Psychika inwestowania

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
spekul
Gaduła
Gaduła
Posty: 95
Rejestracja: 15 mar 2006, 17:26

Nieprzeczytany post autor: spekul »

Niedawno na forum odpowiedziałem pytalskiemu, że aby istnieć na forexie to oprócz wiedzy i umiejętności trzeba mieć jeszcze to <coś>, <cuś>,<cóś>.
Dziś prawie jestem pewien że to <coś>,<..>,<..>, to odpowiedni stan ducha, taki błogi spokój,równowaga psychiczna.
Ja osiągnąłem ją wtedy,kiedy mogłem sobie powiedzieć głośno że jeśli w poniedziałek rynek mi dokopie,a we wtorek na łysinie zrobi mi Beny Hilla,to ja w środę mu oddam,a w czwartek poprawie,i w piątek znów będziemy zezować na siebie z pode łba.I musi to być przynajmiej remis.
Wczśniej jest tylko stress,stress,stress.
I albo poradzimy sobie z nim ,w miarę szybko zatrzymując spadki ,albo przepadamy
Ja używając najprostszych środków (odpowiedni MM,oraz eliminując błędy) osiągnąłem to po 9 miesiącach. Długo,ale patrząc na mój PEESEL z przodu to powinno mnie tu nie być. POzdr.

spekul
Gaduła
Gaduła
Posty: 95
Rejestracja: 15 mar 2006, 17:26

Nieprzeczytany post autor: spekul »

No zrobił mi dziś Benny Hilla sukin kot jeden.Uuuuuch jak go jutro dorwe.

Awatar użytkownika
Pablo90
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1215
Rejestracja: 10 cze 2007, 15:36

Nieprzeczytany post autor: Pablo90 »

Może ktoś to przykleić? Toż ten tekst z pierwszego postu jest genialny :D Pełen szacun Hitman.

Silhouette
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 24 mar 2008, 16:57

Nieprzeczytany post autor: Silhouette »

swietne
Hitman pisze:Stosunek strat do zysków
Schody pojawiaja sie jak dochodzi trailing stop, przynajmniej u mnie jest to spory % zleceń

Awatar użytkownika
Hikari
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 394
Rejestracja: 10 mar 2005, 19:05

To co Hitman napisal

Nieprzeczytany post autor: Hikari »

to jest jeden z najwazniejszych postow!
czyli credo forex.nawigator.biz

Psychologia: warto poszukac w necie : Monika Mueller - pani psycholog, spekulantka, znajoma Tharpa, coaching - dla instytucjonalnych z wyzszej polki. Nawet bylem u niej na szkoleniu - (5-lat-temu) . Musze przyznac, wtedy mialem cala mase problemow wiec moja obecnosc na szkoleniu nie odrozniala sie od "zywego" trupa. Przypominajac sobie wypowiedzi rozgoryczonych traderow - babka wzrokiem naprowadzala ich na wlasciwe odpowiedzi, ba sam im ich udzielalem !!! - to nie byla zadna manipulacja! Co najciekawsze jeden z kursantow w trakcie kursu sprzedawal sygnaly (swoim klientom przez internet) - jaja jakich malo! Najwieksza frajde sprawili mi poprawiacze rynku(ow) - smialem sie z nich i jednoczesnie wspolczulem im, ale w drodze powrotnej do domu uzmyslowilem sobie ze, tez do nich naleze (nalezalem).
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100% ;)

Awatar użytkownika
Snajperek
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:39

Nieprzeczytany post autor: Snajperek »

Moim zdaniem ktoś kto nastawia się na długoletnią obecność na Foreksie, będzie robił wszystko aby przede wszystkim opracować swój system inwestowania robiąc małe zlecenia na początku drogi jak i później w ramach rozsądnego zarządzania kapitałem.

Nie zgadzam się, aby gdy pozycja przynosi straty to od razu ją ciąć jeśli nie zgadza to sie z przyjętą strategią. Spokój ducha można dość szybko osiągnąć trzymając sie swej wizji przyszłości i każdy krok w bok od wypracowanej strategi choć może wydawać sie szansą na worek $$$ jest wg mnie mentalnie złym posunięciem.
Real konto od 23.06.2008 r

Awatar użytkownika
Hikari
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 394
Rejestracja: 10 mar 2005, 19:05

@Snajperek

Nieprzeczytany post autor: Hikari »

"Nie zgadzam się, aby gdy pozycja przynosi straty to od razu ją ciąć jeśli nie zgadza to sie z przyjętą strategią. "

W zaleznosci jak grasz tak tez powinienes ograniczac straty. Jesli jedziesz na duzej dzwigni i prowadzisz agresywny trading, to musisz od razu pozbywac sie stratnych pozycji. To tak, jakbys sie zalozyl o mase szmalu, ze w upalny dzien doniesiesz kostke lodu (nie wazne gdzie) uzywajac tylko rak. Wizja zysku , to jedna strona - nie potepiam jej, ona jest motorem napedowym, a realia to ta wlasciwa i spokoj ducha tutaj naprawde wiele nie pomoze.

Dla przykladu testowalem ultra-krotka strategie skalpowania. Niestety w mojej potylicy byly nawyki z sredniego terminu. Popelnialem cala mase bledow. Teraz wiem jak mozna skutecznie kosic stosujac ja. Ale ciecie strat to byla podstawa.

Grajac w dluzszym terminie, to sie z Toba calkowicie zgadzam.
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100% ;)

Awatar użytkownika
Snajperek
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:39

Nieprzeczytany post autor: Snajperek »

ww chaotycznie tradujesz, uważaj, lepiej poświęc czas na naukę podstaw.
Real konto od 23.06.2008 r

Silhouette
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 24 mar 2008, 16:57

Nieprzeczytany post autor: Silhouette »

Snajperek pisze:Nie zgadzam się, aby gdy pozycja przynosi straty to od razu ją ciąć jeśli nie zgadza to sie z przyjętą strategią.
Ja sie z tym zgadzam
ww pisze:mowa o cieciu gdy dobija do zalozonego stop lossa, tak ja to rozumiem. straty trzeba ciac.
a mi sie wlasnie wydaje ze mowa o cieciu gdy pozycja jest na -10 pips zalozmy a SL na 25 a gosciu zamyka pozycje jesli jest tak jak Ty myslisz to oczywiscie zgadzam sie z Toba
ww chaotycznie tradujesz, uważaj, lepiej poświęc czas na naukę podstaw.
e.. czemu ?

Awatar użytkownika
Snajperek
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 03 cze 2008, 12:39

Nieprzeczytany post autor: Snajperek »

Silhouette pisze:e.. czemu ?

Tak mi sie wydaje z jego ostatniej wypowiedzi. To odczucie subiektywne.
Real konto od 23.06.2008 r

ODPOWIEDZ