Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

[LowcaGlowMilionerow]

...i jeśli nie potrafi komuś pomóc, bo coś jest poza jego zasięgiem, to nie bierze pieniędzy. Rzeczywiście to okropne podejście...

[fx-technik]

...i jeśli nie potrafi komuś pomóc, bo coś jest poza jego zasięgiem, to nie bierze pieniędzy. Rzeczywiście to okropne podejście...

A, w którym momencie decyduje, że nie potrafi komuś pomóc?
Do tego potrzeba być lekarzem, doktorem medycyny, i przeprowadzić pacjenta przez
odpowiednie badania, żeby znać przyczynę otyłości.
To nie jest zadanie dla jakiegoś "cudotwórcy" z kapelusza.

Ja też ci mogę powiedzieć, że twoja otyłość wynika z nieakceptacji siebie, i że powinieneś najpierw
pokochać swoją otyłość i to, kim jesteś, zmienić myślenie.
Natomiast, najnowsze badania sugerują, że dieta nie ma nic wspólnego z tyciem.
Decyduje o tym flora bakteryjna przewodu pokarmowego.

[LowcaGlowMilionerow]

...i jeśli nie potrafi komuś pomóc, bo coś jest poza jego zasięgiem, to nie bierze pieniędzy. Rzeczywiście to okropne podejście...

A, w którym momencie decyduje, że nie potrafi komuś pomóc?
Do tego potrzeba być lekarzem, doktorem medycyny, i przeprowadzić pacjenta przez
odpowiednie badania, żeby znać przyczynę otyłości.
To nie jest zadanie dla jakiegoś "cudotwórcy" z kapelusza.

Ja też ci mogę powiedzieć, że twoja otyłość wynika z nieakceptacji siebie, i że powinieneś najpierw
pokochać swoją otyłość i to, kim jesteś, zmienić myślenie.
Natomiast, najnowsze badania sugerują, że dieta nie ma nic wspólnego z tyciem.
Decyduje o tym flora bakteryjna przewodu pokarmowego.

Nie znam szczegółów aż takich, dałbym Ci kontakt, abyś sam zapytał, ale nie chcę mu robić problemów dając kontakt do osoby, która ma tendencję do straszenia pozwami zbiorowymi.

Jeśli dieta nie ma nic wspólnego z tyciem, to jak zbudujesz florę bakteryjną bez odpowiedniej diety, która dostarczy odpowiednich bakterii z pożywieniem? Mi się to wydaje niemożliwe.

Chyba że umieszczasz odpowiednie bakterie od dupy strony w jelitach i po prostu możesz jeść wtedy co chcesz Ciekawe by to było

[fx-technik]

...i jeśli nie potrafi komuś pomóc, bo coś jest poza jego zasięgiem, to nie bierze pieniędzy. Rzeczywiście to okropne podejście...

A, w którym momencie decyduje, że nie potrafi komuś pomóc?
Do tego potrzeba być lekarzem, doktorem medycyny, i przeprowadzić pacjenta przez
odpowiednie badania, żeby znać przyczynę otyłości.
To nie jest zadanie dla jakiegoś "cudotwórcy" z kapelusza.

Ja też ci mogę powiedzieć, że twoja otyłość wynika z nieakceptacji siebie, i że powinieneś najpierw
pokochać swoją otyłość i to, kim jesteś, zmienić myślenie.
Natomiast, najnowsze badania sugerują, że dieta nie ma nic wspólnego z tyciem.
Decyduje o tym flora bakteryjna przewodu pokarmowego.

Nie znam szczegółów aż takich, dałbym Ci kontakt, abyś sam zapytał, ale nie chcę mu robić problemów dając kontakt do osoby, która ma tendencję do straszenia pozwami zbiorowymi.

Jeśli dieta nie ma nic wspólnego z tyciem, to jak zbudujesz florę bakteryjną bez odpowiedniej diety, która dostarczy odpowiednich bakterii z pożywieniem? Mi się to wydaje niemożliwe.

Chyba że umieszczasz odpowiednie bakterie od dupy strony w jelitach i po prostu możesz jeść wtedy co chcesz Ciekawe by to było

Dokładnie tak to jest robione!
Już leczą pewną chorobę u ludzi w ten sposób, bardzo skutecznie.
Pracują też nad odpowiednią formą czopka.

[fx-technik]

Jakby kogoś interesowało, to tu jest dobry materiał nt. mikrobiomu:
https://www.youtube.com/watch?v=eIPbtxDwXgI

[LowcaGlowMilionerow]

A, w którym momencie decyduje, że nie potrafi komuś pomóc?
Do tego potrzeba być lekarzem, doktorem medycyny, i przeprowadzić pacjenta przez
odpowiednie badania, żeby znać przyczynę otyłości.
To nie jest zadanie dla jakiegoś "cudotwórcy" z kapelusza.

