Psychika inwestowania
Re: Psychika inwestowania
Ciekawe, to jest kwestia psychologii wszystko. Jam amsz słabą psychike, to lepiej nie zaczynaj, łatwo wpaść w nałóg - grania czy zapijania porażek i celebracji zysków
Re: Psychika inwestowania
Jak dla początkującego - pomocne. I dobrze się czyta!
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lut 2017, 12:28
Re: Psychika inwestowania
Cześć, dzień dobry. Przeczytałem cały ten wątek i chciałbym zapytać, ale najpierw troszkę o mnie.
Interesuję się spekulacją od kilku lat. Jak to zwykle bywa u początkujących pierwsze lata dokładałem do biznesu. Potem dołożyłem jeszcze więcej, bo zacząłem inwestować w swoją edukację. Po kilku spalonych próbach w końcu doszedłem do wniosku, że potrzebuję kogoś, kto "jest już tam, gdzie ja chcę dojść".
Dopiero gdy wziął mnie w obroty człowiek, który wylegitymował się kilkunastoletnim, zyskownym tradingiem - zacząłem zarabiać. Gram na barach dziennych, ponieważ praca zawodowa uniemożliwia mi jak na razie Daytrading, który jest moim celem.
Moja metoda gry to czysty Price Action. Nie wykorzystuję, żadnych wskaźników i wierzę w działania Market Movers'ów.
Jestem na rynku ponownie realnymi pieniędzmi od kwietnia 2016 roku. Co prawda kwota jest nieduża ze względu na fakt, że odrabiam zaufanie żony do tradingu, które solidnie ucierpiało po stratach z przed lat.
Teraz już jako świadomy trader, (co prawda ciągle na etacie, ale to kwestia czasu) nasuwają mi się różne pytania i pomysły. Dlatego postanowiłem zacząć udzielać się na tym forum, żeby uzyskać kilka odpowiedzi. Może przy okazji pomogę komuś, gdy padnie jakieś pytanie, które już zdążyłem "przepracować" i znam prawidłową odpowiedź.
Co jest Waszym zdaniem ważniejsze. Psychologia inwestowania, czy umiejętność czytania wykresów?
Takie pytanie trochę na rozkminę. Osobiście uważam, że wszystko zależy od tradera i jego sposobu gry, Ale jestem ciekawy Waszych odpowiedzi.
Interesuję się spekulacją od kilku lat. Jak to zwykle bywa u początkujących pierwsze lata dokładałem do biznesu. Potem dołożyłem jeszcze więcej, bo zacząłem inwestować w swoją edukację. Po kilku spalonych próbach w końcu doszedłem do wniosku, że potrzebuję kogoś, kto "jest już tam, gdzie ja chcę dojść".
Dopiero gdy wziął mnie w obroty człowiek, który wylegitymował się kilkunastoletnim, zyskownym tradingiem - zacząłem zarabiać. Gram na barach dziennych, ponieważ praca zawodowa uniemożliwia mi jak na razie Daytrading, który jest moim celem.
Moja metoda gry to czysty Price Action. Nie wykorzystuję, żadnych wskaźników i wierzę w działania Market Movers'ów.
Jestem na rynku ponownie realnymi pieniędzmi od kwietnia 2016 roku. Co prawda kwota jest nieduża ze względu na fakt, że odrabiam zaufanie żony do tradingu, które solidnie ucierpiało po stratach z przed lat.
Teraz już jako świadomy trader, (co prawda ciągle na etacie, ale to kwestia czasu) nasuwają mi się różne pytania i pomysły. Dlatego postanowiłem zacząć udzielać się na tym forum, żeby uzyskać kilka odpowiedzi. Może przy okazji pomogę komuś, gdy padnie jakieś pytanie, które już zdążyłem "przepracować" i znam prawidłową odpowiedź.
Co jest Waszym zdaniem ważniejsze. Psychologia inwestowania, czy umiejętność czytania wykresów?
Takie pytanie trochę na rozkminę. Osobiście uważam, że wszystko zależy od tradera i jego sposobu gry, Ale jestem ciekawy Waszych odpowiedzi.
Szacunek dla wszystkich próbujących swoich sił na wykresach cenowych
Re: Psychika inwestowania
Hej
Gratuluję wytrwałości. Uważam, że obie umiejętności są równie istotne. A co ważniejsze nie mogą działać dobrze bez siebie nawzajem.
Gratuluję wytrwałości. Uważam, że obie umiejętności są równie istotne. A co ważniejsze nie mogą działać dobrze bez siebie nawzajem.
Swing Trading in Two Sentences :
In uptrending markets, buy weakness as it returns to strength.
In downtrending markets, sell strength as it returns to weakness.
In uptrending markets, buy weakness as it returns to strength.
In downtrending markets, sell strength as it returns to weakness.
Re: Psychika inwestowania
Przede wszystkim umiejętność czytania wykresów. Psychologia inwestowania rzecz wtórna wynikająca z umiejętności czytania wykresów.
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lut 2017, 12:28
Re: Psychika inwestowania
besot...
Uważam, że trzymanie się zasad swojej strategii to podstawa. Z perspektywy czasu widzę, że bez tego mój trading byłby niczym innym jak tylko hazardem.
Pytanie: "Jak nauczyć się czytania wykresów i trzymania się reguł, aby właściwie stosować to co "przeczytamy na wykresie" bez wypracowani w sobie cech koniecznych do tradingu, np: konsekwencja, systematyczność, odpowiedzialność...
Wiem, że to trochę przekomarzanie się na zasadzie co było pierwsze: jajko czy kura, ale temat mnie zaintrygował dlatego ciągnę/
Uważam, że trzymanie się zasad swojej strategii to podstawa. Z perspektywy czasu widzę, że bez tego mój trading byłby niczym innym jak tylko hazardem.
Pytanie: "Jak nauczyć się czytania wykresów i trzymania się reguł, aby właściwie stosować to co "przeczytamy na wykresie" bez wypracowani w sobie cech koniecznych do tradingu, np: konsekwencja, systematyczność, odpowiedzialność...
Wiem, że to trochę przekomarzanie się na zasadzie co było pierwsze: jajko czy kura, ale temat mnie zaintrygował dlatego ciągnę/
Szacunek dla wszystkich próbujących swoich sił na wykresach cenowych
Re: Psychika inwestowania
Moim zdaniem Forex to nie ruletka i trzeba najpierw uważnie śledzić rynek.
Ja już raz straciłem cały majatek (13 500 zł). Teraz próbuję znowu i jestem na plusie na kilka tysięcy.
Trzeba być bardzo cierpliwym i inwestować tylko to co "możesz" stracić
Ja już raz straciłem cały majatek (13 500 zł). Teraz próbuję znowu i jestem na plusie na kilka tysięcy.
Trzeba być bardzo cierpliwym i inwestować tylko to co "możesz" stracić
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
Re: Psychika inwestowania
Psychika psychiką trzeba mieć duże zaplecze jeżeli chodzi o edukację i opanowanie szczególnie na początku (nie zamykać pozycji bo zrobiło się czerwono) faktem jest, że nie jest to łatwe osiągnięcia ale chłodna kalkulacja zawsze pomaga.
To chyba żelazna zasada włożyć tyle ile można stracić jeżli dopiero się zaczyna.
Wykład Wieczorka arcyciekawy!
To chyba żelazna zasada włożyć tyle ile można stracić jeżli dopiero się zaczyna.
Wykład Wieczorka arcyciekawy!