im2 o co Tobie chodzi?.Przecież to jest oczywiste.Jak zawiewrałem transakcje przez bank to depozyt wynosił ok.8%.Zresztą to nie ma znaczenia.Dla nas najważniejsze powinno być bezpieczeństwo środków oraz idealne warunki handlowe.Ty jako obywatel sam decydujesz w takiej sytuacji co robisz np.inwestujesz bez dżwigni bądż z dżwignią razy np,15 ponieważ więcej banki nie dawały.Natomiast najważniejszą sprawą w tym wszystkim jest to co napisał ConradO oraz Noob.
Pozdro.
Kłamstwa na temat obrotów na rynku FOREX.
Kolega po prostu chce wiedzieć jak Banksterzy wyliczyli i wyliczają obroty na FX.zz pisze:im2 o co Tobie chodzi?
Niby bzdet a ja też nie wiem.
BCBS + BIS
* Mam nadzieję, że ten temat przyniesie jakąś wartość merytoryczną.
Edit:
http://www.ny.frb.org/FXC/index.html - Foreign Exchange Committee
http://www.ny.frb.org/fxc/volumesurvey/data.html
im2, nie mam ochoty szukać informacji tylko dlatego, że tobie się nie chce. Na koniec rozmowy mogę tylko dodać, że przedsiębiorstwa nie dokonują transakcji, żeby spekulować tylko pod rzeczywiste kontrakty. Kredyt w ujęciu całego systemu nie jest żadnym lewarowaniem, środki na niego pochodzą z depozytów innych klientów. Żadna firma nie otrzymuje kredytu na 1250% swojego obrotu, zastanów się trochę.
Nie wiem do końca czy rozumiesz o czym mówisz. Zdajesz sobie sprawę, że aktywa banku to kapitały własne i środki klientów banku? Współczynnik wypłacalności oznacza, że kapitał własny banku musi wynosić 8% aktywów, ale pieniądze się z nieba nie biorą tylko z rachunków klientów banku. To naprawdę nie działa tak, że wszędzie są jakieś iluzoryczne pieniądze. Opowiadasz o 8% to sprawdź sobie ile wynosi stosunek depozyty/kredyty i będziesz wiedział, że nie ma tu żadnej dźwigni.
A rzeczywistość jest taka, że np. polskie banki na rynku walutowym zarządzają wyłącznie własną płynnością - w Polsce nie ma żadnego banku, którego dealerzy dostają jakieś grube miliony do obrotu i bawią się na walutach. Inaczej może wyglądać kwestia w przypadku banków inwestycyjnych, ale rzeczywistość prasowa ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Owszem, to JP Morgan albo Goldman Sachs robią olbrzymie transakcje na złotówce, ale chyba nie wszyscy rozumieją, że te banki są głównie po prostu pośrednikami amerykańskich funduszy hedgingowych, które zaczęły wchodzić w złotego jakiś czas temu.
Z mojej strony EOT.
Nie wiem do końca czy rozumiesz o czym mówisz. Zdajesz sobie sprawę, że aktywa banku to kapitały własne i środki klientów banku? Współczynnik wypłacalności oznacza, że kapitał własny banku musi wynosić 8% aktywów, ale pieniądze się z nieba nie biorą tylko z rachunków klientów banku. To naprawdę nie działa tak, że wszędzie są jakieś iluzoryczne pieniądze. Opowiadasz o 8% to sprawdź sobie ile wynosi stosunek depozyty/kredyty i będziesz wiedział, że nie ma tu żadnej dźwigni.
A rzeczywistość jest taka, że np. polskie banki na rynku walutowym zarządzają wyłącznie własną płynnością - w Polsce nie ma żadnego banku, którego dealerzy dostają jakieś grube miliony do obrotu i bawią się na walutach. Inaczej może wyglądać kwestia w przypadku banków inwestycyjnych, ale rzeczywistość prasowa ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Owszem, to JP Morgan albo Goldman Sachs robią olbrzymie transakcje na złotówce, ale chyba nie wszyscy rozumieją, że te banki są głównie po prostu pośrednikami amerykańskich funduszy hedgingowych, które zaczęły wchodzić w złotego jakiś czas temu.
Z mojej strony EOT.
Hmmm... coś mi tu nie gra z tym co podajesz.Noob pisze:2. Pracuję w Polsce, nie w centrali wielkiego banku zagranicznego i to wystarcza mi, żeby ci powiedzieć, że się mylisz. W średniej wielkości banku, w którym pracowałem obroty klientów dzienne wynosiły pewnie koło 80-100 mln euro. Mówię o obrotach rzeczywistych, nie lewarowanych, o transakcjach, których dealerzy dokonują bezpośrednio między rachunkami klientów. Co za tym idzie twoja liczba kompletnie nie ma sensu. Samych transakcji czysto handlowych jest o wiele, wiele więcej.
Gdzieś czytałem, że około 5% wszystkich transakcji ma charakter handlowy, co dla 2-3 bilionów dolarów dziennego obrotu daje z samych takich transakcji 100-150 miliardów dolarów. To są liczby, które są w jakimś stopniu realne, czyli pomyliłeś się mniej więcej dziesięciokrotnie nawet gdyby brać pod uwagę tylko takie transakcje.
