Płaca minimalna 2011

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Co sadzisz o podniesieniu placy minimalnej w Polsce?

za, choc rownolegle rzad powinien obinizyc podatki
11
20%
za, choc rownolegle rzad powinien podniesc podatki
0
Brak głosów
za, podatki to inna sprawa
12
22%
przeciw jakiejkolwiek placy minimalnej, rownolegle rzad powinien obnizyc podatki
13
24%
przeciw jakiejkolwiek placy minimalnej, rownolegle rzad powinien podniesc podatki
0
Brak głosów
Jestem przeciwko jakielkowiek placy minimalnej, podatki to inna sprawa
19
35%
 
Liczba głosów: 55

Awatar użytkownika
L1su
Gaduła
Gaduła
Posty: 92
Rejestracja: 02 lip 2005, 18:31

Nieprzeczytany post autor: L1su »

przy takim rynku pracy jaki jest w polsce musi byc placa minimalna, inna sprawa to kraje bardziej rozwiniete tam takie rozwiazanie jest niepotrzebne
Anyone who has never made a mistake has never tried anything new

Awatar użytkownika
Grzegosz
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 02 lut 2009, 19:14

Nieprzeczytany post autor: Grzegosz »

L1su pisze:przy takim rynku pracy jaki jest w polsce musi byc placa minimalna
Socjal tu socjal tam, a moze jeszcze tu troche, a potem sie dziwia: ła skond matko boska takii dluk publiczny i bzerobocie....pozatym argumenty pierwsza klasa
"The key to success in the market is to lose the least amount of money possible when you’re wrong."

Awatar użytkownika
Leming
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 22
Rejestracja: 25 lut 2010, 04:27

Nieprzeczytany post autor: Leming »

jak chcecie za miske ryzu robic jak w Chinach to prosze. Nawet w kapitalistycznej gospodarce swiata w stanach choc podobno duza osob twierdzi ze juz nie sa jest placa minimalna i co 6mc zmieniana zazwyczaj co rok w styczniu najprawdopodobnie juz bedzie 8,5$

http://www.dol.gov/whd/minwage/america.htm

jak widac zach bedzie nie zawsze ale dosc czesto lepszy od wsch. Polska zach i wch. Niemcy to samo byle RFN i NRD mozna wymieniac kraje
:lol:

Problem w Pl nie lezy w minimalnej placy a raczej zbytniej rozbieznosci plac dyrektor panstwowej spolki i jego wierna kompania tzw rada nadzorcza zarabia 20x placy minimalnej.

A firma prywatna wezmy te supermarkety najwieksze wyzyskiwacze jak Cie nie stac zatrudnic pracowinika za min place to niech zwija manatki i jedz do Niemiec i oferuj swoja jalmuzne juz widze za ok 350euro kogo tam znajdziesz
:lol: Jezeli Cie nie stac to nie zatrudniaj nie plac ale nie placz jak przyjda kolejni na twoje miejsce :!:

Osoby z kompetencjami i odpowiednimi kwalifikacjami znajda sobie zawsze prace powyzej min juz nie wspominam o podkupowaniu tych najlepszych ale co tam.

Zajrzyjcie na eurostat podobno Europa jest jedna hahaha chyba na obrazku :lol: szkoda ze media tym sie nie chwala zielona wyspa kawal roku moge byc i rozowa wyspe ale min wage nikt mi nie odbierze :twisted:
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/statis ... statistics

tak to moze za 50 lat nadgonimy reszte stawki w co watpie

Dodano po 12 minutach:

im glupsze i biedniejsze spoleczenstwo tym lepiej sie nim manipuluje, kto wtedy bedzie bral kredyty spytajcie dziadka i rodzicow to wam powiedza o kredycie jak to bylo. Teraz tych bankow sie namnozylo a najsmiesniejszy tj ten polbank haha pure polish.

Bogatsze spoleczenstwo mniej kredytow ludzie wiecej oszczedzaja "biale kolniezyki" maja mniejszy utarg uuuuuuuu.

