jak grochem o ścianę

[Cblondyn]

a na rynkach akcyjnych czy surowacach

Rynek akcyjny ma tę wadę, że obciążony jest dużo większymi kosztami niz rynek forex czy kontraktów (CFD)
Do DT nie za bardzo się nadaje. Ale zaletą jest duża zmienność. Dla przykładu taki Alior Bank w kwartał rok temu urósł o 360%

[SEROL666]

No ładnie. Jesteś potwierdzeniem tego co pisałem a czego wielu nie rozumie. Staty nie kłamią DD idzie w dół a reszta w górę.
W dziale DT może nie teraz ale kiedyś wszyscy grali na wszystkim... spece od ropy, surowców, indeksów i walut - totalny misz masz i to bez pojęcia.
Ludzie się oszukują sami siebie że są w stanie ogarniać wszystkie rynki ale to bzdura serwowana przez mainstream forexu. Wszędzie to można zobaczyć i większość tych guru po prostu nie ma racji. Znacie to pojęcie że mądra głowa pierd..li głupoty ? Tylko po to żeby cały czas ktoś uznawał ją za "mądrą" ?!? To jest właśnie to o czym zapomina wiele książek i wielu szkoleniowców - psychologia na FX.
Nie robisz "nic" a zmiany są. Bądź cierpliwy a sam zobaczysz. Widać ze stawianie SL Ci nie służy stosuj adaptacyjną politykę w tym względzie a jak czujesz że rynek idzie w twoją stronę to dokładaj pozycję a zobaczysz że depo samo spuchnie. Wiem że powiesz że to pierd.. za jakiś czas zobaczysz że miałem racje

[azyl]

No ładnie. Jesteś potwierdzeniem tego co pisałem a czego wielu nie rozumie. Staty nie kłamią DD idzie w dół a reszta w górę.
W dziale DT może nie teraz ale kiedyś wszyscy grali na wszystkim... spece od ropy, surowców, indeksów i walut - totalny misz masz i to bez pojęcia.
Ludzie się oszukują sami siebie że są w stanie ogarniać wszystkie rynki ale to bzdura serwowana przez mainstream forexu. Wszędzie to można zobaczyć i większość tych guru po prostu nie ma racji. Znacie to pojęcie że mądra głowa pierd..li głupoty ? Tylko po to żeby cały czas ktoś uznawał ją za "mądrą" ?!? To jest właśnie to o czym zapomina wiele książek i wielu szkoleniowców - psychologia na FX.
Nie robisz "nic" a zmiany są. Bądź cierpliwy a sam zobaczysz. Widać ze stawianie SL Ci nie służy stosuj adaptacyjną politykę w tym względzie a jak czujesz że rynek idzie w twoją stronę to dokładaj pozycję a zobaczysz że depo samo spuchnie. Wiem że powiesz że to pierd.. za jakiś czas zobaczysz że miałem racje

SEROL666 handel na jednym instrumencie to prawdziwy wypas jest czas żeby na staty popatrzeć i wyciągać jakieś wnioski, przyjrzeć się bliżej jak chodzi i jakiś spokojniejszy handel przy nim jest. Powoli w mój handel zaczyna wkradać się rutyna i to mi pasuje. Wiadomo, wciąż multum błędów popełniam i ciężko jest się ich pozbyć. Nawet doszedłem do wniosku, że za często pozycje otwieram (powinienem otworzyć i trzymać z hmm od 3 do 5 dni o ile impuls pozwoli, wiadomo tutaj wiele od siły trendu zależy) ale jakiś tam powolny i delikatny postęp już jest więc jest dobrze. Wziąłem się za czytanie książek dotyczących psychologii. To jest mój słaby punkt więc pora nad tym trochę popracować, dowiedzieć się czegoś nowego i wciąż wprowadzać jakieś drobne poprawki w swoim handlu. małymi łyżkami do celu.

mógłbyś lekko rozwinąć tą myśl? Co masz na myśli mówiąc o adaptacyjnej polityce?

[SEROL666]

Slaby punkt u wszystkich zawsze ten sam wejścia i wyjścia. Generalnie co postawisz SL to go obrywasz stawiasz dość wąsko i tracisz do 1 % natomiast gdy nie stawiasz pozwalasz aby DD sięgnęło około 20%. Nie chce ci pisać jak absurdalnie wielkie są to różnice. Taka gra to do pewnego czasu.... . (tu przypominam Diego_FX też nie używał SL: https://www.myfxbook.com/members/natrix ... xm/7918379 )
Jak już pozycja zarabia to nie ma dokładania gdzie nasdaq potrafi zrobić setki pips w kilka dni. Wiec może jednak pomyśleć by warto o wyskalowaniu ryzyka ?? Pewnie mniejsze pozycje albo częściowe zamknięcia.
Ja osobiście nie wiem jak ocenić siłę i kierunek ruchu na NQ100 ale jakby przełożyć to co robisz na EUR/USD to by wyszło że skalpujesz generalnie po kilka pips a raz na tygodnie uda Ci się urwać 40-50 pips. Wygląda że nie masz jakiegoś konkretnego systemu wejścia i wyjścia a może masz i Cię coś blokuje...
Może niech się wypowie jakiś zawodowy "indeksiarz" na podstawie tego co widać

