Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
MarioDM
Maniak
Maniak
Posty: 2492
Rejestracja: 20 lis 2010, 20:24

Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: MarioDM »

Od około dwóch lat zaczynają się coraz częściej pojawiać wypowiedzi osób, że gra na forexie nie ma sensu, bo nigdy na tym nie da się regularnie zarabiać.
Większość osób nie zraża się tymi wypowiedziami, wierząc, że oni są silni zdeterminowani i pomysłowi i osiągną cel. Jak wykażę na końcu, taka postawa wcale nie jest rozsądna.
Większość osób nigdy nie osiągnie celu jakim jest regularne zarabianie na Fx. To bardzo trudna walka z własnymi słabościami, ze zmiennością rynku, nieoczekiwanymi zdarzeniami oraz z mnóstwem innych powodów, których nie chce mi się już wymieniać.
Aby w ogóle mieć jakąkolwiek nadzieję na sukces, należy stworzyć spójny i skuteczny system, który pokazuje kiedy wejść, wyjść oraz zarządzający wielkością pozycji.
Zacznijmy od pierwszego.
System, który zarządza otwieraniem i zamykaniem pozycji musi spełniać kilka warunków aby był skuteczny.
1 Musi być w miarę przejrzysty. Tu nie ma czasu, aby zastanawiać się przez godzinę nad pozycją grającą w interwale M30. Jedno spojrzenie powinno nam powiedzieć czy wchodzić czy nie. Podobnie z wyjściem (ze stratą lub zyskiem).
2 Wejścia i wyjścia muszą być precyzyjne. Konkretnie wskazywać na wykresie, gdzie wejść i gdzie wyjść. System mało precyzyjny skazany jest na szeroką subiektywność, która w losowy sposób może uczynić system zarabiającym lub tracącym.
3 System musi być dopasowany do użytkownika. Jeśli użytkownik nie rozumie go, to nie będzie potrafił go skutecznie wykorzystać.
Spotkałem się z kilkoma systemami.
1 Bardzo popularna od kilku lat jest metoda Price Action.
Jak dla mnie PA jest nieprecyzyjna i nie pozwala obiektywnie wskazać dokładnych miejsc wejścia i wyjścia. Korzystanie z PA to wg. mnie samooszukiwanie się, że stosuje się jakąś metodę.
Część elementów z PA można świetnie wykorzystać w innych systemach jak chociażby metoda rosnących/spadających dołków/górek, ale stosowanie samej PA raczej nie powinno wg. mnie przynieść sukcesu.
Legenda miejska głosi, że są osoby, które regularnie zarabiają dzięki PA. Jeśli tak jest, to gratulacje. Jesteś hardkorem !!! Jeżeli radzisz sobie z PA to poradzisz sobie wszędzie ze wszystkim. Można Cię zrzucić na spadochronie w środek dżungli amazońskiej, bez żadnego sprzętu, a Ty wyjdziesz z tego bez szwanku i z zyskiem.
2 Woodie. 8 lat temu forumowicz Cugan promował ten system na forum. To był bardzo złożony system, składający się z wielu wskaźników. Ściągnąłem całość systemu i próbowałem go wtedy zastosować w grze. Bez powodzenia. System był zbyt rozbudowany, mało precyzyjny i w dużej mierze opierał się o dywergencje na MACD, a wiadomo, że próby zagrywania „pod prąd” w silnym trendzie, biorąc pod uwagę trzecią dywergencję na MACD, najpewniej skończy się kiepsko.
3 Dadas (obecnie FxTechnik) promuje od dwóch lat Swój autorski system oparty na Fibonacim.
Przyjrzałem mu się z grubsza, lecz niestety to nie dla mnie. Nie rozumiem takiego stylu i nie potrafię grać w oparciu o Fibo. Tym niemniej nie krytykuje systemu, bo wiem, że jeśli ktoś potrafi wykorzystać Fibo i rozumie je, to może osiągnąć dzięki temu zyski.
Kilkanaście lat temu znałem pewnego faceta, który w połowie sesji na GPW, dzięki Fibo potrafił określić, jak na koniec sesji zamkną się FW20. Trafiał z dokładnością do kilku punktów.
