entry/close

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
waller

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: waller »

Nie jest tak źle. Średnio kilkugodzinna zmienność. Dla mnie za mało, ale są tacy, którzy to ogarniają.
https://comparic.pl/rynek/zmiennosc/

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: freakout »

waller pisze:Nie jest tak źle. Średnio kilkugodzinna zmienność. Dla mnie za mało, ale są tacy, którzy to ogarniają.
https://comparic.pl/rynek/zmiennosc/
a po co więcej? liczy się kasa a nie pipsy - SL ma być w bezpiecznym miejscu, a TP łatwo osiągalny i tyle :)

Awatar użytkownika
MR. D
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1235
Rejestracja: 05 sty 2015, 22:59

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: MR. D »

Ciekawe wpisy się tutaj dzisiaj pojawiły. Czapki z głów za to, że przyznałeś się do tego, że pomimo tylu prób nie opracowałeś modelu, który przynosi zyski. Pewnie dlatego ze takiego modelu nie ma, nie było i nie będzie. Zgadzam się z Tobą w 100% - na forexie nie da się zarobić szkoda nerwów czasu i zachodu. Mam takie same odczucia. Już nawet nie mam ochoty wyjaśniać dlaczego tak jest. To trochę jak gra w pokera tylko z tą różnicą, że przeciwnik zna Twoje karty a i mniej więcej wie co w talii leży. Nie da się ego przewidzieć i kropka. Da się natomiast odnotować zysk. Jeśli pojawi się coś na co rynek nie był przygotowany to można podczepić się do ruchu i swoje wyjąć (czyt. Brexit czy wygrana Trumpa). Ja też nie zarabiam no forexie a jedynie od czasu do czasu realizuje jakiś zysk. Przez większą część roku zaciskam zęby żeby stracić jak najmniej. Ważne żeby na koniec roku zysk przewyższał stratę.
Nie rozumiem jednak kompletnie tego co napisałeś poniżej
freakout pisze:
a po co więcej? liczy się kasa a nie pipsy - SL ma być w bezpiecznym miejscu, a TP łatwo osiągalny i tyle :)
Skoro nie zarabiasz to jak możesz pisać o tym gdzie trzeba ustawiać SL i TP. Skoro jak piszesz zawsze stawiałeś SL a mimo tego traciłeś to może nie warto było go stawiać ? To jest jakaś forexowa paranoja takie powtarzanie utartych frazesów bez zastanawiania się czy one w ogóle maja jakiś sens. Stawiaj SL, TP, RR 3:1, 2% straty na transakcję. Skoro coś nie działa trzeba to zmienić. Ja w tym roku nie postawiłem ani jednego SL. Jak widzę, że się pomyliłem to zamykam taką pozycję i realizuję stratę czasem po kilku dniach a czasem po kilku tygodniach. Naszą jedyną przewagą jest to, że myślimy to daje nam przewagę nad zaprogramowanymi robotami. Po co rezygnować z tej przewagi i próbować zmechanizować coś co możemy robić z głową???

Dlatego jestem zaskoczony bo z jednej strony przyznałeś, że nie zarabiasz i jak wspomniałem chwała Ci za to a z drugiej strony masz wpojone pewne zachowania, które Cię ograniczają.

swoją drogą ostatnio miałem kilka konwersacji prywatnych z osobami z tego forum, które naprawdę coś sobą reprezentują a też przyznały się do regularnych strat. To zaskakujące bo wydawała mi się to pierwsza liga tego forum.

Znam tylko jedną osobę, która odnosi regularne zyski, ale nie milionowe tylko na poziomie 5 tys / msc przy depozycie blisko 200 tys. Co ciekawe ma zasadę 0,1 Lota na 10 000 kapitału. Grając w ten sposób każdą korektę przetrzymasz i nie musisz mieć cud systemu ani magicznych wskaźników i złotych rad.

Paradoksalnie w tej prostocie jest metoda która działa.

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: freakout »

MR. D pisze:
freakout pisze:
a po co więcej? liczy się kasa a nie pipsy - SL ma być w bezpiecznym miejscu, a TP łatwo osiągalny i tyle :)
Skoro nie zarabiasz to jak możesz pisać o tym gdzie trzeba ustawiać SL i TP. Skoro jak piszesz zawsze stawiałeś SL a mimo tego traciłeś to może nie warto było go stawiać ? To jest jakaś forexowa paranoja takie powtarzanie utartych frazesów bez zastanawiania się czy one w ogóle maja jakiś sens. Stawiaj SL, TP, RR 3:1, 2% straty na transakcję. Skoro coś nie działa trzeba to zmienić. Ja w tym roku nie postawiłem ani jednego SL. Jak widzę, że się pomyliłem to zamykam taką pozycję i realizuję stratę czasem po kilku dniach a czasem po kilku tygodniach. Naszą jedyną przewagą jest to, że myślimy to daje nam przewagę nad zaprogramowanymi robotami. Po co rezygnować z tej przewagi i próbować zmechanizować coś co możemy robić z głową???

