ForexCup 2012
-
- Uczestnik
- Posty: 2
- Rejestracja: 23 kwie 2012, 23:10
Jasne.
Grałem na spadek cen złota.
Najpierw ustawiłem bardzo szczęśliwie take-profit na jakieś 3500 pipsów w dół. Zagrałem całymi pieniędzmi. Miałem szczęście, bo nie byłem wtedy w domu, a zgarnęło prawie cały ruch w dół. Gdy wróciłem ok 23 to patrzę, że take profit wszedł i rynek już trochę odbił w górę. Kupiłem złoto, ale szybko się opamiętałem i zrobiłem transakcję ze stratą. To ja jeszcze raz w dół całe pieniądze. Rano się budzę i zrealizowałem niewielki zysk. Znów sprzedałem złoto. Patrzę w dzień i znowu pomyślnie- zrealizowałem zysk. I ostatnia transakcja: myślę sobie niech się dzieje co się ma dziać. Wszystkie pieniądze na sprzedaż złota. Ok 20 patrzę na wyniki i cieszyłem się jak nigdy
Dużo szczęścia
Grałem na spadek cen złota.
Najpierw ustawiłem bardzo szczęśliwie take-profit na jakieś 3500 pipsów w dół. Zagrałem całymi pieniędzmi. Miałem szczęście, bo nie byłem wtedy w domu, a zgarnęło prawie cały ruch w dół. Gdy wróciłem ok 23 to patrzę, że take profit wszedł i rynek już trochę odbił w górę. Kupiłem złoto, ale szybko się opamiętałem i zrobiłem transakcję ze stratą. To ja jeszcze raz w dół całe pieniądze. Rano się budzę i zrealizowałem niewielki zysk. Znów sprzedałem złoto. Patrzę w dzień i znowu pomyślnie- zrealizowałem zysk. I ostatnia transakcja: myślę sobie niech się dzieje co się ma dziać. Wszystkie pieniądze na sprzedaż złota. Ok 20 patrzę na wyniki i cieszyłem się jak nigdy
Dużo szczęścia