Forex - Kochanie znalazłem pracę :D
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Ja się nie kłócę, generalnie szkoda czasu. Mam jednak dość kontrowersyjne poglądy, generalnie chodzę własnymi drogami zarówno w życiu jak i na Foreksie, trzymam się swoich idei, dopóki w nie wierzę, nawet jeżeli wszyscy dokoła robią inaczej. Dlatego dodaję to zdanie, żeby uniknąć zbędnych dyskusji "kto ma rację", podkreślając, że to są tylko moje poglądy, szanując jednocześnie zdania odmienne.softkiler pisze:czyżbyś się zwykle kłócił ze wszystkimi?
W końcu, żyjemy w wolnym kraju, nikt nie ma prawa nikogo do niczego zmuszać.
No chyba, że jest Dyrektorem.
A skąd pochwały? Ja ich nie przyznaję, więc nie wiem.
Ostatnio zmieniony 02 sty 2011, 17:54 przez jasonbourne, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
Nawiązując do nazwy tematu - myślę, że niejedna żona (i nie tylko żona ) by się ucieszyła gdyby się dowiedziała, że jej mąż/partner/konkubent/kochanek POTRAFI kosić nieźle kasę na Forex.
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
Ogólnie mnogo na ten tematMaNoCBR pisze:Na FX też można... a zlecenia składać drugą rękąjasonbourne pisze: To może takie pytanie w moim ulubionym temacie:
Co można mieć w pracy, a o co raczej trudno na Foreksie???
-Seks w pracy.
Polecam:>
Kto mieczem wojuje od miecza ginie
lub w innej interpretacji nie przytoczę bo mogę dostać z GRUBEJ RURY - każdy chyba się domyśla. .
Gdzieś w treści można doczytać temat pokrewny
http://www.podrywaj.org/jak_poderwa%C4% ... ielk%C4%99
A FOREX to niezależność to wolność i swoboda
http://www.youtube.com/watch?v=hGrnScIR ... re=related
Ostatnio zmieniony 02 sty 2011, 19:12 przez cugan, łącznie zmieniany 3 razy.
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji autora.Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
- Mariusz M.
- Gaduła
- Posty: 107
- Rejestracja: 07 paź 2008, 00:03
Fajny temat.
Ogólnie też mi się marzy życie z forex-u ..ale :
- muszę mieć najpierw spokój ducha jaki zapewni mi spłacenie wszystkich kredytów które mam a w których to umowach na ich zaciągnięcie jest często zapisane że wymagany jest wpływ na konto z tytułu wynagrodzenia - niby nic a jednak problem.. banki zawsze coś zakombinują aby to utrudnić
- zapewnić sobie finanse na przynajmniej jeden rok bez pracy... chyba nie trzeba tłumaczyć
- jasne prawo rozliczeń podatkowych zarówno dla osób prywatnych ( w sumie tutaj pit38 i 19%) jak i DG - chcę mieć telefon na abonament, telewizję, odliczyć paliwo na samochód Vat i wiele innych korzyści jakie daje DG.
Dlatego póki co schodząc na ziemię jako malutki spekulant który w tym wszystkim jest pionkiem... bede sobie spokojnie pracował na etacie i kombinował dodatkowo aby mieć na ratę opłaty itp..... to mi zapewnia odrobinę spokoju, ale i mocno przeszkadza bo rynek wiadomo najlepiej pracuje rano a na etacie ciężko robić dwie rzeczy na raz.
Kiedyś nadejdzie ten moment, że porzucę pracę na etacie i pójdę na swoje...ale jeszcze nie dziś.
"Pieniądze zarabiasz, gdy pracują dla Ciebie a nie Ty dla kogoś" - tak mi mawiał mój ojciec i do tego chcę dążyć.