[azyl]

Slaby punkt u wszystkich zawsze ten sam wejścia i wyjścia. Generalnie co postawisz SL to go obrywasz stawiasz dość wąsko i tracisz do 1 % natomiast gdy nie stawiasz pozwalasz aby DD sięgnęło około 20%. Nie chce ci pisać jak absurdalnie wielkie są to różnice. Taka gra to do pewnego czasu.... . (tu przypominam Diego_FX też nie używał SL: https://www.myfxbook.com/members/natrix ... xm/7918379 )
Jak już pozycja zarabia to nie ma dokładania gdzie nasdaq potrafi zrobić setki pips w kilka dni. Wiec może jednak pomyśleć by warto o wyskalowaniu ryzyka ?? Pewnie mniejsze pozycje albo częściowe zamknięcia.
Ja osobiście nie wiem jak ocenić siłę i kierunek ruchu na NQ100 ale jakby przełożyć to co robisz na EUR/USD to by wyszło że skalpujesz generalnie po kilka pips a raz na tygodnie uda Ci się urwać 40-50 pips. Wygląda że nie masz jakiegoś konkretnego systemu wejścia i wyjścia a może masz i Cię coś blokuje...
Może niech się wypowie jakiś zawodowy "indeksiarz" na podstawie tego co widać

hej, tak ten sl jest dosyć mocno kłopotliwy. Często schodzę na m5 lub m15 żeby go postawić i to jest chyba mój błąd. wywala mnie po czym często rynek zawraca i leci tam gdzie oczekiwałem. Wczoraj miałem identyczną sytuacje. Wiem, że muszę dłużej siedzieć w trejdach z tym, że trudniej jest mi to zrobić niż powiedzieć. coś mam ale raczej nie mogę tego nazwać konkretnym systemem wejścia bo raczej te formacje które chce rozgrywać nigdy nie wyglądają identycznie. to jest raczej kilka drobnych wskazówek typu cena na Daily jest w trendzie. czekam na cofkę na niższym interwale, rynek zaczyna konsolidować, następuje wybicie konsolki i wznowienie trendu.

[SEROL666]

hej, tak ten sl jest dosyć mocno kłopotliwy. Często schodzę na m5 lub m15 żeby go postawić i to jest chyba mój błąd. wywala mnie po czym często rynek zawraca i leci tam gdzie oczekiwałem. Wczoraj miałem identyczną sytuacje. Wiem, że muszę dłużej siedzieć w trejdach z tym, że trudniej jest mi to zrobić niż powiedzieć. coś mam ale raczej nie mogę tego nazwać konkretnym systemem wejścia bo raczej te formacje które chce rozgrywać nigdy nie wyglądają identycznie. to jest raczej kilka drobnych wskazówek typu cena na Daily jest w trendzie. czekam na cofkę na niższym interwale, rynek zaczyna konsolidować, następuje wybicie konsolki i wznowienie trendu.

Co się stało wczoraj ? wejście OK. Ale SL zabił twoją inicjatywę....
NASDQ Buy 0.10 po 15,672.89 SL: 15,641.25 ( -31,6) -0.51%
Właśnie takie swingi pompują depo..... blisko 300 punktów. Tam było do wyjęcia koło 20%. A widziałeś jak tam Fibo rządziło tego dnia ? Niesamowite.... od korekty po zasięgi.
Miałeś całe godziny aby zająć kolejną pozycję bo słusznie wiedziałeś że trzeba ładować longi - zgodnie z trendem. Zadaj sobie pytanie dlaczego nie ponowiłeś wejścia ? Nasdaq takie "rajdy" po 200 pkt robi co kilka dni de facto. Są dynamiczne i trwają do kilku godzin może warto by to wykorzystać ?
Znów Ci wypomnę Twój dziwny MM..... tak się nie da grać na większym depo. Wiesz przecież po co są SL ? Myślę tu o rozsądnych poziomach. Skoro już masz bardzo wąskie SL to musisz się przyzwyczaić do ich obrywania. Nie będzie inaczej.