Ciac to powinno sie place urzedasom panstwowym fest za duzo maja :P

o takim czym co nazywa tvp w ogole nie pisze zdzieraja haracze z abonamentu i naprawde ciezko sie narobia oj ciezko 8)

Awatar użytkownika
Spragniony
Gaduła
Gaduła
Posty: 163
Rejestracja: 19 paź 2008, 21:10

Nieprzeczytany post autor: Spragniony »

Leming pisze:Ciac to powinno sie place urzedasom panstwowym fest za duzo maja
może nie tyle płace, co etaty. jak będą za mało zarabiać to będzie ich nęcić by dorobić sobie na jakiejś małej łapówce. prawda jednak jest taka, że jest ich dużo za dużo. przez ostatnie 6 lat zatrudniono ok. 100 tys nowych urzędasów. i to trwa dalej.

Leming pisze:Bogatsze spoleczenstwo mniej kredytow ludzie wiecej oszczedzaja
spójrz na usa. są bogaci, ale i kredyty też biorą.

poza tym jakoś ciężko cokolwiek zrozumieć z powyższego postu.

Awatar użytkownika
Leming
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 22
Rejestracja: 25 lut 2010, 04:27

Nieprzeczytany post autor: Leming »

Spragniony pisze: może nie tyle płace, co etaty. jak będą za mało zarabiać to będzie ich nęcić by dorobić sobie na jakiejś małej łapówce. prawda jednak jest taka, że jest ich dużo za dużo. przez ostatnie 6 lat zatrudniono ok. 100 tys nowych urzędasów. i to trwa dalej.
i tu sie klania kolejna bolaczka panstwa polskiego 'prawo dla biednych' bo kto ma kase zawsze znajdzie luke w prawie :) W urzedach cale rodziny pracuja sami swoi :lol: jakos nie uwazam ze sekretarka prezesa 5000 powinla zarabiac 2800 w zupelnosci jej wystarczy. Wielkich kompetencji do siadania szefowi na kolankach nie trzeba kawe parzyc tez kazdy potrafi i pare slow po ang tez nie jest wielka filozofia.

Dodano po 14 minutach:
Spragniony pisze:spójrz na usa. są bogaci, ale i kredyty też biorą.
bogaci zalezy kogo za takiego uwazasz. Jedni brali kredyt na zakup akcji benek im to umozliwil. Albo tych co brali kredy na zakup domu bo tez chcieli byc bogatymi i potem nagle sie to poskaldalo.

Sa tez 'bogaci' ktorych haslem przewodni jest "tak robic zeby sie nie narobic" i ich przywodca z czarnego ladu robi wszystko zeby tak bylo, na szczescie jest grupa ktora do tego nie dopusci.

Niewiem czy wiecie wybory senatorow beda w listopadzie tego roku trzeba dolara zdolowac zeby pokazac jak zle jest i jak rzadzi pierwszy afroamerykanin podobno urodzony w stanach :lol: wpisz sobie obama sucks w google na facebooku jest fajny profil nawet pare fajnych rzeczy jest i mozna sie posmiac :lol:
Od Grudnia bedzie juz wszystko cacy. Szklanka jest jeszcze w polowie pelna hahaha :509:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 09 paź 2010, 18:56 przez Leming, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Spragniony
Gaduła
Gaduła
Posty: 163
Rejestracja: 19 paź 2008, 21:10

Nieprzeczytany post autor: Spragniony »

Leming pisze:sekretarka prezesa 5000 powinla zarabiac 2800 w zupelnosci jej wystarczy. Wielkich kompetencji do siadania szefowi na kolankach nie trzeba kawe parzyc tez kazdy potrafi i pare slow po ang tez nie jest wielka filozofia.
o tym niech decyduje właściciel firmy. jeśli chce, niech jej da nawet 20 tys. jego sprawa. natomiast co innego budżetówka ...

