Forex a podatki..

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Ustawowo za brak rozliczenia jest kara bodaj 7tyś PLN. obecnie standardy wymiany informacji o unikaniu opodatkowania raczej zaczynają ściskać za jajka, brok z Australii pewnie cię nie zakapuje, europejski ma obowiązek poznania adresu twojego US, teoretycznie powinien robić za sygnalistę. Zdarzy się, to kopią ostatnie 6 lat. I ważna sprawa - elektroniczne pieniądze są ponoć tagowane od ich pochodzenia - numer transakcji zawiera informacje czy np pochodzą z hazardu i nie przelejesz kasy wygranej w elektronicznym kasynie na konto żadnego banku w Polsce. Więc jak przelejesz zyski od broka z Australii to już w banku mogą wiedzieć jak zostały zarobione, i nie wciśniesz potem kitu, że to od cioci. Na razie nikt z tym nic nie robi, ale Polska ma ambitne plany likwidacji gotówki w przyszłości, więc na pewno kiedyś będą zaglądać do dupy każdego grosza który masz na koncie - do ilu lat wstecz - nikt nie wie. Tak że wiecie - dziób w ciup... :silenced:
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

Forex-trader
Gaduła
Gaduła
Posty: 187
Rejestracja: 13 lis 2017, 10:24

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: Forex-trader »

T-REX pisze:Ustawowo za brak rozliczenia jest kara bodaj 7tyś PLN. obecnie standardy wymiany informacji o unikaniu opodatkowania raczej zaczynają ściskać za jajka, brok z Australii pewnie cię nie zakapuje, europejski ma obowiązek poznania adresu twojego US
jest dokladnie tak jak TREX pisze. w UK broker juz przekazuje dane do swojego US o klientach a ten US moze przekazac do polskiego. chyba nawet cypryjczycy juz tez tak robia.
i z tych dwoch powodow rada ADAŚKO jest absurdalnie glupia. chyba ze pan Adam zrzuca sie na kare dla tych ktorzy skorzystaja z jego porad.....?
rozliczyc sie i spac jak czlowiek. przeciez rozliczyc sie chcesz poprawnie a podatku do zaplaty przy stracie nie masz. jak wezwa to sie zwyczajnie wytlumaczysz.

lm1
Bywalec
Bywalec
Posty: 7
Rejestracja: 10 paź 2018, 13:09

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: lm1 »

Ja zdecydowałem się rozliczyć z Forexa.

Ostatnią niewiadomą jest dla mnie krypto (kupione i nigdy nie sprzedane) ale to już chyba inne forum:)

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Ja dostałem z Dukascopy wezwanie do uzupełnienia danych pod rygorem zablokowania konta (tzn, jak dostałem tego maila to konto już było zablokowane). I musiałem tam podać dane US. Dodatkowo brok poinformował mnie, że zostałem wytypowany do wysłania danych n/t mojego konta do urzędu skarbowego. Też wpłaciłem grosze i też sobie pykałem do celów szkoleniowych więc miałem gdzieś rozliczanie. Po tym wszystkim rozliczyłem się i pisałem czynny żal za 3 lata. Co z tym zrobią - nie wiem, miałem same straty podobno wtedy patrzą łaskawiej. Ale nie znam dnia ni godziny, jak ktoś sobie przypomni. Nie wiadomo jak długo będzie trwała bajka z nieregulowanymi przez europejskie prawo brokami, do czego się zobowiążą i co poświęcą, gdy zechcą śmielej wkroczyć na nasz rynek. Śwajcary poświęciły kilkaset lat tradycji legendarnej tajemnicy bankowej.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

ADASKO2012
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 425
Rejestracja: 20 gru 2012, 21:19

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: ADASKO2012 »