[azyl]

hej, tak ten sl jest dosyć mocno kłopotliwy. Często schodzę na m5 lub m15 żeby go postawić i to jest chyba mój błąd. wywala mnie po czym często rynek zawraca i leci tam gdzie oczekiwałem. Wczoraj miałem identyczną sytuacje. Wiem, że muszę dłużej siedzieć w trejdach z tym, że trudniej jest mi to zrobić niż powiedzieć. coś mam ale raczej nie mogę tego nazwać konkretnym systemem wejścia bo raczej te formacje które chce rozgrywać nigdy nie wyglądają identycznie. to jest raczej kilka drobnych wskazówek typu cena na Daily jest w trendzie. czekam na cofkę na niższym interwale, rynek zaczyna konsolidować, następuje wybicie konsolki i wznowienie trendu.

Co się stało wczoraj ? wejście OK. Ale SL zabił twoją inicjatywę....
NASDQ Buy 0.10 po 15,672.89 SL: 15,641.25 ( -31,6) -0.51%
Właśnie takie swingi pompują depo..... blisko 300 punktów. Tam było do wyjęcia koło 20%. A widziałeś jak tam Fibo rządziło tego dnia ? Niesamowite.... od korekty po zasięgi.
Miałeś całe godziny aby zająć kolejną pozycję bo słusznie wiedziałeś że trzeba ładować longi - zgodnie z trendem. Zadaj sobie pytanie dlaczego nie ponowiłeś wejścia ? Nasdaq takie "rajdy" po 200 pkt robi co kilka dni de facto. Są dynamiczne i trwają do kilku godzin może warto by to wykorzystać ?
Znów Ci wypomnę Twój dziwny MM..... tak się nie da grać na większym depo. Wiesz przecież po co są SL ? Myślę tu o rozsądnych poziomach. Skoro już masz bardzo wąskie SL to musisz się przyzwyczaić do ich obrywania. Nie będzie inaczej.

niepotrzebnie schodzę na m5 i m15. staram się ustawiać stopa w oparciu o te interwały za najbliższym swing low "bo chcę stracić jak najmniej, jeżeli się mylę" nie uwzględniając nawet przy tym średniej zmienności a chwile później obrywam. ja to widzę, wiem, że robię błąd a chwile póżniej znowu robię to samo ;/
Ogólnie to nie patrzę na fibo. To jedno z tych narzędzi z którego prawie w ogóle nie korzystam. Nie podoba mi się to, że nie widzę w nim jakiejś "powtarzalności" na nq. raz się zatrzymuje na 0.38 raz na 0.5 a czasami poniżej 0.68.
Mam olbrzymi problem z ustawianiem sensownych sl-ów (bo które miejsca są lepsze a które gorsze żeby go tam postawic) i z utrzymywaniem dłużej zyskownej pozycji. Myślę, że dopóki czegoś z tym nie zrobię, nie ruszę z obecnego miejsca. Jakieś pomysły na to mam. Usunąłem te niskie interwały. (znając się, pewnie je dodam gdy będę miał otwartą pozycje ale broń boże, nie wolno mi się nimi sugerować przy ustawianiu sl-a. muszę stawiać go dalej a pozycja ma być utrzymywana do momentu aż na daily świeczki zaczną się robić coraz mniejsze (przynajmniej w tych obecnie panujących warunkach). Utkwiło mi w głowie, że na wysokości poprzedniego szczytu ktoś będzie realizował zyski z długich lub otwierał shorty dlatego im bardziej cena oddala się od mojego" poziomu wejścia" tym mniejsze rr bym miał. muszę to swoje wyobrażenie jak działa rynek nieco zmodyfikować bo trzymam się jakiegoś głupiego schematu zamiast słuchać rynku.

[Cblondyn]

Mam olbrzymi problem z ustawianiem sensownych sl-ów (bo które miejsca są lepsze a które gorsze żeby go tam postawic) i z utrzymywaniem dłużej zyskownej pozycji.

Jeszcze się taki nie urodził co by idealnie ustawiał SL. Mądrzyć się "po" fakcie to każdy może
I im większy TP a mniejszy SL liczba stratnych będzie wzrastać. Nic na to nie poradzisz. Nie ma cudownego setupu co mógłby temu zaradzić.

[azyl]

Mam olbrzymi problem z ustawianiem sensownych sl-ów (bo które miejsca są lepsze a które gorsze żeby go tam postawic) i z utrzymywaniem dłużej zyskownej pozycji.

Jeszcze się taki nie urodził co by idealnie ustawiał SL. Mądrzyć się "po" fakcie to każdy może
I im większy TP a mniejszy SL liczba stratnych będzie wzrastać. Nic na to nie poradzisz. Nie ma cudownego setupu co mógłby temu zaradzić.

ale ja się nie mądrze mówię wprost z czym mam problem, co mnie trapi, co mi nie wychodzi. z dużą pokorą podchodzę do rynków.

[Cblondyn]

ale ja się nie mądrze

Spoko. Nie Ciebie mam na myśli