Czyli, że w/w Pan, właściciel Akademii Biznesu, powinien odpowiedzieć na pytanie.Speedbird pisze: ↑31 sie 2021, 08:26Troche racji masz Ja sie nie zajmuje podatkami w mojej firmie, aczkolwiek podstawy, lub nawet troche wiecej, jakos ogarniam. Moglbym z cala pewnoscia odpowiedziec na pytania o VAT czy mozliwosc odliczen dla firmy Ltd. Oczywiscie tak ogolnie, poniewaz jesli zaczniesz wnikac swoimi pytaniami w jakies detale, to z pewnoscia polegne.dziabuch pisze: ↑30 sie 2021, 23:33
Więc - za przeproszeniem - nie pitol mi, że jakikolwiek biznesmen z prawdziwego zdarzenia może nie znać podstawowych stawek vat w rzeczywistości gospodarczej, w której funkcjonuje. Bo właśnie na takie pytanie K.K. nie umiał mi odpowiedzieć na webinarze.
I przypominam: on prowadzi coś, co nazywa się Akademia Biznesu.
To tak jakbyś prowadził uniwersytet, a nie słyszał w Newtonie czy Einsteinie.
Sołowow czy inni grający w tej lidze jakoś takich pytań w wywiadach nie unikają, a kołcze i autorzy szkoleń z życiowego sukcesu zawsze mają złotą odpowiedź o delegowaniu zadań i koncentrowaniu się na zarabianiu pieniędzy. Bez konkretu.
Z drugiej strony: delegowanie zadan to sprawdzony model, ktory opiera sie na kalkulacji straconego czasu do wypracowanego zysku. Moglbym w tym miejscu napisac kilka konkretnych przykladow wraz z dokladnym schematem, ale to nie o to chodzi, aby z tego posta zrobic szkolenie biznesowe
Kolejna sprawa: uniwersytet bez Einstein-a
Bardzo czesto stanowisko w firmie jest obsadzone przez osobe bez kompetencji. W tym miejscu rowniez moglbym napisac kilka przykladow.
W dzisiejszych czasach wystarczy miec odpowiednia kase na biznes i nie musisz byc specjalista w danej dziedzinie. Specjalistow mozesz zatrudniac. A w ten sposob wracamy do punktu delegowania zadan. Tak wiec koncze pisanie bo pomyje z tego wyjda
Jeżeli sam nie zna odpowiedzi, to powinien zapytać eksperta i tej odpowiedzi udzielić z opóźnieniem.
Kłopot jest w czym innym.
Przeciętny kursant nie wie o co ma pytać!