Monster11 pisze: ↑16 cze 2019, 00:22
Kopernik, Galileusz, Kepler, Kartezjusz, Pascal, Pasteur czy najwybitniejszy fizyk w historii - Newton to były osoby wierzące, ale według Ciebie to naiwniacy.
Mikołaj Kopernik:
W czasach, w których żył nie było możliwe żeby móc studiować i zajmować poważane pozycje w społeczeństwie i jednocześnie oficjalnie głosić ateizm, Takich ludzi kościół elimonował, zabijając ich, okrutnietorturując, paląc na stosie.
Dlatego teżś, Mikołaj Kopernik nie mógł sobie pozwolić na publikację swoich obsewracji i wniosków, ponieważ wiedział, że byłby okrzyknięty heretykiem i za herezje zgładzony. Opublikował swoje dzieła dopiero na łożu śmierci, kiedy już nie mogli mu za bardzo zaszkodzić.
Galileusz:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Galileusz
Zwróć uwagę w szczególności na wszystkie informacje odnośnie procesów, konfliktów z kościołem, inkwizycji...
https://en.wikipedia.org/wiki/Telescope
Ile lat wcześniej moglibyśmy znać prawdę, gdyby nie kościół i religia?
Kepler:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Johannes_ ... ce_Keplera
Podobnie, jak w obu poprzednich wypadkach.
Fakt, że byli oni członkamo kościoła
nie jest tu dowodem na pozytywny wpływ religii na rozwój cywilizacyjny ludzkości, tylko
jest dowodem na opóźnianie rozwoju cywilizacyjnego z powodu dogmatu religijnego.
Kartezjusz:
https://en.wikipedia.org/wiki/Ren%C3%A9 ... us_beliefs
Jego argumentację ontologiczną obali dzisiaj każdy myślący człowiek, który ma wiedzę na temat rzeczywistości.
Sama biblia przeczy życzliwości boga, który nakazuje ludobójstwo, popiera niewolnictwo i co chwila zmienia zdanie na temat tego, co jest dobre, a co złe, jest wszechmogący i wszechwiedzący, tylko nie umiał przewidzieć, że jak postawi poi środku raju drzewo wiedzy dobregi i złego, to człowiek, którego przecież stworzył na swoje podobieństwo, jednak ten człowiek nie znał ani dobrego, ani złego, to w jakiś dziwny sposób bóg mu zakazał jeść owoca z tego dzrewa, jakby człowiek już znał co jest dobre, a co złe??? To się już kompletnie kupy nie trzyma.
Niczego nieświadomy człowiek, nie mógł wiedzieć, że robi coś źle, więc nie mógł zgrzeszyć.
Albo ten bóg nieźle sobie z człowiekiem zagrywa w bambuko!?
Pascal:
https://en.wikipedia.org/wiki/Pascal's_wager
Podobnie jak wyżej - bzdura prosta do wykazania, że nie istnieją żadne dowody na istrnienie żadnego Boga.
Odnośnie osiągnięć z dziedziny matematyki, to nadal te same ograniczenia sytuacyjne co wyżej.
Pasteur
https://en.wikipedia.org/wiki/Louis_Pas ... irituality
Nadal, trudno mu się dziwić.
Natomiast, jego osiągnięcia naukowe nic nie mają wspólnego z jego religią - nie istnieje tu żaden związek.
Gdy Pasteur żył w dzisiejszych czasach, zapewne byłby jednym z czołowych mikrobiologów i ateistą.
Newton:
https://en.wikipedia.org/wiki/Isaac_Newton#Occult
I tu dochodzimy już do momentu, kiedy "zagrożenie" ateizmem staje się realne.
Wniosek:
Śledząc tyllko ten jeden ciąg historycznych wydarzeń związanych z odkryciami naukowymi widzimy wyraźnie jak inteligentni ludzie coraz bardziej dostrzegają absurdy wierzeń religilnych, a kościół ich ogranicza i blokuje postęp w strachu przed utratą władzy i ca za tym idzie, bogactw materialnych.
Widzisz, ponownie niczego nie udowodniłeś i strzeliłeś sobie w piętę!