Dziennik Żelaznych Zasad

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

thefear pisze:Mam tylko pytanko: Jeśli dzisiaj zrobili by te 1.4470 na W1 będziemy mieli objęcie hossy i co w tym przypadku z dalszymi spadkami.. Jak Ty to widzisz ?
He he - to jest jedno z pytań, na które nie mam odpowiedzi, ponieważ pytanie dotyczy przewidywania przyszłości... Chociaż.... w sumie mam jedną odpowiedź - NIE WIEM CO PRZYNIESIE PRZYSZŁOŚĆ - gram to co widzę :).

Dodam jeszcze, że poziomy docelowe określam sobie wg pewnego "widzimisię", które powszechnie wszyscy nazywamy analizą techniczną. W tym wypadku pierwszą kwestią jest to, że 1.4470 wcale nie musi zostać osiągnięty - jedyne z czym mamy do czynienia to z prawdopodobieństwem jego osiągnięcia, które wg moich badań jest wysokie ponieważ... ceny rosną :!:
Co do dalszych spadków to jedyne co mam, to plan na to kiedy rozpocznę sprzedaż. A rozpocznę sprzedawanie Edka gdy:

a) ceny dotrą do poziomu 1.4470 i dzień zakończy się zniżką (pojawi się świeca spadkowa na oporze, TF D1)
b) ceny nie dotrą do poziomu 1.4470 przebiją minimum poprzedniej świecy D1 i dzień zamknie się zniżką

Jak widzisz oba scenariusze nie mają żadnych znamion przewidywania. Po prostu sprzedaję gdy ceny mówią mi o nasilonej podaży a kupuję gdy ceny mówią mi o nasilającym się popycie. Następnie godzę się na straty lub zyski.

Awatar użytkownika
thefear
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 555
Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:47

Nieprzeczytany post autor: thefear »

Dziękuje za odpowiedź. "Gram to co widzę" Wszystko zawarłeś w jednym zdaniu. Ja czasem lubię pobawić się w czarodzieja ale może dlatego że mam trochę inny system :) Pozdrawiam.
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Podsumowanie dnia 20 maja:

Piątek upłynął pod znakiem korekty ostatnich zysków aczkolwiek udało mi się zamknąć transakcję zapoczątkowaną w czwartek na +45 pips (47 + 44 / 2). Potem trafiły mi się 2 kolejne straty -37 oraz -42 pipsy.

Analiza na dziś - EUR/USD:

Z uwagi na to, że piątkowa świeca D1 zakończyła się pro-spadkowo łamiąc przy tym poziom LOW świecy czwartkowej uznaję za zakończyła się korekta i tym samym dziś oczekuję dalszych spadków do poziomu 1.3810, gdzie zrealizuję całość ewentualnych zysków. BTW - Na ten moment sporym problemem jest obszar wsparcia 1.4075 - 1.4020, na którym aktualnie znajdują się ceny, musi on zostać pokonany aby otworzyć drogę do dalszego umacniania się dolara.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
thefear
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 555
Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:47

Nieprzeczytany post autor: thefear »

Witam. Czyżbyś dzisiaj większym lotem uderzył..!? Co Cie do tego skłoniło? Ja niestety dzisiaj też troche poległem na sprzedaży Edwarda.
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

thefear pisze:Witam. Czyżbyś dzisiaj większym lotem uderzył..!? Co Cie do tego skłoniło? Ja niestety dzisiaj też troche poległem na sprzedaży Edwarda.
Hejka. Tak wczoraj miałem zagrania większym lotem a skłoniły mnie do tego moje zasady MM. Niestety również poległem, ale co ciekawe wciąż mam szanse na pozytywne zakończenie miesiąca. Wszystko wskazuje na to, że rysuje nam się dość potężna flaga. Ja wciąż jestem niedźwiedziem...

Podsumowanie dnia 23 maja:

Niestety seria stratnych transakcji wydłuża się co powoduje u mnie lekką frustracje ale również mobilizuje do zmian ponoszonego ryzyka w przyszłości z tytułu zarządzania wielkością pozycji.

Wczoraj do czarnej serii dołożyłem 3 kolejne straty: -36, -40 oraz -30 pips. Cóż - gramy dalej.

