Polska, absurdy itp

[ninjaproject]

Sceptyczny to jestem ja jak byś nie zauważył ,ta pani Grażyna podmieniającą pacjentom nocniki to zapewne to twoje źródło faktów

Nie wiem o kim mówisz.
Wiem, że moja mama zmarła na COVID-19.
Znam też sporo osób, którym się udało przeżyć.

Więc, smutno mi kiedy czytam debilne opinie ludzi, którzy nawet nie rozumieją co to znaczy być sceptykiem.

Może wyjaśnię, że wiara w teorie spiskowe nie ma nic wspólnego z sceptycyzmem.

[MarioDM]

Tak sobie myślę, że przecież mamy wolność wyboru. Jeśli ktoś nie chce być zaszczepiony to ma takie prawo. To nikomu nie zaszkodzi. bo przecież niezaszczepiony nie zarazi zaszczepionego. No chyba, że zarazi, to wtedy szczepionka jest do dupy i nie ma sensu się szczepić wcale.
To raczej podstawowa zasada logiki.

A w kwestii aborcji, skoro ten "zlepek komórek" jest własnością kobiety i należy do niej, dzięki czemu tylko ona może decydować co z nim zrobić to OK, ja się zgadzam. Rozumiem jednak, że jeśli kobieta zdecyduje się urodzić ten "zlepek komórek" to nie będzie domagać się alimentów od faceta, bo ten "zlepek komórek" należy wyłącznie do niej i tylko ona jest jego właścicielem.
To chyba też zgodne z logiką ?

[grzegrzyw]

Ty chyba opiłeś się wczoraj taniego alkoholu z miejscowym menelstwem , Jeśli tego nie wiesz to szczepionka nie jest powszechnie dostępna na razie szczepią dziadersów i medyków więc większość społeczeństwa może zarazić ciebie lub ty kogoś i nie masz na to wpływu.

Ci dziadersi to być może twoi rodzice lub dziadkowie, obrażasz dużą część społeczeństwa. Jesteś zwykłym chamem, pomyśl sobie, że kiedyś się zestarzejesz i też będziesz "dziadersem".

[MarioDM]

Ci dziadersi to być może twoi rodzice lub dziadkowie, obrażasz dużą część społeczeństwa. Jesteś zwykłym chamem, pomyśl sobie, że kiedyś się zestarzejesz i też będziesz "dziadersem".

Chyba jednak przesadzasz z wyzwiskami. Słowo "dziadersi" weszło do powszechnego obiegu za sprawą "wybiórczej". To ten szmatławiec wylansował to słowo. Oznacza ono zresztą osoby w wieku powyżej iluś tam lat. Nie wiem nawet dokładnie ilu i gdyby się okazało, że dotyczy także mnie to nie byłbym w najmniejszym stopniu obrażony.

[Anomalia]

Ci dziadersi to być może twoi rodzice lub dziadkowie, obrażasz dużą część społeczeństwa. Jesteś zwykłym chamem, pomyśl sobie, że kiedyś się zestarzejesz i też będziesz "dziadersem".

Chyba jednak przesadzasz z wyzwiskami. Słowo "dziadersi" weszło do powszechnego obiegu za sprawą "wybiórczej". To ten szmatławiec wylansował to słowo. Oznacza ono zresztą osoby w wieku powyżej iluś tam lat. Nie wiem nawet dokładnie ilu i gdyby się okazało, że dotyczy także mnie to nie byłbym w najmniejszym stopniu obrażony.

Nie przesadza. Tylko, niestety, społeczeństwo tak schamiało en masse, że oczywistości nie widzi.

[MarioDM]

Nie przesadza. Tylko, niestety, społeczeństwo tak schamiało en masse, że oczywistości nie widzi.

Myślę jednak, że przesadza. Jak napisałem wyżej, ja bym się o to nie obraził, bo nie mam problemu z obiektywną oceną sytuacji, a młodzież nazywam gówniarstwem, więc w razie czego jesteśmy kwita.

[kapart]

Znaczenie słowa "dziadersi"

- słownik slangu miejski.pl: https://www.miejski.pl/slowo-Dziaders

- Uniwersytet Warszawski: https://nowewyrazy.pl/haslo/dziaders.html

[MarioDM]

Znaczenie słowa "dziadersi"

- słownik slangu miejski.pl: https://www.miejski.pl/slowo-Dziaders

- Uniwersytet Warszawski: https://nowewyrazy.pl/haslo/dziaders.html

Dzięki Kapart za te linki. Miałem rację, że słowo wylansowała wybiórcza, ale okazuje się, że źle je rozumiałem i FreeWay zresztą też.
W takim razie biję się w pierś, bo słowo jest faktycznie obraźliwe i obraża osobiście mnie.

[ninjaproject]

Tak sobie myślę, że przecież mamy wolność wyboru. Jeśli ktoś nie chce być zaszczepiony to ma takie prawo. To nikomu nie zaszkodzi. bo przecież niezaszczepiony nie zarazi zaszczepionego. No chyba, że zarazi, to wtedy szczepionka jest do dupy i nie ma sensu się szczepić wcale.
To raczej podstawowa zasada logiki.

A jeżeli zarazi swoją mamę, która nie mogła przyjąć szczepionki, z jakichś szczególnych powodów - hipotetycznie?

No i, tak jak z grypą, wirusy też ewoluują, i co jakiś czas powstaje nowa odmiana, która może być już odporna na daną szczepionkę.
To jest wojna, nie zabawa, prawdziwa wojna z wirusem.

Co do logiki, to chyba jednak nie wziałeś pod uwagę wielu rzeczy.

[ninjaproject]

A w kwestii aborcji, skoro ten "zlepek komórek" jest własnością kobiety i należy do niej, dzięki czemu tylko ona może decydować co z nim zrobić to OK, ja się zgadzam. Rozumiem jednak, że jeśli kobieta zdecyduje się urodzić ten "zlepek komórek" to nie będzie domagać się alimentów od faceta, bo ten "zlepek komórek" należy wyłącznie do niej i tylko ona jest jego właścicielem.
To chyba też zgodne z logiką ?

Nie chodzi o własność, tylko chodzi o zgodę na użytkowanie danego ciała (inwazję).
Czy ty godzisz się na to, żeby bez twojej zgody ktoś ci poczynił nieodwracalne zmiany w twoim ciele?
Jeżeli nie, to dlaczego kobieta miałaby na to pozwolić niechcianemu płodowi?

I co, chyba ważniejsze, jakie prawo ma ktokolwiek, kogo to nie dotyczy, krytykować, czy w jakikolwiek sposób dyskryminować osobę, która decyduje się na aborcję?