Ewolucja Tradera

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
GIGNFR78
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 02 sty 2013, 18:23

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: GIGNFR78 »

eMisiek pisze:
GIGNFR78 pisze:eMisiek fajnie to opisałeś , ja ostatnio czytam książki Sorosa.
Dziękuję za miłe słowa :)

Co do Sorosa: mógłbyś podać jakieś tytuły, bo ze wstydem wyznam, że nie przeczytałem jeszcze żadnej jego książki a aktualnie interesują mnie narzędzia i strategie najlepszych z najlepszych.
Nowy paradygmat rynków finansowych Sorosa,
Tu podaje link do książek
http://merlin.pl/george-soros/browse/se ... &sort=rank
A teraz poluje na ksiązki Buffetta.

Awatar użytkownika
rootec
Gaduła
Gaduła
Posty: 155
Rejestracja: 08 gru 2012, 08:34

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: rootec »

eMisiek;
czy rzemieślnik według Twojego podziału to osoba już systematycznie ale minimalnie zarabiająca czy może okazyjnie zarabiająca ale w ogólnym bilansie tracąca?? :)

wiecie, wydaje mi się, że przynajmniej w moim wykonaniu, problemem numer jeden, ogromnym murem do przeskoczenia, są zachowania kompulsywne w trade'ingu,
i tak jak piszesz eMisiek, pora skupić się na głównych problemach blokujących rozwój, uczmy się na czyichś błędach również...

wszystkie stratne pozycje, to wejścia w momencie nagłego, dziwnego, ciężkiego do zdemaskowania w danej chwili, uczucia przymusu wejścia "tu i teraz"

widzę ogromną różnicę w wejściach np w pierwszej połowie dnia mojej gry, kiedy nie jestem jeszcze nakręcony na maksa,
są bardziej przemyślane i rozsądne, co za tym biegnie, częściej zyskowne niż stratne,

zasady PA powiedzmy, bo to strategia która przemówiła do mnie swym wdziękiem prostoty i skuteczności, mam w miarę opanowane, oczywiście cały czas się uczę, wcześniej chłonąłem ogólne zasady rządzące fx, kilka strategii które mnie zniechęciły z prędkością światła i to nie wcale brakiem skuteczności tylko złożonością samej strategii jak i narzędzi i sądzę że mam to coś dla mnie - czyli właśnie PA, jeśli chodzi o trader'ów wzorcowych do naśladowania dla mnie to powiedzmy że jednego mam, czytam jego wszystkie publikacje, oglądam video itd myślę że to dobry wzorzec :mrgreen:

i reasumując,
mam wrażenie że w pierwszej kolejności muszę się skupić właśnie na pozbyciu się zachowań typowo kompulsywnych w grze, to jest mój najsłabszy punkt i na to kładę teraz nacisk

P.S. powiem wam że w trakcie trade'ingu wychodzi mnóstwo problemów z życia codziennego trader'a :) zachowania kompulsywne to moja bolączka od jakiegoś czasu ehehe :) myślę że eliminując je z gry, dajemy sobie przynajmniej okoliczności i podstawy do eliminacji tychże zachowań z życia - 2w1 :mrgreen:
"A co, jeżeli rzeczywistość tak naprawdę jest iluzją i nic nie istnieje? - Cóż, w takim razie zdecydowanie przepłaciłem mój nowy dywan. "

eMisiek
Gaduła
Gaduła
Posty: 182
Rejestracja: 10 lis 2006, 22:34

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: eMisiek »

rootec pisze:eMisiek;

1.
czy rzemieślnik według Twojego podziału to osoba już systematycznie ale minimalnie zarabiająca czy może okazyjnie zarabiająca ale w ogólnym bilansie tracąca?? :)

2.

wiecie, wydaje mi się, że przynajmniej w moim wykonaniu, problemem numer jeden, ogromnym murem do przeskoczenia, są zachowania kompulsywne w trade'ingu,
i tak jak piszesz eMisiek, pora skupić się na głównych problemach blokujących rozwój, uczmy się na czyichś błędach również...

