Mity o Forexie

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

gart pisze:Stąd sugestie mistrzów, że najważniejszym celem w realu jest się utrzymać na rynku, a nie zysk... kolejny paradoks.
To nie jest paradoks wprost przeciwnie jak głębiej się zastanowisz.....
Dam przykład mam nadzieję że Mody mnie nie upomną.Wczoraj np dostałeś policzone 20-200-400 zł i pytanie do Ciebie jednocześnie działasz na FX i jak napisałeś utrzymujesz się na rynku dotatkowo robisz np. 15-50% średniororocznie toż.. czy nie jest to niewyobrażalnnie cudowna i pięknna sprawa.?...

gart pisze:Najważniejsze jest znalezienie czegoś, co potrafi się na forexie robić dobrze, i robienie tego konsekwentnie dzień po dniu, tydzień po tygodniu, rok po roku... - czy to mit?
To absalutnie nie mit.To jest piękna proza życia....
:P


Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
Mike_Scofield
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 901
Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Mike_Scofield »

zz pisze:Dam przykład mam nadzieję że Mody mnie nie upomną.Wczoraj np dostałeś policzone 20-200-400 zł i pytanie do Ciebie jednocześnie działasz na FX i jak napisałeś utrzymujesz się na rynku dotatkowo robisz np. 15-50% średniororocznie toż.. czy nie jest to niewyobrażalnnie cudowna i pięknna sprawa.?
Nic z tego nie rozumiem. Mógłbyś to jakoś jaśniej napisać?
"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

daromanchester pisze:- procent składany
To nie mit, tylko albo sie z niego korzysta albo nie, sa tylko 2 skarjnosci w tym przypadku, wszystko wyplacamy i zostawiamy startowe depo, albo nic nie wyplacamy . (nie jestem zwolennikiem zadnej). Tak na prawde sama zasada 1% risk, jest juz mala czescia procentu skladanego.
zz pisze:jednocześnie działasz na FX i jak napisałeś utrzymujesz się na rynku dotatkowo robisz np. 15-50% średniororocznie
chyba nie zrozumiales przedmowcy, jezeli twoim celem jest utrzymanie sie na rynku to nie jest celem zarabianie, tylko nie stracenie depozytu.
To tak jak by powiedziec ze celem firmy nie jest zarabianie tylko utrzymanie sie na rynku (i dawanie pracy), ale tak nie jest. Celem firmy jest zarabianie.(pomijam spoldzielnie itp.)

Awatar użytkownika
gart
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 21 kwie 2007, 15:19

Mity o forexie

Nieprzeczytany post autor: gart »

To tak jak by powiedziec ze celem firmy nie jest zarabianie tylko utrzymanie sie na rynku (i dawanie pracy), ale tak nie jest. Celem firmy jest zarabianie.(pomijam spoldzielnie itp.)
To tak, jakbyś powiedział dziecku, które dopiero co nauczyło się pisać pisz eseje.
Bez urazy.
Myślę o stopniowej/stałej, a nie skokowej efektywności na forexie. Czy to mit?

Cel początkowy utrzymać się na rynku jest fundamentem do późniejszych stałych zysków.
Chodzi o wypracowanie sobie podczas rzeczywistych transakcji wielu umiejętności np. modyfikacji systemu i metody,
które z czasem stają się nieefektywne lub tworzenie czegoś nowego, opanowanie emocji, szybkie uczenie się na błędach itd., itp.
Im szybciej to zrobimy, tym szybciej przerwiemy cykl strat i przejdziemy do kolejnego cyklu zysków. Tego nauczymy się tylko na kontach rzeczywistych.
Po zrealizowaniu tego etapu możemy planować stricte cele finansowe.

Przy okazji:
- jeden efektywny system/metoda - kolejny mit
- forexu nauczymy się na demo, a potem przejdziemy do realu - kolejny mit
- to, co robię na demo przeniosę na rach rzeczywisty - kolejny mit

Forex wymaga wielu lat praktyki, żeby konsekwentnie realizować to, co się zakłada... i to jest bardzo często trudniejsze niż przewidywanie zyskownych ruchów kursów.
Wymaga często więcej zmian w naszej osobowości, charakterze czy mentalności niż systemie/metodzie,
żeby się z tego biznesu utrzymywać - bo chyba to jest głównym celem większości wchodzących na ten rynek - niezależność finansowa.
"I trade what I see not what I think"

