A co zrobisz jeśli cena tam NIGDY nie wróci?
dawno dawno temu (jak kabel byl po 1.50 okolice) pokazywałem wykres na interwale MAX i możliwym spadku do 1.20 okolice.
I dopełniło się.
A skoro się dopełniło - to teraz może być tak, że idziemy już tylko UP. Wizja z mojej strony jest taka:
- dolar w dół
- euro w górę
- funt lekko w górę (ale mniej do euro)
czyli eur/gbp w górę....
eur/usd mocno w górę (tak jakby widać)
no i nieszczęsne gbp/usd także w górę (ale bez szaleństw)
Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
-
- Gaduła
- Posty: 230
- Rejestracja: 21 paź 2012, 20:56
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
A tak apropo Twojego zagrania.
Wyższy interwał w konsoli. Cena odbiła od dolnej bandy, bilans jasno widoczny na up.
Sam wtedy w kilku miejscach grałem shorty, na górnych granicach, ze wszystkich udało mi się wyjść. Patrząc na zyski, to w przypadku wejść przeciw trendowi, to lekko na plusie, dużo prościej jest złapać ruch z trendem. Ryzyko przy graniu kontr powinno być ograniczone bo nigdy nie wiemy czy paliwo sie skończyło, tak samo im dłużej trwa trend tym mniejsza szansa na jego kontynuacje, a co za tym idzie warto obniżać ryzyko, czyli wielkość pozycji.
Przekonałem się wielokrotnie że szkoda zachodu na łapanie odwróceń trendu. Po prostu jak dochodzą do ważnych punktów to niezależnie w którą stronę byśmy nie grali, to warto obniżyć wielkość pozycji. highend, Przyszłości nie znamy, ale też widzę longi, w poniedziałek się pewnie wyjaśni.
Wyższy interwał w konsoli. Cena odbiła od dolnej bandy, bilans jasno widoczny na up.
Sam wtedy w kilku miejscach grałem shorty, na górnych granicach, ze wszystkich udało mi się wyjść. Patrząc na zyski, to w przypadku wejść przeciw trendowi, to lekko na plusie, dużo prościej jest złapać ruch z trendem. Ryzyko przy graniu kontr powinno być ograniczone bo nigdy nie wiemy czy paliwo sie skończyło, tak samo im dłużej trwa trend tym mniejsza szansa na jego kontynuacje, a co za tym idzie warto obniżać ryzyko, czyli wielkość pozycji.
Przekonałem się wielokrotnie że szkoda zachodu na łapanie odwróceń trendu. Po prostu jak dochodzą do ważnych punktów to niezależnie w którą stronę byśmy nie grali, to warto obniżyć wielkość pozycji. highend, Przyszłości nie znamy, ale też widzę longi, w poniedziałek się pewnie wyjaśni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- niemiaszek
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5089
- Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
na FX słowo nigdy nie istnieje...highend pisze:A co zrobisz jeśli cena tam NIGDY nie wróci?
na ekg rzeczy niemożliwe stają się faktem i tylko to się liczy
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"
- sardo nunspa
- Gaduła
- Posty: 353
- Rejestracja: 18 sty 2007, 12:56
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
Mam pomysła i już to robiłem - niwelowanie pozycji - np grasz normalnie i za cześć zysków odkupujesz część pozycji stratnej np 1% będziesz tak samo głęboko w dupie ale już za 99%. Jak przebije poziomy i wywali w gorę dajesz hedgea i za zysk z hedgea znowu odkupujesz jakiś procent pozycji stratnej.niemiaszek pisze: więc dopiero od następnego tygodnia będę przed kompem i zacznę coś kombinować jak z tego wyjść
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
Moze kiedys wroci...
Uwazam (moje zdanie) że 1.20 okolice to był dołek na kablu... taki dolek wszechczasów.
Po prostu dolar leci tam gdzie jego miejsce.
Gbp tez słabe i tylko eur power
Uwazam (moje zdanie) że 1.20 okolice to był dołek na kablu... taki dolek wszechczasów.
Po prostu dolar leci tam gdzie jego miejsce.
Gbp tez słabe i tylko eur power
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami
Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)
Dzień dobry.
Czy to już?
Czy to już?