Dlatego jestem zaskoczony bo z jednej strony przyznałeś, że nie zarabiasz i jak wspomniałem chwała Ci za to a z drugiej strony masz wpojone pewne zachowania, które Cię ograniczają.

swoją drogą ostatnio miałem kilka konwersacji prywatnych z osobami z tego forum, które naprawdę coś sobą reprezentują a też przyznały się do regularnych strat. To zaskakujące bo wydawała mi się to pierwsza liga tego forum.

Znam tylko jedną osobę, która odnosi regularne zyski, ale nie milionowe tylko na poziomie 5 tys / msc przy depozycie blisko 200 tys. Co ciekawe ma zasadę 0,1 Lota na 10 000 kapitału. Grając w ten sposób każdą korektę przetrzymasz i nie musisz mieć cud systemu ani magicznych wskaźników i złotych rad.

Paradoksalnie w tej prostocie jest metoda która działa.
no jak to nie warto stawiać SL? masz małe depo, grasz sobie na luzie, a tu przychodzi taki event jak SNB i jesteś grubo w plecy ;) gra bez SL to dla mnie największa głupota, bo to już wtedy nie jest trading tylko gambling - dokładnie to samo co pójście do kasyna żeby pograć w ruletkę :) złota zasada mówi że SL stawia się zawsze kilka lub kilkanaście pips pod ostatnim dołkiem lub szczytem - jeśli cena go wywali to oznacza to że najprawdopodobniej zmienia nam się trend i odwracamy pozycję, po uprzednim otrzymaniu sygnału :) R:R = 1:3 to też fikcja - pięknie wygląda w symulacjach, ale jak przychodzi co do czego to rezultaty są zgoła inne ;) testowałem i wiem że 1:1, a nawet 0.5:1 rządzi - nie widziałem ani jednego dziennika lub statementu w którym ktoś stosował większe R:R, widziałem za to mnóstwo tych z negatywnym R:R i o dziwo większość z nich zarabiała (głównie byli to skalperzy) ;) ja nie potrafię trzymać pozycji długo - kilka godzin to jest max, a najlepiej jak wynik mam w ciągu godziny lub krócej :) FX to nie emerytura i popijanie ciasteczek herbatką - tu przychodzi się po pieniądze, a nie po kieszonkowe ;) gdybym miał te 200 patyków tak jak Twój znajomy to już by mnie tu dawno nie było, bo grałbym sobie po 3-4 trejdy dziennie i wypłacał tygodniowo po kilkadziesiąt tysięcy czystego zysku :) tak, po kilkadziesiąt, bo jedyne rozsądne MM jakie znam i które sprawdza się nie tylko w symulacjach to 2% depo na każdą pozycję - można i mniej, ale nie więcej, bo przy większym ryzyku i dłuższej serii strat jest to niemalże niemożliwe do odrobienia ;) przerabiałem to godzinami w Excelu, na kontach demo i innych duperelach, i do takiego zarabiania 60-70% skuteczności w zupełności wystarcza, czyli nie trzeba być jakimś tam snajperem :)

waller

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: waller »

Heh. Co jeden to mądrzejszy. Kilkadziesiąt tys. z 200k tygodniowo przy 2% ryzyku? LOL XD :lol:
RR to też fikcja. FX to zarządzanie ryzykiem a ze wzrostem RR ono też rośnie.
A w graniu bez SL nie ma nic złego. Chodzi tylko o dobry plan, trzymanie się analiz, potrafienie zmiany nastawienia na danym rynku no i najważniejsze - dywersyfikacja.

Obrazek

Awatar użytkownika
freakout
Maniak
Maniak
Posty: 2120
Rejestracja: 23 mar 2011, 13:35

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: freakout »

waller pisze:Heh. Co jeden to mądrzejszy. Kilkadziesiąt tys. z 200k tygodniowo przy 2% ryzyku? LOL XD :lol:
RR to też fikcja. FX to zarządzanie ryzykiem a ze wzrostem RR ono też rośnie.
A w graniu bez SL nie ma nic złego. Chodzi tylko o dobry plan, trzymanie się analiz, potrafienie zmiany nastawienia na danym rynku no i najważniejsze - dywersyfikacja.