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Myślę o stopniowej/stałej, a nie skokowej efektywności na forexie. Czy to mit?
Absolutnie nie mit lecz podstawa podstaw zresztą sam sobie odpowiedziałeś doskonale cytuję///
gart pisze:Cel początkowy utrzymać się na rynku jest fundamentem do późniejszych stałych zysków.
Chodzi o wypracowanie sobie podczas rzeczywistych transakcji wielu umiejętności np. modyfikacji systemu i metody,
które z czasem stają się nieefektywne lub tworzenie czegoś nowego, opanowanie emocji, szybkie uczenie się na błędach itd., itp.
Im szybciej to zrobimy, tym szybciej przerwiemy cykl strat i przejdziemy do kolejnego cyklu zysków. Tego nauczymy się tylko na kontach rzeczywistych.
Po zrealizowaniu tego etapu możemy planować stricte cele finansowe.
///



Pozdro.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

gart pisze:Cytat:
To tak jak by powiedziec ze celem firmy nie jest zarabianie tylko utrzymanie sie na rynku (i dawanie pracy), ale tak nie jest. Celem firmy jest zarabianie.(pomijam spoldzielnie itp.)


To tak, jakbyś powiedział dziecku, które dopiero co nauczyło się pisać pisz eseje.
Bez urazy.
Myślę o stopniowej/stałej, a nie skokowej efektywności na forexie. Czy to mit?
Zdecydowanie bez urazy...ale o co Ci chodzi z tym dzieckiem, gdzie widzisz analogie? Rozumiem ze teraz doprezycowales i napisales
gart pisze: Cel początkowy utrzymać się na rynku jest fundamentem do późniejszych stałych zysków.
Czyli cel poczatkowy, a nie cel sam w sobie.
Czyli poprzez analogie do firmy..
na poczatku jedzie po stratach, bo koszty stale sa zdecydowanie wieksze niz przychody (Ludzie traca depo (oby to nie byl caly majatek) bo sie ucza (upraszczajac)
pozniej wychodzimy mniej wiecej na zero juz nie jest zle, grunujemy swoja pozycje na rynku, koszty stale sa pokryte(wiem wiem, w dlugim okresie czasu kazdy koszt jest kosztem zmiennym )
i ostatecznie zaczynamy ekspansje i przynosimy zyski wlasicielowie....

czyli firma jest do zarabiania, nie do utrzymywania sie na rynku, i podobnie jak gra na forexie, a to ze na jakims etapie w formie nauki radza aby sprobowac chociaz utrzymac sie na rynku to inna historia..to etap...

Ostatecznie mowimy to samo...

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

LowcaG pisze:chyba nie zrozumiales przedmowcy, jezeli twoim celem jest utrzymanie sie na rynku to nie jest celem zarabianie, tylko nie stracenie depozytu.
Możliwe że niezrozumiałem a to dlatego że oceniam to według siebie.Moim celem nigdy nie było zarabianie na FX nawet mi to przez myśl nie przeszło
Moim jedynym celem na FX było długotrwałe budowanie wartości dodanej myślę że gartowi też o to chodzi skoro tak piszę może się mylę....?.
Natomiast jeżeli przy tej okazji zarobi się kupę szmalu to oczywiście gniewał się nie będę.........


Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
Nievinny
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 908
Rejestracja: 05 gru 2006, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Nievinny »

A tam wartości dodanej. Mamy budować swoje bogactwo i dobrobyt. To jest chyba oczywiste. Oczywiście, to da się zrobić inaczej, ale nam po prostu to pasuje.
Trade what you see, NOT what you hear or think

Awatar użytkownika
gart
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 21 kwie 2007, 15:19

Nieprzeczytany post autor: gart »

LowcaG pisze:Ostatecznie mowimy to samo...
Taak, można tak to określić ;)
zz pisze:Moim celem nigdy nie było zarabianie na FX nawet mi to przez myśl nie przeszło
wiesz, moim głównym celem na FX jest zarabianie... :)
"I trade what I see not what I think"

mrtrade
Bywalec
Bywalec
Posty: 7
Rejestracja: 30 cze 2009, 22:32

Nieprzeczytany post autor: mrtrade »

To może ja dorzucę jeszcze jeden powszechnie panujący mit (szczególnie u początkujących) "Forex to łatwa do zarobienia kasa"
Dla mnie pieniądze zarobione na forexie, to najtrudniej zarobione w życiu,
a współczynnik poświęconego czasu, pracy, ślęczenia nad wykresami, systemami jest nieproporcjonalny do efektu, przynajmniej w moim przypadku.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