3.

wszystkie stratne pozycje, to wejścia w momencie nagłego, dziwnego, ciężkiego do zdemaskowania w danej chwili, uczucia przymusu wejścia "tu i teraz"

widzę ogromną różnicę w wejściach np w pierwszej połowie dnia mojej gry, kiedy nie jestem jeszcze nakręcony na maksa,
są bardziej przemyślane i rozsądne, co za tym biegnie, częściej zyskowne niż stratne,

4.

zasady PA powiedzmy, bo to strategia która przemówiła do mnie swym wdziękiem prostoty i skuteczności, mam w miarę opanowane,
Odniose się do kolejnych kwestii wg porządku bo tak będzie prościej. :)

1.

Wg mojej najlepszej wiedzy:

Dwa pierwsze etapy to etapy nauki. Rzemieślnik to etap gdy wchodzimy na rynek z minimalnym kapitałem – a system mamy już bardzo dobrze opanowany i przetestowany. To okres gdy zaczyna wchodzić w grę psychika – „bo widzę, że tu da się zarobić” (i niektórym odbija – np. mnie, efekt wiadomy).

Prawidłowe przejście tego okresu – to najpierw oswojenie z minimalnymi pieniędzmi na rynku a później wpłacenie niewielkiego depozytu i utrzymanie reguł systemu powiedzmy przez 3 miesiące. Jeśli się uda – można wpłacić trochę więcej i … znów trejdowac oswajając się w międzyczasie w coraz większymi pozycjami.

Podstawowy błąd to chęć szybkiego zarobienia – „demon chciwości”. Jeśli go w ten sposób opanujesz – systematycznością, trzymaniem się reguł i unikaniem „wpadek” – to jesteś na najlepszej drodze do systematycznego zarabiania – przechodzisz na pozycje eksperta i masz szansę życ z tradingu… Sama nazwa nie ma znaczenia, dla mnie jest to przejście do innego zestawu celów i innego zestawu narzędzi, którymi się pracuje - przede wszystkim z psychiką bo życie z tradingu niesie ze sobą specyficzne wyzwania. To oczywiście pewne uproszczenie, bo mógłbym napisać o tym książkę a nie jeden z konieczności akapit i kiedyś pewnie to zrobię jak się będę nudził.

2.

Fajnie, że to widzisz cos postaram się podpowiedzieć.

3.

Ustaw sobie tak dzień, żeby nie siadać do rynku kiedy jesteś zmęczony bo wtedy słabiej panujesz nad sobą. Trading to poważna sprawa i należy być w najlepszej formie. I dobrze jest wprowadzić ograniczenie - nie więcej jak powiedzmy 2-3 zlecenia dziennie. Wtedy wybierzesz te naprawdę najlepsze.

4.

Nie wiem co to za strategie, bo pod PA różni ludzie rozumieją różne rzeczy, mi to kojarzy się ze słynnym „Price Action”, grą bez wskaźników Jamesa16 z Forex Factory, całkiem wydaje mi się sensownym zbiorem reguł.

Niezależnie od systemu jakim grasz – zanim wejdziesz na rynek live najpierw cofnij rynek tak daleko jak się da i przeanalizuj minimum 100 zleceń wg systemu, a następnie dokonaj 500+ symulacji (nie widząc co będzie za chwilę). Po tym będziesz już miał system w małym palcu – poznasz go od podszewki.

I dopiero wtedy live – przejdź do fazy rzemieślnika.

Hope this helps… :)
Badania traderów

Awatar użytkownika
szulczas
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 436
Rejestracja: 03 maja 2010, 12:21

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: szulczas »

Pan eMisiek chyba chce zostac polskim Van Tharpem ;) W sumie chyba dobrze... na naszym rodzimym rynku tez przydala by sie taka osoba.