Obrazek
prosta matematyka:

- depo 200.000zł
- 3 trejdy x 2% dziennie = 6% czyli 12000zł
- 12000zł x 5 dni w tygodniu = 60000zł tygodniowo
- 60000zł x 4 tygodnie = 240000zł miesięcznie

nawet jeden trejd dziennie zrobiłby robotę ;) kwestia posiadania dobrej strategii :)

waz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 wrz 2007, 22:52

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: waz »

w wyliczeniach zalozyles 100% skutecznosc. a to jest bardzo wysoce nieprawdopodobne.
freakout pisze:
waller pisze:Heh. Co jeden to mądrzejszy. Kilkadziesiąt tys. z 200k tygodniowo przy 2% ryzyku? LOL XD :lol:
prosta matematyka:

- depo 200.000zł
- 3 trejdy x 2% dziennie = 6% czyli 12000zł
- 12000zł x 5 dni w tygodniu = 60000zł tygodniowo
- 60000zł x 4 tygodnie = 240000zł miesięcznie

nawet jeden trejd dziennie zrobiłby robotę ;) kwestia posiadania dobrej strategii :)

JAREK67
Maniak
Maniak
Posty: 2143
Rejestracja: 13 lip 2006, 11:21

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: JAREK67 »

freakout pisze:
waller pisze:Heh. Co jeden to mądrzejszy. Kilkadziesiąt tys. z 200k tygodniowo przy 2% ryzyku? LOL XD :lol:
RR to też fikcja. FX to zarządzanie ryzykiem a ze wzrostem RR ono też rośnie.
A w graniu bez SL nie ma nic złego. Chodzi tylko o dobry plan, trzymanie się analiz, potrafienie zmiany nastawienia na danym rynku no i najważniejsze - dywersyfikacja.

Obrazek
prosta matematyka:

- depo 200.000zł
- 3 trejdy x 2% dziennie = 6% czyli 12000zł
- 12000zł x 5 dni w tygodniu = 60000zł tygodniowo
- 60000zł x 4 tygodnie = 240000zł miesięcznie

nawet jeden trejd dziennie zrobiłby robotę ;) kwestia posiadania dobrej strategii :)
"Gdybyśmy mieli więcej cienkiej blachy, zarzucilibyśmy świat konserwami! Ale nie mamy mięsa."
Chyba faktycznie te 6 lat poszło psu w...

Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6616
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

JAREK67 pisze:
freakout pisze:
waller pisze:Heh. Co jeden to mądrzejszy. Kilkadziesiąt tys. z 200k tygodniowo przy 2% ryzyku? LOL XD :lol:
RR to też fikcja. FX to zarządzanie ryzykiem a ze wzrostem RR ono też rośnie.
A w graniu bez SL nie ma nic złego. Chodzi tylko o dobry plan, trzymanie się analiz, potrafienie zmiany nastawienia na danym rynku no i najważniejsze - dywersyfikacja.

Obrazek
prosta matematyka:

- depo 200.000zł
- 3 trejdy x 2% dziennie = 6% czyli 12000zł
- 12000zł x 5 dni w tygodniu = 60000zł tygodniowo
- 60000zł x 4 tygodnie = 240000zł miesięcznie

nawet jeden trejd dziennie zrobiłby robotę ;) kwestia posiadania dobrej strategii :)
"Gdybyśmy mieli więcej cienkiej blachy, zarzucilibyśmy świat konserwami! Ale nie mamy mięsa."
Chyba faktycznie te 6 lat poszło psu w...
:d
:564:
Kolega sam sie przyznał, że nie zarabia ale "jakby miał te 200k" to juz zarobki by były na bank :)
Otóż jak ktoś zarabiać nie potrafi to wielkość depo nie ma żadnego znaczenia. Nawet jest wręcz odwrotnie bo im wieksze tym wieksze emocje

Cblondyn
Maniak
Maniak
Posty: 6616
Rejestracja: 03 sty 2011, 12:09

Re: entry/close

Nieprzeczytany post autor: Cblondyn »

MR. D pisze:
Znam tylko jedną osobę, która odnosi regularne zyski, ale nie milionowe tylko na poziomie 5 tys / msc przy depozycie blisko 200 tys. Co ciekawe ma zasadę 0,1 Lota na 10 000 kapitału. Grając w ten sposób każdą korektę przetrzymasz i nie musisz mieć cud systemu ani magicznych wskaźników i złotych rad.

Paradoksalnie w tej prostocie jest metoda która działa.
I tu poruszyłes sedno tego całego interesu
Skoro ten ktos ma takie zyski to jest to....2,5%/m-c. To dla kolegi mało? Pewnie tak :d
Juz kilka razy pisałem, że nalezy zweryfikowac swoje oczekiwania względem rynków. I nie liczyć na setki% w miesiąc/rok a kilka/kilkanaście
Bo te setki% wymagają dużego ponoszonego ryzyka oraz systemu co daje dużą przewage nad rynkiem. A taki nie istnieje przekonałem się o tym sam boleśnie.
Co do zarabiania to forex jest zwykłą spekulacją która istnieje od czasu kiedy tylko pojawił sie pieniądz.
I twierdzenie, że nie da się zarabiac jest niezgodne z prawdą. Bo czym sie rózni wykres audusd od wykresu ropy czy cukru? Niczym

ODPOWIEDZ