Forex-trader pisze:
T-REX pisze:Ustawowo za brak rozliczenia jest kara bodaj 7tyś PLN. obecnie standardy wymiany informacji o unikaniu opodatkowania raczej zaczynają ściskać za jajka, brok z Australii pewnie cię nie zakapuje, europejski ma obowiązek poznania adresu twojego US
jest dokladnie tak jak TREX pisze. w UK broker juz przekazuje dane do swojego US o klientach a ten US moze przekazac do polskiego. chyba nawet cypryjczycy juz tez tak robia.
i z tych dwoch powodow rada ADAŚKO jest absurdalnie glupia. chyba ze pan Adam zrzuca sie na kare dla tych ktorzy skorzystaja z jego porad.....?
rozliczyc sie i spac jak czlowiek. przeciez rozliczyc sie chcesz poprawnie a podatku do zaplaty przy stracie nie masz. jak wezwa to sie zwyczajnie wytlumaczysz.
Widzę,że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.Padlo pytanie co się stanie,gdy ma ktoś male straty i nie złoży pita.Odpowiedzialem,że nic się nie stanie .US nie zajmuje się duperelami.Skladam pity od prawie 10 lat to wiem .US doczepi się jak będą szczególnie duże przelewy między rachunkami.Sam w pierwszym roku gry nie złożyłem pita i nic.Gdyby ktoś wygrał sporo kasy i nie zlozyl pita to inna bajka.US chce podatków !!!

investing1000
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 16 sie 2017, 18:06

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: investing1000 »

Jeśli chodzi o podatki z FX to sprawa wygląda następująco:

1. Wiele osób ma dylemat czy składać PIT do Urzędu Skarbowego (US) czy nie. To zależy od kilku czynników. Jeśli ktoś bawił się tym w jednym roku i osiągnął stratę, i planuje wycofanie się z forexu, to złożenie pit`a na którym wykaże stratę niewiele mu to da. Jeśli planuje pozostać na forexie i w przyszłości zarabiać, to lepiej takiego PITa złożyć. Ponieważ ta wykazana strata, pomniejszy nam dochód w latach następnych. Ale nie możemy odliczyć od dochodu (jeśli go osiągnęliśmy) więcej niż 50% straty z tego stratnego roku. Na rozliczenie całej straty mamy 5 lat.

2. Jeśli ktoś nie poniósł straty, ale osiągnął dochód - czy warto składać PIT i wykazywać dochód? To zależy od 2 czynników. Po pierwsze, czy jesteś u brokera europejskiego, czy zarejestrowanego gdzieś daleko np. w Australii. Jeśli masz rachunek u brokera z terenu Unii Europejskiej (lub w Polsce), to Urząd Skarbowy ma o Tobie pełne informacje i o twoich osiągniętych dochodach. Dlaczego? Ponieważ europejscy brokerzy mają obowiązek (od września 2018 roku) raportowania informacji o rachunkach osiągających zyski. Raportują to do swoich krajowych instytucji, a te przekazują dalej do odpowiednich krajów. Zatem, jeśli masz rachunek u brokera cypryjskiego i osiągnąłeś zysk, to do końca września tego roku, broker miał obowiązek przekazać tą informację do swoich organów nadzorczych. Dalej, te informacje zostały przesłane do polskiego Ministerstwa Finansów, a te, dalej porozsyłało informacje do odpowiednich urzędów skarbowych. Jeśli podlegasz pod urząd skarbowy w Pacanowie, to urząd skarb w Pacanowie już wie, że osiągnąłeś zysk w Forexu na cyprze. US nie zgłosi się do ciebie po pieniądze z podatków, bo ma na to 5 lat, i będzie czekał do ostatniej chwili, bo im się to bardziej opłaca. Wtedy zarobią odsetki karne za okres 5 lat, plus karę za zatajenie dochodów. W takim przypadku lepiej samemu zrobić pierwszy krok, i wykazać te dochody. Wtedy uniknie się tej kary. Obowiązki raportowania brokerów unijnych o których pisałem, to pewniak, i wiem że brokerzy takie informacje przekazali. Jak ktoś chce to podważać lub o tym dyskutować to strata czasu.

