Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
chihuahua
Gaduła
Gaduła
Posty: 288
Rejestracja: 03 lip 2013, 13:31

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: chihuahua »

(Będzie długo: ostrzegam!)

Ehhhhhh...
Jakie to forum jest przewidywalne. Napisać coś szczerze i znajdzie się masa poprawiających mnie na właściwe tory.
Na właściwe, czyli na to co w mądrych książkach napisano i w ładnych tematach na forum podkreślono.
No więc po kolei :)

@Arturro
Fajnie, że taki temat jest, ale bez informacji szczegółowych na temat rodzaju dyskutujących można sobie tak popisać, żeby było miło, generalnie i niewiele z tego wynikało. Tak samo jest z tracącymi. Z pewnością w innym worku będzie ten, co stracił, chociaż od x lat zarabiał, ten co dokłada co miesiąc i ten co dostał bonus 100% od 10$ i go uwalił.

@Mustafa
To nie jest temat o moim tradingu. Doceniam, że potrafisz wyciągać jakąś regularną kasę spędzając mniej niż godzinę dziennie. Ja nie potrafię więc orzę jak umiem. Rynku nie da się kontrolować, ale da się kontrolować swoje pozycje i ja to wolę robić częściej niż raz dziennie przez 30 minut (co nie znaczy, że zajmuję jakoś często te pozycje). Takie mam doświadczenia i tyle.

@TxT
Oczywistym jest, że 100k jak chce się żyć z jakichkolwiek inwestycji to nie jest jakaś zawrotna suma. Zwłaszcza w naszych czasach, gdzie efektywność rynków wykładana jest prawie wszędzie i widać, że czasy zwrotów jakie można było uzyskać z giełdy np. pod koniec lat 90 tych to już tylko wspomnienia tych, co skorzystali.
Nie oznacza to, że nie można ciągle zarabiać, ale skoro ludzie siedzący w tym dekady mówili, że było zdecydowanie lepiej jeżeli chodzi o stopy zwrotu i ogólne skomplikowanie rynków, to nie mam powodów im nie wierzyć.

400k zł to już fajna kasa na spekulację. Tyle tylko czy potrafiłbyś sprzedać mieszkanie albo wpakować inne oszczędności w takiej kwocie i wpakować na forex? Zdecydowanie łatwiej jest sobie popisać niż robić.
Do tego dochodzi znoszenie psychiczne takiego zajęcia codziennie. Czym innym są swingi po 2000 zł a czym innym po 20 000.

@MPapiez
Te teksty o lekarzach, lotnikach - i kim wie jeszcze - niedługo chyba w lodówce na opakowaniu po serku będą drukowane :D
Porównanie tradera do lotnika/lekarza jest wg mnie bardzo chybione przede wszystkim ze względu na zmienne. Jak można porównywać zawody, gdzie jakieś działanie jest pewne, w stosunku do zajęcia, gdzie żadne działanie nie jest pewne?
A obrazowo: jestem pewien, że doświadczony lekarz dałby sobie obciąć rękę, kiedy jest pewien, że ktoś ma wyrostek. Czy w tradingu masz takie sytuacje? Bo szczerze mówiąc ja już nie raz bym się założył i sobie dał rękę obciąć, że "pójdzie tu i tu albo na pewno w tym miejscu odbije, bo są sygnały, że odbija".
Dobrze, że się nie założyłem, bo bym teraz kikutami te słowa pisał.

Widzisz... co do tej firmy to tak się składa, że znam kilka osób, które zarabiają dobre pieniądze mając własną firmę. W tym jedną, która w rok z pucybuta stała się milionerem w mniej niż 2 lata. I nie miała problemu z mówieniem, że jej się udało. Za forexem długoterminowo nikt znany mi się nie chwali.

Powtarzam: nie chodzi mi o to, że ktoś sobie kupił po roku telewizor, za pieniądze ze spekulacji, ale o kogoś, kto kupił za tę kasę np. jakiś fajny, bardzo dobry samochód z wielkim silnikiem i przynajmniej raz w tygodniu tankuje za te 500 zł za forexowe. No przecież, tu wszędzie panuje przekonanie, że forex to wielkie pieniądze i życie ponad standard. Może tak jest w przypadku kilku osób w tym kraju.
Oprócz tego, niewielka liczba z tego na średnim poziomie, ale zdecydowana większość jest na równi mojego marnego progu: zarabia godzinowo niż jakby roznosiła ulotki. A to i tak 20% tych, którzy wyszli ponad spready, prowizje i statystykę na forexie.

