DayTrading: Piątek 29.07.2016

Dyskusje na temat aktualnej sesji: komentarze, analizy, opinie.

Prognoza EURUSD na dzisiaj

Czas głosowania minął 30 lip 2016, 00:00

Wzrost
4
36%
Bez zmian
3
27%
Spadek
4
36%
 
Liczba głosów: 11

mlody1977
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 30 gru 2012, 21:51

Re: DayTrading: Piątek 29.07.2016

Nieprzeczytany post autor: mlody1977 »

Mozesz wyjasnic jak czytac twoje wykresy? DZIEKI.

fx-technik pisze:
EURUSDMN1_Analiza_Long.png
EURUSDW1_Analiza_Long.png
EURUSDD1_Analiza_Long.png
EURUSDH4_Analiza_Long.png
EURUSDM30.png
EURUSDM5.png
EURUSDM2.png
GBP/JPY tylko S i cel 132.
Z perspektywą jeszcze niższych spadków, jeżeli przebije.
To wynika z wykresów od MN1 w dół.
GBPJPYMonthly.png
GBPJPYWeekly.png
GBPJPYDaily.png
GBPJPYDaily_1.png
GBPJPYH4.png

Awatar użytkownika
fx-technik
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 9094
Rejestracja: 03 lut 2016, 10:48

Re: DayTrading: Piątek 29.07.2016

Nieprzeczytany post autor: fx-technik »

GBPPLN_forecasts.png
-- Dodano: 31 lip 2016, 22:18 --
mlody1977 pisze:Mozesz wyjasnic jak czytac twoje wykresy? DZIEKI.
Zgodnie z tym, co pisze wykres.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Liczy się tylko jedno: Zysk >> Strata !
Jakby kto pytał, to jestem znany jako Dadas i to co piszę, jest moim zdaniem (co wynika z regulaminu forum).
DadasTradingSystemWorkshop ..... Dlaczego straciłem ten trade?

Świeżak44
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 8115
Rejestracja: 18 maja 2016, 17:20

Re: DayTrading: Piątek 29.07.2016

Nieprzeczytany post autor: Świeżak44 »

Ambasador pisze:
fx-technik pisze:
Ambasador pisze: Ps. Jako ciekawostkę wklejam wykres profitowy od początku mojej gry.
Fascynujący wykres z punktu psychologii.
Co takiego się w tobie "zacięło", żeś tak się odbił?

Pierwsza faza to wyraźne trzymanie strat i łudzenie się, że wróci.
I ta ostatnia mega zwała, totalna załamka, "a niech się dzieje co chce", tumiwisizm, stan takiego letargu.
A potem metamorfoza i konsekwencja!
Dobrze, że jest happy-end jak można to tak nazwać:) "Zacięło" się to, że środki się kończyły i musiałem "coś" zrobić, by odrobić - akurat taki charakter, że nie znoszę porażek, a taka bolesna strata mocno irytowała.
Rachunek sumienia, analiza błędów, wyznaczenie reguł, którymi będę się kierował, utworzenie excela, gdzie wpisuje codziennie wynik i sumuje je, wyznaczenie celów miesięcznych, by odrobić straty i zacząłem "ciułać". Kiedyś jak miałem pozycje +500-800 zł zawsze chciałem więcej(chciwość nie znała granic, a teraz bez problemu zamykam pozycje z +20 zł; +50zł; +300 zł - grunt, że in plus) - finalnie zamiast +500 miałem -500 i tysiąc różnicy - i tak w kółko :)

Pierwsza faza to przejście z demo na real, granie śmiesznymi kwotami by się wydawało, a za tym idą wielkości pozycji: 0,01 lota na eurusd lub oil. Pamiętam złapałem 2 dolarowy ruch w górę. "Bawiłem" się tak 3 miesiące, przy stracie -1,5 zrobiłem przerwę do wakacji, zacząłem powiększać stratę i zgubna tu była chęć szybkiego odrobienia straty. Później naczytałem się o zmianach dźwigni i postanowiłem wpłacić większe pieniądze. Początek był dobry, ale chciało się więcej - o wypłatach nawet nie myślałem, tak byłem pewny siebie heh.
Główne grzechy:
- otwierane zbyt duże pozycje w stosunku do depo
- za tym idzie zbyt wąskie SL
- brak akceptacji niskiego zysku
- brak cięcia strat.