4 Średnie. To system, który bardzo precyzyjnie (co do pipsa) potrafi wskazać miejsce wejścia i wyjścia. Gdy się doda do średnich Stochastica lub RSI, to uzyskuje się świetne narzędzia do zarabiania.
Jedyną trudność stanowi dobranie odpowiednich średnich oraz wartości oscylatorów.
System nie tylko jest precyzyjny, ale i bardzo przejrzysty. Jeden rzut oka, mówi nam wszystko.
Ne ukrywam, że osobiście stosuję właśnie ten system.
Jest pewnie jeszcze wiele innych systemów, o których nie słyszałem, ale aby były skuteczne MUSZĄ spełniać trzy punkty, które podałem wcześniej.
Drugą kwestią jest zarządzanie wielkością pozycji.
Czytając forum trafiam na różne koncepcje podejścia do tego tematu.
Niektórzy przyjmują określoną wielkość pozycji wynikającą nie wiadomo z czego i stosują ją do każdego instrumentu, bo jak twierdzą „z taką pozycją dobrze się czują”. Załamka.
Inni podchodzą nieco rozsądniej i uzależniają wielkość pozycji od wartości portfela. Lepiej, ale to ciągle nie to.
W 2010 opracowałem system zarządzający wielkością pozycji i trzymam się go do dziś. System opiera się o wartość portfela powiązaną ze zmiennością na każdym kolejnym instrumencie.
Całość można opisać dwoma wzorami :
X * Y = Z
Z * A = wielkość pozycji
Gdzie :
X = zmienność z trzech miesięcy wstecz. Liczy się ją następująco : (w przypadku brokerów, którzy nie pokazują na wykresie świeczki niedzielnej). Na wykres D1 wrzuca się dwie średnie proste o wartości 64. Jedna liczona po High, a druga po Low. Od High odejmuje się Low i to jest właśnie wartość x.
Y = wartość pipsa na danym instrumencie na najmniejszą pozycję czyli 0,01 .
A = współczynnik o stałej wartości. Nie pamiętam już z czego wynikała wartość współczynnika, bo minęło już 9 lat od tego momentu, ale przyjąłem wtedy jego wartość na poziomie 20 i do tej pory się tego trzymam.
Wygląda to mniej więcej tak na obecną chwilę :
Minimalna pozycja czyli 0,01
Eur/Usd – 465 PLN na 0,01
Gbp/Usd – 910 PLN na 0,01
Aud/Jpy – 520 PLN na 0,01
WTI – 111 PLN na 0,01 (albo 1 w przypadku Tickmill).
Czyli mając kapitał na rachunku 3 000 PLN można JEDNOCZEŚNIE otworzyć 0,06 na Eur/Usd, 0,06 na Aud/Jpy i 0,27 na WTI .
Przy otwieraniu pozycji należy się kierować ich wzajemną korelacją
Nie można w podanym wyżej przypadku otworzyć jednocześnie 0,06 na Eur/Usd i 0,03 na Gbp/Usd gdyż wtedy otwiera się dwa razy wyższą niż można pozycję na USD.
Wiem, że wszystkie instrumenty są ze sobą w jakimś stopniu skorelowane i z tym się nic nie zrobi, ale nie należy jednocześnie otwierać pozycji mocno ze sobą skorelowanych. Chyba, że się w takim przypadku zmniejszy wielkość o połowę na obu instrumentach.
I to tyle jeśli chodzi o system.
Warto by jeszcze wspomnieć pokrótce o zarządzaniu TP i SL.
Zacznijmy od SL. Nie lubię, gdy pozycja zamyka się na SL. Traktuje to jak jakąś osobistą urazę. Dlatego SL stawiam dosyć odległe. Przy DT M15 , M30 średni SL to 25-35 pipsów na walutach, a na H1 to nawet 50-70 pipsów.
Nie znaczy to, iż nie rozważam zamknięcia pozycji ze stratą. Rozważam i robię to w chwili kiedy system „każe mi zwiewać” czyli kiedy średnie przetną się w drugą stronę. Stosuję też przestawianie SL na BE kiedy to możliwe i choć niestety czasem przez oporny instrument pozbawiam się zysku to nie zamierzam rezygnować z BE, bo to jakoś dziwnie mnie uspokaja :P
Stawianie TP to trudna sztuka. Długo analizowałem poszczególne instrumenty i do każdego dobrałem inny TP. Martwi mnie tylko to, że rynek ciągle się zmienia i co 2 miesiące będę musiał przeprowadzać analizę od nowa.