Ogólnie też mi się marzy życie z forex-u ..ale :
- muszę mieć najpierw spokój ducha jaki zapewni mi spłacenie wszystkich kredytów które mam a w których to umowach na ich zaciągnięcie jest często zapisane że wymagany jest wpływ na konto z tytułu wynagrodzenia - niby nic a jednak problem.. banki zawsze coś zakombinują aby to utrudnić
- zapewnić sobie finanse na przynajmniej jeden rok bez pracy... chyba nie trzeba tłumaczyć
- jasne prawo rozliczeń podatkowych zarówno dla osób prywatnych ( w sumie tutaj pit38 i 19%) jak i DG - chcę mieć telefon na abonament, telewizję, odliczyć paliwo na samochód Vat i wiele innych korzyści jakie daje DG.
Dlatego póki co schodząc na ziemię jako malutki spekulant który w tym wszystkim jest pionkiem... bede sobie spokojnie pracował na etacie i kombinował dodatkowo aby mieć na ratę opłaty itp..... to mi zapewnia odrobinę spokoju, ale i mocno przeszkadza bo rynek wiadomo najlepiej pracuje rano a na etacie ciężko robić dwie rzeczy na raz.
Kiedyś nadejdzie ten moment, że porzucę pracę na etacie i pójdę na swoje...ale jeszcze nie dziś.
"Pieniądze zarabiasz, gdy pracują dla Ciebie a nie Ty dla kogoś" - tak mi mawiał mój ojciec i do tego chcę dążyć.
"Jedyny łatwy dzień... był wczoraj "
No to masz motto na przyszłośćMariusz M. pisze:Ogólnie też mi się marzy życie z forex-u
http://www.youtube.com/watch?v=LQeIJBtP ... re=related
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji autora.Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
- Mariusz M.
- Gaduła
- Posty: 107
- Rejestracja: 07 paź 2008, 00:03
- klonmarcin
- Maniak
- Posty: 3869
- Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10
He he - mają ludzie problemycugan pisze:Kto mieczem wojuje od miecza ginie
lub w innej interpretacji nie przytoczę bo mogę dostać z GRUBEJ RURY - każdy chyba się domyśla. .
Gdzieś w treści można doczytać temat pokrewny
Arrow http://www.podrywaj.org/jak_poderwa%C4% ... ielk%C4%99
I właśnie głównie z tego powodu tutaj jestem - marzy mi się utrzymywanie tylko z Forex - życie na jakiejś rajskiej plaży z piękną osobą obok mniecugan pisze:A FOREX to niezależność to wolność i swoboda Laughing
I nikt Ci nie klepie nad uchem - zrób to, zrób tamto - tylko szybko - bo jak się nie wyrobisz to będzie źle.......
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?
https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs
Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Ja obecnie podchodzę tak samo, i to jest jednocześnie odpowiedź na wcześniejsze pytania.Mariusz M. pisze:bede sobie spokojnie pracował na etacie i kombinował dodatkowo aby mieć na ratę opłaty itp..
Z utrzymywaniem się z Foreksu jest podobnie jak z własną firmą. Masz pomysł, żeby zarabiać 3,4 może 5 tys. miesięcznie, ale jak policzysz podatki, obciążenia socjalne, wszystkie mniej lub bardziej ukryte koszty stałe, nagle okazuje się, że zarobisz tyle samo albo nawet trochę mniej niż pracując dla kogoś.
A jeszcze "na etacie" masz spokój, bezpieczeństwo, koleżanki z pracy, co miesięczną pensję "bez ryzyka", może nawet firmowy samochód na weekend, i tak naprawdę o nic nie musisz się martwić.
Oczywiście, większych pieniędzy raczej nie zarobi się nigdy w ten sposób, i właśnie po to się gra na giełdzie albo zakłada własną firmę, żeby zarabiać więcej niż w pracy.
Jeżeli zarabiamy mniej, to jest to, delikatnie mówiąc, nieporozumienie, żeby nie powiedzieć, bzdura kompletna.
To już chyba wszystko z mojej strony.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl