Rejs.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
dzikson
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 426
Rejestracja: 05 cze 2019, 18:48

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: dzikson »

cajto pisze:
08 paź 2019, 21:49
Nie zgadzam się z wami w tych kwestiach.
Popatrzcie sobie na 15/01 na CHF, albo na G/U z 24/06/016 (1800p jednego dnia), to są sytuacje ekstremalne, ale takich, gdzie nagle brakuje drugiej strony do pokrycia zapotrzebowania na przestrzeni kilkudziesięciu P, w miesiącu jest kilka.
W zasadzie druga strona prawie zawsze sie znajduje, CCC, Cena Czyni Cuda.
Z tego co pamiętam nawet spółki groszowe znajdowały nabywców którzy liczyli że odbije i zrobią interes życia, sprzedający chciał się pozbyć za jałmużnę aby miec chociaż na obiad.
cajto pisze:
08 paź 2019, 21:49
Najlepiej widać to na giełdzie, kiedy jest panika i wszyscy chcą się pozbyć swoich akcji, ale nie ma komu, więc cena cały czas leci w dół, nie ma właśnie drugiej strony, wszyscy chcą uciec po jak najlepszej cenie, ale ktoś to musi odkupić, a tu chętnych brak, więc dalej w dół i w dół, aż w końcu pojawi się druga strona, czyli popyt.
Świetny przykład, lecz kupujący pojawiają się na jakimś poziomie, nawet własnie na kilku groszach
cajto pisze:
08 paź 2019, 21:49
Bańka na BTC - wszyscy kupują jak szaleni, nikt nie sprzedaje, chcesz kupić po 10000 - wszyscy chcą, więc cena to 10001, x02, x03, w końcu przybiera kształt hiperboli, dla wszystkich napaleńców to dodatkowy atut - taką rakietą to na księżyc w pięć minut i dokładają do pieca.
Pamiętam, jak krótko przed załamaniem kursu, przeczytałem że giełda CBOE (później chyba dołączyła CME) uruchomia kontrakty terminowe na ten walor, więc wchodzą gracze dużego kalibru i mogą nie tylko kupować, ale i sprzedawać. W ciągu kilku dni spakowali gratki - manatki, przenieśli się do kapsuły ratunkowej i odczepili od rakiety.
A rakieta? Zamiast do gwiazd, zawitała do piekła.
Tą akcję uważam za jeden z książkowych przykładów potężnej spekulacji.
Sam pamiętam jak przy 10tys PLN zastanawiałem się czy kupować, potem przy 15k i 20k. Zasadę mam że na górce nie kupuję, czekam na korektę, a to się zdziwiłem jak doszli do 60k.. Najgorsza decyzja w moim życiu, zamiast BTC kupiłem samochód na którym straciłem więcej niż bym stracił na BTC..
cajto pisze:
08 paź 2019, 21:49
[.....] Tam było to spowodowane PP, na FX odpowiada za to brak pieniędzy w danym zakresie cenowym i zlecenia które "gonią" za pierwszą dostępną ceną z pokryciem.
jak wyżej, CCC
cajto pisze:
08 paź 2019, 21:49
Może to ci rozjaśni:
Sytuacja z piątku na G/U - miałem L z TP na 1.23318, pojawiły się dane, szpila w górę, zlecenie zostało zamknięte kilkanaście P wyżej, po 1.23469. W tym czasie, w tym zakresie nie było ofert do jego zamknięcia, więc zamknięto je na pierwszej możliwej. Teraz był dodatkowy zysk, gdyby to było S i SL, byłaby większa strata.

