fajne rozważania ja staram się grać mniej niż połową depo. pozostałą równicę zostawiam na "SL" tzn. miejsce w którym postawiłbym SL ale zamiast stosuję HEADG'A to daje mi czas na określenie spokojnie bez nerwów jak zachowa się cena.adk pisze:Ja ten motyw (tak mi się z opisu wydaje) próbuje od 2 miesięcy, nie ma szału bo jadę na mikrolotach niewielkimi kwotami, ale z czasem, jeżeli przez dłuższy okres taka strategia przyniesie skutek prawdopodobnie skuszę się na większe pozycje.movinghead pisze:GRA całym depozytem mnie bardzo ciekawi, zauważyłem że przy tym bardzo ważna jest wycena ewentualnego MC
na jakim poziomie może się to skończyć, ta ciekawość we mnie się narodziła pewnego pięknego dnia gdy
wyrzuciło mnie tak że straciłem jednorazowo w kilka minut 1,5k, ale siedziałem przed komputerem dalej
"hej, przecież nie zgodzisz sie komuś odsprzedać ze stratą skoro wiesz że nastąpi korekta - poczekaj"
rzekł mi anioł, diabeł mi mówił "zamknij pozycję bo stracisz jeszcze więcej"
posłuchałem tego pierwszego - skończyło się na tym że zyskałem +100 i dopiero zamknąłem pozycję
jednak pomyślałem po wszystkim "skoro wytrzymałem taką presję dlaczego nie nauczyć się ryzykować bardziej"
zacząłem liczyć jak to wygląda w przypadku margin call i cały czas chodzi mi po głowie dlaczego nie spróbować
tego live, zrozumiałem wtedy również że jest to możliwe jednak trzeba się za to zabrać od dobrej strony
teraz cały czas patrzę w wykresy i testuję patrząc głównie na ocenę ryzyka - nie bacząc jak wiele można
zyskać grając w taki sposób, nie jak do tej pory mniejszymi jednostkami i ostrożnie ale tutaj też się ma
do tego wiedza no i fakt faktem również duża precyzja wejść i wyjść - jednak dla mnie temat jest jeszcze
do przewałkowania [potrzebuję wysłuchać śmiałków którzy już to robili i jaką mają "grę wewnętrzną" robiąc
to w taki sposób]
U mnie mianowicie wygląda to następująco: wrzucam 200PLN depo i gram na 0,07 lota. MC w takim przypadku wynosi ok. 50PLN, zawsze zostaje to parę groszy żeby dało radę się odkuć bez konieczności uzupełniania. Trzy razy zostałem wycięty, ale bez uzupełniania udało mi się dobić do tych zakładanych 200PLN poprzez kilka mniejszych wejść, a później już zgodnie z planem. Nie stosuję SL, tylko TP. Zarabiam 150-200PLN, przy dobrych wiatrach jest to 1 do 3 transakcji, kasa idzie na konto, zostaje to 200PLN i jadę dalej.
Liczę się z tym, że za którymś razem wyzeruję się totalnie, potem drugi raz, byc może trzeci, ale na tym właśnie polega cała zabawa, żeby nie dać sie wydymać albo nie wydymać się samemu, jeżeli jest to wogóle możliwe
Stosuję poziomy S/R i Fibo, nic poza tym.
Moim zdaniem, jeżeli znasz kierunek, w którym cena podąża, potrafisz określić poziomy S/R, trafnie zinterpretować zachowanie ceny przy nich to SL (ustawianie sztywnego przy zajmowaniu pozycji) jest tylko przeszkodą w osiągnieciu celu i doskonałym sposobem na wyzerowanie depo.
cały czas mam stratę na tym samym poziomie. Zamykam plusową na oporze-wsparciu i czekam na powrót - czasem obie na plus a czasem ogólnie na plus , albo mała strata (dużo mniejsza od SL). ktoś z forum mi podsunął pomysł ale nie mogę znaleźć kto w historii moich postów - chyba zbanowany. Ogólnie szukałem coś o headg'u ale po polsku mało