Jesteś zarejestrowany na tym forum ok. 3 lata. Mam nadzieję, że zarabiasz już porządną kasę.
Załóżmy, że zajmujesz się tradingiem 15 godz. w tygodniu, wliczając w to każdą, analizę, przeczytanie newsów, danych, itp.

Na ulotkach załóżmy, że płacą 6zł/h, co daje 6x15godz.x50tyg.x3lata = 13500 zł za 2250 godzin pracy.
Można to dosyć umownie traktować jako minimum opłacalności.

I tu nie chodzi o brak ambicji, wychylanie się ponad średnią i inne złote porady, ale o efektywność swoich działań w życiu.
Warren Buffet napisał dużo mądrych rzeczy. Wydaje się, że przecież przez te dziesięciolecia powinno być masa takich Buffetów bis. Wszystko się rozwija. Ludzie mieli jego książki, może jego wywiady, całe koncepcje.
Tymczasem liczba go cytujących ciągle się powiększa, a o liczbach dot. spektakularnych sukcesów "od zera do miliardera" przez spekulację, jakoś nie łatwo jest znaleźć raporty. No przecież porównując z wcześniejszym przykładem... jaka jest liczba pilotów/lekarzy chirurgów teraz, a jaka była 100 lat temu? "Wiedza" o skutecznym inwestowaniu powinna się rozprzestrzeniać podobnie intensywnie w świecie.

Tłumaczeniami o nauce można sobie pół życia przepier...ć. Znam kogoś, kto się uczy 15 lat pewnej dziedziny i cały czas jakoś efektów nie widać. A uczy się dalej tylko dlatego, że jego nauczyciele bardzo cenią jego pieniądze i co chwila mu przypominają jak to blisko celu już jest.
Nie bierz tego do siebie, bo nie o to tu chodzi. Chodzi wyłącznie o różnicę między opowieściami o wielkich pieniądzach i wielkich celach, a rzeczywistością bez marketingu.


Reasumując: rozpisuję się aż tyle tylko po to, żeby każdy sobie odpowiedział na pytanie, rozglądając się wokół siebie, własnej rzeczywistości, wokół żywych ludzi, co widzi, jakie są fakty na ten temat. Bo nie wiem jaki może być inny sens prowadzenia n-tej dyskusji o jakichś książkowych farmazonach.
To tyle z mojej strony na ten temat.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.

Arturro
Gaduła
Gaduła
Posty: 308
Rejestracja: 26 lip 2010, 16:08

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: Arturro »

TxT pisze:1. Kasa z najmu - dlugi horyzont zwrotu.
2. Papiery na GPW - jezeli wiemy co wybrac to moze byc dobry plan.
3. Lokata - raczej slabo przy obecnych stopach %
4. Trading FX - zarabiamy np 30% rocznie (chyba nie jest to kosmiczna stopa zwrotu z tego rynku?) co daje nam 120000zł/rok. Chyba mozna sie z tego utrzymac?
Dlaczego cały czas inwestycje traktowane są jak wkładanie jakiejś kwoty w jeden worek? Zamiast systemu 0,1 ( albo tylko giełda, albo tylko nieruchomości, albo tylko coś tam) nie lepiej zbudować portfel, który ograniczy ryzyko i jednocześnie da wszystkie profity z konkretnych segmentów rynku?

PS. Lokaty nie są po to by zarabiać , tylko walczyć z inflacją, aby wartość realna pieniądza nie malała w czasie. Dlatego o dobrej rentowności inwestycji mówi się wtedy, gdy przekracza ona poziom lokat, ewentualnie obligacji skarbowych - zależy w jakim kontekście.

Ad.4 Co się stanie jak te 400 000 zł będziesz miał i wydarzy się syt. podobna do skutków decyzji Banku Szwajcarskiego? Jak zrobi Ci się debet to skąd oddasz dodatkowe 5x-10x( taki ktoś podawał autentyczny przykład kwoty do oddania) więcej kasy niż depozyt czyli, 4 000 000 zł??

