Psychika inwestowania

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

mamy tutaj fajny tekst jak niwelować stres

http://michalpasterski.pl/2009/04/przeramowanie/


8)
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

scaneRboy
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:52

Nieprzeczytany post autor: scaneRboy »

a ja mam inne pytanie... na czym polega różnica, pomiędzy kontem demo a real? Czy chodzi właśnie o psychologię? Czy to jest tak, że jeśli gramy wirtualnymi cyframi jesteśmy w stanie wygrać, bo nie ma tych paraliżujących emocji jak w realu?

Awatar użytkownika
MrYogi
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 935
Rejestracja: 25 gru 2007, 19:18

Nieprzeczytany post autor: MrYogi »

scaneRboy pisze:a ja mam inne pytanie... na czym polega różnica, pomiędzy kontem demo a real? Czy chodzi właśnie o psychologię? Czy to jest tak, że jeśli gramy wirtualnymi cyframi jesteśmy w stanie wygrać, bo nie ma tych paraliżujących emocji jak w realu?
"Przejdz po kolejowej szynie, nie następując na ziemie. To demo. Potem przejdz po tej szynie, położonej na wysokości między dachami drapaczy chmur. To real."
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein

Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

MrYogi pisze:"Przejdz po kolejowej szynie, nie następując na ziemie. To demo. Potem przejdz po tej szynie, położonej na wysokości między dachami drapaczy chmur. To real."
a to super porównanie, skąd to masz Yogi?

Awatar użytkownika
Pablo90
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1215
Rejestracja: 10 cze 2007, 15:36

Nieprzeczytany post autor: Pablo90 »

Kordit pisze:a to super porównanie, skąd to masz Yogi?
Chyba foregin to wymyślił.

http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... ynie#55557

Awatar użytkownika
Mike_Scofield
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 901
Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Mike_Scofield »

Hitman pisze: Dostajesz sygnał inwestycyjny long. Bez wahania otwierasz transakcję. Nie zastanawiasz się czy twój wybór jest uzasadniony czy nie. Masz swój sposób na inwestycje, który jest wsparty przez statystykę i wiesz, że ona się sprawdza. Zdajesz sobie sprawę, że jest to po prostu kolejny statystyczny trade.
Widzę tutaj pewien problem.
Jeśli ktoś gra systemem, który daje jednoznaczne sygnały np. pokazuje się strzałeczka czy dzwoni jakiś alert, to nie ma wątpliwości. Dyscyplina nakazuje otwierać.
Ale co jak gramy PA czy jakimś systemem, w którym nie ma, aż tak "namacalnych" sygnałów?

Sprawdzasz na M5 jest sygnał, przechodzisz na M15 i wygląda, że trzeba jeszcze poczekać, sprawdzasz na H1 i okazuje się, że przeciw trendowi więc nie wchodzisz.
Tymczasem cena już uciekła 30 pipsów, jesteś poza rynkiem i myślisz, że jednak trzeba było wchodzić, a nie czekać. Zastanawiasz się czy wchodzić teraz, ale dochodzisz do wniosku, że za późno i nie ryzykujesz. Cena idzie w tym samym kierunku kolejne 50 pipsów ... :lol:

Scenariusz oczywiście mógł być inny i ostrożność mogła nas uratować przed SL-em.

Jak w takich sytuacjach zachować dyscyplinę? Spisać na kartce wszystkie warunki, które muszą być spełnione być uznać, że jest sygnał?
"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield

Awatar użytkownika
magictrader
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 684
Rejestracja: 01 lut 2008, 10:26

Nieprzeczytany post autor: magictrader »

Mike_Scofield pisze: Jak w takich sytuacjach zachować dyscyplinę? Spisać na kartce wszystkie warunki, które muszą być spełnione być uznać, że jest sygnał?
Dokładnie tak, najlepiej zrobić to w formie "check box'ów" gdzie "odhaczamy" sobie po kolei wszystkie warunki, które muszą być z założenia systemu spełnione, aby zagrać.

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 917
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

Mike_Scofield pisze:


Sprawdzasz na M5 jest sygnał, przechodzisz na M15 i wygląda, że trzeba jeszcze poczekać, sprawdzasz na H1 i okazuje się, że przeciw trendowi więc nie wchodzisz.
A nie próbowałeś odwrotnie?
Sygnału szukasz na wyższym TF, powiedzmy od 1H w zwyż. Gdy już go znajdziesz, na niższym TF jedynie wchodzisz.

Awatar użytkownika
Mike_Scofield
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 901
Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Mike_Scofield »

alinoe pisze:
Mike_Scofield pisze:


Sprawdzasz na M5 jest sygnał, przechodzisz na M15 i wygląda, że trzeba jeszcze poczekać, sprawdzasz na H1 i okazuje się, że przeciw trendowi więc nie wchodzisz.
A nie próbowałeś odwrotnie?
Sygnału szukasz na wyższym TF, powiedzmy od 1H w zwyż. Gdy już go znajdziesz, na niższym TF jedynie wchodzisz.
Jak sprawdzam na wyższych TF od H1, to czyste sygnały pojawiają mi się raz na kilka dni, a to trochę rzadko. Potem się okazuje, że w momencie wejścia akurat muszę gdzieś wyjechać.
Dlatego staram się wchodzić na M5 w zgodzie z M15.

Ponadto to co napisałem wcześniej to tylko przykład (może nie zbyt trafny).
Po prostu chodziło mi o to, że nie mam w mojej strategii ewidentnych sygnałów tylko bardziej "uznaniowe". Więc otwarcie czy nieotwarcie pozycji trudno uznać za trzymanie się dyscypliny lub jej brak ...
"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield

Awatar użytkownika
MrYogi
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 935
Rejestracja: 25 gru 2007, 19:18

Nieprzeczytany post autor: MrYogi »

Jedno z rzeczy które człowieka uspokaja i relaksuje są takie widoki. Bardzo działa na psychikę ( pozytywnie)
ahhhh jak chciałbym swój sprzęt do tredowania w takim miejscu :} tylko bez turystów oczywiście ;)

http://www.youtube.com/watch?v=u7deClndzQw
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein

ODPOWIEDZ