Losowość na rynkach fin. - FX [statystyka,rach.PP itp]

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Forex jest dla mnie rynkiem losowym:

tak
27
19%
nie
99
70%
nie wiem
15
11%
 
Liczba głosów: 141

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

jarek sumek

dobra do stolika siada 21 osób w tym jeden spekulant
spekulant w 500 rozdaniach ograł całą resztę

ile ma kasy w kieszeni
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
jarek sumek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 29 mar 2010, 00:12

Nieprzeczytany post autor: jarek sumek »

Kenia pisze: Kasę którą włożyłem do gry już dawno odzyskałem, więc jak mogę stracić coś co już mam?
Widzę, że pierwszy gość ze zdrowym i podobnym podejściem do FX.
Nie ma się co oszukiwać zarabia 95% graczy i broker. Jak widać nie ma co na siłę nikogo uszczęśliwiać, bo może ludzie tego nie chcą. Najlepiej samemu wszystkiego doświadczyć. Tu jest tylko ważne podejście filozoficzne i silna psychika a resztę można dobudować.
Obrazek

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

Kenia

dla mnie to interesujące uwazasz, że rynek jest losowy, a jednoczesnie uwazasz, że nie przegrasz i grasz na nim

ja jak wiem, że gra jest losowa to omijam ją szerokim łukiem np. gry liczbowe, kasyno, smsy itd

Dodano po 4 minutach:
Kasę którą włożyłem do gry już dawno odzyskałem, więc jak mogę stracić coś co już mam?
załózmy zupełnie hipotecznie( ze świadomościa że Ciebie to nigdy nie będzie dotyczyło), że przegrasz
z czego uzupełnisz depo
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
Kenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 145
Rejestracja: 29 cze 2010, 18:12

Nieprzeczytany post autor: Kenia »

Według mnie gramy na losowym rynku nawet sobie tego nie uświadamiając.
Ja uświadomiłem to sobie wtedy jak miałem rozpoznać, który wykres opisuje rynek jakiejś akcji ( nie pamiętam już jakiej). Jeden był właśnie tej akcji a drugi wygenerowany błądzeniem losowym. Trudność polegała na tym, że skale czasu i ceny były zakryte. Nie rozpoznałem bo oba były podobne. Kiedy będę je w stanie rozróżnić wtedy powiem, że rynek przestał być losowy.

Awatar użytkownika
jarek sumek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 29 mar 2010, 00:12

Nieprzeczytany post autor: jarek sumek »

To jest czysta teoria i rozważania, ale wg mnie będzie tak:
Gracze mają 20x $1000= $20k
Po 500 rozdaniach:
Spekulant z $1000 zrobił $19k
Reszta odchodzi z niczym
Broker dostał swoje wynagrodzenie za pośredniczenie w grze= 500x $2= $1k


tak jest przy założeniu, że gracze na rynku grają bardzo efektywnie i to co reprezentują sobą jest wiernie odzwierciedlane na rynku. Na realnym rynku gracze mają umiar i połowa odpada i nigdy nie wraca po stracie początkowego wkładu, ich miejsce zastępują nowi i następuje ciągła rotacja u Market Makerów przez co zyskowni spekulanci mogą nawet nie nadążać w zarabianiu więcej niż broker bierze na spreadach.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 145
Rejestracja: 29 cze 2010, 18:12

Nieprzeczytany post autor: Kenia »

załózmy zupełnie hipotecznie( ze świadomościa że Ciebie to nigdy nie będzie dotyczyło), że przegrasz
z czego uzupełnisz depo
Jeśli będę musiał ciągle dopłacać to znaczy, że przestałem być graczem giełdowym a stałem się hazardzistą. Gram za tyle ile mogę stracić bez bezsennych nocy i dni :)

Dodano po 2 minutach:

Spekulant stosował kryterium kelly'ego :lol:

Dodano po 3 minutach:

jarek sumek
tak jest przy założeniu, że gracze na rynku grają bardzo efektywnie i to co reprezentują sobą jest wiernie odzwierciedlane na rynku. Na realnym rynku gracze mają umiar i połowa odpada i nigdy nie wraca po stracie początkowego wkładu, ich miejsce zastępują nowi i następuje ciągła rotacja u Market Makerów przez co zyskowni spekulanci mogą nawet nie nadążać w zarabianiu więcej niż broker bierze na spreadach.
święte słowa, w ramki i nad łóżko dla początkujących

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

jarek sumek

co prawda miało byc po 2zł od kazdego gracza ale mniejsza z tym bo sens został zachowany

w kieszeniacg graczy w tym przypadku spekulanta zostało mniej kasy niz mieli kiedy siadali do stolika

czyli gra była grą o sumie ujemniej

Tygrys twierdził że o zerowej

Dodano po 4 minutach:

Kenia
Na realnym rynku gracze mają umiar i połowa odpada i nigdy nie wraca po stracie początkowego wkładu, ich miejsce zastępują nowi i następuje ciągła rotacja u Market Makerów przez co zyskowni spekulanci mogą nawet nie nadążać w zarabianiu więcej niż broker bierze na spreadach.
wypisz wymaluj łańcuszek szczescia

jesli jarek dobrze udowodnił, że gra jest o sumie ujemnej to bez dopływu do gry nowych graczy vel pieniedzy gra umrze
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
jarek sumek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 29 mar 2010, 00:12

Nieprzeczytany post autor: jarek sumek »

cala gielda działa na takich zasadach;
fakt punkt numer 1=oddzielić frajerów od ich pieniędzy.

FX jest rynkiem o niskich kosztach transakcyjnych. Nie stosując lewarowania zbliża się do gry o sumie zerowej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 145
Rejestracja: 29 cze 2010, 18:12

Nieprzeczytany post autor: Kenia »

jesli jarek dobrze udowodnił, że gra jest o sumie ujemnej to bez dopływu do gry nowych graczy vel pieniedzy gra umrze
Wiesz czym są tacy gracze jak my na forexie? malutką muszką dla słonia. Nie jesteśmy zauważani!!! Jeśli przyjdzie taki dzień że kupując lub sprzedając wpłyniesz w WIDOCZNY sposób na kurs wtedy ... będziesz miał satysfakcję, że kopnąłeś słonia.

beginner

Nieprzeczytany post autor: beginner »

Kenia pisze:Według mnie gramy na losowym rynku nawet sobie tego nie uświadamiając.
Ja uświadomiłem to sobie wtedy jak miałem rozpoznać, który wykres opisuje rynek jakiejś akcji ( nie pamiętam już jakiej). Jeden był właśnie tej akcji a drugi wygenerowany błądzeniem losowym. Trudność polegała na tym, że skale czasu i ceny były zakryte. Nie rozpoznałem bo oba były podobne. Kiedy będę je w stanie rozróżnić wtedy powiem, że rynek przestał być losowy.
Rynek akcji to inna bajka...i tu już losowości z pewnościa nie ma.

Na rynku akcji poza wykresem masz bardzo ważny wskaźnik jakim jest wolumen. Na podstawie zachowania kursu, zwiększonego obrotu przez jakiś czas, kalendarium, informacji ze spółki można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić czy jakiś ruch się szykuje. Malarze wykresów, insiderzy i spółdzielnie mają losowość w nosie. Rąbaniem leszczyny bardziej się interesują. Mówię raczej mwig i swig, bo na nich gram. Dodaj do tego nastroje na rynku, spodziewane dane itp i to nie ma nic wspólnego z rzutem monetą.

ODPOWIEDZ