Ja też ci mogę powiedzieć, że twoja otyłość wynika z nieakceptacji siebie, i że powinieneś najpierw
pokochać swoją otyłość i to, kim jesteś, zmienić myślenie.
Natomiast, najnowsze badania sugerują, że dieta nie ma nic wspólnego z tyciem.
Decyduje o tym flora bakteryjna przewodu pokarmowego.

Nie znam szczegółów aż takich, dałbym Ci kontakt, abyś sam zapytał, ale nie chcę mu robić problemów dając kontakt do osoby, która ma tendencję do straszenia pozwami zbiorowymi.

Jeśli dieta nie ma nic wspólnego z tyciem, to jak zbudujesz florę bakteryjną bez odpowiedniej diety, która dostarczy odpowiednich bakterii z pożywieniem? Mi się to wydaje niemożliwe.

Chyba że umieszczasz odpowiednie bakterie od dupy strony w jelitach i po prostu możesz jeść wtedy co chcesz Ciekawe by to było

Dokładnie tak to jest robione!
Już leczą pewną chorobę u ludzi w ten sposób, bardzo skutecznie.
Pracują też nad odpowiednią formą czopka.

Od leczenia skutecznie pewnej choroby, do tego, żeby jeść co się chce i być szczupłym to daleka droga Ale nie znam szczegółów.

Oprócz tego trzeba też wziąć pod uwagę to, że zwyczajnie, taki projekt może być zaprojektowany po to, aby sprzedawać jakieś czopki, tworząc iluzję efektów, wykorzystując do tego celu badania przeprowadzone na specjalnie dobranej grupie pacjentów, jak się robi z lekami na raka i na inne choroby, które z czasem okazują się nieskuteczne, albo nawet są wycofywane z rynku jako zabójcze.

Duży problem ( rak, otyłość, nadwaga, inne choroby ) + iluzja efektów poparta kontrolowanymi badaniami = dobra sprzedaż dopóki tłum się nie zorientuje, że coś nie gra

Może tak być, wprowadzane na rynek złote rozwiązania w przeszłości, które okazały się z czasem zabójcze, pokazują że jednak trzeba być po prostu ostrożnym.

[LowcaGlowMilionerow]

Jak się zarabia duże pieniądze, jeszcze inaczej....

Pewien trener od zarabiania, technik biznesowych napisał niedawno na swoich stronach.

"Kilka lat temu trafiłem na stronę pewnego trenera fitness, który zarabia 12 mln dolarów rocznie.
Prześledziłem jego działalność, przejrzałem materiały, kupiłem produkt i prześledziłem jak sprzedaje."

... mógł jeszcze dodać " a następnie zacząłem uczyć, tego co zauważyłem, innych i tak stałem się bogaty".

Obserwuj ludzi, co robią, bezpośrednio tych co mają sukcesy, a nie słuchaj co mówią trenerzy biznesu, bo mogą przekręcić coś co obserwują u innych, więc lepiej się uczyć od źródła niż od trenerów biznesu, którzy sprzedają doświadczenia innych jako wiedzę, pod którą się podpisują.

Tak samo nauczysz się pisać oferty, czytając inne oferty i sprzedawać, obserwując jak sprzedają inni, a jeśli czegoś nie będziesz wiedział to kup to co ktoś sprzedaje i zapytaj u źródła "Hej, jestem Twoim klientem, jakiego programu używasz do wysyłania maili." "Kto Ci zrobił tak rewelacyjne okładki książek"

Na rynku zagranicznym bardzo chętnie pomagają, nawiązują współpracę, zupełnie inna mentalność.

Bądź jak dziecko - gdy chce się nauczyć chodzić to po prostu widzi jak to robią inni i powtarza. Upadki są nieuniknione, ale z czasem się uda.

Sekretem jest bycie uważnym, obserwacja i analizowanie, ostrożność, a jeśli dodasz do tego szczerość i uczciwość to i sam Bóg Cię wesprze

Jeśli prześledzisz kariery milionerów z tego wątku to zauważysz że tak właśnie zaczynali i tak dochodzili do pierwszych sukcesów, a nie od wyprowadzania psów, czy mycia samochodów.

Po prostu znali angielski lub zmotywowani sytuacją życiową chcieli się nauczyć, i dzięki temu mieli dostęp do wiedzy o lata świetlne wyprzedzającej rynek polski. Na prawdę wszystko co potrzebujesz jest dostępne na wyciągnięcie ręki na rynku anglojęzycznym, a coraz więcej na rynku polskim.

Oto jeden z sekretów dużych pieniędzy. Myślę, że to ciekawa wskazówka, więc uznałem że powinienem ją opisać, tym bardziej, że sam trener od zarabiania, opisał jak sam się uczy.

[fx-technik]

Od leczenia skutecznie pewnej choroby, do tego, żeby jeść co się chce i być szczupłym to daleka droga Ale nie znam szczegółów.

