Ja zainteresowałem się opcjami bodajże w 2003 roku gdy weszły na GPW. Zajmowałem się nimi prawie 2 lata i to było w sumie nawet ciekawe doświadczenie. Straciłem niewiele lub nawet wyszedłem na zero. Przeczytałem wtedy sporo książek o opcjach.
W 2007 XTB uruchomił opcje (zdaje się, że nazywały się wtedy "syntetyczne") na swojej indywidulanej platformie. Na demo poświęciłem pół roku aby ostatecznie dać sobie spokój z całkowitą pewnością, że na nich trader na pewno nie zarobi.
Nie wiem jak są obecnie skonstruowane opcje u brokerów binarnych, więc nie wypowiem się.
Sugerowałbym Ci jednak zajęcie się opcjami (skoro czujesz się w tym temacie fachowcem) notowanymi na realnym rynku. GPW to pewnie raczej odpada z uwagi na niewielką płynność (może się mylę). Popatrz po innych giełdach. Najpewniej giełdy w USA oferują opcje i to dobrze płynne. Nie wiem jakie są minimalne wymogi kapitałowe. Zainteresuj się tematem, bo to może być dla Ciebie korzystniejsza opcja (nomen omen ).