Od frajera do milionera..

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Nieśmiertelny Trader

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

juszjuszmilion pisze: Sam znam 3-4 osoby z mojego otoczenia i kilka firm. Ale są to osoby bawiące się w fx od około 10 lat, naprawdę dobrze zarabiające, i co ciekawe nigdy nie słyszące nawet o tym forum, a żyjące w Polsce.
To trzech czy czterech? Ja mam przyjaciela, który jest dyrektorem, przyjaciela który prowadzi lombard, przyjaciela który montuje rolety i jeszcze kilku innych i potrafię wymienić co robią i ilu z nich żyje dokładnie z tego i tamtego. Ty piszesz jak byś strzelał liczbami z kosmosu. Kilka firm? to znaczy jakich firm? OSTC? tam gdzie nie grają na fx czy jakiejś innej, mniejszej? Giełdowej? Gdzie też nie graja na fx. Może vipro markets gdzie grają? Zastanawiają Mnie też te osoby które grają na fx od 10 lat i nawet nie słyszały o tym forum. To doprawdy zdumiewające. :) Dlaczego na przestrzeni 13 lat istnienia forum jakoś nikt nie zrobił akcji w stylu: ''Macie obsrańce i niedowiarki, oto Mój statement z roku, tak się gra, bo już czytać nie mogę tych waszych narzekań i marudzeń że się nie da''

Chociaż jeden :) Nie chodzi Mi tu o strzały bogatych drani z 50k do miliona bo to taki sam strzał kowalskiego z 500zl do 10k. To jest lipa, ja tego nie kupuję bo sam takie rzeczy robiłem po czym z nawiązką oddawałem brokerowi. Nawet mając nad głową managerów nie jest łatwo a co dopiero w samotnej walce z psychą.

Oczywiście Ja jako wielokrotny laureat wielu konkursów jak i zdobywca wielu nagród giełdowo-forexowych pokażę, że się da, próbuję to pokazać już od 7 lat co jakiś czas zmieniając nick niczym Jordan buty w czasie meczu ;) U nikogo innego nie dostrzegłem nigdy takiego talentu jak u Siebie to też może w tym roku ;)

Z doświadczenia zalecam zacząć zarabiać u tego brokera u którego Macie najwięcej uwalone, wtedy się nie czepia i nie robi problemów. Nowi brokerzy u których zaczynacie zarabiać grubszą kasę utrudniają życie jak cholera. Nie dość że rynek nie jest łatwy, psycha daje w kość to jeszcze wkur Was broker co przekłada się na wasze decyzje i cierpliwość. W tym fachu jest nieskończona ilość pułapek.

Idealna gra tradera? Wchodzę, ooo nie poszło, zamykam z -13 pips. Kolejny sygnał -7pips, nastepny za 3 dni ooo weszło w 2h 130 pipsów na kablu ale nie zamykam, czekam dopóki sygnał nie zostanie zanegowany, finalnie sygnał zostaje zanegowany na poziomie 100 pipsów. Jestem do przodu. Kolejny dzień, sygnały Mi weszły aż na 5 parach, zgarniam 200 pipsów. Nastepny dzień, wtopa -30 pipsów, kolejny -13 pipsow, nastepny -20 pipsów, kolejny -13 pipsow. Pojawia się dzien zyskow gdzie zgarniam 30 pipsów. itd itd. Mało kto wytrzymuje coś takiego, kilka dni porażek i jest mega zniechęcenie. Oooo wybory w USA zajebiste sygnały na usdjpy. Pierwszy sygnał lecą 150 pipsów, negacja na poziomie 130 pipsów, za 2 dni kolejny sygnał jak w masło lecą 200 pipsów w jeden dzień, kolejny jeszcze 60 ale negacje na poziomie 180 pipsów, to mega wynik. pojawia się jeszcze jeden dzień, tym razem 190 pipsów. wszystkie sygnały perfekto, konto zrobione pare razy... nastepnie posucha przez miesiąc, człowiek pęka, nic się nie dzieje, traci wszystko ponieważ wacha się koło zera więc zaczyna szaleć z mm bo jest zły ze w tym miesiącu dupa.... to jeden ze scenariuszy ;)

pozdro

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: freakout »