Normalne zachowanie rynku przy braku płynności, żadne cuda.
Znaczy że tak jest nazywany poślizg? Na danych (najlepszy przykład) jest to częsta sytuacja, i przy mega mocnych ruchach cena otwarcia/zamknięcia może się znacznie różnić przez co brokerzy zabezpieczają się rozszerząc spreed. Mam doświadczenie w Crypto, tam widać cały orderbook, ale z forexem, daxem itp. działam od niedawna, i ostatnio na danych jedna pozycja mi ładnie zarobiła, ale w drugiej ustawiłem tak wąskiego SL że została zamknięta od razu po otwarciu.
"Dla każdego inaczej wygląda kawałek nieba, własna sieć odrzutowców kontra pół chleba.."
RR Brygada

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

cajto pisze:
08 paź 2019, 22:26
Nie bardzo wiem, o co ci chodzi :roll:

Może to ci rozjaśni:
Sytuacja z piątku na G/U - miałem L z TP na 1.23318, pojawiły się dane, szpila w górę, zlecenie zostało zamknięte kilkanaście P wyżej, po 1.23469. W tym czasie, w tym zakresie nie było ofert do jego zamknięcia, więc zamknięto je na pierwszej możliwej. Teraz był dodatkowy zysk, gdyby to było S i SL, byłaby większa strata.

Normalne zachowanie rynku przy braku płynności, żadne cuda.
Zlecenie było zamknięte ponieważ ktoś był zainteresowany tą ceną. Gdyby nikogo nie było, twoje zlecenie nie zostałoby zamknięte.
Dlatego wielu graczy, którzy na franku byli w dobrym kierunku i się cieszyli ogromnymi zyskami, w następnym dniu mieli zrzędnięte miny i straty, nawet.
Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Awatar użytkownika
cajto
Maniak
Maniak
Posty: 1984
Rejestracja: 07 mar 2012, 07:18

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: cajto »

cajto pisze:
08 paź 2019, 22:26
W tym czasie, w tym zakresie nie było ofert do jego zamknięcia, więc zamknięto je na pierwszej możliwej.
ninjaproject pisze:
08 paź 2019, 23:21
Zlecenie było zamknięte ponieważ ktoś był zainteresowany tą ceną. Gdyby nikogo nie było, twoje zlecenie nie zostałoby zamknięte.
Zapewniam cię, że nie musisz mi tłumaczyć, tego, co przed chwilą sam napisałem.

Awatar użytkownika
Anomalia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1176
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: Anomalia »

Przerwa na archeologię :568:
Szukałam sobie cosia na forum, i wpadło mi to poniższe w oko; dzielę się bo o uśmiech trzeba dbac każdego dnia :lol:
Adrianoforex pisze:
cinek2000 pisze:
Adrianoforex pisze: Powitac fanów motoryzacji. Nawet nie wiedziałęm, że tylu nas tu jest. A ja dawno, dawno temu pojechałem do dawnej Jugosławiii czym????? Fiatem 126 p. Oczywiście to była tańsza wersja bo bez klimatyzacji, bez automatycznej skrzyni biegów. jednak niesamowicie wyprofilowane wnętrze, typowo sportowe. Upchane na miare bagaże doskonale nas dociskały do foteli, czyniąc je praktycznie kubełkowymi. Spalanie rewelacyjne jak na tamte czasy. Niestety zbyt mocny silnik powodował, że musieliśmy co 200 km sie zatrzymywać, by autko ochłonęło z wyścigowych emocji. Jakiez zdziwienie budziliśmy na granicach krajów ościennych. Teraz żałuję jednego. Miałem tam na miejscu okazję zamienić sie z jakims milicjantem na Yugo i tego nie zrobiłem. A byłaby gratka.
Adriano a widziałeś jak 126p ciągnie przyczepę campingową?! :D :D
Za starej Polski pojechałem na wczasy pod namiot z rodzicami do Grecji, byliśmy kozaki bo jechaliśmy Fiatem 125p BIAŁA PERŁA I po drodze mijaliśmy karawany maluchów z przyczepami. W grecji to był szok bo się wszyscy zastanawiali kto kogo ciągnie, czy maluch camping czy odwrotnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
:shock: :shock: :shock: :shock: Ładujesz mnie teraz???? :shock: :shock: :shock: :shock: Z górki to przyczepa pchała, ale co pod górkę?
Sophia: "Where do we draw the line?" ('18)
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)

Awatar użytkownika
Anomalia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1176
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: Anomalia »

A teraz czas na kolejny poziom abstrakcji, level - prawie - expert :twisted:

Im dłużej jestem na fx, tym boleśniej zdaję sobie sprawę, że nigdy tego nie ogarnę w stopniu, który by mnie zadowalał :roll: I nie mówię tu o zarabianiu, tylko o zjawisku i jego zrozumieniu. Z każdego kąta wyłażą pytania bez odpowiedzi a to sprawia mi wyjątkowy dyskomfort. Zwykła rzecz, legalna - banki - a odpowiedzi nie ma i nie będzie (choć do jednego aspektu na pewno wrócę bo jest dla mnie bardzo istotny).
Zdaję sobie sprawę, że ten post będzie totalną abstrakcją i kolejnym postem, po przeczytaniu którego macie prawo puknąć się w głowę i zadumać z politowaniem nade mną :roll: ale co tam.
To, że np. na krypto - pierze/prało się kasę to fakt.
Ale chodzi mi po głowie, czy na prawdziwych pieniądzach - też można? Czy przekazując olbrzymią łapówkę via forex - można wpływać na losy kraju (np. wybory)? Oczywiście, nie mam na myśli Eurolandu czy Japonii ale małe, płytkie, bandyckie rynki oparte na korupcji i surowcach.
Wiem, życzmy sobie żebyśmy większych problemów nie mieli, ale co poradzę skoro wydaje mi się, że takie coś widziałam i siedzi mi w głowie. Jak miliony innych dziwnych i/lub zbędnych rzeczy zresztą.

Na co mi ta wiedza? Kompletnie na nic, tym bardziej że odpowiedzi nie znamy i nie poznamy. Ale o czymś trzeba myśleć jeżdżąc na mopie 8)
Sophia: "Where do we draw the line?" ('18)
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)

Awatar użytkownika
ninjaproject
Maniak
Maniak
Posty: 4944
Rejestracja: 30 lip 2019, 13:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: ninjaproject »

Trejder, Mentor/trener, aka. Dadas, fx-technik, obecnie ninjaproject.
Programuję wskaźniki i EA do MetaTrader 4/5.

Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6615
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

dzikson pisze:
08 paź 2019, 22:34

W zasadzie druga strona prawie zawsze sie znajduje, CCC, Cena Czyni Cuda.
Z tego co pamiętam nawet spółki groszowe znajdowały nabywców którzy liczyli że odbije i zrobią interes życia, sprzedający chciał się pozbyć za jałmużnę aby miec chociaż na obiad.

Jest jedna bardzo istotna i ważna różnica pomiędzy rynkiem forex a rynkiem akcji. Na rynku akcji nie dochodzi do sytuacji gdy kupujesz walor drożej niz deklarujesz i sprzedajesz taniej niż chcesz. Co do płynności to na rynkach groszowych rynek potrafi nawet nie drgnąc przezd długie godziny własnie z powodu jw. Bo do transakcji dojdzie gdy ktos z grupy sprzedającej/kupujacej jednak zdecyduje sie na ceną z grupy przeciwnej. Kto grał na GPW to wie o czy mówie. Nie ma "parowania" zleceń bez kontroli zainteresowanych jak to jest na forex ;)

Awatar użytkownika
Anomalia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1176
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: Anomalia »

Między spotkaniami, wpadam na minutkę żeby wkleić ten obrazeczek, albowiem dzień bez grzybów na fx to dzień stracony 8)
Ze specjalną dedykacją dla PipsKonga który sprowokował ten wpis!
Pips, moje pozycje, tu w Rejsie to też są jak grzyby. I dzielimy je na:
1. Te prawdziwe, których raczej nie pokazuję (a w każdym razie nie eksponuję) bo i po co, każdy ma swoją metodę, swoje zabawki i pcha swój fx-wózek po swojemu.
2. Wtopy - czyli wszystkie te głupie błędy, o których piszę. Pośmiać się można, nawet to wskazane - zwłaszcza z samej siebie :idea:
3. Oraz moja ulubiona kategoria - eksperymenty :568:
Niczemu się więc nie dziwimy :idea:

Dobrego dnia :564:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Sophia: "Where do we draw the line?" ('18)
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)

Awatar użytkownika
PipsKong
Maniak
Maniak
Posty: 6594
Rejestracja: 23 gru 2011, 09:49

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: PipsKong »