Zakładając, że mamy w roku około 250 dni roboczych, to przy takim obrocie bank o którym wspominasz obrócił by kwotą dochodzącą do 25 miliardów EUR.
Dla porównania PKB Polski to około 250mld zł, deficyt handlu zagranicznego za ubiegły rok to również około 25 mld EUR, a eksport za 10 miesięcy roku ubiegłego wynosił niecałe 100 mld EUR.
Albo więc ten bank nie taki mały jak podajesz, albo kwoty powinny być niższe zważywszy na mnogość banków w naszym kraju.
Albo obroty liczone są "podwójnie" podobnie jak volumen na giełdzie ...
Zgadzam się z Nievinny.Aby tą czczą dyskusję skończyć ostatnie oficjalne OFICJALNE dane mówią o 3.2 bln obrotu co nie znaczy że teraz nie podchodzą pod trylion $ i tego się trzymajmy.Wszystko inne to się sprowadza do wiary danego człowieka czy wierzy czy nie.
Pozdro.
Pozdro.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
http://www.nbp.pl/homen.aspx?f=en/Syste ... broty.html
http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=SystemFin ... broty.html
http://www.bis.org/publ/rpfx07.htm
http://www.bis.org/publ/rpfxf07t.htm
* Szczerze mówiąc jakoś nie chce mi sie wierzyć w uczciwość ludzi pracujących w tych strukturach
* ale to tylko takie hmmm ... napewno są uczciwi
http://www.nbp.pl/Home.aspx?f=SystemFin ... broty.html
http://www.bis.org/publ/rpfx07.htm
http://www.bis.org/publ/rpfxf07t.htm
* Szczerze mówiąc jakoś nie chce mi sie wierzyć w uczciwość ludzi pracujących w tych strukturach
* ale to tylko takie hmmm ... napewno są uczciwi
Green7, bank jest pod względem obsługi obrotu walutowego w pierwszej trójce w Polsce.
A obrót to wiadomo co jest. Jeżeli rano kupię 1 mln i wieczorem go sprzedam to obrót jest 2 miliony. Być może porównując to do PKB wydaje się dużo, ale jeżeli porównasz 80 mln euro do 3,2 bln euro dziennego obrotu walutowego, to bank, w którym pracowałem miał całkiem rozsądny udział w rynku
I mówię, nie myślcie o bankach tylko się zastanówcie - ktoś o depozycie 20 tys zł (czyli śmiesznym w porównaniu do międzybanku) może grać na małym TF 1 lotem i otworzyć dziennie 20 pozycji. Zawrze tym samym 40 transakcji kupno/sprzedaż. Jego dzienny obrót wyniesie 4 mln. Patrząc po twojemu Green, 4 mln euro to obrót ROCZNY małego eksportera/importera. Te wyniki są całkowcie możliwe, bo horyzont czasowy na tym rynku jest bardzo krótki.
A obrót to wiadomo co jest. Jeżeli rano kupię 1 mln i wieczorem go sprzedam to obrót jest 2 miliony. Być może porównując to do PKB wydaje się dużo, ale jeżeli porównasz 80 mln euro do 3,2 bln euro dziennego obrotu walutowego, to bank, w którym pracowałem miał całkiem rozsądny udział w rynku
I mówię, nie myślcie o bankach tylko się zastanówcie - ktoś o depozycie 20 tys zł (czyli śmiesznym w porównaniu do międzybanku) może grać na małym TF 1 lotem i otworzyć dziennie 20 pozycji. Zawrze tym samym 40 transakcji kupno/sprzedaż. Jego dzienny obrót wyniesie 4 mln. Patrząc po twojemu Green, 4 mln euro to obrót ROCZNY małego eksportera/importera. Te wyniki są całkowcie możliwe, bo horyzont czasowy na tym rynku jest bardzo krótki.
Poza tym Panowie pamiętajcie o tym co najważniejsze.
Dzięki takim działaniom mamy to co jest największym bogactwem na świecie czyli płynność.
Pozdro.
Dzięki takim działaniom mamy to co jest największym bogactwem na świecie czyli płynność.
Pozdro.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Robiąc offtop widmo Second life jest bliskie tzn zakupy przez internet itd wpierw trading CFD milk, bread, beer, etc ... a ci co nie beda podejmowac ryzyka będą wytwarzać rzeczywiste produkty ... 
Odpadam przy tych wszystkich danych, ten matrix mnie przerasta obszernością mimo zadziwiającej prostoty ... liczb 
Więc pytanie ... czy ktoś z was to analizuje ?
tzn zakupy przez internet itd wpierw trading CFD milk, bread, beer, etc ... a ci co nie beda podejmowac ryzyka będą wytwarzać rzeczywiste produkty ... Odpadam przy tych wszystkich danych, ten matrix mnie przerasta obszernością mimo zadziwiającej prostoty ... liczb
Więc pytanie ... czy ktoś z was to analizuje ?