Oprócz tego trzeba też wziąć pod uwagę to, że zwyczajnie, taki projekt może być zaprojektowany po to, aby sprzedawać jakieś czopki, tworząc iluzję efektów, wykorzystując do tego celu badania przeprowadzone na specjalnie dobranej grupie pacjentów, jak się robi z lekami na raka i na inne choroby, które z czasem okazują się nieskuteczne, albo nawet są wycofywane z rynku jako zabójcze.

Duży problem ( rak, otyłość, nadwaga, inne choroby ) + iluzja efektów poparta kontrolowanymi badaniami = dobra sprzedaż dopóki tłum się nie zorientuje, że coś nie gra

Może tak być, wprowadzane na rynek złote rozwiązania w przeszłości, które okazały się z czasem zabójcze, pokazują że jednak trzeba być po prostu ostrożnym.

Znowu bzdury wypisujesz!
Oczywiście, że jeszcze daleko to niektórych zastosowań, ale badania na myszach są bardzo obiecujące i cała ta dziedzina będzie rozwijana, i jest rozwijana, ponieważ pewne wnioski i obserwacje są naprawdę rewelacyjne.
Wszystko jest w tym linku:
https://www.youtube.com/watch?v=eIPbtxDwXgI

Natomiast, z takim podejściem, jakie ty prezentujesz, to najlepiej byś zrobił przeprowadzając się głęboko w dżunglę amazońską i żył naturalnie z tambylcami, skoro niczemu nie ufasz, bo wszystko może być przekrętem, lub spiskiem!

Wynika z tego, że należy ludzi ostrzegać przed takimi nawiedzonymi ludźmi, jakim jesteś!!!

Czym innym jest zdrowy sceptycyzm, a czym innym totalna negacja wszystkiego i bezpodstawna wiara w to, co tobie pasuje, ponieważ akurat coś wynika z twojego jednostkowego doświadczenia.
To jest najgorsza z możliwych opcji, która właśnie kreuje fałszywych guru i podobnych naciągaczy.

[fx-technik]

Jak się zarabia duże pieniądze, jeszcze inaczej....

Pewien trener od zarabiania, technik biznesowych napisał niedawno na swoich stronach.

"Kilka lat temu trafiłem na stronę pewnego trenera fitness, który zarabia 12 mln dolarów rocznie.
Prześledziłem jego działalność, przejrzałem materiały, kupiłem produkt i prześledziłem jak sprzedaje."

... mógł jeszcze dodać " a następnie zacząłem uczyć, tego co zauważyłem, innych i tak stałem się bogaty".

Obserwuj ludzi, co robią, bezpośrednio tych co mają sukcesy, a nie słuchaj co mówią trenerzy biznesu, bo mogą przekręcić coś co obserwują u innych, więc lepiej się uczyć od źródła niż od trenerów biznesu, którzy sprzedają doświadczenia innych jako wiedzę, pod którą się podpisują.

Tak samo nauczysz się pisać oferty, czytając inne oferty i sprzedawać, obserwując jak sprzedają inni, a jeśli czegoś nie będziesz wiedział to kup to co ktoś sprzedaje i zapytaj u źródła "Hej, jestem Twoim klientem, jakiego programu używasz do wysyłania maili." "Kto Ci zrobił tak rewelacyjne okładki książek"

Na rynku zagranicznym bardzo chętnie pomagają, nawiązują współpracę, zupełnie inna mentalność.

Bądź jak dziecko - gdy chce się nauczyć chodzić to po prostu widzi jak to robią inni i powtarza. Upadki są nieuniknione, ale z czasem się uda.

Sekretem jest bycie uważnym, obserwacja i analizowanie, ostrożność, a jeśli dodasz do tego szczerość i uczciwość to i sam Bóg Cię wesprze

Jeśli prześledzisz kariery milionerów z tego wątku to zauważysz że tak właśnie zaczynali i tak dochodzili do pierwszych sukcesów, a nie od wyprowadzania psów, czy mycia samochodów.

Po prostu znali angielski lub zmotywowani sytuacją życiową chcieli się nauczyć, i dzięki temu mieli dostęp do wiedzy o lata świetlne wyprzedzającej rynek polski. Na prawdę wszystko co potrzebujesz jest dostępne na wyciągnięcie ręki na rynku anglojęzycznym, a coraz więcej na rynku polskim.

Oto jeden z sekretów dużych pieniędzy. Myślę, że to ciekawa wskazówka, więc uznałem że powinienem ją opisać, tym bardziej, że sam trener od zarabiania, opisał jak sam się uczy.

Czy naprawdę wszyscy oprócz ciebie, to debile???

[mario2000]

NO DOBRA, ALE TERAZ ZUPEŁNIE SERIO PYTANIE!

Czy po szkoleniu/kursie Jacka 1 mln nie da się zarobić nic, czy mało?

Może jest po prostu tak, że da się zarobić, ale ludzie są ciemniaki i nie potrafią,albo nie chcą, się zabrać do roboty i liczą na łatwy kawałek chleba.

Pytam zupełnie serio, może ktoś się wypowie konkretnie wreszcie?