Leming pisze: trzeba dolara zdolowac
wiadomo, żeby eksport im skoczył. poza tym realne zobowiązania wobec ich wierzycieli też maleją.
Leming pisze:Niewiem czy wiecie wybory senatorow beda w listopadzie tego roku
ciekawostka:
http://korwin-mikke.pl/ameryka_polnocna ... _usa/30291
Yes, I can

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 918
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

jak chcecie za miske ryzu robic jak w Chinach to prosze. Nawet w kapitalistycznej gospodarce swiata w stanach choc podobno duza osob twierdzi ze juz nie sa jest placa minimalna i co 6mc zmieniana zazwyczaj co rok w styczniu najprawdopodobnie juz bedzie 8,5$
Masz świętą rację Leming. Zapomniałeś tylko dodać, że w Chinach jest płaca minimalna, ma być nawet znacznie zwiększona. Niektórym wydaje się, że likwidacja płacy minimalnej to jakaś recepta. Jak ktoś w Polakach widzi zwykłych roboli to tak jest. Ostatnio dowiedziałem się o inwestycjach tajwańskiego koncernu TPV w Gorzowie Wlk., wychodzi na to, że już jesteśmy tanią siłą roboczą nie tylko dla krajów zachodniej Europy ale nawet dla Chińczyków z Tajwanu. W zasadzie do niczego się nie nadajemy oprócz składania pralek, lodówek i lcd na liniach produkcyjnych.

Co do płacy minimalnej to ja pozostawiłbym ją na niezmienionym poziomie a za to podniósł znacznie kwotą wolną od podatku, nawet kosztem podniesienia innych podatków. Natomiast pomysł zniesienia płacy minimalnej w ogóle nie przystaje do dzisiejszych czasów, przecież niemal w każdym cywilizowanym kraju jest określone pewne minimum za godzinę lub za miesiąc.
Jeśli powoduje bezrobocie to co z tego. Czasem lepiej jest być bezrobotnym niż zarabiać kilkaset zł. Osoba bezrobotna i tak często pracuje na czarno i za większe pieniądze niż frajer legalnie za minimum. Poza tym jest osobą bardziej mobilną, ma więcej czasu, może skorzystać ze szkoleń, zdobyć kwalifikacje, wyjechać z kraju albo coś zakombinować. Problem w Polsce polega na tym, że często lepiej się wiedzie lewym rencistom, kombinującym bezrobotnym, zwykłym cwaniakom niż osobom ciężko pracującym. Tymczasem praca w biedronce i tym podobnych miejscach uważana jest za obciach a osoby tam pracujące mają uczucie, że są zwykłymi frajerami. Jeśli mamy budować kapitalizm na kulcie pracy praca powinna nobilitować a nie wykluczać społecznie.
Minimalne wynagrodzenie nie powinno być wyższe, raczej powinno się zmniejszać obciążenie podatkowe najmniej zarabiającym. Pomysł zlikwidowania płacy minimalnej też mi się nie podoba. Robiąc zakupy w sklepie wolę widzieć za kasą człowieka a nie frajera zarabiającego tyle, że sam wstydziłbym się przynieść takie pieniądze do domu.

Przykład ze Szwecji jest zły. Nie ma minimalnej pensji ustalonej przez państwo za to zarobki są ustalane w drodze układów zbiorowych między pracodawcami a związkami zawodowymi. Związki zawodowe w Szwecji, do których należy prawie 90% pracowników to potęga i pewnie niejeden pracodawca wolałby ustalone z góry minimum niż zadzierać z nimi. W Polsce związki zawodowe są słabe i wiadomo jakie więc chyba lepiej jest mieć zagwarantowane minimalne wynagrodzenie niż do nich należeć.

Awatar użytkownika
Grzegosz
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 02 lut 2009, 19:14

Nieprzeczytany post autor: Grzegosz »

Leming pisze:Nawet w kapitalistycznej gospodarce swiata w stanach choc podobno duza osob twierdzi ze juz nie sa
bo nie jest i to nie ulega watpliwosci, choc kapitalizm kazdy definiuje inaczej, niewatpliwie system sprzed 100 lat, a dzisiejszy to dwa rozne systemy...inny temat
Leming pisze:jest placa minimalna i co 6mc zmieniana zazwyczaj co rok w styczniu najprawdopodobnie juz bedzie 8,5$
sam sobie odpowiedziales dlaczego nie jest :wink:
Leming pisze:jak widac zach bedzie nie zawsze ale dosc czesto lepszy od wsch. Polska zach i wch. Niemcy to samo byle RFN i NRD mozna wymieniac kraje
1.Polska zach-wsch- podczass kazdych wyborow widac roznice, ze socjalizm jest na wschodzie, a wieksza doza liberalizmu(mniejsza o to, w tym wypadku w jakiej formie) jest na zachodzie
2.RFN NRD nie wiem czy slyszysz u seibie w USA o coraz wiekszej checi powrotu do dawnych podzialow muru berlinskiego spolecznosci niemieckiej...wiadomo NRD za socjalem, a RFN bulwersuja podatki... tak wiec dziekuje za argumenty umacniajace moja teze :wink:
Leming pisze:A firma prywatna wezmy te supermarkety najwieksze wyzyskiwacze jak Cie nie stac zatrudnic pracowinika za min place to niech zwija manatki i jedz do Niemiec i oferuj swoja jalmuzne juz widze za ok 350euro kogo tam znajdziesz
Jezeli Cie nie stac to nie zatrudniaj nie plac ale nie placz jak przyjda kolejni na twoje miejsce
Dzieki poraz kolejny umocniles moja teze :) patrz konkurencja na rynku pracodawcow :wink:
Leming pisze:Osoby z kompetencjami i odpowiednimi kwalifikacjami znajda sobie zawsze prace powyzej min juz nie wspominam o podkupowaniu tych najlepszych ale co tam.
mam wrazenie, ze twoje argumenty sa przeciwko placy minimalnej? :)
Leming pisze:tak to moze za 50 lat nadgonimy reszte stawki w co watpie
co do gonitwy stawki...skoro caly swiat teraz stoi w miejscu a my ich nasladujemy to coz to za gonitwa :?
Leming pisze:im glupsze i biedniejsze spoleczenstwo tym lepiej sie nim manipuluje
leming jak definiujesz bogactwo? co to jest bogactwo? myslisz ze jak z gory ktos ustali place minimalna tzn ze jestesmy bogatsi? czy pieniadz sam w sobie ma jakas wartosc?;) to moze ustalmy place minimalna na poziomie 2,5 tys zl to bedziemy jeszcze bardziej bogatsi? :) podejscie jak z drukowaniem pieniedzy im wiecej pieniedzy tym jestesmy bogatsi :)
Spragniony pisze:o tym niech decyduje właściciel firmy. jeśli chce, niech jej da nawet 20 tys. jego sprawa. natomiast co innego budżetówka ...
dokladnie, nie ma co sie dluzej nad tym rozwodzic
alinoe pisze:Niektórym wydaje się, że likwidacja płacy minimalnej to jakaś recepta.
to nie jest recepta, ktora wprowadzi kraj na sciezke rozwoju gospodarczego... to jest element ukladanki reformy nalezy wprowadzac zgodnie z planem i glowa, niestety obecny system na to nie pozwoli...inny temat
alinoe pisze:Jak ktoś w Polakach widzi zwykłych roboli to tak jest. Ostatnio dowiedziałem się o inwestycjach tajwańskiego koncernu TPV w Gorzowie Wlk., wychodzi na to, że już jesteśmy tanią siłą roboczą nie tylko dla krajów zachodniej Europy ale nawet dla Chińczyków z Tajwanu. W zasadzie do niczego się nie nadajemy oprócz składania pralek, lodówek i lcd na liniach produkcyjnych.
dobra trafne spostrzezenie, ale jakies wnioski? pomysly na rozwiazanie problemu?
alinoe pisze:pozostawiłbym ją na niezmienionym poziomie a za to podniósł znacznie kwotą wolną od podatku, nawet kosztem podniesienia innych podatków.
alinoe pisze:Minimalne wynagrodzenie nie powinno być wyższe, raczej powinno się zmniejszać obciążenie podatkowe najmniej zarabiającym
HEREZJA: jeden zarabia 1300(placa min) i nie placi podatku dokad widelki? 1500 powiedzmy... podatek wynosi juz np 20% czyli 300zl.. na reke ma 1200 :D w odpowiednich proporcjach zawsze sprowadza sie to do beznadziejnych mykow pracodawcow i ucieczek do tej wolnej od podatku kwoty pozatym takie systemy podatkowe promuja tych najmniej wydajnych, leniwych i niewykwalifikowanych....jeszcze raz HEREZJA
alinoe pisze:przecież niemal w każdym cywilizowanym kraju jest określone pewne minimum za godzinę lub za miesiąc.
smieszny argument... w kazdym cywilizowanycm kraju promuje sie tez bilionowe dlugi publiczne, cywilizowane kraje budowaly swoje gospodarki na kapitalizmie teraz jest era socjalizmu i promowania takich zabiegow jak np placa minimalna, nalezy nasladowac to co nie zdaje egzaminu tylko to co zdawalo/zdaje...
alinoe pisze:Jeśli powoduje bezrobocie to co z tego. Czasem lepiej jest być bezrobotnym niż zarabiać kilkaset zł. Osoba bezrobotna i tak często pracuje na czarno i za większe pieniądze niż frajer legalnie za minimum. Poza tym jest osobą bardziej mobilną, ma więcej czasu, może skorzystać ze szkoleń, zdobyć kwalifikacje, wyjechać z kraju albo coś zakombinować.
To nie lepiej miec wlasnie takie podejscie jak najbardziej sluszne, ale bez placy minimalnej :D jak dla mnie swietny argument potwierdzajacy moja teze
alinoe pisze:Problem w Polsce polega na tym, że często lepiej się wiedzie lewym rencistom, kombinującym bezrobotnym, zwykłym cwaniakom niż osobom ciężko pracującym. Tymczasem praca w biedronce i tym podobnych miejscach uważana jest za obciach a osoby tam pracujące mają uczucie, że są zwykłymi frajerami. Jeśli mamy budować kapitalizm na kulcie pracy praca powinna nobilitować a nie wykluczać społecznie.
zgadzam sie 100%
alinoe pisze:Robiąc zakupy w sklepie wolę widzieć za kasą człowieka a nie frajera zarabiającego tyle, że sam wstydziłbym się przynieść takie pieniądze do domu.
roznica powiedzmy 200 zl... taka kwota spolecznie patrzac na problem dzieli czlowieka od frajera? bo z ekonomicznego punktu widzenia i skali makroekonomicznej jest to olbrzymia kwota ktora w dluzszym terminie przyczynilaby sie do wzrostu minimalnej placy w sposob NATURALNY, RYNKOWY a przedewszystkim(tu kieruje slowa do Leminga) budujac PRAWDZIEWE bogactwo nie zawyzane sztucznie cyferki....
alinoe pisze:Przykład ze Szwecji jest zły
wiem, ze zly ciesze sie, ze to ktos dostrzegl :wink: Model szwedzki to zupelnie odrebne zagadnienie....

