Obalenie mitu 95%
hm...moj przykład mnie bardziej przekonuje , bo dzwignia to ile możesz MAXYMALNIE kupic waluty przy danym kapitale, a z jaka prędkościa (wielkośc pozycji) FAKTYCZNIE jedziesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, i teraz jest czas na MMqba3 pisze:no jak porównujesz już do motoryzacji to raczej bardziej z dźwignia jest jak z jazda przecinakiem a granie kapitałem odpowiadającym wielkości pozycji do jazda kompaktem oba rozpędza się do 200 ale za to jak
A to pycha była, nie dźwignia też się na tym przejechałamchojnak pisze:I wtedy, niesiony na skrzydłach sukcesu stwierdziłem że zaczną wchodzić 'pod korek' - 300 zł starczało na 0.3 lota i ok. 10zł/pips na eur/usd. Jak się skończyło taka przelewarowana zabawa - dopowiedźcie sobie sami Wink
I dlatego jestem święcie przekonany, że największym zabójcą na rynku forex jest dźwignia
Pomijając fakt, że dźwignia daje możliwość dużych zarobków przy stosunkowo niskim ryzyku - wystarczy tylko poznać takie fajne słówko jak "dywersyfikacja".LowcaG pisze:hm...moj przykład mnie bardziej przekonuje Wink, bo dzwignia to ile możesz MAXYMALNIE kupic waluty przy danym kapitale, a z jaka prędkościa (wielkośc pozycji) FAKTYCZNIE jedziesz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, i teraz jest czas na MM
Grając na jednej parze i ryzykując 25% kapitału można dużo zyskać i dużo stracić ale grając na 5 parach i na każdej ryzykując jedynie 5% kapitału możliwości są nieco ciekawsze - wystarczy mieć tylko dobry, skuteczny system...
(\(^.^)/)
Jak grasz na 5 parach walutowych to dywersyfikujesz ryzyko - szansa, że wszystkie pozycje będą stratne jest mniej więcej taka sama jak to, że na jednej parze przegrasz 5 razy pod rząd...czadu pisze: chyba przy równie wysokim ryzyku Rolling Eyes
Oczywiście temat jest nieco bardziej skomplikowany bo można byłoby tu zahaczyć jeszcze o korelacje par walutowych - ale tak w przybliżeniu to by się zgadzało...
cudo, mógłbyś rozwinąć?wojnowy pisze:Jak grasz na 5 parach walutowych to dywersyfikujesz ryzyko - szansa, że wszystkie pozycje będą stratne jest mniej więcej taka sama jak to, że na jednej parze przegrasz 5 razy pod rząd...
jaka to dywersyfikacja ryzyka, jeżeli nie masz pojęcia, co robisz? no chyba, że chcesz powiedzieć, że najlepiej, dla bezpieczeństwa, grać na eurusd long i jednocześnie na usdeur short
wyobrażam sobiewojnowy pisze:Oczywiście temat jest nieco bardziej skomplikowany
Co tu rozwijać - wystarczy pomyśleć (ups, to może nie wyjść na tym forum ).czadu pisze:cudo, mógłbyś rozwinąć?
Jak nie wiesz co robisz to brak dźwigni na pewno Ci nie pomoże...czadu pisze:jaka to dywersyfikacja ryzyka, jeżeli nie masz pojęcia, co robisz?
To pozostawię bez komentarza...czadu pisze:no chyba, że chcesz powiedzieć, że najlepiej, dla bezpieczeństwa grać na eurusd long i jednocześnie na usdeur short
(\(^.^)/)
Nie, uważam, że do inwestowania w ogóle na rynkach finansowych należy korzystać z rozumu.czadu pisze:Uważasz, że do inwestowania na forexie wystarczy stosowanie rachunku prawdopodobieństwa? Kilka osób by się z tym nie godziło.
Poza tym współczynnik korelacji to nie do końca to samo co rachunek prawdopodobieństwa i wolałbym się tak daleko nie zapędzać.