Wielkość TP uzależniam od interwału. Przy M15 nie ma co liczyć na niewiadomo ile pipsów. 5 pipsów to zwykle max co można zgarnąć na tym interwale, poza oczywiście przypadkami trafienia nowego silnego trendu, który akurat zaczął się na M15, ale lepiej widać go na H1. Takie trafienia są jednak rzadkie i nie liczę na nie. Wolę zgarnąć te marne 5 pipsów. Na M30 można ustawiać już nieco większe TP, ale tylko nieznacznie większe. M30 to wredny interwał i lubiący wprowadzać w błąd. Dlatego przeciętny TP na M30 to 7-10 pipsów na walutach. H1 to interwał dosyć wiarygodny i tutaj można poszaleć. Przeciętny TP na walutach to około 20 pipsów.
Fajnie jest grać w interwale H4, bo tam można sobie wymarzyć dużo większy TP. Przeciętnie na H4 na walutach oczekuję 50-60 pipsów zysku. Niestety za potencjalnie większym zyskiem, idzie dużo większe ryzyko, bo na H4 średnie w drugą stronę mogą się przeciąć bardzo późno i strata wyniesie nawet 50-70 pipsów. Dlatego na H4 trzeba rozważnie wchodzić i baczyć nie tylko na średnie, ale i na Stochastica lub RSI.
Najbardziej dochodowy potencjalnie jest interwał D1, ale i najbardziej ryzykowny. Na walutach można stawiać TP od 150 do 250 pipsów. Wszelkie jednak wychodzenie ze stratą nie jest miłe bo większa jest siła bezwładności i trzeba się liczyć z dużo większą potencjalnie stratą.
Osobną sprawą jest dyscyplina i trzymanie się planu oraz systemu, ale na to nie mam dobrej rady i każdy samodzielnie musi wypracować swoje metody.
Teraz przechodzimy do meritum. Wklejam statement rachunku demo o wartości 2 000 PLN z ostatniego tygodnia czyli 20-24 maja. W zasadzie to tylko od poniedziałku do środy, bo w czwartek rynek był zbyt szybki, a w piątek zbyt ospały, więc w te ostatnie dwa dni nie trafiła mi się żadna transakcja.
Dla testów zastosowałem dwukrotnie większą wartość pozycji niżby wynikało to z wyliczenia. To demo, na którym testuję granie ze zbyt dużym lewarem.
Otwierane pozycje to daytrading na interwałach M15, M30 i H1. Poza jednym wyjątkiem w postaci DAX, który to przypadek dodatkowo i mocno podciągnął wynik na plus.
Wynik nie powala. 12 % na tydzień, ale pamiętajmy, że to dwa razy wyższy lewar niż powinien być, więc wynik dzielimy na dwa i realnie wychodzi 6% . Taki wynik na tydzień to zawsze jakiś zysk, ale to nie tyle ile oczekiwałem. Gdyby wrzucić na rachunek milion PLN to zyski byłyby satysfakcjonujące, ale skąd wziąć bańkę, a poza tym nie wyobrażam sobie grać takim kapitałem. Pewnie po nocach bym nie spał :P . Przy mniejszym kapitale rzędu 10 000 lub 20 000 PLN to miesięczne zyski nie robią niestety wrażenia.
Dodatkowo warto zauważyć, że w tym tygodniu miałem sporo szczęścia i trafiła mi się tylko jedna stratna transakcja. Gdybym miał mniej szczęścia, to wynik spadłby do 5% na tydzień. Gdyby odliczyć tego Daxa to wynik tygodniowy wyniósłby po podzieleniu na pół 4% , czyli jeszcze słabiej.
I to wszystko po tylu latach grania na Fx . Tyle lat obserwacji, analiz, kombinowania i myślenia jak stworzyć zarabiający system i ostatecznie dochodzi się do 4% tygodniowo. Warto dodać, że gram na Fx dłużej niż jestem na forum.
Wynik nie zadowala również z innego powodu. Rynek ciągle się zmienia i mogę nie nadążyć za tymi zmianami, więc przy tak małym zysku może się okazać, że za jakiś czas wynik z plus 5% zjedzie na minus 5%.
Może rację mają Ci, o których wspominałem na początku. Granie na Fx nie ma sensu.
Za tydzień postaram się również wrzucić statement z tygodnia, nawet jeśli wyjdzie strata.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.