Będę to powtarzał do znudzenia : nigdy nie wiesz jaki wynik osiągniesz w danym przedziale czasowy np. rocznym. Wiesz za to doskonale ile możesz stracić - to jedyna wiadoma w tym równaniu. Reszta jest prawdopodobieństwem.

Był taki skecz Kabaretu Starszych Panów. Dzwoni jeden do drugiego:
- Słuchaj Kuba jest interes do zrobienia.
-Dobrze. A ile można stracić?
- Ty się mnie nie pytaj ile można stracić, tylko ile można zarobić!
- Zarobi się ile się zarobi, ty mi powiedz ile ja muszę mieć, aby stracić?

Płoć pisze:400 000zł? Znam ludzi, którzy mają taką miesięczną płacę..., a nawet znam lepiej zarabiających... .
To podaj do nich namiary, może skuszą się na propozycję firmy w której obecnie pracuję ;)
chihuahua pisze:Fajnie, że taki temat jest, ale bez informacji szczegółowych na temat rodzaju dyskutujących można sobie tak popisać, żeby było miło, generalnie i niewiele z tego wynikało.
O jaki rodzaj dyskutujących ci chodzi? Możesz rozwinąć, bo nie do końca rozumiem, a nie chcę zgadywać.

-- Dodano: czw 29-01-2015, 10:49 --

Jeszcze jedna wskazówka dla "młodych", którą podsunął mi Mpapiez, gdy wspominał o firmie.

Zwracać uwagę na koszta - szczególnie prowizje. Jeśli macie system, który generuje wiele sygnałów, na dłuższą metę koszty mogą zjeść nawet 20%-30% zysków. A co będzie jeśli system obraca się przy poziomie 0%? Czy wtedy realnie nie traci się kapitału właśnie przez koszty?
"Choise, the problem is choise"

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Pierwszy offtop w temacie ale przynajmniej ciekawy, więc jednak dołączę:
TxT pisze:
1. Kasa z najmu - dlugi horyzont zwrotu.
2. Papiery na GPW - jezeli wiemy co wybrac to moze byc dobry plan.
3. Lokata - raczej slabo przy obecnych stopach %
4. Trading FX - zarabiamy np 30% rocznie (chyba nie jest to kosmiczna stopa zwrotu z tego rynku?) co daje nam 120000zł/rok. Chyba mozna sie z tego utrzymac?
Parę pytań:


Ad1) ile mieszkań: jedno, więcej, obciążenia (kredyty, zastawy)= podaj proszę kwotę/wartość całości inwestycji
Ad2) Co polecisz: co wybrać na dzisiejszy dzień? Jakie depo?
Ad3) Zgoda, kasa będzie i tak potrzebna do uzupełnienia depo z przypadków 2 i 4
Ad4) 30% rocznie łatwizna, na na demo ludzie robią w jeden dzień. Ile lat z rzędu zarobiłeś tą kwotę na fx?Depo rozumiem to te 400 000.
No i na koniec: jak rozłożyć pieniądze na poszczególne punkty aby nie płakać po "nadzwyczajnych sytuacjach"?

Czyli trzeba po prostu być pięknym zdrowym i bogatym, do tego powodzenie u dziewczyn i znajomości na giełdzie a reszta przyjdzie sama.
Ktoś kiedyś powiedział: "Zarobić milion jest bardzo łatwo. Wystarczy kupić milion guzików po 1 złoty i sprzedać je po dwa złote." Twój przepis na sukces jest bardzo prosty. Dochodzi się do niego ciężką pracą po latach wyrzeczeń. I do takiego stanu jak opisałeś dojdzie może 5% tych z pośród wszystkich próbujących. Może warto by było to nadmienić???
Zarządzanie kasą jest fajne jak ma się czym zarządzać (bogaci rodzice, rodzinny biznes, itp.). Co zrobić gdy się startuje od zera w kraju jak nasz? jakie wtedy są szanse?
Ostatnio zmieniony 29 sty 2015, 11:31 przez T-REX, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