Nieśmiertelny Trader pisze:Dlaczego na przestrzeni 13 lat istnienia forum jakoś nikt nie zrobił akcji w stylu: ''Macie obsrańce i niedowiarki, oto Mój statement z roku, tak się gra, bo już czytać nie mogę tych waszych narzekań i marudzeń że się nie da''
paru próbowało, to potem przychodzili Janusze forexu i oznajmiali im że to statement z konta demo ;) nikt normalny nie będzie upubliczniać swoich wyników jeśli zarabia gruby hajs, bo to po prostu idiotyzm i tyle :)

jackub

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Fascynuje mnie traderski syndrom pod tytułem, pokaż statement.....
JAkoś nie słyszałem żeby lekarz, murarz, biznesmen, aptekarz kiedykolwiek chwalił się zobaczcie moja apteka przez ostatnie 10 lat ma taki a taki zysk, czy wmurowałem 120 domów i dochód to średnio 2300 miesięcznie.
Dlaczego trader miałby to robić skoro NIKT tego nie robi? Ba większość ludzi wręcz ukrywa swoje dochody, jedni w obawie że US się przywali a drudzy że się skompromitują?
Zarabianie pieniędzy jest zasadniczą działalnością każdego ..... więc dlaczego akutrat traderzy.....

-rookie-
Maniak
Maniak
Posty: 2307
Rejestracja: 13 kwie 2015, 19:00

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: -rookie- »

Nieśmiertelny Trader pisze:Oczywiście Ja jako wielokrotny laureat wielu konkursów jak i zdobywca wielu nagród giełdowo-forexowych pokażę, że się da, próbuję to pokazać już od 7 lat co jakiś czas zmieniając nick niczym Jordan buty w czasie meczu ;) U nikogo innego nie dostrzegłem nigdy takiego talentu jak u Siebie to też może w tym roku ;)
Oho :D

Swoją drogą zaglądając do kilku dzienników z tego działu... Niemieszek wtopa, danbo wtopa, spontfx też tracił w tym tygodniu. Chyba tylko ja zarobiłem. Całe 0.31 PLN ( 31 groszy ). WOW... Niesamowite.

fdsafsafdasfa no jeszcze troche popróbuje ale ostatnio często się zastanawiam czy nadaje się do tej zabawy jako "full time job trader". Czy faktycznie nie lepiej zająć się czymś innym i zejść na ziemie. Przesrane.

Sorry za spam. Już się wyłączam. Pozdrawiam.

playazzz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 02 maja 2013, 13:20

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: playazzz »

jackub pisze:Fascynuje mnie traderski syndrom pod tytułem, pokaż statement.....
JAkoś nie słyszałem żeby lekarz, murarz, biznesmen, aptekarz kiedykolwiek chwalił się zobaczcie moja apteka przez ostatnie 10 lat ma taki a taki zysk, czy wmurowałem 120 domów i dochód to średnio 2300 miesięcznie.
Dlaczego trader miałby to robić skoro NIKT tego nie robi? Ba większość ludzi wręcz ukrywa swoje dochody, jedni w obawie że US się przywali a drudzy że się skompromitują?
Zarabianie pieniędzy jest zasadniczą działalnością każdego ..... więc dlaczego akutrat traderzy.....
Byłem jakiś czas na forum blackhatworld o zarabianiu na stronach internetowych, jakoś nikt nie ma problemu z pokazywaniem screenów z zarobkami z AdSense czy innych platform. Tylko na forexie jest z tym problem.

playazzz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 02 maja 2013, 13:20

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: playazzz »