Awatar użytkownika
fx-technik
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 9094
Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: fx-technik »

Dzięki, że o mnie wspomniałeś, ale moja metoda nie do końca była kiedykolwiek oparta o poziomy Fibonacciego. Owszem, ciąg Fibonacciego ma u mnie zastosowanie, oraz kalkulacje z rodziny Pivot Points, które były razem wykorzystane w DSWS.
Obecnie mój system przeszedł drobną transformację, ponieważ zauważyłem pewne zależności, indywidualne dla poszczególnych instrumentów, oparte o procentowe zmiany cen, i stworzyłem miarkę w stylu DSWS, jednak opartą o inne zasady, czyli właśnie o dostosowanie miarki do typowych zachowań danego instrumentu w odniesieniu do procentowej zmiany ceny. To będzie, oczywiście także różne dla niektórych interwałów. Np. dla M15,M5,M1 mogą pasować te same parametry, ale dla wyższych trzeba dobrać partametry procentowe.
Zasadniczo, system wciąż jest oparty o stare, dobre zasady PA i SD, czyli konsolidacje i z nich wybicia.
[DAX30]M15.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?

Tolmon_Nika
Maniak
Maniak
Posty: 2675
Rejestracja: 26 paź 2016, 13:40

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: Tolmon_Nika »

MarioDM pisze:
24 maja 2019, 12:25
............................................................................................................
Za tydzień postaram się również wrzucić statement z tygodnia, nawet jeśli wyjdzie strata.
Uważam żeby przetestować strategię , metodę (jak to zwał tak zwał), trzeba na demo otworzyć rachunek dokładnie z takim depo
z jakim ten ktoś może otwoerać realny rachunek :!: :!:
po czasie który sobie wyznaczonym (miesiąc, kwartał, rok), będzie wiedział czy warto przetestowaną strategią się zajmować :632:
@MarioDM powodzenia :564:
πάντα ρέει - Panta rhei - Wszystko płynie
Jest to moja subiektywna ocena rynku , inwestowanie na jej podstawie mija się z celem ;)

Awatar użytkownika
fx-technik
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 9094
Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: fx-technik »

Tolmon_Nika pisze:
24 maja 2019, 13:12
MarioDM pisze:
24 maja 2019, 12:25
............................................................................................................
Za tydzień postaram się również wrzucić statement z tygodnia, nawet jeśli wyjdzie strata.
Uważam żeby przetestować strategię , metodę (jak to zwał tak zwał), trzeba na demo otworzyć rachunek dokładnie z takim depo
z jakim ten ktoś może otwoerać realny rachunek :!: :!:
po czasie który sobie wyznaczonym (miesiąc, kwartał, rok), będzie wiedział czy warto przetestowaną strategią się zajmować :632:
@MarioDM powodzenia :564:
Ale, to jeszcze pod warunkiem, że prowadzi dziennik statystyczny, w którym dokładnie opisuje każdy trade pod kątem zgodności z warunkami strategii, bo inaczej nie będzie wiedział czy rzeczywiście wynik jest dzięki strategii, czy dzięki traderowi.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?