3. Jeśli ktoś osiągnął dochód będąc u brokera australijskiego, to to, czy składać PIT zależy wyłącznie od jego uczciwości / etyki. Australijczycy nie mają obowiązku raportowania. Jeśli chodzi o brokerów szwajcarskich, to nic nie napiszę bo nie mam zielonego pojęcia jakie mają wytyczne. Byłoby to czyste zgadywanie.

4. Podatki (jeśli się płaci), to płaci się od zamkniętych pozycji. Jeśli była otwarta w 2017 roku, a zamknięta w 2018, to liczy się wynik w momencie zamykania pozycji. Wypłata środków nie ma z tym kompletnie nic wspólnego. Zamknięta pozycja, osiągnięty zysk - płacimy podatek. To nie ma znaczenia że nie wypłacaliśmy tych środków.
Jeśli ktoś ma rachunek zagraniczny, i zarabia w dolarach, to wykazuje zysk w dolarach. Jaki kurs waluty przyjąć? Ano ostatni dzień bla bla bla. Jest to precyzyjnie określone w ustawie (i to ktoś musi sobie sprawdzić sam, albo zapytać w US). Ja tej daty nie znam, bo mam rachunek prowadzony w PLN, i mnie ten problem nie dotyczy. Ale przyjmuje się kurs NBP z danego dnia, a później ewentualnie dokonuje się korekty z tytułu różnicy kursowej.

5. Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą i gra na forexie to jak rozliczać zysk? Z działalności, czy zysk osoby fizycznej? Najprawdopodobniej jako osoby fizycznej. To zależy na kogo jest rachunek, na ciebie jako Jan Kowalski, czy na twoją firmę, np. ZPHU Jan Kowalski. Jeśli jest na Jan Kowalski, to zyski z działalności są rozliczane oddzielnie, a zyski z forexu jako osoba fizyczna.

6. Ktoś tu napisał, że żeby grać na forexie na firmę, to trzeba mieć Sp. z o.o. To jest totalna bzdura. W moim przypadku wcześniej grałem jako osoba fizyczna, i płaciłem podatek jako osoba fizyczna. Jednocześnie miałem firmę generującą zyski z innej działalności. Później, w wyniku różnych perturbacji, firma poniosła stratę. Dużą. W tym przypadku, opłacalne dla mnie było założenie drugiego rachunku na firmę, bo dzięki zyskom z forexu, mogłem "zasypać" w firmie tą stratę, i dzięki temu nie płacić podatku od zysków z forexu (do wysokości osiągniętej straty w firmie). Aby otworzyć rachunek na firmę, nie jest potrzebne rejestrowanie Sp. z o.o., ale nadanie firmie kodu LEI. I możemy otwierać rachunek należący do firmy.

7. W niektórych przypadkach opłacalne jest prowadzenie rachunku FX na firmę, w innym nie. Wielkość podatku jest taka sama, ale są inne okresy płacenia podatku. W firmie, obecnie podatku nie płacę, bo odrabiam stare straty. Ale już wkrótce zacznę, i będę wtedy płacił podatek kwartalnie. Ile zarobiłem za I kwartał, tyle w kwietniu zapłacę podatku. Grając jako osoba fizyczna, podatek zapłaciłbym za cały rok, dopiero w kwietniu następnego roku. Te pieniądze byłyby w obrocie i byłyby pomnażane. W przypadku rachunku firmowego, wcześniej trzeba oddawać. Nie ma takiej reinwestycji zysków. No chyba że wykażemy inne wydatki, (bo np. w coś inwestujemy) i mamy stratę. Zaletą również prowadzenia rachunku na firmę jest to, że można robić jakieś odliczenia za zakupy, np. paliwo do samochodu, ZUS.