-rookie- pisze:
playazzz pisze:Każdy prędzej czy później będzie musiał sie obudzić ze snu że jest traderem i jeden krok od wielkich pieniędzy i podziwu bliskich. A to przebudzenie będzie jak zderzenie z pociągiem towarowym. Bystrzejszym zajmuje to tak na oko 4-5 lat niektórzy siedzą w tym po 10 lat i dalej mają film w głowie że są inwstorami czy tam spekulantami. A w rzeczywistości są utrzymywynami przez rodziców odrealnionymi marzycielami.
Dosłownie przed chwilą, był u mnie mój stary znajomy. Przyjechał do mnie bo potrzebuje małej pomocy. Kiedyś tam mu pomogłem. Mniejsza z tym. Założył firme. Jest ogólnie lekko na minusie, ale ma większe perspektywy niż ja na forexie. Akurat gadaliśmy o tym teraz :): Mówiłem mu o moim bilansie po 2,5 roku przed wykresami. On założył firme 1,5 roku temu, zainwestował wszystko co miał, jeszcze wziął kredyt ale ma większe perspektywy na zysk niż ja. Ma bardziej pewną robote... Mam mu jechać pomóc w następnym tygodniu, oderwę się od wykresów na chwile, ale jak tak go słuchałem i gadaliśmy o tych kosztach. Heh... Powtórze jeszcze raz - siedze 2,5 roku przed wykresami i jestem pod kreską.
Forex i ogólnie rynki finansowe jawią się przeciętnemu człowiekowi który o nich sie dowiedział jako nieprzebrane źródło pieniędzy do którego dostał właśnie dostęp, wystarczy komputer z internetem aha no i zasilić konto u brokera. Nie potrzeba żadnych studiów, zaświadczeń, certyfikatów, rozmów kwalifikacyjnych - masz dostęp do rynku z obrotami 5 trylionów dziennie! Jaki problem wykroić z tej kwoty pare tysi dla siebie?
Pare lat temu światło dzienne ujrzała sprawa że traderzy z największych banków mieli tajne chat roomy do wymiany informacji o pozycjach jakie zajmują na rynku - wiedzieli co sie stanie bo mówili sobie o tym i na tej podstawie zarabiali. Można poczytać o tym tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Forex_scandal Skoro najlepsi traderzy muszą sie uciekać do takich sztuczek żeby zarabiać to jaką przewage może mieć trader indywidualny? Dobra lektura również tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Foreign_exchange_fraud

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

playazzz pisze:
jackub pisze:Fascynuje mnie traderski syndrom pod tytułem, pokaż statement.....
JAkoś nie słyszałem żeby lekarz, murarz, biznesmen, aptekarz kiedykolwiek chwalił się zobaczcie moja apteka przez ostatnie 10 lat ma taki a taki zysk, czy wmurowałem 120 domów i dochód to średnio 2300 miesięcznie.
Dlaczego trader miałby to robić skoro NIKT tego nie robi? Ba większość ludzi wręcz ukrywa swoje dochody, jedni w obawie że US się przywali a drudzy że się skompromitują?
Zarabianie pieniędzy jest zasadniczą działalnością każdego ..... więc dlaczego akutrat traderzy.....
Byłem jakiś czas na forum blackhatworld o zarabianiu na stronach internetowych, jakoś nikt nie ma problemu z pokazywaniem screenów z zarobkami z AdSense czy innych platform. Tylko na forexie jest z tym problem.

a ilu nie pokazywalo? idz do pierwszego lepszego biznesu w tym kraju, ktory nie jest spolka w publicznym obrocie gieldowym i spytaj sie "panowie panie ile zarabiacie na tym biznesie?" Jak nie dostaniesz w czape to dobrze, w najlepszym razie łagodny usmieszek albo odpowiedz w stylu "0 do 100 zaleznie od miesiaca".
Chyba, ze masz na mysli zarobki z roznych MLM, zeby sciagnac w ten mlyn nowych frajerow, ktorzy beda orac na diamenty.

jackub

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: jackub »

playzzzz (ops), odnoszę wrażenie że się nie zrozumieliśmy ....
wychodzi na to że mam kłopot polegający na umiejętnym wyrażaniu myśłi... problem komunikacyjny.....
Najpierw myślałem, że piszę coś, wyrażam coś że by przekazać myśl, ale chyba wszyscy , nnie tylko w stosunku do mnie ale i wzajemnie nie starają się zrozumiec co kto przekazuje wysilają się tylko żeby odpowiedzieć, nie zrozumiec przekaz tylko żeby owiedzieć odpysknąć .... czy ja też tak robię? ..... cholerny weekend niech się w końcu skończy, zwariować można

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

@jackub - to byla odpowiedz do playazzza, ja zgadzam sie z Twoja wypowiedzia i pogladem.

jackub

Re: Od frajera do milionera..

Nieprzeczytany post autor: jackub »

irmentruda pisze:@jackub - to byla odpowiedz do playazzza, ja zgadzam sie z Twoja wypowiedzia i pogladem.
Hej, zorientowałem się i już poprawiłem...

ODPOWIEDZ