Szczerze facet?MauiBreaker pisze: ↑12 wrz 2023, 23:03Miałem sobie odpuścić, ale jeszcze raz odpisze bo długo tu nie zabawię w sumie.setka pisze: ↑12 wrz 2023, 19:08to w zasadzie powienienes juz siedziec na malediwach ale dalej siedzisz na forum navigator, to po co ten zloty system jest wlasciwie. Szybciej trafie rzucajac moneta i na czuja. W zasadzie robie tak od dobrych 10 lat, jestem tu gdzie ty i suma sumarum jestem do przodu. Wiec po co ten doktorat z ktorego mało kto cokolwiek rozumie ?
Z dolcem na naszym podworku to wyglada na krótką akcje spekulacyjna na zamowienie. Nie widze na chwile obecna pogromu pln, za raz wrocimy w okolice 4,20-10 jeszcze.
A skąd wiesz gdzie siedzę?
I to jest twoim wyznacznikiem sukcesu w życiu, gdzie kto mieszka?
PS. Malediwy są słabe do życia, polecam Mauritius
"Szybciej trafie rzucajac moneta i na czuja. W zasadzie robie tak od dobrych 10 lat, jestem tu gdzie ty i suma sumarum jestem do przodu. Wiec po co ten doktorat z ktorego mało kto cokolwiek rozumie ?"
To jesteś hazardzistą, gratuluje. Proponuje Lotto, tam można mniej stracić, bo losowanie rzadziej.
Ja wiem czego szukam i gdzie idziemy co do punkta po przecinku i co cena/algorytm robi po kolei, oczywiście zdarza się pomylić, jestem tylko człowiekiem.
Zalogowałem się tu żeby pomóc chociaż jednej osobie, to będzie dla mnie sukces, ale spokojnie nie zostaję tutaj na długo, będziesz mógł sobie dalej w spokoju szukać swoje nietoperze, Elliotta, który dalej szuka fali, czy podrzucać monetę.
Mało kto rozumie, bo mało kto chce poświęcić czas żeby się dowiedzieć, wszyscy chcą już teraz daj mi automat niech trzaska kasę i nawet się nie zastanowią czemu się stało co się stało dlaczegobo są leniwi!
Trading to jeden z najtrudniejszych zawodów na świecie, jesteś ty kontra największe mózgi finansowe świata i myślisz że rzucenie monetą to rozwiązanie i ich pokonasz. Metoda ICT to trading razem z nimi a nie przeciwko! Opanowanie wejść to jedno. Największa walkę prowadzisz z samym sobą, rynek pokaże ci kim jesteś od środka i póki nie będziesz się chciał zmienić (poświęcenie na naukę, jedzenie, sport, życie rodzinne, toksyczni znajomi) nici z wyników, ale to już głębszy temat.
Życzę tobie abyś znalazł swoją drogę w tym wszystkim, więcej otwartości i mniej hejtu
Miłego wieczoru
Chociaż to nie było do mnie, ale napiszę:
Ja takich tekstów jak napisałeś tu, to czytałem dziesiątki, jeżeli nie setki.
Jesteś typowym zafascynowanym newbem, który jeszcze zbyt mało wie, a jest obecnie na haju zachłyśnięcia się czymś, co wydaje mu się, że ma sens. Prawda jest taka, że ta metoda nie jest w niczym lepsza od dowolnej innej metody. Gdyby ta metoda była rzeczywiście lepsza, to wszyscy by ją stosowali i byli bogaci - a takie zjawisko, niestety, nie występuje w rzeczywistości.
I nie piszę tu, że elementy tej metody nie są dobre, bo są.
Piszę tylko, że takie zachłyśnięcie jest bardzo niedojrzałe.
Piszę to też z perspektywy własnego doświadczenia, kiedy postępowałem podobnie do Ciebie...
