Rejs.

[Andreasgp]

Andreasgp, darujmy krabowi, nasz krab to nasz krab Gdyby to nie był wkręt (krabie, Ty draniu ) to myślę, że cieszylibyśmy się razem z Jego sukcesu. Bo czemu nie? Nasz on ci jest, krab ów

Widzisz nie mam problemu by powiedzieć przepraszam

cenię ludzi za to że nie boją się używać takich słów. Osobiście tego nie rozumiem, bo to tylko (i AŻ) słowa, a niektórym przez gardło nie przechodzą..

EOT
Tak na marginesie dzikson, pochwal się jak wyniki?

[dzikson]

dzikson, jak wyniki?

Właśnie chciałem napisać a tu pytanie dziękuję za zainteresowanie.
Wczoraj postanowiłem już nie handlować wieczorem i poszedłem na kolacje, nie ukrywam że żałowałem trochę bo 2 ruchy były do wykorzystania bez żadnych kombinacji, ale czułem zmęczenie i na siłę wchodzić nie chciałem, za to moja kobitka na koniec sobie jeszcze na funcie 18 pipsów ustrzeliła tak z doskoku trzymając w jednej ręce sztućce a drugą zawierając transakcję... Zazdroszczę jej takiego luźnego podejścia

Nie mogę wklejać załączników, ale chyba trzymałaś kciuki bo ostatecznie mam 7 miejsce (po wejściu we wcześniej podany link można zobaczyć transakcje, obsuwę kapitału i takie tam).
Dziś chciałem odpuścić łudząc się że zdobyte 13k wystarczy na pozycję w pierwszej 10-tce, ale widząc jak inni cisną i spychają mnie po za listę nagradzanych dobiłem do 17k i tak już zostawiłem.

Swoją drogą, miałam klienta z miejscowości, w której mieszkasz, wiele dni tam spędziłam i dobrze bardzo wspominam jazdy terenowe na rowerze. Piękne okolice! (oczywiście o ile nie ma wielu miejscowości o tej nazwie ).

hmmm ciekawe co piszesz, miałaś klienta, i na dodatek mogłaś sobie pozwolić na spędzenie kilku dni aby pozwiedzać rowerem okolice? Pozazdrościć pracy.
Ale fakt, nie bez kozery to miasto nazywane jest "krainą 100 jezior", więc jeśli wpiszesz w neta nazwę miejscowości plus ten dopisek to zweryfikujesz czy o tą mieścinę chodzi. Gwarantuję również że utarte szlaki to tylko mała część tego co można tam zobaczyć. Zapraszam też na grzyby w czasie zbiorów, bo ludzie autobusami z innych województw przyjeżdżają (co akurat mnie dziwi, ale nie mnie to oceniać )

[krab29]

@Anomalia - gratuluję dystansu. No nie mogłem sobie darować. Synowi rano powiedziałem, że może cały dzień grać na moim kompie. Ubrał się szybko i spotkało go zaskoczenie Miałem ubaw. Wiecie jest taka świecka tradycja i tyle. Ogarniacie rzeczywistość
edit: Naprawdę nikogo nie wkręciliście

[Anomalia]

hmmm ciekawe co piszesz, miałaś klienta, i na dodatek mogłaś sobie pozwolić na spędzenie kilku dni aby pozwiedzać rowerem okolice? Pozazdrościć pracy.
Ale fakt, nie bez kozery to miasto nazywane jest "krainą 100 jezior", więc jeśli wpiszesz w neta nazwę miejscowości plus ten dopisek to zweryfikujesz czy o tą mieścinę chodzi. Gwarantuję również że utarte szlaki to tylko mała część tego co można tam zobaczyć. Zapraszam też na grzyby w czasie zbiorów, bo ludzie autobusami z innych województw przyjeżdżają (co akurat mnie dziwi, ale nie mnie to oceniać )

Faktycznie, zabrzmiało to dziwnie
Praca z klientem do 15, potem czas wolny. Plus weekend na zwiedzanie, a że ja na tyłku nie lubię/nie lubiłam siedzieć, więc rower w użyciu był.
Tak, ta sama, sprawdziłam. Powiem Ci, że z tych wycieczek rowerowych po okolicach przywiozłam żeliwne, stare drzwiczki do pieca kaflowego

edit.