Na place minimalna mozna patrzec z dwoch perspektyw...nie ulega watpliwosci, ze z ekonomicznego punktu widzenia ma zly wplyw na gospodarke i strukture bezrobocia...drugi punkt widzenia to spoleczne i "ludzkie spojrzenie" na sprawe, daje rezultaty, ale tylko na "dzis". Trzeba sie zastanowic czy kosztem dzisiaj budowac lepsze jutro, czy zawsze widziec ta sama "dzisiejsza" biede....AMEN

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 918
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

Grzegosz pisze: alinoe napisał:
Jak ktoś w Polakach widzi zwykłych roboli to tak jest. Ostatnio dowiedziałem się o inwestycjach tajwańskiego koncernu TPV w Gorzowie Wlk., wychodzi na to, że już jesteśmy tanią siłą roboczą nie tylko dla krajów zachodniej Europy ale nawet dla Chińczyków z Tajwanu. W zasadzie do niczego się nie nadajemy oprócz składania pralek, lodówek i lcd na liniach produkcyjnych.

dobra trafne spostrzezenie, ale jakies wnioski? pomysly na rozwiazanie problemu?
Pomysł na rozwiązanie problemu to postawienie w większym stopniu na innowacyjność i wydajność a nie tylko na koszty pracy jak jest dotychczas. Na samych niskich kosztach pracy daleko nie zajedziemy bo nie możemy być jednocześnie bogaci i tani, musimy mieć także inne asy w rękawie.