8. Obecnie mam 2 rachunki, firmowy, i prywatny. Gdy zasypię straty w firmie, to środki zostaną podzielone, że większość środków będzie na rachunku prywatnym (bo płacenie podatku jest dopiero w kwietniu roku następnego, i mam reinwestycję zysków). Mniejsza część będzie na rachunku firmowym, i będzie generowała tyle zysku, żeby odliczyć składki na ZUS czy na paliwo do samochodu itp wydatki.

9. Ktoś wcześniej napisał, że nie da się przewidzieć zysków na Forex`ie, i nie wiemy jaki będzie podatek. A i owszem - da się. Na przełomie roku, celowo wali się stratne transakcje, (one są zaplanowane), żeby pomniejszyły zysk. Po nowym roku zawiera się przeciwstawną pozycję i szybko odrabia straty. Dzięki temu pieniądze (te stracone) są szybko odzyskiwane, a podatek jest przesuwany o kolejny rok. Taka "optymalizacja podatkowa" :-). Dzięki temu trickowi, odraczam sobie zapłatę podatku o rok później.
Mam nadzieję że temat (prawie) wyczerpałem

Awatar użytkownika
psV
Gaduła
Gaduła
Posty: 365
Rejestracja: 05 gru 2009, 10:23

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: psV »

Fajne podsumowanie. Jedna uwaga:
investing1000 pisze:9. Ktoś wcześniej napisał, że nie da się przewidzieć zysków na Forex`ie, i nie wiemy jaki będzie podatek. A i owszem - da się. Na przełomie roku, celowo wali się stratne transakcje, (one są zaplanowane), żeby pomniejszyły zysk. Po nowym roku zawiera się przeciwstawną pozycję i szybko odrabia straty.
To już lepiej zrobić hedge'a i stratną stronę zamknąć pod koniec starego roku, a zyskowną w nowym.

lm1
Bywalec
Bywalec
Posty: 7
Rejestracja: 10 paź 2018, 13:09

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: lm1 »

investing1000 dzięki za posta, takie podsumowanie admin może gdzieś podpiąć? W tym wątku jest prawie 2000 postów więc za moment to przepadnie.

ADASKO2012
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 425
Rejestracja: 20 gru 2012, 21:19

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: ADASKO2012 »

psV pisze:Fajne podsumowanie. Jedna uwaga:
investing1000 pisze:9. Ktoś wcześniej napisał, że nie da się przewidzieć zysków na Forex`ie, i nie wiemy jaki będzie podatek. A i owszem - da się. Na przełomie roku, celowo wali się stratne transakcje, (one są zaplanowane), żeby pomniejszyły zysk. Po nowym roku zawiera się przeciwstawną pozycję i szybko odrabia straty.
To już lepiej zrobić hedge'a i stratną stronę zamknąć pod koniec starego roku, a zyskowną w nowym.

Tak to nie działa.Trzeba zamykac i otwierać pozycję równocześnie,inaczej koszt tej operacji może być niewspółmierny do korzyści.

mayburn
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 69
Rejestracja: 03 wrz 2015, 14:48

Re: Forex a podatki..

Nieprzeczytany post autor: mayburn »

investing1000 pisze:Jeśli chodzi o podatki z FX to sprawa wygląda następująco:

1. Wiele osób ma dylemat czy składać PIT do Urzędu Skarbowego (US) czy nie. To zależy od kilku czynników.
...
Hej

To nie załeży od żadnych czynników. Ustawa nie przewiduje dobrowolności i uznawoniości w tej kwestii.

Jest tak jak napisał Rapaso, a przed nim inni,
Rapaso pisze: wg ustawy masz obowiązek złożyć PIT.
I to jest jedyna odpowiedź na to pytanie.

Jeśli miałeś obowiązek złożyć PIt 38, a tego nie dokonałeś, to jesteś poza prawem w szarej strefie i musisz się liczyć ze wszystkimi potencjalnymi konsekwencjami które z tego mogą wyniknąć.

pozdr.

ODPOWIEDZ