Analiza na dziś - EUR/USD:

Analizując ostatnią świecę D1 wciąż nie widzę jednoznacznych oznak zatrzymania podaży dlatego też analiza wczorajsza wciąż pozostaje w mocy. Do analizy można podciągnąć rysującą się gigantyczną flagę (H1) której - wg definicji - zasięg powinien sięgnąć ok 190 pipsów. Oczywiście flaga nie wpływa w żaden sposób na obrany przez ze mnie kierunek handlu ponieważ nie sugerują formacjami technicznymi.

Punktem docelowym do realizacji ew. zysków wciąż będzie poziom 1.3810.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
thefear
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 555
Rejestracja: 24 kwie 2009, 18:47

Nieprzeczytany post autor: thefear »

W tą flagę już wczoraj wieczorem wszedłem na górze. Liczyłem że Azjaci wybiją dołem w nocy.. Ładnie poszli w dół ale niestety zawrócili.. Dzisiaj również szukam S-ek, także trzymam kciuki za Twoje :)

PS. Zasięg tej flagi na H1 może nawet wynieść ok. 350 pipsów.. Byłby to trejd marzenie. Zobaczymy :)
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże" Pearl Buck.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Witam po przerwie

Na wstępie wyjaśnię skąd się owa przerwa wzięła.. Otóż musiałem przemyśleć kilka kwestii zw. z wydarzeniem, które miało miejsce na końcu maja. W okresie od 20 - 24 maja wystąpiła seria strat, która była dla mnie dość nieoczekiwana ponieważ przekroczyła niemalże 2-krotnie wielkość serii na którą właśnie byłem przygotowany (stwierdzam to na podstawie wielomiesięcznych testów). Niestety taka seria spowodowała, że po prostu... wymiękłem psychicznie i oczywiście nie zawarłem tej jednej kluczowej transakcji. Niestety, statystyka po raz kolejny zrobiła swoje wyprowadzając wynik końcowy systemu na plus gdzie ja zostałem na minusie. Reasumując od dawna mam system dający przewagę, ale jestem jeszcze słabym traderem, co ostatecznie uniemożliwia mi zarabianie. Dlatego dużą cześć czasu poświecę na trening wytrzymałości psychicznej, który w moim odczuciu jest ostatnim elementem układanki o nazwie "skuteczna spekulacja".

Awatar użytkownika
Mike_Scofield
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 901
Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41

Nieprzeczytany post autor: Mike_Scofield »

OK, możemy dokończyć tutaj.

Mam pytanie - czemu wymiękłeś?
Co by się stało jakbyś stracił depo?

Jakby to była jakaś tragedia dla Ciebie tzn że grasz po prostu zbyt wysoką stawką ...

Skoro masz EA i dalej masz problemy z psychą, to daj sobie powiedzieć, że grasz zbyt dużymi pieniędzmi jak na swoje możliwości ...
"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield

Mr.T

Nieprzeczytany post autor: Mr.T »

MaxRipper pisze:Reasumując od dawna mam system dający przewagę, ale jestem jeszcze słabym traderem, co ostatecznie uniemożliwia mi zarabianie.
Jak masz system dający przewagę to ,,przełamanie się to kwestia krótkiego czasu,kilka formułek ,którę będziesz Sobie powtarzał i zadziała.

MaxRipper
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 740
Rejestracja: 20 wrz 2009, 16:55

Nieprzeczytany post autor: MaxRipper »

Mike_Scofield pisze:Mam pytanie - czemu wymiękłeś?
Co by się stało jakbyś stracił depo?
Szczerze mówiąc nie byłoby żadnej tragedii, ponieważ nie gram jakąś wielką kasą. Druga sprawa jest taka, że po fakcie stwierdzam, że nawet seria 16 strat pod rząd nie wykluczyłaby mnie z gry, ponieważ mam tak mam skonstruowane MM. Jednakże w tamtej chwili gdy stało się coś czego nie przewidziałem, nad czym nie miałem kontroli - moja psychika podsyciła strach, który ostatecznie wpłynął na złą decyzję - dlatego wymiękłem i wyłączyłem robota - PONIEWAŻ ZWYCIĘŻYŁ STRACH.

Teraz staram się wytłumaczyć sobie, że przyszłość mogę rozpatrywać tylko w kategorii prawdopodobieństw, dlatego dziś rozumiem, że skoro wydarzyła się mało prawdopodobna seria 7 strat pod rząd to może się wydarzyć i seria 16, 32 ++ strat. Najważniejsze jest to abym po takim "mancie" wciąż mógł pozostał w grze i tu właśnie muszę dopasować wielkość stawki, aby zbyt duże ryzyko mnie nie wykluczyło.

ODPOWIEDZ