Jesli chce ktos czytnac kawal ciekawej literatury to polecam "Trader doskonały" Tharpa

Ahmed
Gaduła
Gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 06 kwie 2009, 00:50

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: Ahmed »

eMisiek mam pytanie, jak to jest z traderami którzy systematycznie np: przez 6 lub 12 miesięcy zarabiają kasę, trzymając się zasad i systemu, a przez kolejny rok tracą grając tym samym systemem. Gdzie jest problem? W niedostosowaniu strategii do innych warunków czy dlatego że rynek przez rok chodził pod ich system a później inaczej. No i co zrobić żeby znowu wrócić na własciwa ścieżkę? Trzymać się dalej systemu bo dobrze działał, czy kombinowac?

Pozdrawiam
Cenka opada

Awatar użytkownika
czango
Gaduła
Gaduła
Posty: 96
Rejestracja: 15 cze 2008, 01:34

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: czango »

Kazdy ale to kazdy trader chce wycisnąć z rynku maximum zysku , ale to nie tędy droga .
Powiedzmy że rynek robi ruch na 200 pipsów , ile pipsów tobie potrzeba aby zarobić ?
Dajmy na to , że wystarczy ci 10 pipsów , żeby mieć dzienny zarobek , ale cena co raz się zmienia + - 50 pipsów , ty czujesz się ograny bo wchodzisz w złym miejscu i żałujesz , że nie zarobiłeś więcej , albo wycięło ci stopy , wkurzasz się bo mogłeś zarobić , a straciłeś , w ten sposób jesteś zdenerwowany grą i myślisz , że wszystko poszło źle.
A przecież 10 pipsów w dzień jest niesamowicie łatwo zrobić , wystarczy 10 pipsów , żeby mieć na koncie o 1% więcej , nie trzeba siedzieć cały dzień , wystarczy czasem jedno dobre wejście , może dwa , da się to zrobić w ciągu dwóch godzin , jeśli dobrze się wejdzie i to wystarczy żeby zarabiać .
It' s ok to lose money , we can make it back , but lose the balls and it's game over .

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: freakout »

czango pisze:Kazdy ale to kazdy trader chce wycisnąć z rynku maximum zysku , ale to nie tędy droga .
Powiedzmy że rynek robi ruch na 200 pipsów , ile pipsów tobie potrzeba aby zarobić ?
Dajmy na to , że wystarczy ci 10 pipsów , żeby mieć dzienny zarobek , ale cena co raz się zmienia + - 50 pipsów , ty czujesz się ograny bo wchodzisz w złym miejscu i żałujesz , że nie zarobiłeś więcej , albo wycięło ci stopy , wkurzasz się bo mogłeś zarobić , a straciłeś , w ten sposób jesteś zdenerwowany grą i myślisz , że wszystko poszło źle.
A przecież 10 pipsów w dzień jest niesamowicie łatwo zrobić , wystarczy 10 pipsów , żeby mieć na koncie o 1% więcej , nie trzeba siedzieć cały dzień , wystarczy czasem jedno dobre wejście , może dwa , da się to zrobić w ciągu dwóch godzin , jeśli dobrze się wejdzie i to wystarczy żeby zarabiać .
Skoro to takie proste to dlaczego jeszcze tutaj siedzisz zamiast wypoczywać na Hawajach z drinkiem w ręku? :roll:

Awatar użytkownika
cajto
Maniak
Maniak
Posty: 1984
Rejestracja: 07 mar 2012, 07:18

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: cajto »

czango pisze:Kazdy ale to kazdy trader chce wycisnąć z rynku maximum zysku , ale to nie tędy droga .
Powiedzmy że rynek robi ruch na 200 pipsów , ile pipsów tobie potrzeba aby zarobić ?
Dajmy na to , że wystarczy ci 10 pipsów , żeby mieć dzienny zarobek , ale cena co raz się zmienia + - 50 pipsów , ty czujesz się ograny bo wchodzisz w złym miejscu i żałujesz , że nie zarobiłeś więcej , albo wycięło ci stopy , wkurzasz się bo mogłeś zarobić , a straciłeś , w ten sposób jesteś zdenerwowany grą i myślisz , że wszystko poszło źle.
A przecież 10 pipsów w dzień jest niesamowicie łatwo zrobić , wystarczy 10 pipsów , żeby mieć na koncie o 1% więcej , nie trzeba siedzieć cały dzień , wystarczy czasem jedno dobre wejście , może dwa , da się to zrobić w ciągu dwóch godzin , jeśli dobrze się wejdzie i to wystarczy żeby zarabiać .
Ktoś z takim spojrzeniem na FX plasuje się w pierwszych etapach poznawania rynku, strategii, MM i psychologii gry.

