Może kolega Maro się w koncu zdecyduje. Czy warto czy nie. Bo juz sam tytuł wątku pełen udręki i wątpliwościMarioDM pisze: ↑24 maja 2019, 12:25Od około dwóch lat zaczynają się coraz częściej pojawiać wypowiedzi osób, że gra na forexie nie ma sensu, bo nigdy na tym nie da się regularnie zarabiać.
Większość osób nie zraża się tymi wypowiedziami, wierząc, że oni są silni zdeterminowani i pomysłowi i osiągną cel. Jak wykażę na końcu, taka postawa wcale nie jest rozsądna.
Może rację mają Ci, o których wspominałem na początku. Granie na Fx nie ma sensu.
Czasami odnosze wrażenie, że niektórzy piszą byle by coś napisać. Żeby zaistnieć. A to, że wątki sa pełne sprzeczności ... nie ważne. Co do samego "ogarnięcia się" to jestem przekonany, że wielu ma to juz dawno za sobą i nie trzeba ich przekonywać, że na rynkach mozna zarabiać. Sztuka spekulacji jest znana ludzkości od tysięcy lat
Od czasów gdy o forex a tym bardziej internecie nawet nikt nie marzył. A środkiem transportu były głównie konie i wielbłady
Co do tych 20%/rok to wielu dałoby sie pokroić by taki wynik osiągnąć. Jesli kolega Mario nie wierzy to niech na ulicy spyta o to pierwszą napotkaną osobę.
Temat średnich: otóż poruszyłem problem ich fałszywych sygnałów bez wzlędu na to czy jakaś śiweczka jest w budowie czy nie. Zawsze jakas jest w budowie pomijając weeekndy i świeta gdy rynek jest zamkniety. I nie świeczki sa problemem a średnie. Jesli ktoś nie jest o tym do końca przekonany to proponuje przełączyc wykres na liniowy
Po prostu średnie które jeszcze jakis czas temu przecinały się po pewnym czasie nie mają ze soba żadnego kontaktu. Każdy kto pare lat na rynku spędził dobrze o tym wie. Żadna nowośc a tym bardziej rewelacja
Jesli pierwszy wątek miał spełnaić role edukacyjna to targają mnie po nim wątpliwości czy tak faktycznie jest