Grzegosz pisze: HEREZJA: jeden zarabia 1300(placa min) i nie placi podatku dokad widelki? 1500 powiedzmy... podatek wynosi juz np 20% czyli 300zl.. na reke ma 1200 Very Happy
Zakładam, że nigdy nie miałeś do czynienia z pracą w Polsce, bo gdybyś miał to potrafiłbyś obliczyć podatek uwzględniając kwotę wolną od podatku i pierwszą stawkę podatkową. :D

Grzegosz pisze:roznica powiedzmy 200 zl... taka kwota spolecznie patrzac na problem dzieli czlowieka od frajera?
Nie dość, że w Polsce prawdopodobnie nie pracowałeś to jeszcze żyjesz w innej rzeczywistości. Tak się składa, że ja w Polsce znałem osoby, dla których taka kwota robi ogromną różnicę i takich osób jest wiele. Niech zgadnę, pewnie jeszcze studiujesz a polską rzeczywistość znasz głównie z internetu. Czytujesz na co dzień Korwina-Mikke tak jak w przeszłości teoretyzująca i żyjąca w odmiennej rzeczywistości młodzież zaczytywała się w dzieła Marksa i Lenina (w zasadzie tacy sami utopiści, tylko po obu stronach bariery ideologicznej).
Sorry ale EOT z mojej strony.
:D

Dodano po 1 godzinach 3 minutach:

Dla osób, których interesują fakty a nie gazetowe hasła:
http://www.polska-azja.pl/2010/06/05/ch ... ie-w-gore/
http://en.wikipedia.org/wiki/Minimum_wage
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_mi ... by_country

Sam jak napisałem jestem przeciwny podnoszeniu minimalnej płacy bo moim zdaniem powinna ona likwidować i zapobiegać patologiom (takim jak w Chinach) a nie ingerować przesadnie w rynek pracy, toteż uzależnienie minimalnej płacy od na przykład średniego wynagrodzenia uważam za bezzasadne. Myślę też, że płaca minimalna nie musi mieć specjalnie negatywnego znaczenia dla gospodarki, jeśli oczywiście jej stawka jest na rozsądnym poziomie, zwłaszcza, że wyniki badań na ten temat i podważanie wyników niektórych prac przez Kruegera, oraz rozbieżności ekonomistów nie dają jeszcze precyzyjnej odpowiedzi na temat negatywnych skutków minimalnej płacy.

Ciekawym rozwiązaniem jest dofinansowanie do zarobków przez państwo tak aby opłacało się pracować, tak jest na przykład w Wielkiej Brytanii (working tax credit), i to może być dobra alternatywa dla ustalonego z góry minimalnego wynagrodzenia.

Awatar użytkownika
Grzegosz
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 02 lut 2009, 19:14

Nieprzeczytany post autor: Grzegosz »

alinoe pisze:Grzegosz napisał:

HEREZJA: jeden zarabia 1300(placa min) i nie placi podatku dokad widelki? 1500 powiedzmy... podatek wynosi juz np 20% czyli 300zl.. na reke ma 1200 Very Happy
zrozumielas z mojej wypowiedzi to co chciales zrozumiec, sensu nie wylapales :wink:
alinoe pisze:Nie dość, że w Polsce prawdopodobnie nie pracowałeś to jeszcze żyjesz w innej rzeczywistości.
skad wiesz moze pracuje w US :lol:
alinoe pisze:Niech zgadnę, pewnie jeszcze studiujesz a polską rzeczywistość znasz głównie z internetu
troche jak dziecko neostrady tak sie chyba nazywaja tacy? :lol:
alinoe pisze: Czytujesz na co dzień Korwina-Mikke tak jak w przeszłości teoretyzująca i żyjąca w odmiennej rzeczywistości młodzież zaczytywała się w dzieła Marksa i Lenina
to juz jest nas dwoch heretykow? :) 8) co do Korwina skad takie wnioski? moze on czytuje mnie? :) 8)
co do twoich argumentow ponizej "naukowych" linkow, ktore wrzuciles jest wiele sprzecznosci, ale nie chce mi sie juz produkowac, bo prawdopodobnie zwolennicy placy minimalnej sa tak slepo zapatrzeni w nia jak ja w swoje UTOPIE :)
"The key to success in the market is to lose the least amount of money possible when you’re wrong."

ODPOWIEDZ