Awatar użytkownika
highend
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 10192
Rejestracja: 12 gru 2013, 23:46

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: highend »

chihuahua pisze: Powtarzam: nie chodzi mi o to, że ktoś sobie kupił po roku telewizor, za pieniądze ze spekulacji, ale o kogoś, kto kupił za tę kasę np. jakiś fajny, bardzo dobry samochód z wielkim silnikiem i przynajmniej raz w tygodniu tankuje za te 500 zł za forexowe.
Z wielkim silnikiem? Tankuje za 500pln forexowe? ALE PO CO?

to jest fajny samochod:

http://www.chip.pl/news/wydarzenia/tren ... astepujaco

:)
Startuje w 3 sekundy do setki i jezdzi za darmo.
I na niego zbieram wlasnie na Forex - wiec skoncz wasc wstydu oszczedz. Ci co zarabiają siedzą cicho i tyle.

Samochod z duzym silnikiem - buahahaa.... do muzeum z takimi.
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Auta srałta, nie wystarczy wam normalne życie bez stresu (w sensie szef burak itp) bez kredytu, lub możliwość jego spłaty w rozsądnym terminie (powiedzmy 10 lat). Stabilne zarobki na forex żeby kasę w jeden dzień przeje...ć na furę słynącą z samozapłonów... :563:

Chęć życia ponad stan, szpanowanie gadżetami,
TO JEST WŁAŚNIE MM DZIĘKI KTÓREMU 80% WTAPIA...
1000 pln na koncie i jazda na franku bez trzymanki, bo to konto do nauki więc co się stanie...
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

Arturro
Gaduła
Gaduła
Posty: 308
Rejestracja: 26 lip 2010, 16:08

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: Arturro »

T-REX pisze:No i na koniec: jak rozłożyć pieniądze na poszczególne punkty aby nie płakać po "nadzwyczajnych sytuacjach"?
Od tego jest oddzielna dziedzina, ba! nawet niektórzy robią w tym specjalizacje. Tzw. teoria portfelowa. I nie raz za stworzenie takiego portfela płaci się słono ;)
T-REX pisze:Zarządzanie kasą jest fajne jak ma się czym zarządzać (bogaci rodzice, rodzinny biznes, itp.). Co zrobić gdy się startuje od zera w kraju jak nasz? jakie wtedy są szanse?
Ja do Warszawy 4 lata temu przyjechałem z 5000 zł długu w kieszeni. Nie miałem rodzinnego biznesu, nie mam bogatych rodziców. Dzisiaj mniej narzekam :wink:

Jedyny sposób to zacisnąć zęby i ruszyć się do jakiejkolwiek roboty, aby uzbierać ten kapitał. Nawet zapierdzielając na dwa etaty, bo dodatkowy kapitał zawsze się przyda. I mam też czas ( o dziwo! ), aby wyjść do restauracji, do pabu, kina lub spotkać się ze znajomymi.
T-REX pisze:hęć życia ponad stan, szpanowanie gadżetami,
TO JEST WŁAŚNIE MM DZIĘKI KTÓREMU 80% WTAPIA...
1000 pln na koncie i jazda na franku bez trzymanki, bo to konto do nauki więc co się stanie...
YYEESS!!! :D :D Samo sedno !!! :D :564:
"Choise, the problem is choise"

Awatar użytkownika
highend
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 10192
Rejestracja: 12 gru 2013, 23:46

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: highend »

T-REX pisze:Auta srałta, nie wystarczy wam normalne życie bez stresu (w sensie szef burak itp) bez kredytu, lub możliwość jego spłaty w rozsądnym terminie (powiedzmy 10 lat). Stabilne zarobki na forex żeby kasę w jeden dzień przeje...ć na furę słynącą z samozapłonów... :563:

Chęć życia ponad stan, szpanowanie gadżetami,
TO JEST WŁAŚNIE MM DZIĘKI KTÓREMU 80% WTAPIA...
1000 pln na koncie i jazda na franku bez trzymanki, bo to konto do nauki więc co się stanie...
Spalić to się kolega może... ale ze wstydu za takie wypowiedzi :)
Pokaz mi choc jeden przypadek samozapłonu tego samochodu - jesli juz zbaczamy z tematu.

