zresztą sam napisałeś przed chwilą w równoległym dzienniku !
Istota rzeczy jest w tym, że aby zarabiać potrzeba całkiem niewiele, sęk w tym że trzeba wtedy trochę poczekać, a nierealistyczne oczekiwania względem rynków na to nie pozwalają!

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Widzisz, trzeba na to spojrzeć naukowo, z punktu widzenia neurofizjologii człowieka.
Wszystkim się wydaje, że to oni kontrolują to co robią - niestety tak nie jest.
Nie jesteś w stanie wyeliminować negatywnych emocji - chyba że się poddasz lobotomii.
To nie ty kontrolujesz swoimi zachowaniami.
To twoja neurofizjologia kontroluje tym, co ty robisz i jak się zachowujesz.
Dlatego ludzie o cechach psychopatów są najlepszymi menedżerami i najlepszymi spekulantami, ponieważ ich konstrukcja neurofizjologiczna ogranicza ich zdolność do odczuwania emocji, a także empatii.
Takich ludzi jest stosunkowo niewielki procent w całej globalnej masie ludzkiej.
Taki zwykły, przeciętny człowiek ma pod tym względem przesrane - może spędzić dziesiątki lat i nadal będzie powtarzać te same błędy, i będzie się pytał samego siebie, dlaczego ja to robię, i nie będzie w stanie nic temu poradzić.
Może komuś się uda jakoś oszukać siebie, albo poprzez bardzo ciężki i długotrwały trening jakoś uda mu się znaleźć sposób na zabicie tych emocji, ale kogo na to stać? Kogo jest stać poświęcić 10 lat? A może i 20 lat?

No i, to się zgadza, żeby zarabiać potrzeba niewiele z punktu widzenia matematyki.
Tylko, dlaczego, w praktyce zarabiamy te 2-3% na trade, a potem tracimy 21% w jednym tradzie?
Odpowiedź masz wyżej! Ponieważ wydaje się nam, że my kontrolujemy własne zachowania, a w rzeczywistości tak nie jest! Nasze zachowania kontroluje nasza neurofizjologia.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Zgadzam się tym razem w zupełności. Oczywiście nie każdy potrafi zapanować nad emocjami.
Szczególnie gdy w ciągu sekund jego depo zmniejsza się o kilkadziesiąt procent.
Dlatego mówię bardziej o wyeliminowaniu możliwości zaistnienia takiej sytuacji! O tym jest w książce Marka Douglasa !

Ale już tak podsumowując, wczorajsza lekcja jest jak dotąd najwartościowsza ze wszystkich jakie miałem, pomimo tego, że w porównaniu z innymi stratami z jakimi miałem do czynienia na koncie REAL, to wczorajsze "osiągnięcie" nie znaczy nic.

Chodzi bardziej o to, że po raz pierwszy widziałem depozyt spuszczony w kiblu w ciągu DOSŁOWNIE sekund
(popatrzyłem właśnie w statement: zajęło to 20s)!

Do wczoraj z niecierpliwością czekałem na wszelkie FEDy i CPI, wręcz byłem wqrwiony w sytuacjach, kiedy nie mogłem byc wtedy przy wykresie.
Z ogromną przyjemnością byłem w stanie wejść dużą pozycją na takich eventach.

Oczywiście po tym co zobaczyłem, moje podejście się zmieniło o 180%.
Po prostu tak nie wolno. Kropka

Nie muszę sie szybko wzbogacić, w sumie przez całe życie nigdy nie byłem milionerem, to mogę sobie poczekać jeszcze z rok :D (proszę wybaczyć moje "poczucie humoru"). Wystarczy 300 razy po 3% :D :D :D Nie trzeba wielkiej inwestycji, można zacząć od 150PLN :-P

A skoro przez większość dni jestem na plusie, to teraz wystarczy tylko przestać tracić w tak głupi sposób jak wczoraj.
Normalnie nauczyłem się ostatnio znowu stawiać "żelazny" SL i ch**. A przez parę miesięcy był z tym kłopot.
Nie wiedzieć czemu, kilka m-cy po rozpoczęciu tradingu akceptowałem straty z o wiele większą łatwością, niż na późniejszym etapie tradingu.

Wczoraj mnie przeskoczyło, luka była chyba z 50 pipsów, a liczyłem że w przypadku faila zostanie choćby z 50% depo
Ale było - minęło.

A jeśli się nie uda się zarabiać w dłuższej perspektywie to trudno, najwyżej wypiszę się z tego cyrku. Nie każdy musi kosić siano na FX

Mistyfikator
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 932
Rejestracja: 05 lip 2021, 20:35

Re: Dax/Nasdaq Daytrading

Nieprzeczytany post autor: Mistyfikator »

Jeżeli już kontrować, to co najwyżej w taki sposób:

SP SELL.png

Taka rekreacja w czasie odpoczynku, bo budować strategię można ;)

To jest konto DEMO
Rozkmina idzie, jakim wolumenem grać, choć pewnie bardziej skupię się w przyszłości na EURUSD.
Widzę, że fajnie się też gra na USDCHF, USDJPY i USDCAD.

Ale tu nie o to chodzi nawet, taka gra mogłaby być również bardzo sensowna. Oczywiście piramidowanie na D1 to już inna sprawa - to sie nie wymyka tak łatwo spod konroli jak na niższych TF...
Chociaż trader, który się nauczy skutecznie piramidować na DT, bez wątpienia bardzo szybko się wzbogaci.

Wpłacam kwotę 48.24PLN i uczę się trzymać łapy przy sobie.
A przy takiej małej kwocie również ciężko.

Podstawa nauczyć się szanować kasę, bo w robocie już "każdej" byłem.
Kto nie szanuje grosza, nie wart talara.

Te 200PLN trzeba odrobić i oddać na potrzebujących. Tak dzisiaj rozejrzałem się wokół, trzeba szanować co się ma.
Moi brokerzy muszą więc szykować kapuchę m.in. na cele charytatywne.
Ale to potrwa oczywiście trochę dłużej, niż tydzień. I nie rok nawet

Podstawa jest jedna: trzeba walczyć, mając na uwadze zdrowy rozsądek.
Mógłbym otworzyć 7 razy więcej, ale po co stracić za 30 pipsów, jak uprzednio ?

Lepiej wykorzystać to na piramidowanie na D1, oraz na pomniejsze transakcje, np na USDCHF.
Oczywiście można grać DT, ale j/w - zdrowy rozsądek to podstawa.

I bez zrealizowania takiego podejścia, nie ma mowy o zarabianiu na CFD z dźwignią 1:100



PS Z góry zaznaczam, że warto było wejść wczeeśniej. Ale to DEMO

PS2 I cyk SL na BE, up jest ciągle realistyczne. USA lubią takie zagrywki, przy okazji bezpieczniejszy TP :
2022-08-11 at 21-07-08.png

Zresztą, może pojawić się jeszcze lepsza okazja jak to bywa często
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Zablokowany