@Anomalia - gratuluję dystansu. No nie mogłem sobie darować. Synowi rano powiedziałem, że może cały dzień grać na moim kompie. Ubrał się szybko i spotkało go zaskoczenie Miałem ubaw. Wiecie jest taka świecka tradycja i tyle.

To był sadyzm, krabie Zobaczysz, jak Młody Cię kiedyś wkręci w odwecie

Zadzwoniłam do młodzieńca lat 9, widzieliśmy się nawzajem podczas tej rozmowy. Z poważną miną zapytałam, kiedy przyjdzie do naszego ogrodu, bo przecież maliny już takie dojrzałe, że aż pachnie w całym ogrodzie! A truskawki takie soczyste i wielkie w tym roku, że hoho!
Wkręcił się, bez pomyślenia że przecież śnieg leży!
Jak pomyślał to stwierdził, że to bardzo nieśmieszny prank. Ale śmiał się głośno

[krab29]

"Prank" - rozumiem, że gra w Brawl Stars. Jaki ten świat mały. A mam nadzieję, że mnie syn wkręci jak dorośnie do tego.
3maj się.
A, i nie wkręcisz mnie. Śniegu dawno nie ma. No chyba, że mieszkasz "Jeszcze dalej niż (na) północ". No chyba, że znowu mamy fejk nius.
Pozdrawiam i uciekam.

[Anomalia]

"Prank" - rozumiem, że gra w Brawl Stars. Jaki ten świat mały. A mam nadzieję, że mnie syn wkręci jak dorośnie do tego.
3maj się.
A, i nie wkręcisz mnie. Śniegu dawno nie ma. No chyba, że mieszkasz "Jeszcze dalej niż (na) północ". No chyba, że znowu mamy fejk nius.
Pozdrawiam i uciekam.

Nie wkręcam Cię! Dziś jeszcze resztki jakieś leżą, ale w poniedziałek śniegu było więcej, niż przez całą zimę

[dzikson]

Faktycznie, zabrzmiało to dziwnie
Praca z klientem do 15, potem czas wolny. Plus weekend na zwiedzanie, a że ja na tyłku nie lubię/nie lubiłam siedzieć, więc rower w użyciu był.
Tak, ta sama, sprawdziłam. Powiem Ci, że z tych wycieczek rowerowych po okolicach przywiozłam żeliwne, stare drzwiczki do pieca kaflowego

Nie dziwnie, ale ciekawie.
Ja przez to że na tyłku nie potrafiłem wysiedzieć znam 90% okolic w promieniu kilku kilometrów od granic miasta w każdą stronę. Obecnie mieszkam w innym mieście, ale tu gdzie jestem jest to samo
drzwiczki? mój znajomy pojechał kiedyś na grzyby a przywiózł pokrywę od czołgu.. hahaha Ale to wariat więc nie ma co równać

Wkręcił się, bez pomyślenia że przecież śnieg leży!
Jak pomyślał to stwierdził, że to bardzo nieśmieszny prank. Ale śmiał się głośno

U nas we wtorek padało i to całkiem mocno (pod niemiecką granicą), ale nie utrzymał sie zbyt długo. Czekam aż w końcu będzie ciepło, choć obecnie jak i tak spędzam większą część dnia przy komputerze to nie wielką mi to różnicę robi z tym że weekendy mamy tylko dla siebie więc jest za czym czekać, a że często spędzam czas po za zgiełkiem miast to ewentualne kontrole nam nie grożą

[ninjaproject]

Może Pan streścić, bo nie słuchałem?

[Anomalia]

ninjo, dobrze że się pokazałeś. Tak, wiem, że wszyscy umrzemy i nie ma się co tym przejmować, ale wolałabym widzieć wszystkich współrejsowiczów w zdrowiu i na pokładzie
cajto jeszcze nie ma, nieudacznika, jkara

KO znienacka.
Kiedyś oglądałam ten film, i końcówka zrobiła na mnie wrażenie, film zły jakościowo i taki ogólnie dość infantylny; dziś sobie go obejrzałam ponownie
Dżuma

[qduaty]

Komentarze do filmu zabijają.. śmiechem ale i trafnością