Nieśmiertelny Trader

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

4 podstawowe narzędzia z których zawsze korzystam nim otworzę pozycje.

1. https://pl.investing.com/tools/forex-vo ... calculator

2. https://pl.investing.com/economic-calendar/

3. https://pl.investing.com/currency-converter/

4. https://www.myfxbook.com/forex-calculat ... ition-size

Znacznie skraca czas potrzebny na samodzielne wyliczenia. Szkoda, że w MT4 nie da się ustawić (na stałe) konkretnej wielkosci lota do danego instrumentu, mozna tylko jedną wartość lota do wszystkich. Czy jestem w błędzie?

Awatar użytkownika
fx-technik
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 9094
Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: fx-technik »

Nieśmiertelny Trader pisze:
24 maja 2019, 13:32
4 podstawowe narzędzia z których zawsze korzystam nim otworzę pozycje.

1. https://pl.investing.com/tools/forex-vo ... calculator

2. https://pl.investing.com/economic-calendar/

3. https://pl.investing.com/currency-converter/

4. https://www.myfxbook.com/forex-calculat ... ition-size

Znacznie skraca czas potrzebny na samodzielne wyliczenia. Szkoda, że w MT4 nie da się ustawić (na stałe) konkretnej wielkosci lota do danego instrumentu, mozna tylko jedną wartość lota do wszystkich. Czy jestem w błędzie?
A po co takie ceregiele, skoro te sprawy załatwia dobre EA?
I to włącznie z dobrym MM.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?

Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6615
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

Musze się odnieść do wątku autora bo w wielu przypadkach to (niech autor wybaczy) kompletne bzdury :)
Zaczne od opłacalności. To niech przemówi matematyka :)
Te 4% na tydzień to przez rok (czyli 52 tygodnie) daje wynik 1,04exp51= 7,39 raza powiększone konto. Dla Mario to mały pikuś :)
Oczywiście mowa o stałym, średnim tygodniowym dochodzie i uwzględniając wzrost kapitału po kazdym tygodniu i odpowiednio zwiększonej pozycji. Czyli nie wybieramy przez rok i cały czas gramy tym co mamy. Co tydzień depo jest większe.
W przypadku posiadania 20k pln to osiągamy wynik 20 000x7,39=147800. Drobiazg przeciez :)
I po ROKU tego bezsensownego (tak uważa Mario) tradingu juz możemy sobie pozwolic na egzystencję z zarobionych pieniążków. Otóż 16%/m-c (bo 4x4%=16%) co mamy: 147800x0,16=23648 ! pln. Czyli tyle w miesiąc. Rozumiem, że Mario zarabia miesięcznie o wiele więcej skoro taka kwota go nie zadowoli ;)
I jak tu żyć za takie pieniądze ;)
Co do PA to chyba nie ma prostszej i niezbyt skomlikowanej strategii w której każdy setup jest jasny i oczywisty. Jak wygląda pinbar, engulf, harami czy doji to nie trudno się dowiedzieć :)
Pozostaje kwestia znajdywania wsparcia/oporu i sprawa załatwiona.
Teraz pare słów o średnich. Chyba nie muszę udowadniać (a może muszę), że bardzo często średnie co przed chwilą się włąsnie przecieły na koniec dnia/tygodnia są z dala od siebie w najlepsze. Ale setup był a jakże. I ktos spyta "czemu tu otwierałeś skoro sie nie przecieły"? Ależ sie przecieły. Tyle, że sie potem rozjechały. To na tym ma polegać ta ich jednoznaczność? Dzieki ;)
I wielu własnie wskazuje tę wadę srednich jak mało wiarygodny setup. Juz pomijam, że w sytuacji konsoli na rynku fałszywek będzie bez liku. Czy pinbar/engulf następnego dnia zniknie? Alez nie. Nadal będzie tam gdzie był. To samo z wyznaczonym wsparciem/oporem.
Tyle ode mnie na razie :)