poza tym kto powiedział, że od 1000 PLN nie da sie zarobic na Tesle na forexie?
poczytaj moja stopke :)
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Arturro pisze:
Od tego jest oddzielna dziedzina, ba! nawet niektórzy robią w tym specjalizacje. Tzw. teoria portfelowa. I nie raz za stworzenie takiego portfela płaci się słono ;)
To cofam pytanie: nie stać mnie :mrgreen:
Arturro pisze:
Ja do Warszawy 4 lata temu przyjechałem z 5000 zł długu w kieszeni. Nie miałem rodzinnego biznesu, nie mam bogatych rodziców. Dzisiaj mniej narzekam :wink:
Gratulacje, a teraz postanowiłeś zainwestować część kasy w forex? Masz już jakieś bezpieczniejsze inwestycje dla swoich pieniędzy? Czy też przygnała Cię tu chęć szybkiego wzbogacenia się? (nic w tym złego - jak każdego). To nie złośliwość, czytałem ostatnio fajną rzecz, z której wynika jakiś ogólny profil psychologiczny tradera (w sensie tego co zarabia). Otóż wszystkie podręczniki o fx zalecają całkowite wypranie z emocji bo w tym stanie trader najlepiej ocenia sytuacje na wykresach. To też zaleta dobrej kadry zarządzającej. Jak również to jedna z cech charakteryzująca psychopatów (no nie w rozumieniu biegaczy z siekierami ale ogólnie skrzywionych). Ich odsetek jest kilka procent wyższy właśnie u kadry kierowniczej niż wśród ogółu społeczeństwa, więc z dobrymi traderami może być podobnie. Dlatego koszą kasę od ludzi rządzonych strachem i chciwością...

No właśnie highend, dokładnie z tysiaka, małą łyżeczką plus procent składany...
Masz jakieś oszczędności? pracę? Dasz radę odłożyć przez pół roku więcej niż tauzena na depo?
Od tego może zacznij a nie od resoraków. poznałem kiedyś bogatego faceta (wybitny psychopata)
Zmieniał auta co dwa lata, jak się kończył przegląd jednego albo się psuło kupował następne. Stare złomował...Kosztowało go przeciętnie 2 tygodnie najniższej krajowej płacy. Teraz nie ma Tesli. Ma wyspę. (to nie Adrianno jakby co :wink: )
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

fxjk11
Gaduła
Gaduła
Posty: 116
Rejestracja: 20 mar 2010, 10:29

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: fxjk11 »

T-REX pisze:
Arturro pisze: od ludzi rządzonych strachem i chciwością...
rok temu w związku z moim założonym na forum tematem skontaktował
się ze mną jeden gość - miał duże straty
zaproponowałem mu że nauczę go za darmo i będzie zarabiał ok 10-20% miesięcznie do jakiejś tam kwoty
w zależności ile czasu poświęci
a jak nie zarobi wg mojej metody to brakującą kasę mu dopłacę
a jak już będzie zarabiał to mi zapłaci

stwierdził że to za mało , bo ze 2 lata by odrabiał to co stracił
tylko tyle zarabiając , a potem jeszcze by się pasowało podzielić jak już odrobi

no i zrezygnował - ale nie mam mu tego wcale za złe :)
mam nadzieje że to przeczyta i że już sam odrobił szybciej
i 90% tak podchodzi do tematu - nawet procent składany ich przeraża jeśli chodzi o czas
no chyba że ktos w excelu sobie wpisze że 10 - 100 procent dziennie to pikus
w końcu excel wszystko przyjmie - życie niestety nie

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Dlaczego i jak tylko 20% traderów zarabia?

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

fxjk11 pisze:
w zależności ile czasu poświęci
a jak nie zarobi wg mojej metody to brakującą kasę mu dopłacę
a jak już będzie zarabiał to mi zapłaci
No, to też trochę jakby jazda bez trzymanki...
zaproponowałem mu że nauczę go za darmo i będzie zarabiał ok 10-20% miesięcznie do jakiejś tam kwoty
w zależności ile czasu poświęci
Yyyy...Idę czytać Twój journal :mrgreen:
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

ODPOWIEDZ