Czy surfer kontroluje tony wody i prąd tworzące falę? Czy rzuca się na każdą falę?
Nie, ma kontrolę nad swoim ciałem i deską, sam ocenia która fala będzie dla niego odpowiednia :wink:

Awatar użytkownika
czango
Gaduła
Gaduła
Posty: 96
Rejestracja: 15 cze 2008, 01:34

Re: Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: czango »

freakout pisze:
Skoro to takie proste to dlaczego jeszcze tutaj siedzisz zamiast wypoczywać na Hawajach z drinkiem w ręku? :roll:
Dlatego , że zacząłem z małym kapitałem i na początku popełniałem błędy o których piszę .Po pierwszych niepowodzeniach starałem się ulepszać swoją strategię i tak powoli od strat , przeszedłem do etapu kiedy nie traciłem , ale też nie zarabiałem za wiele . Dopiero od momentu kiedy zminimalizowałem straty , zacząłem zarabiać .
O Hawajach na razie nie myślę , myślę o tym jak się doskonalić , no ale jeśli dobrze pójdzie to spoko wkleję zdjęcie z Hawajów z drinkiem w ręce :wink:
cajto pisze:Ktoś z takim spojrzeniem na FX plasuje się w pierwszych etapach poznawania rynku, strategii, MM i psychologii gry.

Czy surfer kontroluje tony wody i prąd tworzące falę? Czy rzuca się na każdą falę?
Nie, ma kontrolę nad swoim ciałem i deską, sam ocenia która fala będzie dla niego odpowiednia :wink:
Dobre porównanie , ja podam ci jeszcze jedno ze świata zwierząt .
Gepard długo obserwuje swoją ofiarę , stara się do niej podejść jak najbliżej i dopiery wtedy kiedy jest przekonany , że będzie ja w stanie dogonić rzuca się w pościg , jeśli ją złapie to ma pożywienie na kilka dni .
Wróbel jest małym ptaszkiem , który widząc okruszek chleba , podlatuje szybko chwyta go i natychmiast odlatuje w bezpieczne miejsce , robi to kilkadziesiąt razy w ciągu dnia .
A teraz pytanie zasadnicze , ile widziałeś w życiu gepardów , a ile wróbli ? :wink:
It' s ok to lose money , we can make it back , but lose the balls and it's game over .

Awatar użytkownika
silveRbull
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 480
Rejestracja: 18 kwie 2013, 12:14

Ewolucja Tradera

Nieprzeczytany post autor: silveRbull »

Witam

To co piszecie odnośnie wyczekiwania, obserwacji, samoświadomości etc. odnosi się do czegoś takiego jak medytacja. Osoba medytująca poznaje swoje prawdziwe "Ja" poprzez obserwacje własnych myśli. Nie utożsamiać się z własnymi myślami lecz je obserwuje i w ten sposób uzyskuje przewagę nad własnym umysłem.

Jeżeli za pomocą medytacji rozwiniesz w sobie taką zdolność to w sposób świadomy zaczniesz zarządzać własnymi myślami, emocjami itd. Czy tego rodzaju odmienna świadomość nie przypomina czasami czegoś co można byłoby nazwać prawdziwym "Ja" tradera ?

Trader cierpliwie obserwuje wykres i nie utożsamiać się z emocjami, myślami, marzeniami jakie się pojawiają podczas tradingu. Oczywiście przeżywa emocje i myśli, ale one przepływają w jego głowie jak chmury po niebie. Nie daje się im ponieść tylko obserwuje i czeka. Jeżeli pojawi się okazja świadomie podejmuje decyzję według z góry powziętego planu. To nie strategia daje ci przewagę nad rynkiem tylko twoja świadomość.

Pozdrawiam


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk 2

ODPOWIEDZ