Nieśmiertelny Trader

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

Dokladnie, np taki Envelope w czasie rzeczywistym a na historii wyglada zupelnie inaczej. W czasie rzeczywistym np swieca nie dotyka żadnej z linii envelope, natomiast na historii już może tak byc. Wskaznik jako dodatek chociaz i to jest zbedne bo i po co ''ten dodatek'' ? Niby filtr a czasem nie filtr. Statystyka i tak robi swoje. Proste kreski do konkretnego interwalu najlepsze wedlug mnie ale do konkretnego bo zmieniajac interwal - kreski tez sie zmieniają. Czesto kreska na h4 gdzie cenia jest pod nią to na h1 będzie nad nią i bedzie wygladala na retest ktory np odziwo zadziała :) To tez moze byc strategia - kreski rysujemy na h4 a gramy na h1 gdzie te kreski sie kupy nie trzymaja ale sa bo np cena na nie reaguje ;) Dobra, temat rzeka :)

Awatar użytkownika
fx-technik
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 9094
Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: fx-technik »

Nieśmiertelny Trader pisze:
24 maja 2019, 14:33
Dokladnie, np taki Envelope w czasie rzeczywistym a na historii wyglada zupelnie inaczej. W czasie rzeczywistym np swieca nie dotyka żadnej z linii envelope, natomiast na historii już może tak byc. Wskaznik jako dodatek chociaz i to jest zbedne bo i po co ''ten dodatek'' ? Niby filtr a czasem nie filtr. Statystyka i tak robi swoje. Proste kreski do konkretnego interwalu najlepsze wedlug mnie ale do konkretnego bo zmieniajac interwal - kreski tez sie zmieniają. Czesto kreska na h4 gdzie cenia jest pod nią to na h1 będzie nad nią i bedzie wygladala na retest ktory np odziwo zadziała :) To tez moze byc strategia - kreski rysujemy na h4 a gramy na h1 gdzie te kreski sie kupy nie trzymaja ale sa bo np cena na nie reaguje ;) Dobra, temat rzeka :)
Jak rysujesz kreskę od np. High do High na H1, to ją kotwiczysz na czasach H1, czyli okrągłych godzinach.
Rzeczywiste High są na M1 (w MT4), więc to jest inny czas niż okrągła godzina, chociaż czasem może
się to akurat zgrać. Żeby mieć dokładnie, to potrzebujesz na M1 skorygować, lub mieć jakiś skrypt, który
to zrobi.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Mordęga czyli pchanie kamienia pod górę.

Nieprzeczytany post autor: freakout »

Cblondyn pisze:
24 maja 2019, 14:23
Co do PA to chyba nie ma prostszej i niezbyt skomlikowanej strategii w której każdy setup jest jasny i oczywisty. Jak wygląda pinbar, engulf, harami czy doji to nie trudno się dowiedzieć :)
Pozostaje kwestia znajdywania wsparcia/oporu i sprawa załatwiona.
no właśnie nie jest to takie proste - próbowałem przez ostatnie 2 lata tak trejdować i dupa :) może M15 na której grałem to zbyt niski TF, ale jakoś nie kumam gry z szerokim SL i czekaniem na zysk całymi dniami... a na takiej M15 to SR'ów Ci nie brak - aż trudno rozszyfrować od którego cena się odbije i który setup to ten właściwy :)

ODPOWIEDZ