Anomalia pisze:
09 paź 2019, 14:26
Między spotkaniami, wpadam na minutkę żeby wkleić ten obrazeczek, albowiem dzień bez grzybów na fx to dzień stracony 8)
Ze specjalną dedykacją dla PipsKonga który sprowokował ten wpis!
Pips, moje pozycje, tu w Rejsie to też są jak grzyby. I dzielimy je na:
1. Te prawdziwe, których raczej nie pokazuję (a w każdym razie nie eksponuję) bo i po co, każdy ma swoją metodę, swoje zabawki i pcha swój fx-wózek po swojemu.
2. Wtopy - czyli wszystkie te głupie błędy, o których piszę. Pośmiać się można, nawet to wskazane - zwłaszcza z samej siebie :idea:
3. Oraz moja ulubiona kategoria - eksperymenty :568:
Niczemu się więc nie dziwimy :idea:

Dobrego dnia :564:
tak czy siak wszystkie Twoje grzyby rosną jak po deszczu :564: :564:
więc te ostatnie faktycznie brzmią ciekawie :D
Gdyby jakiś Broker zaproponowałby mi swapy na L i S o podobnej wartości ... Zarobiłbym miliony...
..." Tylko zdechłe ryby płyną z prądem "...
Forex Ty stara ..... !!!!

Awatar użytkownika
Anomalia
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1176
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:15

Re: Rejs.

Nieprzeczytany post autor: Anomalia »

Biorę z działu dt, bo na serio mnie to ciekawi a nie chcę tam śmiecić.
Anomalia pisze:
09 paź 2019, 16:58
Cblondyn pisze:
09 paź 2019, 16:43
PipsKong pisze:
09 paź 2019, 16:33

o , tera to się i zgodzę :564: :564:
To tak przykład pierwszy z brzegu. Taki komantarz znalazłem
"Jeszcze wczoraj rano po decyzji prezydenta USA o wycofaniu amerykańskiego wojska z północnej Syrii straszono kolejną rzezią Kurdów, ponieważ otwierało to drogę do tureckiej interwencji na tym obszarze. Kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony, które od lat były sojusznikiem Stanów w walce z Państwem Islamskim, przez Ankarę są postrzegane jako organizacja terrorystyczna. Dzisiaj Donald Trump w swoim niepowtarzalnym stylu (poprzez Twittera) niezbyt subtelnie zdyscyplinował Turków, co spowodowało gwałtowną ucieczkę inwestorów od tureckiej waluty."
Reakcja na parze z lirą chyba dla każdgo oczywista. Oczywiście znajda się tacy co zaraz wskażą:
a ten knot to zapowiadał a to ta kreska o tym mówiła a to fala nr x,y,z jakaś tam to zapowiadała i tak bez końca można :)
Lirka jest specyficzna, moim zdaniem, klasa sama dla siebie. I można na niej grać bez knotów :arrow: natomiast w takich sytuacjach zawsze mnie interesuje, ciekawi - czy te umowne knoty wskazywały na to, że coś się szykuje?

Cblondyn pisze:
09 paź 2019, 17:15
Anomalia pisze:
09 paź 2019, 17:13
Cblondyn pisze:
09 paź 2019, 17:09

Myślisz, że są takie knoty co pokazują, że zaraz wypowie się Trump i powie coś na co rynek zareaguje w sposób taki a taki? :d
Nie wiem, przecież ja się nie znam na tych Waszych at-zabawkach, to nie na mój blond rozum :568: :twisted:
To od razu napisze, że ja takich knotów nie znam ;)
Z uśmiechem, ale mnie to naprawdę bardzo ciekawi - czy stosując at, wskaźniki jakieś, fibo - cały ten techniczny szum - można grac pod takie strzały (strzałeczki) jak na u.try? Odkładając na bok żartobliwe knoty - czy rynek sie szykuje pod takie wydarzenia? Przecież raczej na pewno jest grupa znajomych i przyjaciół królika, którzy wiedzą wcześniej i mają zarobić.
Sophia: "Where do we draw the line?" ('18)
"Zostawiam też nowe pozycje na jutro.. tak nie za dużo, 60 lotów" (Ś44)
"Ciężko się gra 10 pozycji po 250 lotów- niewygodnie." (Ś44)

ODPOWIEDZ