Totalna ostatnia zwała była skutkiem otwartych pozycji 13.01.2016 :) tu akurat pozycje nie były zbyt duże, jednak potem zachciało się uśredniać cene i pozycje 0,10 lota na daxie trzymałem przy spadkach rzędu 500-700 punktów. Kumulacja nastąpiła 02.02.2016 - daily profit: -21 654,36.
03.02.2016 wpłaciłem jeszcze 10k - zrobiłem z nich 3,5k zysku i zamiast przestać - otworzyłem 0,5 lota na sall - DAX wtedy już odrabiał straty - finalnie trzymałem przez 140 punktów i strata -7694,30. Daily profit - -4 141,83.
04.02.2016 - kolejne +10 k balance. Dzień zamknąłem: -4 349,05.

Po tych 3 dniach gdzie po zsumowaniu wyszło: -30 145,24 zł - nabrałem respektu do rynku i zaczęła się we mnie rodzić myśl, że jak tak dalej będzie - długo nie pogram, bo nie będę miał czym.
Ostatecznie luty 2016 zamknął się -20 650,34.

Od marca stworzyłem sobie excela, akceptuje niskie zyski, otwieram mniej więcej stałe pozycje (0,1 dax, na walutach do 0,3-0,5 lota). Przy wypracowanym zysku dziennym czasem ryzykuje zysk na otwarcie większej pozycji. Od czasu do czasu wypróbuje inne walory. Kiedyś chciałem grać przeciwko trendowi i łapać miejsca zwrotów, teraz raczej jadę z nim, choć czasem mam chęć złapać odwrócenie.

Efektem: "metamorfoza i konsekwencja" widoczna na wykresie. Taka jest moja historia z FX :)
Świeżak44 pisze: Wykres robi wrażenie. :shock: Pozbierać się po czymś takim jest szczególnie ciężko a jeszcze zrobić to tak szybko to cud. Ja pewnie przestałbym grać gdzieś między 10-20k na minusie po prostu i zastanowił się nad zmianą. Wygląda na to , że jechałeś na złej stategi, na początku na małych stawkach a potem na większych, przez co powiększyłeś debet. Dziwne, że nigdy ne byłeś nad kreską przy tamtej strategii..
Sam jestem w szoku jak to wygląda heh:) dawałem sobie czas do końca roku by dojechać ten wykres tak jak teraz - zobaczymy jak się dalej potoczy - bo może to ta chęć odrobienia straty tak motywowała?
Złej strategii - można nazwać złą strategią brakiem jakiejkolwiek strategii :)

Troszeczkę minie to martwi ten opis, bo w sumie moja strategia ma pewne elementy twojej sprzed zmiany czyli duże pozycje, wąski SL... :/ Mimo to spróbuję grać ostro, jeśli będę juz gotowy. Zyski 100 zł z transakcji jakoś mnie nie kręcą, a i tak najważniejsze jest rozpoznanie sytuacji/ kierunku na giełdzie ( z czym chyba nieźle sobie radzę) no i prawidłowe wejście i wyjście (z tym trochę gorzej). Na pewno nie będę trzymał pozycji po 100pipsów na minusie jak Ty. Albo wejście będzie udane, albo tniemy..trudno. Na razie musze coś zrobić ze zbyt wąskimi SL, bo 1.tracę kasę, 2)tracę potencjalny duży zysk. Spróbuje wchodzić bez SL na demo. Taki pomysł. :)

Z tym DAX-em to obstawiłeś L za wcześnie, w środku ostrych spadków i do tego upierałeś się przy swojej pozycji a wtedy szarpali po 200-300 punktów w jednym ruchu.. No ja tak bym nie grał nigdy. Z tak rozchwianym, spanikowanym rynkiem jak wtedy nie warto się zakłądać.
To gra psychologiczna. W tej grze chodzi głównie o wycinanie SL.

Zablokowany