jak wyznaczacie poziomy

[Wirus]

Skco: nie jest bardzo czytelny, ale myślę, że dasz radę ;-) Jeśli popełniam błędy, proszę o naprostowanie.

[pawelklos]

Każdy HH HL jest wsparciem i oporem. Każdy TF tworzy swoje swingi i to są właśnie S/R.

Nie używaj żadnych pivot points - to są śmieszne rzeczy

Prosze o wyjaśnienie tego

Poczytaj tutaj:

http://www.forex-strategie.pl/viewtopic.php?f=6&t=17

Wyjaśnienie HH HL itd.

[alinoe]

Sam nie wiem jak się wyznacza poziomy wsparć i oporów tak żeby na tym zarabiać i zastanawiam się jak to robią ci co na ich podstawie zarabiają. Ja osobiście nie używam tego narzędzia.
Poniżej przedstawiam wykres. Połączyłem szczyty i dołki i szczerze mówiąc niewiele mi wyszło kresek poziomych, w każdym razie nie potrafiłbym wyłuskać tych sytuacji, w których potrafiłbym przewidzieć gdzie zadziała wsparcie czy opór.
Ktoś zaraz pewnie napisze, że właśnie trzeba wiedzieć, mieć wyczucie czy coś ale to chyba nie jest odpowiedź na pytanie autora wątku.

[brother]

Alinoe właśnie o to chodzi wiemy jak rysować nie wiemy jak grać. Bo jak ktoś gra w sensie jest opór robię stopa i może obroni to wtedy jest gra czysto uznaniowa, to samo z poziomami popytu i podaży trafimy albo nie. Ja od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na ff, ale tam też jeszcze nie znalazłem, aby ktoś mówił konkretnie jak tego używać inaczej niż za zasadzie trafie nie trafie. Można to jeszcze łączyć z czasem i patrzeć na zlecenia Azjaci, Londyn itd, ale to też nie zawsze działa.

[Esco]

Alinoe właśnie o to chodzi wiemy jak rysować nie wiemy jak grać. Bo jak ktoś gra w sensie jest opór robię stopa i może obroni to wtedy jest gra czysto uznaniowa, to samo z poziomami popytu i podaży trafimy albo nie. Ja od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na ff, ale tam też jeszcze nie znalazłem, aby ktoś mówił konkretnie jak tego używać inaczej niż za zasadzie trafie nie trafie. Można to jeszcze łączyć z czasem i patrzeć na zlecenia Azjaci, Londyn itd, ale to też nie zawsze działa.

Niestety zawsze to się tylko cena zmienia.

[daromanchester]

Alinoe właśnie o to chodzi wiemy jak rysować nie wiemy jak grać. Bo jak ktoś gra w sensie jest opór robię stopa i może obroni to wtedy jest gra czysto uznaniowa, to samo z poziomami popytu i podaży trafimy albo nie. Ja od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na ff, ale tam też jeszcze nie znalazłem, aby ktoś mówił konkretnie jak tego używać inaczej niż za zasadzie trafie nie trafie. Można to jeszcze łączyć z czasem i patrzeć na zlecenia Azjaci, Londyn itd, ale to też nie zawsze działa.

Musisz znaleźć sposób żeby określić siłę tych poziomów i wedle tego dobierać wielkość pozycji.
Czyli słaby poziom mała pozycja. Mocny poziom większa.
Tak jak to Weronika robiła przy fibo.

[brother]

Musisz znaleźć sposób żeby określić siłę tych poziomów i wedle tego dobierać wielkość pozycji.
Czyli słaby poziom mała pozycja. Mocny poziom większa.
Tak jak to Weronika robiła przy fibo.

No właśnie tej "siły" nie potrafię jeszcze określić, kombinowałem z konfluencjami typu SR + LT+ harmoniczne, ale nieraz poziom z D1 okazuje się nic nie znaczący, a podaż na m5 broni ceny przez cały dzień. Cały czas czytam o tym żeby grać "to co widać", ale to co widzimy czyli np breakout może okazać się fałszywy i znów pojawia się uznaniowość. Dodam,że od początku gram na real i jak można się domyślać wpadłem w pułapkę "nie mogę więcej stracić, muszę odrobić" co dodatkowo utrudnia proces podejmowania decyzji.

Daro z wielkością pozycji masz rację do tej pory raczej grałem stałą wielkością dzięki za uwagę.

Niestety zawsze to się tylko cena zmienia.

Słuszna uwaga, ale dodałbym "Niestety", ale tylko dla przegrywających

[Wirus]

Poziom jest tym mocniejszy, im więcej razy zadziałał.
Nie graj nigdy w "muszę odrobić"; graj w grę, nie w pieniądze.

[daromanchester]

No właśnie tej "siły" nie potrafię jeszcze określić

Wyślę Ci coś na PW powinno w pewnym stopniu ukrócić Twoje męki.

[brother]

Poziom jest tym mocniejszy, im więcej razy zadziałał.
Nie graj nigdy w "muszę odrobić"; graj w grę, nie w pieniądze.

Wirus przecież tu chodzi o zarabianie pieniędzy, podszedłem do tego dosyć poważnie i chciałbym się z tego w przyszłości utrzymywać.

A ty jak reagujesz na stratę, zero emocji?