[USD/PLN]
- ksieciunio
- Bywalec
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 lip 2008, 14:19
- ksieciunio
- Bywalec
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 lip 2008, 14:19
- ksieciunio
- Bywalec
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 lip 2008, 14:19
Mam nadzieje że tak będzie, sam przymierzam się obecnie do przerzucenia oszczędności w USD, bo strefa Euro może niebawem mieć podobne problemy jak w USA.Hermes pisze:Jeszcze zanim wejdziemy do strefy euro dolar moze byc po 4 zl albo jeszcze wyzej .
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
ale macie fantazje 4 zl jest tak samo prawdobodobne jak 50gr. a jesli macie taka pewnosc to czemu nie wchodzicie w longi? nawet pare zloty zainwestowane da sporo przy 17tys pipsow. no ale musza byc tacy pewniacy i tacy z nadzieja aby te 5% uczestnikow forexu zarabialo fortuny... bez obrazyEko pisze:Mam nadzieje że tak będzie, sam przymierzam się obecnie do przerzucenia oszczędności w USD, bo strefa Euro może niebawem mieć podobne problemy jak w USA.Hermes pisze:Jeszcze zanim wejdziemy do strefy euro dolar moze byc po 4 zl albo jeszcze wyzej .
Nie twierdze że będzie 4 zł nawet do 2012 (chociaż bym chciał) ale długo terminowo przypuszczam że dolar będzie się umacniał chociaż względem Euro, za czym idzie również osłabienie innych regionalnych walut.
Do tego dochodzi jeszcze nie tak klarowna sytuacja w RPP która już nie tylko o inflacje sie zaczyna martwić ale coraz bardziej o wzrost gospodarczy, podwyżka raczej będzie stopek ale na pewno ostatnia a później zobaczymy.... takie jest moje zdanie....
atw to w moim poprzednim poście nie wyraziłem żadnej "pewności" a raczej "nadzieje" i nie miałem na myśli inwestowania całych moich oszczędności w dolary na forexie, a raczej przewalutowania ze złotówek na USD.
Pozdrawiam.
Do tego dochodzi jeszcze nie tak klarowna sytuacja w RPP która już nie tylko o inflacje sie zaczyna martwić ale coraz bardziej o wzrost gospodarczy, podwyżka raczej będzie stopek ale na pewno ostatnia a później zobaczymy.... takie jest moje zdanie....
atw to w moim poprzednim poście nie wyraziłem żadnej "pewności" a raczej "nadzieje" i nie miałem na myśli inwestowania całych moich oszczędności w dolary na forexie, a raczej przewalutowania ze złotówek na USD.
Pozdrawiam.
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
Nigdy nie prowadź dyskusji z debilem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom, następnie pokona doświadczeniem.
-
- Stały bywalec
- Posty: 65
- Rejestracja: 22 maja 2007, 14:26